• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Feta blisko, coraz bliżej. Ostatni raz na bastionach?

Łukasz Rudziński
5 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Jubileuszowa, piętnasta FETA zbliża się wielkimi krokami. Już 14 lipca startuje czterodniowe święto teatrów plenerowych i ulicznych. Jak w tym roku wyglądać będzie ulubiony teatralny festiwal mieszkańców Trójmiasta?



Niewielki Cie Kabaret de Poche (pokazy każdego dnia festiwalu przez 4 lub 5 godzin) to jedyne na biletowane przedstawienie na tegorocznej Fecie. Za wstęp do namiotu zapłacimy 5 zł, bowiem do środka może wejść tylko 7 osób. Niewielki Cie Kabaret de Poche (pokazy każdego dnia festiwalu przez 4 lub 5 godzin) to jedyne na biletowane przedstawienie na tegorocznej Fecie. Za wstęp do namiotu zapłacimy 5 zł, bowiem do środka może wejść tylko 7 osób.
Tegoroczna, piętnasta edycja Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA (14-17 lipca) po raz trzeci odbędzie się na terenie bastionów, Starego Przedmieścia i Dolnego Miasta. Po raz trzeci i... ostatni?

- Myślę, że czas najwyższy poszukać sobie innego miejsca i to z wielu powodów. Wszystkie ciekawe spektakle, które mogą być pokazywane na bastionach praktycznie już pokazaliśmy, prawdopodobnie wkrótce na terenie festiwalu pojawią się nowe inwestycje, drastycznie ograniczając naszą przestrzeń. A nam bardzo doskwiera brak dużego utwardzonego placu. Przeprowadzka jest bardzo możliwa, ale nie przesądzona - mówi Elwira Twardowska, szefowa Fety, która nie ukrywa, że miejsc, do których mogłaby się przenieść Feta, jest bardzo mało.

Ewentualna przeprowadzka to na razie melodia przyszłości. Co natomiast organizatorzy przygotowali na tegoroczną edycję festiwalu?

Gdzie według ciebie powinna odbywać się następna FETA?

Każdy z czterech dni ma swoje gwiazdy, tradycyjnie występujące na koniec każdego z festiwalowych dni. Gwiazdą pierwszego dnia jest niemiecki Titanick z ekstatycznym, brutalnym spektaklem "Odyssee" (czwartek 14 lipca, plac przy Bastionie Św. Gertrudy, godz. 23), drugi dzień zwieńczy występ dwóch formacji tanecznych o godz. 23 - Loutop ze Szwajcarii ze spektaklem "Attache" na boisko CKU oraz hiszpańskie Senza Tempo z przedastawieniem "A+ cosas que nunca te conté" na Reducie Wilk (oba będzie można zobaczyć również w sobotę o godz. 22). Sobotę 16 lipca kończy "Corazon de Angeles" belgijskiego Theater Tol (plac przy Bastionie Żubr, godz. 23). Na finał festiwalu (niedziela 17 lipca, godz. 23:30) zaplanowano jedną z najtrudniejszych logistycznie i największych produkcji w historii Fety, francuski Ilotopie z największą swoją produkcją - "Water fools", który rozegra się na wodzie między Redutą Wilk i Redutą Wyskok. Więcej o szczegółach programowych pisaliśmy na początku czerwca.

Warto pomyśleć o własnej wygodzie, bo aura w letnie wieczory bywa kapryśna.

- Świetnie sprawdzają się lornetki i peleryny przeciwdeszczowe. Nie lubimy parasoli, bo nikt nie chce, by inni widzowie nam zasłaniali lub lali wodę za kołnierz, o wymachiwaniu parasolami na wysokości naszych oczu nie wspominając - dodaje Elwira Twardowska. - Koniecznie trzeba zaopatrzyć się w środki przeciwko komarom. Niestety, nie z naszej winy ponownie zabraknie stoiska z środkami owadobójczymi podczas festiwalu.

Centrum Festiwalowe na Placu Wałowym zobacz na mapie Gdańskaprzypominać będzie ubiegłoroczne. Nieopodal, za placem zabaw, stanie punkt gastronomiczny, w którym będzie można się posilić, drugi umieszczony zostanie po drodze w kierunku Bastionu Żubr. Pojawią się też stoiska z rękodziełami. W samym centrum będzie można otrzymać program festiwalu i gazetkę festiwalową z opisami i zdjęciami spektakli. Centrum festiwalowe będzie czynne od godz. 12 do zakończenia ostatniego spektaklu, gastronomia do ostatnich klientów.

Wstęp na wszystkie spektakle (poza Cie Kabaret de Poche z Francji, za który zapłacimy 5 zł) jest bezpłatny.

Wydarzenia

Miejsca

  • Plama Gdańsk, Pilotów 11

Opinie (32) 2 zablokowane

  • Feta fajna sprawa (5)

    • 29 0

    • (4)

      Fajna sprawa to była jak wszystko działo się na Głównym Mieście. Obecna lokalizacja w ogóle do mnie nie przemawia.

      • 3 15

      • (1)

        kilka lat wstecz Feta miała swoje przedstawienia na dawnym pasie startowym na Zaspie. Bardzo dobrze wspominam ten czas. Utwardzona nawierzchnia, przestrzeń, rozmach, dobry dojazd ze wszystkich dzielnic miasta.

        • 1 4

        • fajna sprawa, ale po fecie pozniej nie spalem dwie noce, a dwie nastepne mialem depresje. Skonczylem juz z tym

          • 2 3

      • widac ze sa rozne zdania (1)

        i dobrze. mnie na glownym miescie przeszkadzal troche brak takiej prawdziwej przestrzeni i masa przypadkowych ludzi ktorzy nie wiedzieli gdzie sie znalezli. na stare przedmiescie ludzie przyjezdzaja swiadomie, jest rzeka, sa bastiony (!) i przestrzen. na zaspie nie bywalem, nie powiem nic. moze forty gdanskie? mogloby byc ciekawie...

        • 1 0

        • jest rzeka, sa basitiony, sa komary i przypadkowe pijaczki z okolic

          • 0 2

  • (1)

    Bastiony to znakomite ! miejsce dla FETY. I szkoda, żeby stamtąd musiała wyjść.
    Bo na pewno nie w centrum.

    • 29 5

    • tez mam nostalgie do tego miejsca

      niby tylko 2 lata tam byla, mimo komarow i dlugiego dojazdu, spektakle na bastionach, na oplywie motlawy czy nawet na placu walowym tworza niesamowity klimat. 'off'' do plecaka i na bastiony! :)

      • 2 0

  • czas na zmiany

    gdziekolwiek, najlepiej w mniej znane rejony Gdańska. Czekam na przeprowadzkę Fety z nadzieją na kolejne urocze miejsca.

    • 4 5

  • jeśli już ma być ta Feta

    to gdzieś poza centrum

    • 1 12

  • Powinni przenieść przedstawienia jeszcze (3)

    dalej w stronę Sobieszewa. Mieszkańcy dziękują z góry.

    • 0 20

    • To jeszce ja. Mój post jest oczywiście ironiczny. (2)

      Od czasu wyekspediowania Fety w dziwne miejsca niestety jej nie oglądam.

      • 2 9

      • Chcesz jeszcze pozrzędzić? Dalej. (1)

        Jak juz trzeba ruszyc tylek gdzies gdzie nie trudniej dojechac autem tudziez w miejsce ktore nie jest Wrzeszczem ani Glownym Miastem, to juz sie nie chce? Nie musisz, ale wyluzuj prosze z tym 'sianiem defetyzmu'. Po paru miesiacach na tym portalu pojawia sie migawki video ze spektakli, obejrzysz sobie ;) Sorry wszystkich ktorych urazilem (?), ale nie cierpie takiego zrzedzenia.

        • 2 0

        • pare literowek mi sie wkradlo

          ale chcialem przelac jak najszybciej mysli. peace.

          • 0 0

  • dla mnie prawdziwa sceneria fortów,kanały i rechoczące żaby tworzy nie powtarzalny klimat..i jeszcze te stare jakze piękne kamienice...plac wałowy -to tez super miejsce...takze jeśli o mnie chodzi nigdzie z tamtad bym się nie ruszała!

    • 13 1

  • **FETA (2)

    PRZEROST FORMY NAD TREŚCIĄ

    • 2 26

    • Nikt nie musza.

      • 0 1

    • Twoj post to zdecydowanie przerost formy nad trescia ;)

      widziales ostatnie FETY? Znasz cos takiego jak teatr formy? potrafisz poczuc gdanski klimat lipcowy na spektaklach w zaniedbanej, ale pieknej dzielnicy?

      • 1 1

  • lubię to!

    Lubię ten festiwal. Zawsze w lipcu staram się brać go pod uwagę w planach wakacyjnych. W tym roku też będę. I bez względu gdzie się będzie odbywał, dalej będę chciał go oglądać.

    • 12 0

  • Stare Przedmieście i Plac Wałowy to świetne miejsce , trzeba tylko je wyremontować i dostosować.

    To część starej zabytkowej części Gdańska.

    • 8 1

  • to może Gdynia przygarnie Fetę (2)

    skoro w Gdańsku za ciasno

    • 4 15

    • Przygarniacze (1)

      Gdynia przygarnia co się da (np.koszykarki, koszykarze). Może wpadniecie na jakiś własny pomysł?

      • 4 2

      • Wy macie zagle, Contrast i szanty

        My mamy FETE i pare innych rzeczy. Gdynie mi sie kojarzy z zeglowaniem i za ta ja lubie. Gdansk z takimi wydarzeniami jak to... i za to go lubie ;) peace!

        • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane