• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Film o ORP Orzeł powstanie głównie w Trójmieście

Michał Sielski
18 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Znamy szczegóły powstającego za 20 mln zł filmu fabularnego i serialu, przedstawiających historię legendarnego polskiego okrętu podwodnego ORP "Orzeł". Większość zdjęć kręconych będzie w Trójmieście i na Helu, a Stocznia Marynarki Wojennej zagra m.in. nieistniejący już holenderski port. Hel będzie natomiast udawał porty w Szkocji i Estonii.



Obejrzysz film i serial o ORP Orzeł?

Twórcy filmu i serialu o ORP "Orzeł" po raz kolejny gościli w ostatnim tygodniu na Pomorzu i oglądali obiekty wojskowe. Wyjazd był bardzo owocny.

- Dobraliśmy już niemal wszystkie plenery, w których chcielibyśmy realizować zdjęcia. Wydaje się, że to już ostatnia wizyta, bo właściwie wiemy już, że Port w Helu może zagrać Rosyth w Szkocji [ORP "Orzeł" trafił tam po ucieczce - red.], a także port w Tallinie czy nawet na Oksywiu. Będzie tam łatwiej robić zdjęcia, bo w Gdyni stoją współczesne okręty Marynarki Wojennej, a w Helu została niemal pusta baza i łatwiej będzie pokazać ją jako przedwojenne tło - mówi producent filmu Krzysztof Grabowski.
Stocznia Marynarki Wojennej zastąpi już nieistniejącą

Szanse na zaistnienie na kinowych i telewizyjnych ekranach ma też Stocznia Marynarki Wojennej. Według filmowców idealnie nadaje się na to, by zagrała stocznię w holenderskim Vlissingen, gdzie powstawał ORP Orzeł. Ma w tym pomóc wciąż znajdująca się na terenie stoczni stara pochylnia. Bo zdjęcia samego miasta będą już oryginalne i zostaną wykonane w Holandii. Przedwojenny port już tam jednak nie istnieje.

Największym wyzwaniem będzie jednak budowa makiety ORP "Orzeł". Jej część nawodna wykonana zostanie w oryginalnej skali. Będzie ona osadzona na pływakach i ma być na tyle solidna, by bezpiecznie mogli na niej przebywać aktorzy, grający marynarzy.

W scenariuszu szpiedzy i psychologia

Znamy też kilka ciekawostek ze scenariusza filmu i serialu. Większość napisało życie, bo film ma polegać na prawdzie historycznej. O resztę zadbał Jarosław Sokół, twórca m.in. serialu "Czas Honoru". Możemy więc spodziewać się niebanalnych zwrotów akcji i oddania atmosfery, panującej na okręcie.

Będzie m.in. scena z Japończykami, którzy podczas produkcji okrętu fotografowali jego kadłub. Nikt im nie przeszkadzał. Tylko na koniec kazano przeprowadzić ich przez aparat rentgenowski do prześwietlania blach. Dzięki temu na kliszach nie znaleźli już nic - zostały kompletnie prześwietlone.

Film będzie gotowy za dwa lata

Kluczowe dla sukcesu filmu nie będą jednak anegdotki, a oddanie napięcia, jakie towarzyszyło stłoczonym na okręcie marynarzom. Docierały do nich przecież sygnały, że Polska przegrywa wojnę, a Niemcy zajmują kolejne miasta. Było to wielką próbą charakteru, zwłaszcza podczas prowadzonych działań wojennych.

W piątek 18 września filmowcy polecieli wraz z wicepremierem i ministrem obrony narodowej Tomaszem Siemoniakiem do Tallina, gdzie powstanie spora część filmu, który gotowy ma być w 2017 roku. Zdjęcia ruszają w połowie 2016 roku.

Dlaczego ORP Orzeł?

ORP "Orzeł" i jego załoga znana jest z wielu bohaterskich czynów. Do dziś wspominana jest brawurowa ucieczka bez map nawigacyjnych z internowania w Tallinie, przepłynięcie Bałtyku i dotarcie do Anglii.

W czasie służby w Royal Navy, okręt osłaniał konwoje i zatopił transportowiec "Rio de Janeiro", demaskując plany inwazji Niemiec na Norwegię.

W połowie 1940 r. zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach na Morzu Północnym. Do dziś nie odnaleziono jego wraku.

Czytaj więcej: Gdzie jest ORP "Orzeł"?

Opinie (70) 6 zablokowanych

  • Kolejna wojna z komputerów

    Gdy brakuje inwencji i chęci sięgnięcia do historycznej literatury, by znaleźć nowy frapujący temat /choćby o kolejarzach z Szymankowa/ najłatwiej "poprawiać" to co się doskonale sprawdziło. Łatwiej znaleźć sponsorów bo to takie patriotyczne.A jakaś forsa się zwróci bo widzowie pójdą do kina stwierdzić " eee tam, lipa". Szczerze mówiąc to już bym wolał gdyby wydali pieniądze na kolorowaną wersję filmu "Orzeł" z 1958 roku.

    • 2 1

  • Kto w rolach głównych? (1)

    Karolak? Szyc?

    • 3 1

    • Kto?

      Może ja?...

      • 0 0

  • Kolejny plastikowy komiks ?

    Obawiam się klęski jak z " Bitwą Warszawską "

    • 7 3

  • Na filmie można propagować każdą teorię, choćby wspomianą bitwę warszawską (2)

    ale czemu ORP ORZEŁ nie podjął walki z Niemcami w 1939? Był przecież nowoczesnym okrętem, udało mu się wyjść z Gdyni przed bombardowaniem portu i prawdopodobnie miał szanse na zatopienie jakiegoś szwabskiego okrętu, choćby już w rejsie na Zachód A tak - w 1939 na Bałtyku nie mamy nawet symbolu sukcesu i skutecznego oporu. Atlantyk, 1940, (i obce dowództwo) jakby mniej nas obchodzi, prawda?

    • 2 2

    • Bo Niemcy nie byli głupi i niepotrzebnie nie narażali swoich co cenniejszych okrętów? (1)

      Jak miał kogoś zatopić podczas ucieczki z Tallina, skoro Estończycy internując okręt skonfiskowali torpedy oraz amunicję (nie wspominając o dokładnych morskich mapach z głębokościami, itp)? Wcześniej też nie było co atakować - konwojów do Prus Wschodnich Niemcy nie zorganizowali, bo co potrzebowali, to przewieźli przed wojną, a transport lądowy sobie zorganizowali w pierwszym tygodniu września po prostu zajmując korytarz pomorski.

      Schleswiga, czy później Schlesiena Niemcy też nie narażali na ataki torpedowe. A dużym okrętem podwodnym atakować trałowce, czy inną drobnicę działającą na zatoce nie było sensu. Zwłaszcza przy niemieckiej kompletnej przewadze w powietrzu.

      No i nie zapominajmy, że nasze załogi nie prowadziły nieograniczonej wojny podwodnej. Wynurzenie się i czekanie, aż załoga grzecznie opuści zatrzymany statek to proszenie się o nalot Luftwaffe...

      • 0 0

      • Mógł walczyć zamiast wiać do Tallina

        i przedzierać się wprost na zachód. Wtedy zachowałby uzbrojenie, a po drodze może by trafił na coś godnego torpedy, nawet na Morzu Północnym.

        • 0 0

  • Tajemnica Westerplatte...

    ..Jeżeli na tym samym "silniku" pojedzie film o ORP Orzeł, to ja dziękuję, postoję...

    • 2 0

  • W jakim trojmiescie...!!! ??? *** Co za bzdury piszecie...!

    Tu nigdy niewiadomo jest w jakim miescie...! Czy w gdansku, czy w gdyni ??? Dajcie spokuj w koncu z tym trojmiastem...!!! I nie mieszajcie juz...!

    • 1 1

  • Delta - November - Oskar = DNO

    Ja raczej będę omijał to łukiem...

    Jak poczytałem co się święci to zakryłem dłonią twarz a gdy zobaczyłem trailer dołożyłem drugą - zwłaszcza przez ujęcia, sceny obserwacji i takie tam. Aktor grający niby kapitana to rzekomy Grudziński? Jest podobny do niego jak księżyc do linijki. Nie było więc w tym trailerze sceny - która nie była totalnie zchrzaniona. Gratulacje!

    Fajnie, że powstaje nowa polska komedia. Może jednak dla śmiechu obejrzę by się pośmiać bo ostatnio mało komedii dobrych Polska robi a ta zapowiada się rewelacyjnie. Co scena płacz ze śmiechu.

    Zastanawiam jacy spece od subów dopuścili do tworzenia tego 'czegoś' tak denną i totalnie beznadziejną terminologię - która nawet nie pasuje na rozpust a co dopiero do okrętu podwodnego.

    Mam nadzieję, że chociaż nowej wersji 'Das Boot-a' poprawią błędy techniczne poprzednika ale bardzo marnie w to wierzę.

    Przepraszam że się wyrażę ale widząc ten trailer:

    ...to tak jakby ktoś ORP Orzeł liścia z otwartej w wypłacił...

    Gratulacje!

    PS. Może jeszcze peruwiańczycy rysownika wzięli do kradzieży wzorów nypli na rajfach ORP Orzeł?

    Polski kwach stulecia będzie. Oj będzie... durak to łyknie ale nie spece...

    • 1 1

  • Powstanie straszny gniot

    ...bo teraźniejsza kinematografia nie ma pojęcia en bloc, jak się robi dobre morskie filmy. Wiem, co piszę.

    • 0 0

  • Wara od Orła!

    PiSmacy z PiSu nie mają wyczucia. Zrobią gniota i znowu kasa pójdzie w gwizdek, a para w błoto.

    • 0 0

  • Zostawcie to

    Film o Orle już istnieje, a wy nie macie pojęcia, na czym polega robienie dobrych filmów morskich. Zajmujcie się dalej Pileckim, Łupaszką i innymi "bohaterami" z tej półki. "Orzeł" nie dla was.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane