• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Formoza rekrutuje. Dołącz do najlepszych

Michał Sielski
21 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Nurkowanie, pływanie, 3 km biegu, pompki, podciąganie... Dasz radę? To zaczną cię łamać brakiem snu, jedzenia, stresem, zamykaniem w ciemnych i ciasnych pomieszczeniach, a także testami wysokościowymi. Dopiero po nich masz szansę na rozmowę, na której dowiesz się, czy zostaniesz komandosem elitarnej Formozy. Większość kandydatów nie dociera do tego etapu.



Ekscytują cię ekstremalne testy i praca komandosów?

Do ruszających właśnie kwalifikacji do Formozy stają przede wszystkim żołnierze, funkcjonariusze Policji, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Wszystkich łączy doskonałe przygotowanie fizyczne, ale także psychiczne i znajomość języków obcych - bez tego nie ma nawet szans na rozpoczęcie udziału w rekrutacji. Jeśli ktoś nie miał jednak styczności ze służbami mundurowymi, także może wciąć udział w naborze.

- Gdy uda mu się przejść rekrutację, to i tak przed rozpoczęciem służby w Formozie czeka go szkolenie wojskowe. Trzeba jednak przyznać, że bardzo rzadko się to zdarza - mówi kapitan Tomasz Królik, rzecznik prasowy Jednostki Wojskowej Formoza.
Kto ma więc największe szanse? Idealny kandydat to władający kilkoma językami obcymi, dobrze wyszkolony żołnierz, który doskonale pływa, skacze ze spadochronem, jest inteligentny, wytrzymały psychicznie, a do tego doskonale pracuje w grupie. Ale idealnych kandydatów nie ma, więc oczywiście nie trzeba spełnić wszystkich warunków. Nie oznacza to, że kwalifikacje są łatwe.

Najpierw piekło

Jeśli złożone do 31 sierpnia dokumenty zostaną zaakceptowane przez komisję, kandydat zapraszany jest na testy sprawnościowe i psychologiczne. Sprawdzany jest czas w biegu na 3 km, liczba podciągnięć na drążku, sprawność w wodzie, umiejętności walki wręcz. Nie wszystko musi wychodzić idealnie, bo po to jest szkolenie w Formozie, by niektórych rzeczy nauczyć.

Potem zaczynają się testy psychologiczne, które nie polegają jednak tylko na siedzeniu w ławkach i wypełnianiu formularzy. Kandydaci poddawani są ekstremalnym wyzwaniom, nie mogą spać, nie dostają jedzenia, muszą radzić sobie ze stresem, zmęczeniem i cały czas jasno myśleć.

- Szczegółów tego etapu nikomu nie można zdradzić. Mogę jedynie powiedzieć, że jeśli ktoś wyobraża sobie piekło jak ciemną grotę z gotowanymi w smole ludźmi, to jest to jak centrum SPA w porównaniu do tego, co muszą przejść kandydaci. Niewielu wytrzymuje, ale za to mamy potem pewność, że stojący za naszymi plecami kolega na każdej akcji da z siebie wszystko i nie zawaha się, by ocalić nam życie - podkreśla w rozmowie z Trojmiasto.pl były komandos Formozy.
Pozytywne przejście rekrutacji nie oznacza wcale natychmiastowego wstąpienia w szeregi Formozy. Niektórzy czekają nawet dwa lata od testów na telefon z dowództwa. Wiele zależy od tego, czy jest wolne stanowisko, na które kandydat jest najlepszy.

Formoza

Jednostka Wojskowa Formoza powstała w 1975 roku. Od 2008 roku została włączona w struktury wojsk specjalnych razem z Jednostką Wojskową Grom, Jednostką Wojskową Komandosów, Jednostką Wojskową Nil i Jednostką Wojskową Agat. Komandosi Formozy działają przede wszystkim w wodzie i pod jej powierzchnią (taktyka niebieska), są również przygotowani do działań na lądzie (taktyka zielona) oraz w terenie zabudowanym (taktyka czarna). Motto jednostki brzmi "Zaufaj morzu, ono cię ocali".

Miejsca

Opinie (155) ponad 10 zablokowanych

  • po 20 latach (5)

    na jaki hhhhhhhh.... mi to było
    co z tego dzis mam ?
    wspomnienia?
    jest prze......................e to prawda
    .
    uwazam ze oprocz satysfakcji , spełnienia - nie zostało nic.

    • 22 1

    • (4)

      Zapytam po kiego h..... a to bylo.W imię czego?

      • 5 1

      • W imie zasad (3)

        • 6 4

        • Bezapelacyjnie... (2)

          • 3 0

          • (1)

            Do samego końca...mojego lub jej..

            • 3 0

            • Idzcie już, co tu tak sami będziecie stać

              • 2 0

  • antyterrorysta za dwa trzysta haha

    • 34 2

  • (3)

    po co komandosom kilka języków... w recepcji dużego hotelu chcą ich zatrudniać ?

    • 30 7

    • Myslisz, ze oni tylko po Zatoce Gdankiej plywaja?

      • 10 7

    • W NATO inaczej sie nie dogadaja

      • 3 5

    • bo w krajach trzeciego świata tubylcy są nikim jak nie umieją dogadać się ze zleceniodawcami z waszyngtonu czy berlina

      • 4 1

  • zarobki na poziomie 20 000 PLN netto i idę.

    • 21 2

  • jestem prawie idealnym kandydatem (3)

    wyszkolenie:
    CS
    CoD
    MoH
    pływanie na bananie i oponce

    minus jeden - nie biegam , ale do campienia nadam się idealnie ...

    • 38 1

    • BF premium jeszcze

      • 1 0

    • Na oponce plywasz?? Chyba swojej;-)

      • 0 5

    • Spokojnie - nie bez jedzenia, ale jedynie o dwoch cieplych posilkach dziennie

      Ktore samemu trzeba otworzyc, mama nie przyniesie.

      To i tak hardcor.

      • 2 0

  • Dzielni ludzie

    i tyle w temacie.

    • 15 5

  • jest okręt "Błyskawica" , jest kompania reprezentacylna, jest pare koników ,no ijest formoza !!!

    czyli wojne z ruskimi mamy wygraną !- możemy zaczynać ! ,a pretekst ? hmm- zarządać natychmiastowego zwrotu odrzutowca rządowego {oj!- sorry -wraku i dać im 24 h. a jak nie to zaczynamy !!!.

    • 11 5

  • (1)

    Panie redaktorze Sielski, dlaczego w artykule zabrakło komentarza gdyńskiego omnibusa, nijakiego Horały ?

    • 16 3

    • Bo omnibus na ten czas z leciwą Asią flirtuje

      • 5 1

  • Ciotki wolą za parawanem leżeć...

    • 14 4

  • Dyskryminacja (9)

    Kobiety powinny mieć łatwiejsze testy, bo nigdy się tam nie dostaną.

    • 10 30

    • (5)

      A jak cos sie bedzie dzialo to gwiazdy w butaxh na obcasie na akcje poplyna...litosci

      • 10 2

      • Bez przesady (4)

        Na szkoły wojskowe testy dostosowane są do płci i kobiety mają łatwiejsze, dlaczego nie tutaj? Poza tym nie muszą pływać, dużo jest kobiet oficerów.Mam parę koleżanek z MW i podobno są lepsze od facetów.

        • 2 15

        • Oficerki

          Słyszałem że znakomicie obchodzą się z berłem będź lufą

          • 15 1

        • tak, przeciwnik też się dostsuje do kobiet (2)

          tylko przed szturmem trzeba wysłaś SMSa z prośbą

          "drogie taliby, wasza mać, strzelajcie proszę niecelnie, biegajcie wolniej, a zakładnika to tylko na niby zabijcie, bo mamy Monikę w drużynie, a ona to na setkę ma 15,6 i na strzelnicy w korpus nie trafia, ale mówi, że jest fajnie i namawia koleżanki"

          możecie ewentualnie dogadać się z przeciwnikiem, że wystawić też drużyny mieszane, tylko trzeba ustalić wtedy, wg. jakiej konwencji, bo Palestynki szkolone w Rosji mogą Wam łeb z kałacha odstrzelić. I to spoza zasięgu skutecznego

          • 15 1

          • Dobre dowodzenie okrętem, kierowanie dronem czy analizowanie informacji w centrum dowodzenia jest niezależne od czasu na setkę.
            We współczesnym wojsku oddziały bojowe stanowią znikomy procent stanu. Im więcej techniki, tym więcej trzeba specjalistów.

            • 2 6

          • PS. Oczywiście nie dotyczy to wojsk specjalnych, tu nie ma zmiłuj.

            • 5 1

    • Dobry trolling... bo trolling, nie? ;)

      • 1 1

    • odpowiedź na bzdury

      https://twitter.com/bweglarczyk/status/634709917631442944

      • 0 0

    • nie musza

      A gdy sytuacja by wymagala sprawnosci wyzszej niz obnizone normy dla kobiet to taka jednostka staje sie slabym ogniwem

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane