Forum Gdańsk: ono musi mieć jakieś plusy

Budowa Forum Gdańsk od początku jest tematem wielu dyskusji. Kontrowersji związanych z tą inwestycją jest bez liku: że za duża, że brzydka, że ingeruje w zabytki. Skoro jednak powstanie tego kompleksu jest już przesądzone, spróbujmy znaleźć jakieś jego plusy.

Dyskusja na temat zabudowy Targu Siennego i Rakowego trwa już od ponad dekady i zaczęła się na długo przed wbiciem pierwszej łopaty. Tuż po zaprezentowaniu projektu pojawiły się opinie, że jest to kompleks nieprzemyślany, co w dużej mierze potwierdza się w rzeczywistości, a jego poszczególnie budynki straszą swoją wielkością i kształtem. Negatywne opinie pochodzą w dużej mierze od osób, które interesują się architekturą i urbanistyką. Założę się jednak, że po otwarciu do tego miejsca będą waliły tłumy zwykłych ludzi, ale o tym później.

Wigwamy z Kaszub, dach z lotniska, naklejane przeszklenia

Choć złość wielu obserwatorów skupia się na deweloperze, to największe pretensje można mieć do miasta, które, jako współudziałowiec spółki z prywatnym inwestorem, nie dopilnowało, by ten projekt prezentował się lepiej. Zauważmy, jak długa dyskusja, poprzedzona konkursem architektonicznym, towarzyszy zabudowie terenu, na którym stoi budynek LOT-u. Przyglądamy się szczegółom, dyskutujemy o detalach każdego z projektów, oglądamy je z różnych perspektyw i ujęć. A przecież LOT oddziela od Forum Gdańsk jedynie ul. Okopowa. Dlaczego więc obie działki traktujemy zupełnie inaczej?

Czytaj także: Budynek LOT-u. Co zamiast niego?

Tymczasem pozwolono na to, by w ramach Forum Gdańsk wyrósł potężny bunkier z kinem, którego bryła nie jest w żaden sposób zróżnicowana - ot, betonowy sześcian z przeszkleniami na parterze. A przecież można było pokusić się o stopniowanie wysokości obiektu, o akcenty w elewacji, które "ociepliłyby" nieco toporną bryłę.

A może miejscy plastycy, przy użyciu farby i wyobraźni, niewielkim nakładem kosztów, przekształciliby tę gigantyczną bryłę w coś bardziej przyjaznego oczom? Może na dachu znalazłoby się miejsce na punkt widokowy?

Poczucia estetycznej klęski dopełniają "wigwamy", czyli budynki ze spadzistymi dachami, zlokalizowane wzdłuż ul. Okopowej, pomiędzy kinem a placem przed wejściem do obiektu. Swoim kształtem i fatalnymi proporcjami przypominają indiańskie namioty lub domki wypoczynkowe typu "Wieżyca", znane z ośrodków turystycznych gdzieś na Kaszubach. Zgroza.

Trudno jest też zrozumieć, co architekt miał na myśli projektując dach budynku, umieszczonego tuż obok "wigwamów", na wprost powstającego Kunsztu Wodnego. W mojej ocenie przypomina on dach terminala lotniskowego lub lądowisko dla helikoptera. Dodatkowo przykryty nim budynek tylko udaje, że jest w całości przeszklony (jak pokazuje wizualizacja), bo tak naprawdę pod samym dachem szkło nakładane jest na beton.

Taki "upiększający" zabieg jest zresztą stosowany także w innych miejscach Forum Gdańsk, jak chociażby wzdłuż wielkiego budynku parkingu od strony ul. 3 Maja.

Ponieważ jednak lubię we wszystkim doszukiwać się pozytywów, postaram się znaleźć je także w Forum Gdańsk. Nie jest to łatwe, ale może się uda.

Jeden ładny budynek

Nie wiem, czy jedynie na tle innych budynków Forum Gdańsk, ale budynek doklejony do dyrekcji poczty oraz Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej, który w całości zajmie sklep H&M, wygląda naprawdę świetnie. Wystarczyło prostą bryłę zwieńczyć częściowo walcowatym dachem i przeszklić w tym miejscu elewację.

Wiele osób może uznać to za bluźnierstwo, ale również pomysł zabudowy kanału Raduni uważam za coś, co ostatecznie zostanie przyjęte pozytywnie. Oczywiście, karygodne jest działanie inwestora wbrew prawu, ale samo rozwiązanie wydaje mi się racjonalne. Dlaczego w budynku miałaby płynąć żółta, zamulona woda, skoro może być czysta i przejrzysta?

Czytaj także: Jak będzie działał podwójny Kanał Raduni przy Forum Gdańsk

Inwestycje są dla ludzi

Wreszcie, powstanie Forum Gdańsk, mimo że od strony Głównego Miasta prowadzić będzie do niego tunel, sprawiło, że pojawił się temat stworzenia naziemnego przejścia przez ul. Okopową na wysokości Bramy Wyżynnej. Ktoś powie, że można było je wytyczyć nawet bez istnienia Forum Gdańsk. Może i można było, ale przez lata nic takiego się nie stało.

Na koniec może nieco smutna konstatacja, ale warto uświadomić sobie, że po otwarciu do Forum Gdańsk i tak walić będą tłumy. Zwykli mieszkańcy mają bowiem w nosie dyskusje oraz spory urbanistów i architektów z urzędnikami i władzami miasta. Oni po prostu pójdą do nowego centrum handlowego żeby się rozerwać. Tylko tyle i aż tyle.