Podczas sesji zdjęciowych 30-letni fotograf miał odurzyć i wykorzystać seksualnie dwie kobiety. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Jeśli zostaną mu one udowodnione przed sądem, grozi mu kara od 2 do 12 lat więzienia.
Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 30-letniemu mężczyźnie, zarzucając mu popełnienie dwóch przestępstw o charakterze seksualnym. Do zdarzeń doszło w lutym i październiku 2018 roku w mieszkaniu 30-latka, który jest fotografem.
Zdaniem prokuratury, podczas sesji zdjęciowych, do których namówił dwie kobiety w wieku 22 i 23 lat, mężczyzna podał im alkohol, do którego wcześniej dodawał nieustaloną substancję chemiczną o działaniu psychoaktywnym.
- Wykorzystując stan bezradności kobiet spowodowany wypitym napojem, doprowadzał je do obcowania płciowego oraz poddania się innym czynnościom seksualnym. Wobec jednej z kobiet użył także przemocy - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.Mężczyzna został zatrzymany w październiku 2018 roku. W trakcie przeszukania jego mieszkania znaleziono w nim 0,31 grama marihuany oraz preparaty stosowane w leczeniu stanów depresyjnych o działaniu nasennym.
Prokurator zarzucił mężczyźnie popełnienie dwóch przestępstw, to jest doprowadzenia pokrzywdzonych przemocą lub podstępem do obcowania płciowego oraz poddania się innym czynnościom seksualnym.
Mężczyzna przyznał się jedynie do posiadania marihuany, zaprzeczył natomiast, żeby miał się dopuścić popełnienia czynów o charakterze seksualnym.
Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
