• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Galerie, markety, restauracje - co działa, a co jest zamknięte?

Arnold Szymczewski, Michał Brancewicz
14 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Tłumy w marketach spożywczych i budowlanych, zamknięta większość sklepów w centrach handlowych, ale za to otwarte niektóre lokale gastronomiczne w mieście - tak wyglądało Trójmiasto w sobotę, dzień po ogłoszeniu stanu zagrożenia epidemicznego.



W piątek wieczorem, 13.03.2020 r., premier Mateusz Morawiecki poinformował o wprowadzeniu w całym kraju stanu zagrożenia epidemicznego. W związku z tym od soboty miała zostać zamknięta większość sklepów w centrach handlowych, a działalność klubów, barów i restauracji miała być zawieszona.

Jak często chodzisz do galerii handlowych?

Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia w obiektach handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m kw. ustanawia się czasowe ograniczenie handlu detalicznego, który obejmuje:

  • wyroby tekstylne,
  • wyroby odzieżowe,
  • obuwie i wyroby skórzane,
  • meble i sprzęt oświetleniowy,
  • sprzęt radiowo-telewizyjny lub sprzęt gospodarstwa domowego,
  • artykuły piśmienne i księgarskie

Wciąż otwarte mogą być natomiast sklepy spożywcze, apteki, drogerie i kwiaciarnie.

Czasu na wprowadzenie ograniczeń było bardzo mało.

- Do późnych godzin nocnych czekaliśmy na rozporządzenie w Dzienniku ustaw i według tego pisemnego rozporządzenia działamy. Wyraźnie jest w nim zaznaczone, które placówki mogą, a które nie mogą być otwarte. Aktualnie mamy otwartych 10 lokali - mówi Marcin Łukasiewicz, dyrektor Galerii Bałtyckiej.
13:30 14 MARCA 20 (aktualizacjaakt. 13:54)

Interwencja policji w czynnym lokalu na Długiej (40 opinii)

Nie wszystkie lokale gastronomiczne i restauracje respektują rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące zawieszenia działalności. W jednym z lokali na Długiej interweniowała policja.
Nie wszystkie lokale gastronomiczne i restauracje respektują rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące zawieszenia działalności. W jednym z lokali na Długiej interweniowała policja.

Od soboty lokale gastronomiczne mogły działać, wyłącznie sprzedając swoje dania na wynos lub z dostawą do domu. Otrzymaliśmy jednak sygnały, że kilka z nich, które są zlokalizowane w centrum Gdańska, działało bez zmian.

- W lokalu na Długiej grupa obcokrajowców - Włochów i Rosjan - piła alkohol, jadła posiłki, wszystko na miejscu. Obsługa twierdziła najpierw, że to piekarnia, chociaż piekarnia znajduje się obok, a potem, że zakaz obowiązuje od niedzieli - relacjonował czytelnik.
Przed lokalem pojawił się nawet radiowóz policji, która podjęła interwencję.

- Po godz. 12 otrzymaliśmy zgłoszenie, że przy ul. Długiej w jednym z lokali przebywają goście, którzy korzystają z usług gastronomicznych. Na miejsce został wysłany patrol, który potwierdził te informacje. W związku z zaistniałą sytuacją pouczono właściciela lokalu, który musiał wyprosić gości i zamknąć obiekt - mówi Karina Kamińska, rzecznik prasowy gdańskiej policji.
06:23 14 MARCA 20 (aktualizacjaakt. 09:14)

Ludzie wykupują mięso (185 opinii)

Byłem po 5 w Selgrosie, jak wyjechała paleta z mięsem to ludzie się rzucili jak na kroksy w Lidlu. Po minucie paleta rozładowana. Pracownik pewnie się cieszył.
Byłem po 5 w Selgrosie, jak wyjechała paleta z mięsem to ludzie się rzucili jak na kroksy w Lidlu. Po minucie paleta rozładowana. Pracownik pewnie się cieszył.

Czytelnicy informowali nas w Raporcie z Trójmiasta o tłumach w marketach budowlanych. Kolejki panowały m.in. w Castoramie i Leroy Merlin. Z kolei zarząd Ikei podjął decyzję o zamknięciu wszystkich sklepów, w tym również tego na Matarni. Zamknięty był również Designer Outlet na Szadółkach oraz salon Agata Meble.

Od wczesnych godzin porannych kolejną turę oblężenia przeżywały markety spożywcze, mimo że premier zapowiedział, że tego typu sklepy nie będą zamykane. Kolejki do kas były zarówno w Biedronce, jak i Lidlu. Życiem tętnił również Zielony Rynek na Przymorzu.

Tłumy na Zielonym Rynku na Przymorzu

Miejsca

Opinie (262) ponad 20 zablokowanych

  • C.H (3)

    Zamknąć galerie nawet jak są tam markety, sprzedaż tylko jak w nocnych, przez okienko, tylko drastyczne i zdecydowane kroki ogranicza łażenie i spędzanie czasu w hipermarkecie nawet przy zamkniętym C.H. , i przede wszystkim zamknąć wszelkiego rodzaju bazarki bądź ryneczki

    • 9 7

    • Czemu akurat zamykać duże markety??? (2)

      Moim zdaniem w małym zatłoczonym sklepiku osiedlowym łatwiej się zarazić niż w wielkopowierzchniowym sklepie gdzie odległość między ludźmi jest znacznie większa.

      • 2 2

      • bo w środku jest 400 osób? (1)

        • 2 1

        • I te 400 osób przestanie robić zakupy po zamknięciu marketów?

          • 0 0

  • A nielegalne salony gier 24 h

    Gdzie jest policja. Na Kościuszki róg Chrobrego, Bulińska.

    • 16 0

  • Jaki spokój, nic nie lata nad głowami.

    • 11 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • (4)

    Wszystko pozamykane, ale koscioly otwarte. Nie rozumiem tego. Przez kosciol ten caly cyrk bedzie trwal dwa razy dluzej a kosciol bedzie mial krew na rekach.
    Ale w sumie to nic nowego :(

    • 22 11

    • przecież i tak się tam nie wybierasz (2)

      • 4 2

      • (1)

        Ale ci co się tam zarażą będą roznosić chorobę na innych.

        • 2 3

        • Tam nie ma zarazy.

          I co zdychaj na co innego bo teraz korona na topie?

          • 1 1

    • Tylko Bóg może cofnąć tę zarazę

      Nie wiesz tego?

      • 2 4

  • kościoły otwarte (2)

    a to jest bardzo niebezpieczne miejsce

    • 16 11

    • taaaaaa

      • 1 0

    • tam już nie ma wody święconej

      nie musisz się bać. Ze strachu wysuszyli kropielnice.

      • 3 0

  • I tak to nic nie da pewien specjalista wczoraj powiedział ze gdansk ma 6 łóżek przygotowanych brawo

    • 10 1

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Nie mogę zrozumieć ludzi (1)

    Słuchajcie pracuje w sklepie i ...codziennie są tłumy! Czy nie można zrobić raz zakupów na choćby tydzień i siedzieć w domu? Nawet bym jadł na zmianę ryż z makaronem na obiad , ale więcej nie chodził. O co chodzi tym osoba które są codziennie. Wiadomo ,że są rzeczy choćby dla dzieci które zostały zjedzone i trzeba przyjść itd. Jednak po mięso,pyry itp.itd to można odpuścić sobie chyba. Ludzie zostańcie w domach bo nigdy nie wygaśnie ten wirus. mam tez pytanie - czy nie jest czasem tak iz w sklepach takich jak - lidl,biedra, carrefour powinno być wpuszczanych po 50 osób ? Przecież jest zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób a jak nic to sklepy są skupiskiem w dość małej przestrzeni.

    • 19 3

    • Nie marudź Zygi, ja lubię robić zakupy co 2 - 3 dni, a w piątki i soboty to zawsze odwiedzam Tesco i Carrefoura żeby kupić wszystkie składniki na zupę i niedzielny obiad, także wyluzuj i jedz ten swój ryż z makaronem ale nie pouczaj innych...

      PS.

      W pracy na co dzień i tak spotykam kilkadziesiąt osób, także unikanie sklepu i tak niewiele da.

      • 0 4

  • W czasach zakazanych zabaw hucznych nie urządzać

    pierwszy taki Wielki Post. Bóg wszystko może i nawet ateistów zachęcić do pokuty. Szkoda że ze strachu ale zawsze to coś.

    • 13 12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane