• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gastronom chce zabudować Bastion św. Elżbiety

Marek Gotard
30 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Przykrycie pozostałości Bastionu św. Elżbiety nie tylko zwiększy powierzchnię do zagospodarowania przez jego właściciela, ale i pozwoli zabezpieczyć zabytek. Przykrycie pozostałości Bastionu św. Elżbiety nie tylko zwiększy powierzchnię do zagospodarowania przez jego właściciela, ale i pozwoli zabezpieczyć zabytek.

Browar restauracyjny "Bastion św. Elżbiety" to nowy pomysł właściciela obiektu na adaptację zabytku. Ma jak najbardziej przypominać dawny, oryginalny bastion. Zamiast plastikowego namiotu, na jego miejscu ma się pojawić przeszklona konstrukcja z dachem porośniętym trawą.



Bastion św. Elżbiety po zabudowie. Bastion św. Elżbiety po zabudowie.
Niegdyś Bastion św. Elżbiety zobacz na mapie Gdańska (zbudowany w 1554 r. i przebudowany w połowie XVII wieku) był częścią fortyfikacji broniących dostępu do miasta. Gdy pod koniec XIX wieku większość umocnień rozebrano i zlikwidowano ziemne nasypy, tylko część bastionu św. Elżbiety uniknęła rozbiórki. Wystające dziś znad ziemi obiekty niegdyś przysypane były wałem ziemnym. Po jego śladzie w tym miejscu biegnie dziś ulica Wały Jagiellońskie.

Od kilkunastu lat w zabytku mieści się klub oraz restauracja "Big Johny", prowadzona przez znanego w Trójmieście gastronoma Janusza Pisarskiego. Zgodnie z jego pomysłem bastion czekają zmiany.

Inwestor zaprezentował właśnie nowy projekt zabudowy bastionu. Obiekt ma przypominać wycinek dawnego wału ziemnego, dzięki dachowi pokrytemu trawą. Od strony ulicy Wały Jagiellońskie ma zostać przeszklony.

Autorem koncepcji architektonicznej zabudowy jest pracownia "Al Studio".

Po zaadaptowaniu całość ma liczyć 3800 m kw. Oprócz części typowo gastronomicznej, atrakcją Bastionu św. Elżbiety ma być minibrowar.

By bastion mógł być zaadaptowany w formie proponowanej przez właściciela, konieczne są zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Miasto już do nich przystąpiło.

Projekt czeka jeszcze na akceptację Pomorskiego Konserwatora Zabytków.

- Zaopiniowany pozytywnie projekt "odziedziczyłem" po poprzedniku - mówi Dariusz Chmielewski, PWKZ. - Na moją prośbę właściciel opracował pewne zmiany. Obecna koncepcja spełnia teraz warunki konserwatorskie dla tego terenu. Sam projekt też jest obecnie o wiele ciekawszy, czeka nas jeszcze kilka uzgodnień z inwestorem.

Po uzyskaniu wszystkich niezbędnych pozwoleń oraz zmianie planu, właściciel będzie mógł realizować inwestycję. Wstępne prognozy mówią o tym, że powinna zakończyć się w 2016 roku.

Poznaj także historię kościoła św. Elżbiety, który stoi vis-à-vis Bastionu.

Miejsca

Opinie (75) 6 zablokowanych

  • Chyba jest śmieszny albo na łeb mu padło. Niech wraca na dwoje zad*pie i tam stawia koszmarki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane