• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gazociąg grozi Bałtykowi?

ms, IAR
29 maja 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Polska obawia się, ze Gazociąg Północny zagrozi ekosystemowi Bałtyku. Wczoraj debatowano o tym w senacie.

Obawy nie tylko ekologów budzą m.in. zalegające na dnie morza substancje chemiczne. Prof. Tadeusz Kasperek z Akademii Marynarki Wojennej zwraca uwagę, że gazociąg ma przebiegać między innymi przez rejony, gdzie leży zatopiona po wojnie broń chemiczna. Według niego najbardziej niebezpieczny jest iperyt, którego na dnie Bałtyku leży ok. 13 tys. ton.

Jochen Lamp z niemieckiego oddziału organizacji ekologicznej WWF podkreślał, że przed rozpoczęciem realizacji projektu należy sporządzić pełną ocenę jego zagrożeń. Dodał, że jeżeli główny inwestor - firma Nord Stream - znajdzie rozwiązanie, które nie zaszkodzi środowisku, to budowa gazociągu może liczyć na poparcie ekologów.

W dobrą wolę generalnego wykonawcy tego gazociągu powątpiewa minister gospodarki Piotr Woźniak.

Polska protestuje przeciwko gazociągowi ponieważ:

- Można odnieść wrażenie, iż strona polska nie jest traktowana poważnie przez firmę Nord Stream. Od sześciu miesięcy polski rząd nie otrzymał pełnej dokumentacji w sprawie zagrożeń, przebiegu i analizy ryzyka budowy gazociągu. Minister precyzuje, że jak dotąd otrzymał jedynie 90-stronicową informację na ten temat.

Z kolei prof. Janina Ciechanowicz-McLean z Uniwersytetu Gdańskiego zwracała uwagę na aspekty prawne budowy gazociągu. Podkreśla między innymi, że Polska nie ma zawartej umowy o rozgraniczeniu obszarów morskich z Danią i nie otrzymuje dokumentów dotyczących gazociągu. Dodaje przy tym, że nasz kraj powinien otrzymywać wszystkie dokumenty.

Profesor Ciechanowicz-McLean podkreśliła jednocześnie, że sama koncepcja budowy gazociągu jest jak najbardziej legalna, jednak inwestor musi przestrzegać porozumień międzynarodowych dotyczących Morza Bałtyckiego.
Gazociąg Północny ma służyć do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec. Według planów, ma przebiegać dnem Morza Bałtyckiego omijając Polskę i republiki bałtyckie. Jego budowa ruszyła w grudniu 2005 r od strony rosyjskiej, zakończenie przewiduje się na 2010 r. Gazociąg będzie przebiegał z miejscowości Babajewo w Rosji do brzegu Morza Bałtyckiego w Wyborgu, a następnie dnem Morza Bałtyckiego do Greifswaldu w Niemczech. Jego całkowita długość ma wynieść 1200 km.
źródło: Wikipedia
ms, IAR

Opinie (38) 4 zablokowane

  • Niech sie Polska zacznie obawiać o ekosystem Doliny Rospudy

    Och ta Polska...

    • 0 0

  • Heh w tej ankiecie zaznaczylbym wszystkie odpowiedzi

    bo wszytskie sa poprawne, tyle ze wiadomo ze politycy mysla tylko o jednym... ile kasy im do kieszeni wpadnie na tym interesie.

    • 0 0

  • PRAWIDLOWO

    RUSKIE SA MADRE JAK POLACY GRAJA Z NIMI W CIUCIUBAKE TO RURA POJDZIE POD WODA I PIENIADZE BEDA ZGARNIAC RUSKIE I NIEMCY.POLACY TO IDIOCI NIE UMIA Z RUSKAMI ROBIC BIZNESU. RUSKI MAJA CO ZAOFEROWAC W KONCU SA POTEGA MILITARNA I SMAJA TO CO SWIAT POTRZEBUJE ROPE I GAZ I JESZCZE DUUUUUUUZO INNYCH RZECZY.

    • 0 0

  • Rosyjskie przyslowie" ptica nie kurica polsza nie zagranica"

    czekam na interpretacje przyslowia.

    • 0 0

  • Wielu rosyjskich polityków nadal nie może się pogodzić z tym, że Polska definitywnie - po 123 latach zaborów i po 50 latach przynależności do imperium sowieckiego - stała się III Rzecząpospolita. Póki rosyjskie elity nie pozbędą się kompleksów mocarstwowości - dopóty normalne stosunki między naszymi krajami nie będą możliwe. Na szcescie, kiedy dwaj europejscy Putinkow zausznicy Gerhard Schröder i Jaques Chirac odeszli w niebyt, ten stary KGBowiec Putinek zaczyna spiewac innym tonem. Dogadac sie z Rosjanami? Rosyjskie elity wcale tego nie chcą..oni sa najbardziej zainteresowani we wbijaniu klina w Europę. Gazociąg półnony po dnie Bałtyku, ma tylko sluzyc zwiększenie rosyjskiej dominacji w Europie i wiekszej mozliwosci szantazowania innych panstw ew. zakreceniem dostaw gazu.

    • 0 0

  • dopiero jak będzie wybuch to im się otworzą oczy

    • 0 0

  • A co z rosyjskimi bazami wojkowymi na Bałtyku?

    Przecież oni chcą "chronić" gazociąg marynarką wojenną. Bałtykowi grozi nie tylko klęska ekologiczna ale i militaryzacja. Ruscy zrobią nam tu poligon - Zaraz będą się domagać zakazu poruszania się i fotografowania w odległości 20 mil od ich baz, bedą ograniczać ruch pasażerski, handlowy itp tłumacząc to koniecznością ochrony swojej gazrurki.

    • 0 0

  • chyba raczej

    kurica nie ptica...

    • 0 0

  • Kalemu ukrasc zle....

    "Polska obawia się, ze Gazociąg Północny zagrozi ekosystemowi Bałtyku. Wczoraj debatowano o tym w senacie. "

    a co polskim planem budowy rurociagu z Danii do Polski.
    jakies inne cudowne rozwiązanie - niezagrazające ekosystemowi ??

    • 0 0

  • Tatarstan

    Byłoby fatalnie, gdyby Europa została uzależniona od dostaw surowców energetycznych od azjatyckiej tyranii, mordującej niezależnych dziennikarzy, a także obcych obywateli (Litwinienko).

    Jednak w Europie nie tylko biznesowe elity mają coś do gadania, ale także zwykli obywatele (dla Kremla to jest niepojęte, bo ci pół-Tatarzy nigdy się nie nauczą demokracji). Opinia publiczna na Zachodzie jest bardzo negatywnie nastawiona do Rosji. Przypuszczam, że ten gazociąg jednak nie zostanie zbudowany. Nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane