• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gazoport: słuszny i nieopłacalny

Agnieszka Łakoma
31 lipca 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Terminal gazu skroplonego za około 400 mln dolarów, który ma zapewnić Polsce dodatkowy import, raczej zysków nie przyniesie - taką tezę stawiają analitycy pytani przez dziennik Rzeczpospolita.

Jak dowiedziała się "Rz", dzięki portowi gazowemu LNG do Polski będzie docierać tylko ok. dwóch mld m sześc. gazu. Eksperci uważają, że wtedy nie ma mowy o opłacalności takiej inwestycji. Z nieoficjalnych informacji wynika, że doradca PGNiG przy tym projekcie - PricewaterhouseCoopers (PwC) wysłał do kilku zagranicznych firm propozycje przystąpienia do polskiej inwestycji bądź zawarcia kontraktu na dostawy gazu skroplonego.

To tylko rekonesans

Bartłomiej Pawlak, który jeszcze do niedawna odpowiadał jako wiceprezes PGNiG za projekt LNG, powiedział w piątek "Rz", że to tylko wstępna koncepcja i spółka uwzględnia możliwość zwiększenia importu poprzez terminal. List - jego zdaniem - ma charakter rekonesansu, a nie konkretnej oferty.

Rzecznik spółki Tomasz Fil zapewnia. że PWC pyta w liście o możliwość dostaw od jednej firmy w wysokości 2,5 mld m sześc. gazu. I to nie przesądza o terminalu. Gdyby PGNiG postanowiło, że statkami docierać będzie tylko dwa mld m sześc., to port gazowy na Wybrzeżu nie będzie przedsięwzięciem komercyjnym.

Jeden z ekspertów w tej dziedzinie powiedział nam wręcz, że terminal powinien odbierać ok. czterech mld m sześc. gazu, by w ogóle dawał szansę na spłatę zobowiązań zaciągniętych na budowę. - Był wprawdzie taki przypadek, że Turcja wybudowała terminal LNG na trzy mld m sześc. i dzięki temu zmusiła Rosjan, by zrezygnowali z podwyższenia cen sprzedawanego jej gazu, ale wtedy rząd jasno postawił sprawę, że inwestycja nie będzie przynosić zysków - mówi ekspert "Rz".

Trudno przewidzieć teraz, czy nasz rząd zdecyduje się na podobny krok jak turecki. Nie można tego wykluczyć, bo terminal na polskim wybrzeżu ma być sposobem na dywersyfikację. Chodzi o zapewnienie Polsce alternatywnych wobec rosyjskich dostaw gazu z zagranicy.

Formalnie głównym inwestorem terminalu ma być PGNiG, którego głównym właścicielem jest Skarb Państwa. Jednocześnie jednak jest to spółka giełdowa i jako taka ponosi ona odpowiedzialność za efekty ekonomiczne nie tylko wobec tego głównego akcjonariusza, ale i pozostałych. Zatem trudno sobie wyobrazić, by zarząd PGNiG był zmuszony realizować nieefektywną inwestycję. Nie wiadomo jeszcze, ile będzie kosztował terminal, bo PwC ma jeszcze trochę czasu na zakończenie analiz, ale wstępnie wycenia się go na 400 - 500 mln dolarów. Tyle samo pieniędzy potrzeba na zbudowanie gazociągów między portem a systemem krajowym.

Gdyby faktycznie terminal miał być inwestycją non profit, to Skarb Państwa powinien ją współfinansować. Jeśli rzeczywiście ma za taką uchodzić, to na pewno trudno będzie polskiej firmie znaleźć i nakłonić któryś z zagranicznych koncernów do współpracy przy tym projekcie i zaangażowania kapitałowego. Polsce jako odbiorcy tylko dwu mld m sześc. gazu rocznie będzie też trudno szybko i tanio pozyskać kontrakt na dostawy. - Skoro firmy brytyjskie budują terminale w sumie na ok. 20 mld m sześc. gazu rocznie, a podobne plany mają Hiszpanie, to najwięksi producenci LNG właśnie z nimi będą w pierwszej kolejności rozmawiać - uważa ekspert gazety.

Bez porozumienia z Gazpromem

Sprawa dywersyfikacji nabiera teraz szczególnej wagi. Decyzja o budowie terminalu bądź ułożeniu gazociągu przez Bałtyk z Norwegii - jako drugi sposób na dywersyfikację - staje się tym pilniejsza, że już za kilka miesięcy Polsce może zabraknąć gazu. Jak pisaliśmy wczoraj, PGNiG zabiega o nowy kontrakt tzw. spotowy (natychmiastowy) na dostawy gazu, którego potrzebować będzie jeszcze tej zimy. Jak dotąd bez skutku. Na dodatek ma ograniczony wybór potencjalnych dostawców, bo gaz może dotrzeć do naszego kraju tylko przez rurociągi ukraińskie. Praktycznie tylko jedna firma - RosUkrEnergeo może stosowną umowę z PGNiG zawrzeć. Jest ona silnie powiązana z rosyjskim potentatem - firmą Gazprom. A ten rosyjski koncern naciska na PGNiG, by ten zgodził się ograniczyć swoje prawa w ważnej dla obu firm spółce EuRoPolGaz (EuRoPol Gaz odpowiada za tranzyt rosyjskiego gazu przez nasz kraj do Niemiec, nadzorując polski odcinek rurociągu jamalskiego.). Jeśli Gazprom będzie zdecydowany wyegzekwować zmiany w EuRoPol Gazie, to PGNiG będzie miało duże trudności w zdobyciu potrzebnego w najbliższych miesiącach kontraktu spotowego. Między obiema firmami nie ma praktycznie porozumienia w sprawie zmian we wspólnej spółce. Wznowione w piątek po miesiącu przerwy walne zgromadzenie akcjonariuszy zakończyło się fiaskiem. Nie przyjęto żadnej uchwały, nawet tej o zatwierdzeniu bilansu za 2005 r.

W Ministerstwie Gospodarki w piątek nikt nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, czy obawy o niedobór gazu zimą są uzasadnione.
RzeczpospolitaAgnieszka Łakoma

Opinie (30) 4 zablokowane

  • Błędne założenia- błedne wnioski

    Gazoport byłby zbędny gdybyśmy mieli do czynienia z normalnym partnerem. Niestety mamy do czynienia z rosyjskim zbójem z pistoletami nabitymi ropą i gazem.
    Jak juz puszczą rure przze Bałtyk - to rozwalą te cała Unię metoda dziel i rządź. Niemcy będą siedzieć cicho - za obietnice ciagłości dostaw. A nas będą zmiekczać jak Hitler- żądajac kolejnych ustępstw.

    fantazje ? Wyobraźmy sobie ze mamy zime jak ostatnio a w lutym wczesniejsze wybory parlamentarne. No i na dwa tygodnie przed wyborami Rosjanie robia nam z gazem jak ostatnio Ukrainie.. jednoczęsnie kandydat Komunistycznej Partii Prawdziwych Polaków deklaruje, że jak wygra wybory to w dwa dni sprawe załatwi.
    Zgadnijcie kto te wybory wygra.
    Oczywiście Putin.. i to bedzie koniec suwerenności Polski.

    • 0 0

  • z Niemcami rozmawiac o gazie - tak jak Ruscy zrobili. Niemcy maja duze doswiadczenie w sprawie gazu i roznorodnych zastosowan tego paliwa datujace sie od czasow II Wojny Swiatowej

    • 0 0

  • CZAS ZACZA ROZMAWIAC!

    skad sie wzieli ci experci???? DLA KOGO PRACUJJAAAA?? NIM SIE NIVC NIE OPLACA W POLSCEEEEEE BO SA NA PENSJACH ZACHODNICH KORPORACJIII. CENYYY SWIATOWE A POLKA RYNEK JAK BANGLADESZ. RUJNUJECIE KRAJ TYMI OPODATKAMI SYLACIE MILIONOW LUDZI NA PONIWEWIEKE BO IDIOCI BIUROKRACI MIERZA WSZYSTKO SWIATOWYMI CENAMI I PODATKUJA POLAKOW JAK NIEEWOLNIKOWWWW.A TO TAKIE PROSTE ZMIEJSZYC PODATKI I STWARZAC MIEJSCA PRACY DLA OBYWATYELI A NIE SSSYLAC ICH NA PONIWIERKIEEEEE. GDZIE JEST RZAD GDZIE NEDIA ???? DLACZEGO MICZA WSZYSCY JAK RYNEK PRACY POLSKI TO BURDEL.

    • 0 0

  • BUDOWAĆ JAK NAJSZYBCIEJ !!!!!!

    Gazoport to sprawa suwerenności energetycznej Polski. Są inwestycje które nie muszą się opłacać a są potrzebne.Sowietom nigdy nie wolno wierzyć i trzeba się od nich całkowicie uniezależnić.Jak historia pokazuje z Sowietami można rozmawiać tylko z pozycji siły. Taką samą inwestycją jest budowa kanału przez mierzeje wiślaną.
    Pamiętajcie Związes Sowiecki był,jest i pozostanie naszym Śmiertenym Wrogiem.

    • 0 0

  • Gazoport

    A komu to potrzebne , niech szukaja gazu w kraju a nie za prowixje w obcych krajach . Mamy dość swojego tylko trzeba decyzji .

    • 0 0

  • Pricewaterhousecoopers

    Nie trzeba się przejmować PwC, gdyż to bardzo dobrze przygotowana od strony wizerunku firma doradcza, która się wysługuje różnym rządom i firmuje swoją marką rozmaite grube przekręty, oczywiście za sporą kasę.
    to że doradza PGNiG nie oznacza, że nie doradza też np. jakimś rosyjskim podmiotom, albo np. rządowi RFN, który nie jest również zainteresowany naszym gazoportem, a gaża od tamtych partnerów jest z pewnością większa niż nasza, więc już firma wie, gdzie leżą prawdziwe konitury.

    Poza tym takie kontrolowane przecieki prasowe to sondowanie, jak rząd zareaguje na ewentualne doniesienia o braku opłacalności gazoportu i nieuchronności dogadania się z ruskimi.

    • 0 0

  • oska, a co na to lekarz?

    to już chyba lekka paranoja, tak się wszędzie dopatrywać spisków. Taaaa, a jedyne niemanipulowane dane to radyjo podaje, nie? ;)

    • 0 0

  • lon

    u nas to chyba trzeba by uruchomić rezerwy biogazu z bąków po naszych potrawach narodowych - bigosiku i golonce ;)

    • 0 0

  • Faszyści z PIS-LPR robią swoje

    • 0 0

  • jak nie będzie....

    gazportu to rosjanie wciągną nas lewą dziurką. niektóre inwestycje są strategiczne i nie muszą sie oplacać.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane