- 1 Dwóch 29-latków z narkotykami (64 opinie)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (164 opinie)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (240 opinii)
- 4 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (414 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (110 opinii)
- 6 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (63 opinie)
Gdańscy strażnicy miejscy przyjmą tylko priorytetowe zgłoszenia
Z powodu epidemii koronawirusa wprowadzono istotną zmianę w funkcjonowaniu Straży Miejskiej w Gdańsku. Mundurowi nie podejmują już wszystkich interwencji, które do niedawna znajdowały się w zakresie ich obowiązków. Obecnie realizowane są tylko najpoważniejsze zgłoszenia, przede wszystkim te dotyczące zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców.
W związku z tym dyżurni numeru alarmowego 986 wysyłają patrole wyłącznie na podstawie tych zgłoszeń, którym nadano status priorytetowy.
Taki status nadano zgłoszeniom, które dotyczą:
- zagrożenia zdrowia i życia
- naruszania spokoju i porządku publicznego
- wybryków chuligańskich, w tym niszczenia mienia
- naruszania przepisów Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi
- naruszania przepisów Ustawy Prawo o ruchu drogowym, ale tylko tych bezpośrednio zagrażających bezpieczeństwu innych użytkowników ruchu drogowego i bezpieczeństwu pieszych oraz przypadków nieuprawnionego zajmowania miejsc postojowych przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych
- W rozmowie z osobą zgłaszającą dyżurni numeru 986 ustalają wszystkie niezbędne szczegóły związane z danym zawiadomieniem. Weryfikują, czy interwencja jest w kompetencjach straży miejskiej oraz czy powinna być podjęta teraz, czy może być zrealizowana w późniejszym czasie. Każdy zgłaszający jest o tym informowany. W razie wątpliwości wysyłani są funkcjonariusze, którzy na miejscu oceniają, czy dane zgłoszenie należy potraktować priorytetowo, czy zostanie zrealizowane później - informuje Andrzej Hinz ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Praktyczne przykłady podziału zgłoszeń
Jak w praktyce wygląda podział na zgłoszenia priorytetowe i niepriorytetowe? Przykładami najczęstszych zgłoszeń, związanych z zagrożeniem zdrowia i życia, są te dotyczące osób bezdomnych i nietrzeźwych oraz grupowania się osób w miejscach publicznych, wbrew przepisom wprowadzonym z powodu epidemii koronawirusa. Jak już wcześniej wspomniano, wszelkie tego typu zgłoszenia są bezwzględnie kierowane do realizacji.
Jeśli chodzi o wykroczenia drogowe, strażnicy nadal interweniują w przypadkach samochodów zaparkowanych w sposób zagrażający bezpieczeństwu, np. na skrzyżowaniu ulic, na przejściu dla pieszych, na chodniku - gdy kierowca pozostawił pieszym mniej niż 1,5 m szerokości chodnika - czy bezprawnie na "niebieskiej kopercie", czyli miejscu postojowym zarezerwowanym dla osób niepełnosprawnych. Do realizacji trafią także takie zgłoszenia, jak brak pokrywy studzienki kanalizacyjnej albo zerwane przewody wysokiego napięcia.
Natomiast strażnicy nie podejmą w czasie trwania epidemii interwencji dotyczących na przykład wyprowadzania psa bez smyczy - chyba że dotyczy to ras niebezpiecznych - nieuprzątnięcia nieczystości po psie, zaparkowania samochodu na zieleńcu, a także rannych lub martwych dzikich zwierząt.
Kto zajmie się rannymi zwierzętami?
Ostatni przykład wymaga kilku słów wyjaśniania. O ile na hasającego bez smyczy ratlerka można przymknąć oko, o tyle potrąconego dzika nie można zostawić na ulicy. Oczywiście nie jest tak, że zgłoszenia dotyczące dzikich zwierząt będą ignorowane do czasu zakończenia epidemii. Po prostu będą one realizowane przez inne służby, o czym - jak zapewniają strażnicy - informują telefonujących dyżurni numeru 986.
- Dyżurni przekazują osobom zgłaszającym informację, do jakich instytucji można zgłosić interwencje, które nie są realizowane w chwili obecnej przez straż miejską. Na przykład ranne lub martwe zwierzęta najlepiej zgłosić do Gdańskiego Centrum Kontaktu drogą telefoniczną: 58 52 44 500 lub e-mailową: kontakt@gdansk.gda.pl - uzupełnia Hinz.
Miejsca
Opinie (184) 9 zablokowanych
-
2020-04-01 17:22
A w wolnym czasie co będą robić ???
- 25 2
-
2020-04-01 17:25
Czyli bez zmian. (1)
Ogólnie to jakby zadzwonić na straż miejską i zgłosić że ktoś nieprawidłowo zaparkował, to w moim odczuciu, strażnicy myślą że zawracam głowę, a tak naprawdę to jest normalne dla nich zadanie żeby ukarać taką osobę. Jak dla mnie bez sensu istnieje taka formacja jak straż miejska.
- 38 6
-
2020-04-01 21:26
od wiekow nie interesuja sie zaspa-mlyncem gdzie parkuja na chodniakach tak
ze z wozkiem nie da sie przejsc !!! na trawie non stop zreszta. gdzie jest straz miejska?
- 1 0
-
2020-04-01 17:26
Od dziś straż miejska podlega wojewodzie. (3)
Będą działać razem z policją i wojskiem.
- 22 4
-
2020-04-01 19:08
Czyli czas żeby Drelich założył Mundur :D
- 2 1
-
2020-04-01 19:17
To chyba
żart na 1 kwietnia.
- 3 1
-
2020-04-02 10:12
No to przemianowac na straz wojewodzka.
- 0 0
-
2020-04-01 17:27
Czyli auto można pozostawić na zakazie parkowania bo blokady SM nie założy :) (1)
- 17 10
-
2020-04-01 17:36
potrzebujesz straży miejskiej
bo inaczej nie pojmiesz co to zakaz parkowania?? Zakaz to zakaz.
- 5 0
-
2020-04-01 17:31
Sprzedawcy i kasjerzy zapierd@lają normalnie, tylko ci miejscy "bohaterowie" nie mogą...
- 43 6
-
2020-04-01 17:34
Zwolnić ich
- 28 7
-
2020-04-01 17:36
Policja zdaje egzamin
Straż boi się że się zarazi buhahahahaha
- 31 7
-
2020-04-01 17:45
Oni zawsze działali w ograniczonym zakresie. Tak na 10%
- 29 5
-
2020-04-01 17:46
Likwidacja (2)
Po co w ogóle trzymać tych nierobów do pożerania pieniędzy zlikwidować całą tą klikę i za te pieniądze pomagać potrzebujących i inwestować w rozwój miasta.
- 35 11
-
2020-04-01 18:31
(1)
Podczas gdy ty buraku siedzisz w domu i trzesiesz portkami ,oni musza podejsc do osoby ktora lezy na chodniku nie wiedzac czy jest zarazony!zamknij wiec twarz pustostanie
- 3 2
-
2020-04-01 19:06
burak to jest z Ciebie zarażony to Ty jesteś państwem policyjnym tępaku
- 1 2
-
2020-04-01 17:47
SM powinna być zlikwidowana SM jest niepotrzebna i kosztuje dużą kasę miesięczne podatników
- 33 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.