• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk: będą wieżowce na Piekarniczej

Katarzyna Włodkowska
24 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 22:21 (24 lutego 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat Ruszają prace w miejscu piekarni na Morenie

Warszawski deweloper zobowiązał się do zapłacenia 10 milionów złotych kary w przypadku złamania założeń projektu inwestycyjnego w Gdańsku. To precedens.



Czy na ul. Piekarniczej powinny stanąć wieżowce?

Takich umów nie podpisywano nawet przy wielkich inwestycjach handlowych, takich jak Ikea czy Leclerc.

- W branży budowlanej funkcjonujemy od siedmiu lat, ale nigdy nie spotkaliśmy się z tak dużym oporem radnych i mieszkańców - mówi Jerzy Okoński, dyrektor ds. realizacji Robyg Morena. - 10 milionów to spora suma. Nasza zgoda na podpisanie zobowiązania w formie aktu notarialnego jest dowodem na to, że wiemy, czego chcemy. Nie ma mowy o nagłej zmianie projektu.

Deweloper chce wybudować na gdańskiej Morenie nowe osiedle mieszkaniowe. Na 13 hektarach mają powstać dwa wieżowce: jeden 22-piętrowy, drugi 18-piętrowy. Tuż obok staną domki jednorodzinne i czteropiętrowe wille. Robyg Morena, w której udziały mają dwa polskie giganty: Prokom Investment i Polnord, kupiła ten teren w ubiegłym roku od prywatnych właścicieli.

Firma natychmiast zawnioskowała o zmianę planu zagospodarowania tego terenu. Wcześniej dokument dopuszczał tylko niską zabudowę - z uwagi na przyrodnicze walory okolicy - potoczki, skarpy i jeziorko, gdzie żyje wiele gatunków zwierząt. Ponad sześćdziesiąt rodzin kupiło tam ziemię i wybudowało domy. - Kupiłem działkę, bo okolica piękna, a plan przewidywał tylko osiedle domków jednorodzinnych, inaczej bym się na to nie zdecydował - denerwował się na łamach "Gazety" Jacek Dehnel.

Przygotowany przez Biuro Rozwoju Miasta nowy plan przewidywał budowę aż trzech wieżowców, co dodatkowo zbulwersowało mieszkańców. Robyg zapewniał, że postawi tylko dwa budynki. W dowód podpisał zobowiązanie notarialne.

- Każda kolejna zwłoka, to dla nas strata pieniędzy - dodaje Jerzy Okoński. Dodatkowo obiecał obniżenie zabudowy sąsiadującej z domkami jednorodzinnymi, sfinansowanie modernizacji skrzyżowania ulicy Rakoczego i Piekarniczej oraz nowy przebieg ulicy Myśliwskiej.

Plan trafi na czwartkową sesję Rady Miasta.
Gazeta WyborczaKatarzyna Włodkowska

Opinie (100) 1 zablokowana

  • Jestem za (1)

    Mieszkam w tamtej okolicy i uwazam, ze pomysł jest ciekawy jestem za!!

    • 2 0

    • hahahahahahahahahaha

      już dawno się tak nie uśmiałem. Dwa giganty, hahahaha.
      Przecież to dwie firmy należące do Big Rysia!

      • 0 0

  • Na całym świecie budują wieżowce (5)

    w większości polskich miast również
    Oczywiscie zaraz odezwie się lobby optujące za obstawieniem Gdańska parterowymi barakami

    Mieszkam dwa kroki od Piekarniczej i absolutnie nic nie mam przeciwko wysokiej zabudowie
    wieżowce są O.K.

    • 1 0

    • rozumiem,że masz

      i chcesz mieć wieżowiec za płotem?

      • 0 0

    • Na całym świecie buduje się wieżowce i (3)

      ale nie w bezpośrednim sąsiedztwie domków jednorodzinnnych!

      • 0 0

      • (2)

        no i .. ? Okolica w której stawiasz dom nie jest Twoją własnością i może podlegać ciągłym zmianom. Więc nie bardzo rozumiem o co wam wszytskim chodzi.

        • 0 0

        • Nie wiem czy załapiesz, ale spróbuję.

          Decydując się na budowę domu starannie wybiera się lokalizację. Nie patrzy się tylko na samą działkę, ale także jej otoczenie. Sprawdza się plany zagospodarowania, żeby było wiadomo, czego się spodziewać w przyszłości. Wiadomo, że nie przewidzi się jacy sąsiedzi się pobudują za płotem (ale tych co już są warto obadać przed decyzją o zakupie), ale atmosferę miejsca, w którym się zamierza spędzić następne naście/dziesiąt lat swojego życia chciałoby się mieć pewną na tyle, na ile to możliwe. Plan zagospodarowania ma za zadanie to zapewnić określając gęstość i typ zabudowy (a nawet takie detale jak parametry płotu).

          Co innego, gdy chce się nabyć mieszkanie w bloku. Wszystkie te pudełka są w gruncie rzeczy jednakowe i o podobnym klimacie (z uwagą co do zachowań sąsiadów jak wyżej). Przy takim wyborze bardziej liczy się cena za m2 i infrastruktura (komunikacja, szkoły, przychodnie, etc.) niż walory krajobrazowe.

          Zatem jeżeli w istniejącym planie dla danego obszaru widnieje wyłącznie zabudowa jednorodzinna czy szeregowce to wara od stawiania tam wieżowców po kilkaset mieszkań! Do tego celu należy wyznaczyć odpowiednie dzielnice odseparowane od tych z niższą zabudową np. parkiem. To normalne zasady kształtowania miejskiej przestrzeni. Ale czemu nie w Gdańsku?

          • 0 0

        • chcesz śmietnisko pod oknem?

          bo plan się zmienił i właśnie zaplanowano Ci nowe Szadółki pod oknem?

          • 0 0

  • Budujemy Gdańsk XXI wieku

    ale odbudujmy jeszcze co cenne z dawnych epok

    • 2 0

  • Jestem za.

    Ale wiezowce w Gdansku najchetniej bym widzial na Mlodym Miescie.

    • 3 0

  • bezprawie (5)

    Zanim zdecydujesz zamieszkać w danym miejscu, sprawdzasz obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego, decydujesz się, stawiasz dom. A tu niespodzianka... Okazuje się, że pod dyktando dewelopera można zmienić obowiązujące prawo. Zmienia się plan zagospodarowania i zostajesz bracie w swoim domku z widokiem na wieżowiec. A przecież sprawdziłeś i myślałeś, że prawo jest prawem... Deweloper mu nie podlega, a jeżeli nie wiadomo, o co chodzi, to ...

    • 1 0

    • wysokie odszkodowania... (1)

      ... powinno miasto wypłacić za utratę wartości nieruchomości... podobnie z tymi blokami-klocami i sklepem BOMI na Orunii postawionymi przed osiedlem domków (chyba, że budując domki wiedzieli, że taki jest tam plan)

      • 0 0

      • tak to jest prawo ćwoku

        za co odzkodowanie, za to, że wybudowanie BOMI i budowę bloków? Człowieku to jest miasto i gówno mnie obchodzi, że tobie się zabudowa nie podoba. weź pogadaj z leśniczym to może pozwoli Ci pobudować sie w lesie.

        Cieszę się, że w Gdańsku buduje się coraz więcej i wyżej!

        • 0 0

    • Odszkodowanie za zmianę planu

      http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/cena;nieruchomosci,56,0,318520.html

      • 0 0

    • (1)

      masz sporo racji ale...
      Czy raz wydany plan zagospodarowania w np. XVIII wieku miałby nadal zachowywać swą aktualność? :-)
      Miasto się zmienia, ludzie mają inne potrzeby więc i takie ustalenia z czasem wygasają

      • 0 0

      • ale tu po 3 latach juz chcieli zmieniać

        ... zauważasz różnicę?

        • 0 0

  • na razie 4:1 dla normalnych (1)

    ale zaraz tłuszcza zaściankowa się uaktywni..

    • 1 1

    • dlaczego tłuszcza?

      potrafisz wyjaśnić?
      jeśli ktoś domaga się respektowania prawa, niezmieniania prawa pod dyktando dewelopera, poszanowania mieszkańców to zalicza się do "tłuszczy"?
      Spróbuj wyjaśnić, jeśli potrafisz?

      • 0 0

  • yap - masz troche racji (1)

    ale plan jest prawem a i prawo ulega zmianom ! Gdyby plany się nie zmieniały to wszędzie były by pola - na całej morenie takze.... Notabene - wiecejmozna zrobić jak nie ma planu niż jak plan jest :)

    • 0 1

    • i jak się zmienia i ktoś

      to mu się wypłaca odszkodowanie.
      To powinno być zasadą. Ci ludzie, jeśli nadal chcą miszkać w domkach, powinni móc nabyć taką nieruchomość w Matemblewie, czy Wzgórzu Mickiewicza.
      I wszystko byłoby ok, a tak to bardzo im współczuję.

      • 0 0

  • Zgoda, niech będą wieżowce, ale nie wszędzie (1)

    Widać że nikt w mieście nie ma spójnego i jasnego planu rozwoju i zabudowy miasta, działania są podejmowane na zasadzie "tu się pierdyknie wieżowiec, tam się pozwoli na następny".. efekt jest taki że Gdańsk, jego architektura i urbanistyka wygląda jak rzyg. I żadna dzielnica nie ma swojego charakteru. Wystarczy popatrzeć na googlemaps na układ zabudowy żeby zauważyć, że tylko przedwojenne dzielnice planowane przez niemieckich urbanistów miały klarowne i uporządkowane układy ulic, budynków i placów. Obecnie trwa samowolka deweloperów za aprobatą Pana Bielawskiego i całego Biura Rozwoju Miasta Gdańska.

    • 1 0

    • w pełni się zgadzam

      nie jestem przeciwna wieżowcom, tylko bajzlowi urbanistycznemu, który funduje nam Bielawski. Dzielnice powinny mieć spójny charakter, a nie gdzie taraz znajdą kawałek ziemi tam "pierdut" wieżowiec, obojętnie co stoi dookoła :-( syf...

      • 0 0

  • Już nigdy nie zagłosuję na Adamowicza (4)

    Dopóki ma wśród swoich ludzi takich Asów jak Pan Bielawski i inni (patrz sprawa zerówek w szkołach dla 6-latków forsowana przez urzędników z UM) będę głosował na opozycję. Może i prezydentem jest ok ale nie potrafi sobie dobrać współpracowników. A trzeba patrzeć głównie na to za pomocą jakich ludzi chce kierować miastem, bo to ma niestety wpływ na nasze życie.

    • 0 1

    • to Jego ekipa!

      stanowią całość! On wie, co oni robią, mimo że stara się aby nie padało Jego nazwisko. A ja na Niego głosowałam :-( Bezprawie i robienie mieszkańców, w tym przypadku "frajerów, którzy często oszczędności życia zainwestowali w domki" (pewnie wcześniej sprawdzili plan zagospodarowania przestrzennego)... smutne, bo jutro coś podobnego może spotkać każdego z nas:-(

      • 0 0

    • ja nigdy na niego glosowalam, jemu tylko brooda rośnie z dobrobytu. Gorszego gospodarza to misto nie mialo nigdy!!!!

      • 0 0

    • Też głosowałem na Adamowicza (1)

      i też zrobiłem to ostatni raz. Zresztą i tak zagłosuję nogami wkrótce.

      • 0 0

      • a ja się nie dałem nabrać... mam 20 lat ;)

        • 0 0

  • (1)

    po primo - 10mln to jest mniej więcej cena 20-25 mieszkań więc przy takiej inwestycji nie jest to aż tak niebotyczna kwota
    po secundo - wicepremier nie taką karę potrafił darować wiec pewnie w razie czego też się znajdzie sposób i na tą karę (i będzie to pewnie jakiś ułamek tej kwoty np. w formie sprzedaży mieszkania z super bonifikatą dla odpowiedniego decydenta)
    Tak to niestety widzę, a te 10mln to owszem, ładnie w artykule wygląda jako papka dla mas.

    • 0 0

    • a obiecane inwestycje drogowe

      nasz Prezydent pięknie potrafi "podarować"... vide zobowiązanie umowne Geanta :-( btw. czy sprawą zajmuje się prokuratura?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane