• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk i Gdynia rozważają e-kontrolę w strefie płatnego parkowania

Szymon Zięba
12 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dokładność pomiaru aut w e-kontroli wynosi 3 cm
  • Gdynia przygląda się systemowi, który pozwala na szybkie i dokładne kontrolowanie stref płatnego parkowania.
  • Gdynia przygląda się systemowi, który pozwala na szybkie i dokładne kontrolowanie stref płatnego parkowania.

Samochody w strefie płatnego parkowania mogą być kontrolowane automatycznie. System umożliwiający to rozwiązanie jest już gotowy i wraz z początkiem nowego roku zostanie uruchomiony w Warszawie. Niewykluczone, że pionierski pomysł wdrożony zostanie również w Trójmieście: analizują go gdyńscy i gdańscy urzędnicy.



Samochód parkuję:

Strefa płatnego parkowania w Trójmieście systematycznie się powiększa. W Gdańsku obejmuje około 6 tysięcy miejsc, w Gdyni - niemal 3 tysiące. Osoby odpowiedzialne za jej obsługę sprawdzają czy kierowca, który zostawił auto, opłacił postój.

Zautomatyzowanie kontroli znacząco by je przyspieszyło. Z takiego założenia wyszli warszawscy urzędnicy, którzy wraz z początkiem roku zamierzają uruchomić nowatorski w skali kraju pomysł e-kontroli SPPN (w Warszawie funkcjonuje Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego).

Umożliwią to auta wyposażone w specjalne kamery, które są w stanie odczytać numery rejestracyjne zaparkowanego samochodu.

Jak to działa w praktyce? Stołeczni urzędnicy tłumaczą, że auto (które porusza się w normalnym tempie) przejeżdża w pobliżu zaparkowanych w SPPN samochodów i skanuje ich rejestracje oraz robi im zdjęcia.

Takie materiały następnie trafiają do bazy ZDM (Zarządu Dróg Miejskich), w której system analizuje czy postój auta został opłacony. Jedyną "manualną" czynnością, zarezerwowaną dla urzędników będzie przesłanie wezwania do zapłaty osobie, która nielegalnie zaparkowała pojazd. Informacja o opłacie dodatkowej do kierowcy trafić ma maksymalnie w ciągu tygodnia.

Samochody za ponad milion złotych



Warszawscy urzędnicy informują, że koszt całej umowy, w której skład wchodzi stworzenie systemu, jego obsługa oraz zakup wyposażonych dwóch samochodów, wynosi ok. 1 mln 100 tys. złotych.

- E-kontrolę rozpoczynamy od stycznia przyszłego roku. W tej chwili Zarząd Dróg Miejskich ma dwa auta wyposażone w kamery do odczytywania tablic rejestracyjnych samochodów znajdujących się w Strefie Płatnego Parkowania. W ramach zawartej umowy możemy kupić kolejny pojazd - mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie.
W Warszawie system e-kontroli zostanie uruchomiony w przyszłym roku. Wdrożenie go analizowane jest w Gdyni i w Gdańsku. W Warszawie system e-kontroli zostanie uruchomiony w przyszłym roku. Wdrożenie go analizowane jest w Gdyni i w Gdańsku.
Jak wynika z testów stołecznych urzędników samochód tylko w ciągu dziesięciu minut jest w stanie zeskanować 254 rejestracje (człowiekowi zajmuje to ok. godziny). W ciągu dziesięciu godzin (czyli w czasie funkcjonowania SPPN w Warszawie), e-kontroli poddanych mogą zostać około trzy tysiące pojazdów.

- Kontrola SPPN będzie przebiegać hybrydowo. W sytuacji gdy samochód nie będzie mógł wjechać w jakiś obszar albo tablice rejestracyjne będą nieczytelne, zaparkowane auto sprawdzone zostanie w tradycyjny sposób - tłumaczy Karolina Gałecka.

Potrzebne będą zmiany w przepisach



Zgodnie z obowiązującymi w Warszawie przepisami wpisanie numeru rejestracyjnego podczas opłacania w parkomacie postoju w SPPN jest obowiązkowe - to dzięki temu system e-kontroli może w ogóle działać.

Jeżeli pomysł zostanie zaadaptowany w Gdyni i Gdańsku, będzie on wymagał zmian w regulacjach. Dzisiaj bowiem numer rejestracyjny kierowcy wpisują fakultatywnie: nie ma obowiązku jego wpisywania i nikt za jego brak nie otrzyma opłaty dodatkowej.

Rozwiązanie wdrażane w Warszawie - mimo kosztów i niezbędnych zmian - jest jednak na tyle atrakcyjne, że poważnie przyglądają się mu gdyńscy i gdańscy urzędnicy.

  • Gdynia przygląda się systemowi, który pozwala na szybkie i dokładne kontrolowanie stref płatnego parkowania.
  • Gdynia przygląda się systemowi, który pozwala na szybkie i dokładne kontrolowanie stref płatnego parkowania.
- Mamy w Gdyni 2900 miejsc w Strefie Płatnego Parkowania, 197 parkomatów, które posiadają funkcjonalność pozwalającą kierowcom na wprowadzenie numeru rejestracyjnego. Co oznacza, że nasz system jest przygotowany do wprowadzenia e-kontroli. Na razie analizujemy, przyglądamy się takiej opcji jako formie uszczelnienia naszego systemu - tłumaczy Hanna Wyszyńska z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni
W podobnym tonie wypowiada się Magdalena Kiljan z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

- Zastosowanie takiego pojazdu jest absolutnie zasadne. Na początku 2020 roku planujemy wizytę u operatora strefy w Warszawie, który jako pierwszy w Polsce zaczął używać specjalnych pojazdów kontrolnych. Doświadczenia te z pewnością ułatwią podjęcie decyzji o sposobie kontroli w Gdańsku - mówi urzędniczka.

Problem z parkowaniem poza strefą



Tymczasem palącym i niestety wciąż nierozwiązanym problemem w Trójmieście pozostaje parkowanie poza strefą. Samochody nierzadko zajmują chodniki czy pobocza dróg, nawet pomimo zakazów czy akcji strażników miejskich.

Przypomnijmy: w październiku informowaliśmy, że Zarząd Transportu Miejskiego musiał zawieszać przystanek autobusowy Politechnika SKM przy ul. Trubadurów w Gdańsku. Powód za każdym razem był ten sam: zaparkowane na poboczu wąskiej drogi auta, które uniemożliwiały przejazd autobusu.



I choć służby obiecały interwencję, kłopot udało się rozwiązać tylko tymczasowo. Z sygnałów docierających do naszej redakcji wynika bowiem, że samochody wciąż w tym miejscu są pozostawiane.

Z kolei rok temu w Gdyni po naszej interwencji kierowcy przestali parkować na końcowym przystanku przy pętli na Kaczych Bukach. Teraz mieszkańcy okolicy, którzy skontaktowali się z naszą redakcją alarmują, że problem znowu wrócił.

Miejsca

Opinie (367) ponad 20 zablokowanych

  • Na zdjęciu "0.00% Matchy"? Naprawdę? Nie dało się tego normalnie przetłumaczyć? (1)

    Chyba że chodzi im o wykrytą zawartość japońskiej herbaty

    • 5 0

    • ooo uszanowanko, niewielu wie co to matcha.

      • 0 0

  • Mafia gdańsko warszawska

    • 5 3

  • Parkometr (1)

    Nie wiem jak jest w Gdyni ale w Gdańsku firma która parkometry postawiła i je obsługuje zabiera 80% dochodów A 20%idzie do miasta. Dowiedziałem się tego od zieleni miejskiej. Po drugie płacąc podatki z których drogi są robione nie powinny mnie i tarasowe parkometry kiedy jadę do pracy. Bez jak żebym jeszcze zapiep**al aby dopłacać do miasta. Po trzecie nie rozumiem mieszkańców którzy akceptują jakiś abonament parkingowy skoro kupili mieszkanie 20 lat temu i był darmowy parking to czemu im sięzmieniają zasady użytkowania terenu (sytuacja w Oliwie). Po czwarte jak Ci się zepsuje auto w strefie to Pan na infolini zieleni miejskiej powiedział że trzeba wypchac auto ze strefy lub tam gdzie nie ma wyznaczonego miejsca parkingowego. Także tyle z tej wolności i życia normalnie w tym miescie

    • 23 5

    • Nie chce mi się wierzyć w te Twoje 80% dla parkingowca. Aplikacje mobilne, za pomocą których można opłacać parkowanie pobierają max 5% od opłaty użytkownika. Wątpię żeby 'stacjonark'a aż tak się różniła.

      • 1 1

  • (2)

    Co ten Trzaskowski... A nasi chcą iść w jego ślady....

    • 10 0

    • No, awarię oczyszczalni już mieliśmy (1)

      teraz czekamy na awarię magistrali ciepłowniczej, jakiś zlot LPG i można ogłaszać Gdańsk drugą Warszawą!

      • 0 0

      • Bo Ola i Rafał to jedna banda. Marszalek pomorskiego tez.

        • 0 0

  • Naturalna kolej rzeczy.

    Wszechobecna automatyzacja a co za tym idzie zwiekszenie wydajnosci pracy.
    Ale ja nie o samych kontrolach i samochodach skanujacych tablice.
    Oczywiscie jestem na tak ;)

    Chciałbym sie odnieść do ostatniego akapitu co do parkujących w miejscach niedozwolonych.

    Moim skromnym zdaniem rozwiazanie jest proste. Odholowywać !!!!

    Kiedyś lata temu jak sie jechało do niemiec to człowiek w zyciu w wiekszym miescie nie zostawił auta w jakims dziwnym miejscu bo wiedział ze jak wroci to auta nie bedzie. Było to skuteczne do tego stopnia ze kierujacy piec razy sprawdzali czy oby na pewno nie łamią jakiegoś przepisu.
    U nas prawo wzglednie na to pozwala ale nie bawmy sie teraz w jego zmienianie ktore trwa wieki.

    Po prostu egzekwujmy isniejace przepisy. Tak jak z opłatami dodatkowymi teraz musimy stworzyć system odpowiedzialny za usuwanie pojazdów pozostawionych nielegalnie w sposób szybki i skuteczny.
    Na dzień dziesiejszy urzywamy kilku lawet tradycyjnych bardziej przystosowanych do usuwania uszkodzonego pojazdu po awari czy wypadku. Wystarczy ze pojazd ma automatyczna skrzynie biegów stoi na kostce brukowej i d*pa. Tak samo gdy pojazd stoi na trawniku czy w jakiejsc dziwnej pozycji miedzy slupkami.
    A są na rynku rozwiazania ktore umozliwiaja bardzo szybkie usuniecie kazdego pojazdu za pomocą wyspecializowanego dzwigu HDS.
    Sa tez inne bardziej specialistyczne autolawety ktore np bardzo szybko usuwaja pojazdy pozostawione rownolegle.

    Jezelii my jako kierujacy bedziemy mieli swiadomosc nieuchronosci kary problem sam sie rozwiaze ;)

    Ps. Swiadomo nie poruszam kwesti czy parkingow jest za duzo czy za malo czy powinismy sie przesiadac na rowery bo nie o tym jest artykoł tylko o naszym lekcewazeniu zasad ;)

    • 4 8

  • Likwidacja miejsc pracy dla żółtych kamizelek.

    • 2 1

  • Jak Gdańsk i Gdynia rozważa ? A może mieszkańców zapytać ?

    Co to za decydowanie za plecami ?

    • 4 2

  • Tępić dzikie parkowanie i nie płacenie! (1)

    Dodatkowo parkowanie powinno być 2-3 razy droższe, bo teraz to kosztuje śmieszne pieniądze. Miejsce parkingowe to nie jest prawo człowieka zagwarantowane Konstytucją, żebyśmy jako całe społeczeństwo dotowali kierowców

    • 6 7

    • Komunikacja miejska powinna być 2-3 razy droższa,

      bo teraz to kosztuje śmieszne pieniądze. Autobus i tramwaj to nie są prawa człowieka zagwarantowane konstytucją, żeby Gdańszczanie, którzy z niej nie korzystają, dotowali pasażerów i czyjeś "bombelki".

      • 6 2

  • po pierwsze zlikwidować system zakazu pod blokami "tylko dla mieszkańców". (1)

    d**ilizm,strach nawet do znajomych pod blok podjechać bo ktoś drze ryja.

    • 7 3

    • Ale gdyby ktoś Tobie zaparkował pod blokiem, albo domem? Też darłbyś ryja.

      • 1 1

  • System nie jest pionierski (3)

    Podobne działają już w skandynawii i na zachodzie od ok 10 lat.

    • 3 1

    • (1)

      Zachód to degrengolada.

      • 1 0

      • Oooo , mądrego dobrze poczytać

        • 0 0

    • I co z tego?

      A w Zimbabwe nie działa. I co z tego?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane