• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk jest starszy, niż sądzono. Sensacyjne odkrycie w Ratuszu

Aleksandra Nietopiel
20 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (192)
  • Odkrycie drewnianej konstrukcji w podziemiach piwnic Ratusza Głównego Miasta to prawdziwa sensacja, cofająca początki powstania Gdańska o co najmniej 60 lat.
  • Odkrycie drewnianej konstrukcji w podziemiach piwnic Ratusza Głównego Miasta to prawdziwa sensacja, cofająca początki powstania Gdańska o co najmniej 60 lat.

Sensacyjne odkrycie w Ratuszu Głównego Miasta w Gdańsku. W piwnicach budynku odkryto drewnianą konstrukcję obronną datowaną na lata 30. X wieku. To rzuca nowe światło na początki powstania miasta, cofając kalendarz o kilka dekad. Znalezisko zostanie przebadane i... zasypane.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Czy potrafisz wskazać najstarsze miejsca w Gdańsku?

Na drewnianą konstrukcję o charakterze obronnym natrafiono podczas prac prowadzonych w piwnicach ratusza. Pomieszczenia będą przystosowane do funkcji magazynowych. Artefakt znajdował się ponad pół metra w dół od piwnicznej posadzki. Oprócz konstrukcji natrafiono także na fragmenty glinianych naczyń.

Ruiny dawnego bastionu jak gorący kartofel



Wcześniejsze badania



Dokładne datowanie znaleziska było możliwe dzięki nowym technikom badań. Pół wieku temu prowadzone w ratuszu prace nie dały jednoznacznej odpowiedzi dotyczącej czasu powstania odkrytych konstrukcji.

W latach 70. prof. Andrzej Zbierski podczas wykopów archeologicznych w ratuszu natrafił na pozostałości konstrukcji drewnianych z XIII wieku i jedną, co do której miał wątpliwości, interpretując ją jako pozostałości drewnianego wału, który wydatował na lata 30. X wieku.

- Problem wtedy był taki, że wówczas nie było badań dendrochronologicznych i nie każdy w tę koncepcję uwierzył. Po 52 latach Muzeum Gdańska rozpoczęło prace w piwnicach Ratusza Głównego Miasta, a wymogiem było przeprowadzenie prac archeologicznych. W jednym z trzech wykopów natrafiliśmy na sensację - mówi Andrzej Gierszewski, rzecznik prasowy Muzeum Gdańska.
  • Odkrycie drewnianej konstrukcji w podziemiach piwnic Ratusza Głównego Miasta to prawdziwa sensacja, cofająca początki powstania Gdańska o co najmniej 60 lat.
  • Odkrycie drewnianej konstrukcji w podziemiach piwnic Ratusza Głównego Miasta to prawdziwa sensacja, cofająca początki powstania Gdańska o co najmniej 60 lat.
Odkryta konstrukcja datowana jest na lata 30. X wieku.

Gdańsk jest starszy o sześć dekad



Nowe odkrycie wskazuje na to, że początki Gdańska są co najmniej 60 lat starsze niż przybycie do miasta św. Wojciecha w 997 roku. W tym czasie w Gdańsku istniała osada, w miejscu której teraz stoi ratusz.

- Wszystko wskazuje na to, że w tym miejscu istniała osada obronna. Mamy tu najstarsze zachowane pozostałości archeologiczne świadczące o początkach naszego miasta - przyznaje dyrektor Muzeum Gdańska, Waldemar Ossowski.
Jak zaznacza, w określeniu czasu pochodzenia znaleziska pomogła nowoczesna technika badań datowania bezwzględnego: badania dendrochronologiczne i radiowęglowe.  

- I na tej podstawie seria datowań i radiowęglowych, i dendrochronologicznych jednoznacznie wskazuje nam, że jesteśmy w pierwszych dekadach X wieku. Tych dowodów nie możemy obalić i jest to temat, którego już nie możemy wykreślić z podręczników. Najstarsza osada musiała więc istnieć w tych rejonach - podkreśla Ossowski.
  • Oprócz drewnianej konstrukcji natrafiano także na fragmenty glinianych naczyń.
  • Odkrycie drewnianej konstrukcji w podziemiach piwnic Ratusza Głównego Miasta to prawdziwa sensacja, cofająca początki powstania Gdańska o co najmniej 60 lat.
  • Odkrycie drewnianej konstrukcji w podziemiach piwnic Ratusza Głównego Miasta to prawdziwa sensacja, cofająca początki powstania Gdańska o co najmniej 60 lat.
  • Odkrycie drewnianej konstrukcji w podziemiach piwnic Ratusza Głównego Miasta to prawdziwa sensacja, cofająca początki powstania Gdańska o co najmniej 60 lat.
Do tej pory mówiło się o osadzie z lat 50-60. XI wieku, która miała istnieć w miejscu, w którym później Krzyżacy wznieśli swój zamek, a więc w rejonie ulic WartkiejMapkaKarpiejMapka. Odkrycie wydłuża chronologię Gdańska i lokalizuje początki Gdańska w konkretnym miejscu. To dowodzi, że Gdańsk funkcjonował jako osada już w pierwszej dekadzie X wieku.

Odkrywka zostanie zasypana a badania kontynuowane



Piwnice, a więc i wykop, w którym znajduje się odkryta konstrukcja, są w miejscu bardzo zawilgoconym, do odkrywki dostaje się woda. Miejsce za kilka dni zostanie zasypane, ale konstrukcja będzie przedmiotem szeregu badań. Pobrane zostały już próbki.

- Zaprosiliśmy wielu specjalistów z różnych dziedzin, by w sposób pełny opracować badania. One trwają, z przerwami, od sierpnia. Na miejscu wykopów było więcej, ale w tych innych pozostałości nie są tak dobrze zachowane jak w tym wykopie - dodaje dyrektor Muzeum Gdańska.

Nowe odkrycie i badania znajdą z czasem odbicie w wystawach czy publikacjach Muzeum Gdańska. Wiedza o najstarszym Gdańsku ma być także promowana na konferencjach naukowych.

Miejsca

Opinie (192) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Tam gdzie jest teraz grodzisko w Sopocie są dowody na istnienie osady (4)

    jeszcze starszej. Więc można założyć , że osada parę kilometrów dalej również ma głębsze korzenie. Pewnie jeszcze czekają nas kolejne odkrycia.

    • 36 2

    • (3)

      Ale grodzisko w Sopocie nie jest w Gdańsku i nie miało ciągłości osadniczej rozwijającej się w kierunku miasta. Grodzisk w okolicy było trochę.

      • 8 0

      • Bo to było grodzisko, czyli miejsce, gdzie mieszkańcy chowali się podczas ataków wrogów oraz może siedziba jakiegoś władcy, tak jak Grodzisko w Gdańsku. Tam nie ma miejsca na działalność rolników czy rybaków.

        • 2 0

      • bo to Sopot (1)

        Przyjeżdżali z Gdańska na weekendowe imprezy

        • 1 0

        • Mazowszaki może też przyjeżdżali, apartamenty wynajmowali

          Warszawiacy to jeszcze nie, wszak Warszawy jeszcze nie było.

          • 0 0

  • (5)

    Ależ sensacyjne odkrycie!Niesamowite,to całkowicie zmienia sytuację.A więc Gdańsk ma korzenie jeszcze sięgające czasów Swaroga i Odyna a kto wie może i faraonów?Ależ historia,wprost nie do uwierzenia.

    • 11 63

    • Twój komentarz w pełni potwierdza, że jesteś umysłowo chorym "człowiekiem".

      • 13 4

    • Jakiego Odyna? (1)

      Pokręcony jesteś i się nie znasz

      • 8 2

      • Odyńca

        • 1 0

    • Pokop troche na rodos. moze odryjesz jakies znaleziska potwierdzajace gdynskich kalksteinow z odesskimi Kaczynskimi.

      • 9 0

    • Calymi dniami

      Nie masz innych zajęć? Jesteś na emeryturze?

      • 6 2

  • To się gdańszczanie znowu nadmą! (12)

    Ich Freie Stadt Danzig to już pewnie faraonowie odwiedzali! xD

    • 12 87

    • Podejrzewam że homo erectusy miały swe jaskinie w pobliżu Gdańska!

      • 4 13

    • (2)

      Miasto z morza a może z d.... .

      • 0 16

      • Nie myl ze swoją wioską na podlasiu

        • 6 2

      • Miasto z M to Gdynia

        • 0 1

    • A żebyś wiedział.

      • 1 4

    • bulgot ignoranta

      O czy ty bulgoczesz? W okresie faraonów nie było wolnego miasta.Idż na spacer przewietrzyć zamulony łeb

      • 9 5

    • (1)

      Zawistne Kaszuby i słoiki z Bartoszyc jak zwykle niezawodni.

      • 11 6

      • O, gdańszczanin z dziada pradziada dał głos! ;)

        • 7 7

    • Boli du*a co?

      Was jedynie prezes homo crypto odwiedza

      • 5 4

    • Chrystus zmartwystal ...

      • 2 1

    • Pisz poprawnie Freistaat Danzig, to co napisales Ma inne znaczenie !

      • 3 0

    • słoiki do swojego domu

      • 1 1

  • Bez znaczenia dla większości żyjących (2)

    • 7 72

    • Szkoda ze Ty nadal żyjesz

      • 9 5

    • Twoja "większość" to ty jeden

      Popatrz na reakcje czytających, więcej głosu nie zabieraj

      • 0 0

  • (4)

    Nieopodal, na stacji SKM Śródmieście, wciąż można znaleźć drewnianą konstrukcję obronną, chroniącą pieszych przed zbierającą się tam wodą opadową. Współcześnie tego typu problemy rozwiązuje się za pomocą odwodnień, ale w czasie budowy tunelu (2015 rok po Chr.) gdańscy budowniczowie używali prymitywnych metod i nie znali jeszcze tego rozwiązania.

    • 140 6

    • Faktycznie

      Faktycznie sensacja, niemniej to co piszesz dowodzi, że zarówno teraz jak i wtedy i**otów nie brakowało.

      • 4 9

    • i bylo to przed wizyta jakiego swietego (1)

      • 2 1

      • tego świętego od developerów

        • 2 1

    • Może kiedys odkryją cos ciekawego pod tą konstrukcją

      • 0 0

  • Czyli jednak granatnik (2)

    Się przydał.

    • 38 7

    • Ka-boom!

      Szejk szejk szejk de rum!

      • 9 0

    • "celny" komentarz

      • 2 0

  • (1)

    A już myślałem, że znaleźli zdjęcie młodej Maryli R.

    • 28 8

    • To w Jurrasic Park

      • 8 0

  • (6)

    slowianska ,,drewniana konstrukcja" i mamy jasnosc, Adabert przybyl spalil a slowian odmawiajacych chrztu wymordowal.tak robiono z kultura slowian!.

    • 21 24

    • przecież sw Wojciech był słowianinem z krwi i kości (1)

      twoja historia się nie klei

      • 4 3

      • Adalbert mnich z magdeburga przed przybyciem na pomorze ,,wprowadzal"krzest mordowal wegrow i slowakow!, jak morderca moze byc swietym,to tylko balwochwalcy w to wirza!.

        • 3 3

    • Przybył z kilkoma mnichami - jak dokonał tej rzezi twoim zdaniem? (3)

      • 4 2

      • (1)

        a jak kilku mnichow wymordowalo indian ameryki poludniowej!.

        • 3 4

        • Indianie sami się mordowali

          składali ofiary ze swoich dzieci, okrutne, dobrze że przerwano ten makabryczny proceder

          • 0 0

      • Nie zdążył się tym pochwalić bo mu, chwilę później, Prusowie prewencyjnie głowę ucięli.

        • 1 2

  • Opinia wyróżniona

    Jeśli za początek istnienia miasta traktujemy czyjąś udokumentowaną relację z pobytu w nim, (40)

    to śmiało można się spodziewać, że to miasto musiało już istnieć przed tą podróżą i wiązanie początków istnienia Gdańska z wizytą św. Wojciecha nie ma większego sensu.
    Tak czy inaczej każde odkrycie sprzed tego "początku" jest wyjątkowo ciekawe, zobaczymy co przyniosą badania.

    • 299 5

    • Gdańsk jest o wiele starszy

      I to jest pewne, więc to nie jest żadne ogromne odkrycie, było tu miasto, a wcześniej chociażby osada rybacka a Wojciech widział już miasto które nie zbudowało się w dzień. Po prostu nie wszystko zostało odkryte.

      • 50 1

    • jak śmiesz, przed swietym woyciechem nie było niczego (2)

      • 21 31

      • Przed Św, Yarozlavem zbawicielem chyba (1)

        • 25 15

        • Po nim to raczej niczego nie będzie.

          Przewidział to błogosławiony Kononowitz.

          • 28 6

    • no to Niemcy czy Polacy? Moim zdaniem Polacy (14)

      • 8 19

      • Gdańszczanie (2)

        A więc ani to ani to

        • 26 10

        • co za brednie ciubaryka (1)

          • 2 3

          • No nie, pislamiści

            • 5 3

      • tacy Polacy jak Niemcy (1)

        • 9 3

        • mówili po polsku czy po niemiecku?

          • 1 7

      • Wtedy jeszcze nie było Polaków (1)

        Istnieli Polanie mieszkający w Wielkopolsce. Lokalni mieszkańcy mogli być Pomorzanami albo mieszanką Słowian, Gotów, Wikingów i Prusów.

        • 38 2

        • Pomorzanie to Słowianie

          • 16 2

      • Kaszubi. No bo kto inny mogl zamieszkiwac Pomorze???

        Francuzi kurka blaszka?!

        • 19 3

      • Kaszubi

        co tu kombinować gdy to proste jak drut.
        Kaszubi byli tu zanim Mieszko wpadł na pomysł budowy państwa nazwanego później Polską.

        • 16 3

      • (1)

        Oczywiście, na początku dziesiątego wieku Polacy mieszkali na Przymorzu i na Zaspie.

        • 10 0

        • Tylko skąd przyjechali?

          • 1 3

      • Jacy Niemcy? W XII wieku niejaki Jaksa, Słowianin, był księciem na Kopanicy. (2)

        Dzisiaj Kopanica to dzielnica Berlina znana jako Koepenick.

        • 6 0

        • (1)

          Tylko że w tym miejscu na rozlewiskach Szprewy i Haweli było kilka grodów. Jeden z nich założyli Niemcy - nazwijmy ich tak dla uproszczenia. Berlin powstał na "gruzach" ich wszystkich. Takie były początki wielu obecnych miast w tej części Europy między innymi i Gdańska.

          • 2 0

          • Kurka wodna

            każdy tu udaje znawcę historii ale w szkole omijał te lekcje. Berlin jest nazwą słowiańską i stoi w miejscu słowiańskiego grodu. Dlaczego w NRD archeologia prawie nie istniała? Bo gdzie ny nie zaczęli kopać to znajdowali ślady słowiańskie. Więc jako z natury nieuczciwi Niemcy, zasypywali wykopy bez dokumentacji badań. A po co Słowianom robić publikę?
            Głupawy wywód powyższego nieuka, "wiązanie początków istnienia Gdańska z wizytą św. Wojciecha nie ma większego sensu." jest właśnie ignoranctwem. historyk nie może sobie tak jak większość na tym forum stwierdzić że coś kiedyś było. Musi to udowodnić a najstarszą niepodważalną wzmianką o Gdańsku był właśnie opis żywota św. Wojciecha. Następną wzmianką o Gdańsku było "Dagome Judex" czyli dokument opisujący państwo Mieszka I.
            Natomiast szacunek budzi profesjonalizm i trafność ocen prof. Andrzeja Zbierskiego, który nie mając tak dobrych narzędzi określił datowanie tak samo jak dziś. Był zresztą wspaniałą postacią, niesłychanie oddany nauce, ojczyźnie i edukacji młodzieży. Nie to co dzisiejsze trolle ech ...

            • 2 0

    • pewnie że nie przyjechał na plażę i to dziką

      • 10 0

    • (8)

      Niezwykle ciekawie od strony socjologicznej i psychologicznej są wypowiedzi jak ta powyżej. Nie wiem kim jest autor z wykształcenia, ale nie jest chyba raczej profesorem historii czy archeologii. Natomiast jego zdecydowana wypowiedź o tym, że dotychczasowe datowanie powstania Gdańska w oparciu o wizytę św. Wojciecha jest bez sensu, mimo, że najprawdopodobniej jest to decyzja jakiegoś kolegium profesorów. Ja taką postawę określam jako "syndrom polskiego inżyniera", który o każdej sprawie wie lepiej niż zajmujący się tym problemem zawodowo specjaliści.

      • 8 37

      • To samo z opiniowaniem wyroków sędziowskich. (1)

        • 7 3

        • Umiejętność czytania ze zrozumieniem to coś co trzeba pozostawić profesorom prawa i nie wnikać, że mówi, że jest napiasne coś co nie jest napisane.

          Tak jak z wyrokami politycznymi w sprawie babci Kasi i Hansa G. Wystarczy umieć czytać, by rozumieć, że sędziowie sprzeniewierzyli się swojemu obowiązkowi. Ale zamiast umiejętności czytania i racjonalnego myślenia w głowie można mieć ideologię. I wtedy łatwiej się żyje.

          • 12 5

      • Świetny pogląd, ciekawe ile czasu ty się kształciłeś by nabyć tyle mądrości. To jest takie mędrkowanie jak z tym czy Hitler wiedział o holokauście.
        1. Wiedział, to oczywiste dla wszystkich.
        2. Nie istnieją twarde, rzeczowe dowody, wskazujące na to by wiedział lub tym kierował.
        3. Jak wypowiesz zdanie numer 2 to masa i**otów cię zajedzie, bo w ich rozumieniu to stwierdzenie oznacza, "że Hitler nie wiedział o Holokauście".

        No i tu jest tak samo. To co napisał OP jest oczywiste jak zasada zachowania energii (czyli oczywiste ale nie dla wszystkich, bo ogromna masa ludzi kompletnie sobie z tą zasadą nie radzi). Wiadomo, że osada musiała istnieć wcześniej, ale historia to nie wróżenie z fusów tylko praca z materiałem dowodowym. Skoro nie istniały wcześniejsze wzmianki o Gdańsku to znaczy, że nie można podać innej, starszej, oficjalnej daty.

        Po twojej mądrości obstawiam, żeś ty sam ukończył socjologię, pseudonaukę, gdzie prace naukowe są "teoretyczne" i nie ma potrzeby przedstawiania na nie dowodów, wystarczy, że praca jest napisana przez wybitnego profesora i wiadomo, że jest prawdziwa. Na szczęście nauka rządzi się innymi prawami.

        • 14 4

      • Ktoś tu chyba poczuł się dotknięty moją "zdecydowaną" wypowiedzią.

        Nie wiem kim jesteś i niezbyt mnie interesuje, jaką postawę jak nazywasz, ale widzę, że mój wpis wymaga doprecyzowania - ponieważ jako datę początkową traktuje się najstarszą możliwą do udokumentowania, a nie domysły i hipotezy, chciałem tylko zwrócić uwagę, że to może błędnie prowadzić do wrażenia, że taka data oznacza rzeczywiste powstanie miasta. Jestem pewny, że nikt z branży historycznej mu nie ulega i nie twierdzi, że np. Gdańsk wybudowano z okazji wizyty św. Wojciecha, bardziej chodzi mi tu o przekaz medialny.

        • 6 0

      • Nie trzeba być profesorem żeby to zrozumieć. (1)

        Zdanie "Kasia upuściła jabłko" implikuje fakt że jabłko było trzymane przez Kasię. Nie pojawiło się magicznie w momencie upuszczania. Tak samo jak Gdańsk nie zmaterializował się w momencie odwiedzenia przez św. Wojciecha.

        • 14 0

        • Niewiadomo, on był świętym więc może miał moc.

          • 5 1

      • No no, nie szargaj inżyniera! Inżynier to twój jedyny przyjaciel.

        Adwokat oczekuje że będziesz miał kłopoty, lekarz że zachorujesz, policjant że coś przeskrobiesz, nauczyciel że jesteś głupi, grabarz że zdechniesz, i tylko inżynier życzy ci powodzenia, żeby mógł ci zrobić dom, samochód itp. Inżynier to twój jedyny przyjaciel.

        • 8 0

      • "kolegium profesorskie"

        A opieranie sie na opinii tak koniunkuralnych i chwiejnych gremiow prowadzi do syndromu "polskiego naukowca", ktory przylepie "altorytetem" kazda glupote, aby tylko korzysc odniesc. Lub da sie zmanipulowac jak dziecko i wykorzystac cynicznym urzednikom...
        Szczegolnie to "gremialne" i "kolegialne" pachnie zywa czysta radzieckoscia, gdzie rada mogla ustalac swa wola niewzruszona postac rzeczywistosci...
        Na strazy ktorej stoja przystrojone w tyluly i nagrody "gremia profesorskie", wobec ktorych polak-szarak ma stac jak w carskim ukazie, "z glupia mina i czapka w reku, aby wladzy znajomoscia rzeczy nie konfudowac"...

        • 2 0

    • (1)

      No tak, ale ile czasu istniał to już kwestia gdybania mogło to być kilkanaście, kilkadziesiąt czy więcej lat, a w związku z taką wizytą masz konkretną datę i wzmiankę.

      • 6 1

      • ps. Przy czym po prostu wtedy się używa sformułowania o pierwszej wzmiance, a nie o początku istnienia.

        • 1 0

    • (2)

      Na pewno jakieś szałasy były tu wcześniej, przecież już w czasach rzymskich w Pruszczu była faktoria, ale dopiero przy okazji wizyty św Wojciecha mamy pierwszą pisaną wzmiankę o miejscowości Gdańsk i dlatego z jego wizytą wiążemy początek istnienia Gdańska.

      • 10 4

      • Co jest bez sensu.

        Skoro go odwiedził to znaczy ze musiał już istnieć. Co najwyżej możemy mówić o pierwszych źródłach historycznych, ale nie o "początku istnienia".

        • 11 1

      • i jest to pierwsza udokumentowana wzmianka

        A nie data powstania...

        • 2 0

    • To znaczy że na pewno istniał już w tym momencie i wcześniej (1)

      A skoro nie wiadomo o ile wcześniej, to przyjmuje się najwcześniejszą pewną datę.

      • 11 0

      • przyjmuje za co?

        Jest to pierwsza wzmianka a daty powstania, po prostu, nie znamy...

        Takie sa fakty i wlasciwy przekaz...
        Oraz wskazowka dla dalszych badan...

        • 2 0

    • (1)

      Nie można datować na wcześniej bez dowodów, przybył Wojciech, opisał i ok. Teraz mamy dowody na konkretny czas budowli.

      • 9 1

      • dowód czego?

        i na co?

        • 0 1

    • Nie do końca.

      Nigdy nie traktowano wizyty SW. Wojciecha jako początku osady Gdańsk, tylko jako pierwszą pisana wzmiankę o tym "mieście" bo tak było ono nazwane. Zaś dobrej pory przyjmowano że Gdańsk założono na tzw. "surowym korzeniu" około połowy X w. Opisywane badania zatem cofają datę początkową o dwie, trzy dekady.

      • 8 0

    • 997 jest traktowany jako nadanie praw miejskich, czyli osada przekształciła się w miasto. Nie rozumiem, co ma to odkrycie do praw miejskich?

      • 0 0

  • Gdańsk straszy od węgla!

    Niesamowite znalezisko!

    • 8 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane