- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (172 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (193 opinie)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (58 opinii)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (156 opinii)
- 5 Miejsce zbrodni w liceum. Policjanci spotkali się z uczniami (15 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
Gdańsk nie kupi dźwigu ze stoczni, bo już poszedł na złom
Miasto nie uchroni stoczniowego dźwigu przed pocięciem na żyletki. Nie doszło do transakcji, bo firma, która chciała go sprzedać, nie dopełniła formalności. Ponad 1 mln zł przeznaczone na jego zakup trafi do rad dzielnic i na remont budynku.
Dźwig stał nieopodal stoczniowego wydziału K2, blisko placu, na którym odbywały się się koncerty z okazji rocznicy Sierpnia 80. Od lat nie był używany. Stocznia sprzedała go firmie Agus PPHU Włodzimierz Kowalski z Gdańska, która kupiła go z przeznaczeniem na złom. Przedtem jednak złożyła ofertę miastu.
- Z tego, co wiem, firma sprzedała już ten dźwig komuś innemu, ponieważ potrzebowała środków finansowych, i jest on już cięty wyjaśnia skarbnik.
Na co teraz zostanie przeznaczone ponad milion złotych z budżetu? 340 tys. zł pójdzie na dokończenie modernizacji budynku mieszkalnego przy ul. Łowickiej, a ponad 700 tys. zł zostanie przeznaczone na funkcjonowanie nowo powstałych rad dzielnic i diety dla radnych.
Decyzję o zakupie dźwigu radni podjęli w marcu. Miał on być wyeksponowany w okolicy powstającego Europejskiego Centrum Solidarności i stać się formą upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej, związanych ze Stocznią Gdańsk - Anny Walentynowicz, Macieja Płażyńskiego oraz Arkadiusza Rybickiego. Ten ostatni zabiegał o to, by dźwigi ocalały w pejzażu miasta jako charakterystyczne symbole Gdańska.
Miasto twierdzi, że postara się o kolejny dźwig, jeśli tylko Stocznia Gdańska będzie chciała wyłączyć z użytkowania któryś z nich.
Opinie (162) 5 zablokowanych
-
2011-05-26 15:21
milion nowych... (2)
milion NOWYCH zlotych za stary stoczniowy dzwig????? to niepojete..... zaden z tych dzwigow nie jest tyle wart.
- 15 5
-
2011-05-26 15:40
Cena złomu
Milion kosztowało 25 tramwajów. Używanych, ale na chodzie. Jak się to ma do starego, pordzewiałego dźwigu? Ile będzie kosztowała jego renowacja, i późniejsza "eksploatacja" ?
- 5 0
-
2011-05-26 20:36
widocznie żyletki były wiecej warte niż milion :P
- 0 0
-
2011-05-26 15:25
Tereny gdzie stały dźwigi mogły by być kultowym miejscem spotkań, skwerkiem w postindustrialnym klimacie, symbolem Gdańska (1)
Ale nie. Nie da się. Całe szczęście, że zabrakło jednego kwitka ze skarbówki i sprawa się sama rozwiązała. A pieniądze przeznaczymy na diety żeby się nie zmarnowały czasem.
- 16 6
-
2011-05-27 07:40
uważam że super pomysł
tym bardziej, że to dalego od zabudowań mieszkalnych i hałas buy nikomu nie przeszkadzał.
- 0 0
-
2011-05-26 15:28
A MOZE KTOS NORMALNY WPADNIE NA TO ABY JEDEN DZWIG ZOSTAWIC GRATIS DLA POTOMNYCH JAKO SYMBOL ! BO JUZ CHYBA WSZYSTKIM Z TYCH (1)
SPOLEK I SPOLECZEK PIENIADZE ROZUM ODEBRALY ALE TO POLSKIE - - ZNISZCZYC BYLE SWOJE DU....Y NAPCHAC ! TE WSZYSTKIE CHORE USTAWY I CI PREZESIKOWIE TEZ SIE NA ZLOM NADAJĄ ! ROZUM ! ROZUM SLUZY DO MYSLENIA !!! A NIE USTAWA .
- 19 5
-
2011-05-26 20:19
Powinni zostawić gratis.Dokładnie nie pamiętam,ale miasto umorzyó stoczni jakieś opłaty,a kwota nie była mała.
- 1 0
-
2011-05-26 15:31
Niedawno Prezydent Bronisław mówił coś ,że te dźwigi symbolizują Polskę , albo coś w ten desń.
No i chyba trafił w samo sedno.
- 17 2
-
2011-05-26 15:33
Już nie bawem
Gdańsk stanie się "zapleczem" gdzie tylko Niemcy będą zaglądać
- jednym przeszkadza ruch na ulicy
- drugim zbyt głośne rozmowy turystów
- jeszcze inni narzekają (bo mają do tego prawo) na wszystko
Schronisko dla moherów i geriatria ...- 5 6
-
2011-05-26 15:36
coś tu jest nie tak: "Właściciel dźwigu jednak nie dostarczył wszystkich dokumentów związanych z procedurą przetargową". To chyba sprzedający wystawił złoma na przetarg, a kupił go ten co mniej kręcił nosem. Bez udowadniania o odprowadzaniu składek na ZUS i podatków do piątego pokolenia wstecz. miasto przegrało przetarg bo po prostu stawiało zbyt wygórowane żadania.
- 9 4
-
2011-05-26 15:38
Czytać nie umiecie ? (2)
Firma Agus Włodzimierza Kowalskiego nie przedstawiła zaświaczenia ze skarbówki, a tego wymaga prawo. Pewnie o niezaleganiu z podatkami lub zusem. I miasto nie mogło kupić.
A do pani redaktorki Moritz : A nie łaska to zapytać pana Kowalskiego z Agus dlaczego wpierw złożył ofertę, a potem się wycofał. Takie pytanie to podstawowy obowiązek, no nie.- 13 2
-
2011-05-26 15:42
Wszyscy czytamy uważnie i to wiemy ale jak znamy życie za pół roku okaże się, że
kwitki tak naprawdę nie były potrzebne. A dźwigi będą już w hucie
- 2 2
-
2011-05-26 16:53
Przeciesz Kowalski to jeden wielki przekret Złomował piekarnie Piecki gdzie nie byly przestrzegane zasady bhp i zatrudnial ludzi na czarno.
- 0 0
-
2011-05-26 15:45
700 tys. zł zostanie przeznaczone na [...] diety dla radnych (2)
A na co po pójdzie kasa przeznaczona pierwotnie na diety na radnych?
- 17 3
-
2011-05-26 15:56
Na...
Trzynastki i premie świąteczne:)
- 4 2
-
2011-05-26 16:39
jeszcze nic nie zrobili, a już im się diety należą. Łudziłem się, że te rady osiedli to społecznie będą działać, ale z drugiej strony podejrzane wydawało się, że tylu chętnych było. Widać koryto małe, ale zwsze coś.
- 1 1
-
2011-05-26 15:55
... i diety dla radnych (1)
a tak nie dostaliby wynagrodzenia, czy dostaną więcej?
- 9 1
-
2011-05-26 20:02
No w końcu im się należy. Nie każdy potrafi wykonać tak ciężką pracę żeby Gdańsk stał się najbardziej zacofanym pod każdym względem miastem Polski.
- 2 0
-
2011-05-26 15:58
Dźwigi jako żywe istoty (3)
Tak się składa, że od urodzenia mieszkam na Aniołkach. Zawsze kiedy idę na SKM w stronę stoczni widzę pozostające dla mnie wieczną fascynacją Żurawie. Już od małego zawsze kojarzyłem ich kształt z sylwetką bociana lub właśnie żurawia (heh, co za zbieg okoliczności), przez co mam wrażenie, że tak naprawdę są one żyjącymi istotami. Jak w takim obliczu można zabijać tych olbrzymich, zasłużonych Gdańszczan?
Wiem, że brzmi to trochę dziwnie (nie komentujcie ;) ).
Z drugiej strony utrzymanie dźwigów w stanie niezagrażającym życiu ludzi przebywających w ich otoczeniu też kosztuje. A w obliczu gdy nie przynoszą One żadnego dochodu, stają się automatycznie drogim w utrzymaniu zabytkiem, za które miast nie będzie chciało dopłacać.
Zgadzam się z przedmówcą!! Jeśli chcecie zostawić jeden to już lepiej wyrżnijcie wszystkie w pień. One tworzą stado, które musi trzymać się razem.- 26 4
-
2011-05-26 23:18
Dźwigi jako żywe istoty
BÓG JEST NIEOGRANICZENIE MIŁOSIERNY ALE TY JESTEŚ NIEMIŁOSIERNIE OGRANICZONY,ILE MOŻE KOSZTOWAC UTRZYMANIE TAKIEGO DŻWIGU ABY NIKOMU NIE ZAGRAŻAŁ?GROSZE W PORÓWNANIU Z TYM CO NASZE WŁADZE WYDAJĄ NA SWOJE PRZYJEMNOŚCI KTÓRE Z REGUŁY NAZYWA SIĘ KONFERENCJĄ ITP.
- 1 4
-
2011-05-27 08:42
(1)
ja też jako dziecko przejeżdżając koło stoczni miałem wrażenie że one żyją. Ale bardziej mi się kojarzyły z wielkimi konikami morskimi. Te zielone olbrzymy były żywe, niby powolne i nieudolne, ale każdego dnia stały w iinym miejscu. Jedne się pasły stalą ze statków, drugie obserwowały i komentowały co tam słychać na starówce. Innym razem odwracały się tyłem do miasta i patrzyły w morze, na horyzont :D
- 5 0
-
2011-05-27 21:58
dobrze ująłeś
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.