- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (84 opinie)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (181 opinii)
- 3 Dwóch 29-latków z narkotykami (83 opinie)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (256 opinii)
- 5 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (48 opinii)
- 6 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (416 opinii)
Gdańsk przegrał w sądzie i zapłaci 10 mln za wywóz mogilnika z PGE Areny
Po ciągnącym się kilka lat procesie, Gdańsk będzie musiał zapłacić 7 mln zł plus ponad 3 mln zł odsetek za usunięcie mogilnika z placu budowy PGE Areny. Wykonawca czekał na pieniądze cztery lata. W tym czasie firma padła.
- Faktycznie, zapadł niekorzystny dla gminy wyrok - przyznaje Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska. - W tej chwili gmina zastanawia się nad wniesieniem sprawy o kasację. Ale będzie to możliwe dopiero po otrzymaniu uzasadnienia wyroku.
Przypomnijmy: w 2009 roku, na placu budowy stadionu w Letnicy odkryto tzw. mogilnik, czyli betonowy zbiornik wypełniony resztkami skór, kości i tłuszczy zwierzęcych. Znajdowało się w nim 3 tys. ton odpadów, pochodzących z likwidowanej w latach 50. ubiegłego wieku garbarni.
Czytaj też: Kto usunie odpady przy Baltic Arenie?
Miejska spółka Biuro Inwestycji Euro Gdańsk 2012, odpowiedzialna za budowę stadionu, zleciła usunięcie mogilnika firmie Wakoz, która prowadziła w Letnicy prace ziemne. Ta jednak nie chciała tego wykonać w ramach wcześniej podpisanej umowy, więc zażądała dodatkowych opłat: najpierw 16 mln zł, potem właśnie 7 mln zł.
BIEG ostatecznie porozumiał się z Wakozem, a ten zlecił to swojemu podwykonawcy - firmie Met-Trans z Redy, która zutylizowała i wywiozła zawartość mogilnika do spalarni.
Jedak wciąż nie było wiadomo, kto ma za usługę zapłacić. Leszek Labiś, szef firmy Met-trans, zdenerwowany brakiem zapłaty i wizją upadku swojej firmy, w 2010 roku skierował sprawę do sądu przeciwko firmie Wakoz. Ta w międzyczasie upadła i dziś jest w likwidacji.
Zresztą identyczny los spotkał też firmę z Redy, która także nie była w stanie spłacać swoich zobowiązań.
- Jestem zadowolony z wyroku sądu, jednak odbyło się to kosztem firmy. Jeszcze rok po tej budowie wytrzymaliśmy, potem musiałem zwolnić ludzi, zabrano nam sprzęt i ostatecznie firma upadła - przyznaje Leszek Labiś.
Sąd uznał, że za usługę musi zapłacić Gdańsk. Z czyjego budżetu zostanie uregulowana zasądzona kwota?
- Zastępca prezydenta Andrzej Bojanowski zapewnia, że wciąż są jeszcze pieniądze, które były przeznaczone na budowę stadionu. Ich wydanie nie spowoduje zwiększenia deficytu w budżecie Gdańska - podkreśla rzecznik prezydenta.
Spółka BIEG w zeszłym roku miała zaledwie 10 mln zł przychodów i ponad 33 mln zł straty, bo spłaca 336 mln zł kredytu za budowę stadionu. Miasto będzie ją dokapitalizowywało do 2020 roku.
Miejsca
Opinie (221) 1 zablokowana
-
2013-07-30 09:26
Nie miast a my ...
NIECH TEN APARAT URZĘDNICZY PRZESTANIE URZYWAC POJĘCIA MIASTO ,,,,
I miecz budyn z Bojanowskiego dołoży !!!!
Dlaczego nikt nie rozliczy Strefy Kibica z czołowym masazem miasta NOWAKIEM na czele ,,,,- 12 3
-
2013-07-30 09:34
Wakoz zażądała dodatkowych opłat: najpierw 16 mln zł,
a Met-trans 7 mln. i tak jedna i druga upadły;(( Widać nie były to kokosy zwłaszcza dla tej drugiej, który nic nie dostał a musiał wyłożyć swoje czyli "sponsorować PGE Arenę".
Panu Leszkowi Labiś gratuluje wgranej, choć jaka to wygrana? Ledwo odzyskane włożone własne pieniądze, ale jednak Sąd stanął na wysokości zadania.
A nie zawsze tak jest. Miałem kilka spraw sądowych z władzami miasta Gdańska - jedna nawet toczyła się ok. 9 lat, i choć wynik mam na wyraźny plus to niesmak pozostał, bo trudno z tym urzędem walczyć. Dziś zastanawiam się czy im nie założyć następnej, tym razem związanej z ochroną środowiska? Zapewniam, że nie jest to co prawda usunięcie mogilnika, ale inna istotna dla mnie i mieszkańców;))- 13 3
-
2013-07-30 09:44
do autorki
"Miasto będzie ją dokapitalizowało do 2020 roku."
Hmmm.... jak "będzie" to chyba powinno być "dokapitalizowywało".Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 4 1
-
2013-07-30 09:44
Nic nie rozumiem... (1)
Pieniadze, wg. Pana Bojanowskiego sa, ale nie chca nadal zaplacic, bo wnosza sprawe o kasacje...
Zalatwic gosciowi firme i jeszcze teraz wykrecac sie od placenia!
Miasto daje dobry przyklad swoim obywatelom.
Ryba psuje sie ponoc od glowy...- 24 3
-
2013-07-30 12:54
z Gdańskiem zawsze tak było
i poprzez cwaniackie POwołanie GUM-u podejrzewam dalej tak będzie;))
- 0 2
-
2013-07-30 09:45
cos takiego
26 czerwca2009 wykonawca prac ziemnych pod budowę stadionu firma WAKOZ poinformował, że przystępuje do usunięcia z placu budowy tzw. mogilnika, zgodnie z zapisami umowy podpisanej z BIEG2012. BIEG2012 ogłosił przetarg na wykonawstwo zastępcze, ponieważ WAKOZ stał na stanowisku, że usunięcie mogilnika nie jest w zakresie podpisanej z BIEG2012 umowy, jednak w związku z osiągniętym porozumieniem przetarg trzeba będzie unieważnić.
- 1 0
-
2013-07-30 09:46
Pytania?
Jak będę kiedykolwiek potrzebował podwykonawcy na jakąkolwiek robotę to się do Ciebie zgłoszę. Podoba mi się Twój tok rozumowania i kalkulacji ceny. Obyś tylko miał jak i czym tą pracę wykonać:)
- 4 2
-
2013-07-30 09:55
Gdańsk zapłaci czytaj: TY ZAPŁACISZ.
W ten czy inny sposób ale to TY zapłacisz.
Zresztą , ciągle płacisz za różne nieudolności i machloje, ale , że nie dotyka cię to w sposób dla ciebie drastycznie dotykający BEZPOŚREDNIO więc nie awanturujesz się...
Ot poprostu żyjesz biedniej o X %.
No i masz garba zadłużenia na wiele wiele lat.
Mówiłem nie raz - za ten stadion można było rozwiązać problem mieszkaniowy w Gdańsku , ale wielu z was z zaswiści biło pianę dlatego też będziecie cierpieć.
Coraz dotkliwiej.
Nie pojmujecie istoty DOBRA WSPÓLNEGO dlatego walą was z każdej strony i będą walić aż padniecie.- 15 3
-
2013-07-30 10:05
Czy wy wiecie ilu pilkarzy za to mozna kupic
- 2 2
-
2013-07-30 10:13
Jak to jest?
Mówiono, ze euro2012 da miejsca pracy przy budowie stadionów a większość firm budująca stadion zbankrutowała. To samo z autostradami.
- 14 2
-
2013-07-30 10:14
Jedni jak np. Tunel / LOT mają miłe relacje z "miastem."...
a inni nie mogą dostać pieniędzy od " miasta" i plajtują....
Klika niczym Czezar kciukiem w dół albo w górę wskazuje los firmy...
Ciekawe mechanizmy wpływają na decyzję " miasta" zapewne....- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.