- 1 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (117 opinii)
- 2 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (167 opinii)
- 3 Nocna akcja SAR na Bałtyku (31 opinii)
- 4 Podejrzany o zabójstwo żony zatrzymany (172 opinie)
- 5 Gedania, Danziger Hof - problemy do rozwiązania (181 opinii)
- 6 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (116 opinii)
Wadliwe parkometry za 5 mln zł. Gdańsk rozwiązuje umowę
Po pół roku od rozstrzygnięcia przetargu na dostawę i serwis 150 parkometrów Gdański Zarząd Dróg i Zieleni odstąpił od umowy ze spółką Mera Systemy z Grodziska Mazowieckiego. Urzędnicy tłumaczą, że wykonawca nie dostarczył w uzgodnionym terminie sprawnego parkometru zgodnego z zapisami w przetargu. To oznacza, że w najbliższych miesiącach nie ruszy pobór opłat w strefach płatnego parkowania we Wrzeszczu Dolnym i Starym Przedmieściu, gdzie miały stanąć nowe urządzenia. Niedoszły wykonawca za niedotrzymanie warunków umowy ma zapłacić miastu 500 tys. zł.
Najkorzystniejszą złożyła spółka Mera Systemy z Grodziska Mazowieckiego, oczekując od miasta 5,2 mln zł. Nowoczesne parkometry zamiast tradycyjnej klawiatury miały posiadać ekrany dotykowe oraz panele solarne i miały się pojawić w Gdańsku do końca wakacji.
W pierwszej kolejności urzędnicy chcieli je ustawić na ulicach Wrzeszcza Dolnego i Starego Przedmieścia. Strefy płatnego parkowania są już tam ustanowione, ale pobór opłat za parkowanie miał i mógł ruszyć dopiero po zakupie nowych urządzeń. Zakup parkometrów jest też warunkiem uruchomienia opłat na kubaturowym parkingu przy Urzędzie Marszałkowskim na Okopowej.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach parkowanie w części Wrzeszcza i centrum Gdańska nadal pozostanie bezpłatne.
Niepokojące sygnały już w marcu
Pierwszy sygnał o tym, że miasto może mieć problem z rozstrzygnięciem przetargu i podpisaniem umowy z wykonawcą, dostaliśmy już w marcu. Jeden z czytelników poinformował nas, że spółka Mera Systemy z Grodziska Mazowieckiego nie jest w stanie zaprezentować urządzenia zgodnego z zapisami w przetargu. Wątpliwości naszego czytelnika wzbudził też fakt, że spółka nie miała - jego zdaniem - w przeszłości doświadczenia w wyposażaniu stref płatnego parkowania w parkometry (z informacji zawartych na ich stronie internetowej wynika, że spółka zajmuje się produkcją m.in. biletomatów, opłatomatów i kasowników).
Sygnału naszego czytelnika nie zignorowaliśmy. Przekazaliśmy nasze pytania do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni i zostaliśmy zapewnieni, że działania nad podpisaniem umowy są w toku, a unieważnienie przetargu nie jest zagrożone.
Rozwiązanie umowy w czerwcu
Sytuacja zmieniła się jednak w kolejnych miesiącach. W czerwcu zapadła decyzja o odstąpieniu od umowy.
- Gdański Zarząd Dróg i Zieleni 2 czerwca 2022 r. odstąpił od umowy. Podstawą odstąpienia był fakt, iż wykonawca nie dostarczył w uzgodnionym terminie przedmiotu umowy wolnego od wad istotnych - poinformował urząd w lakonicznym komunikacie.
Jak mówi nam Mieczysław Kotłowski, dyrektor GZDiZ, jednym z warunków przetargu było dostarczenie w określonym czasie tzw. egzemplarza testowego. Parkometr testowy został poddany testom, które wypadły niekorzystnie.
- To był nasz bezpiecznik w umowie, by nie kupić 150 wadliwych urządzeń - mówi Kotłowski. - Dostarczone urządzenie miało szereg większych i mniejszych, wad m.in. nie było wodoszczelne, nie zwracało pobranych pieniędzy w sytuacji, gdy kierowca nie wprowadził numerów tablic rejestracyjnych. Parkometr miał też inny niż w wskazany w zamówieniu ekran, prawidłowo nie działało też zasilanie z paneli słonecznych. Daliśmy wykonawcy czas na usunięcie wszystkich usterek, ale nie zdołał tego zrobić, dlatego uznaliśmy, że musimy odstąpić od umowy.
Wykonawca musi zapłacić miastu 500 tys. zł
Jak mówią urzędnicy, został spisany protokół, na podstawie którego spółka z Grodziska Mazowieckiego została zobowiązana do zapłaty kary umownej w wysokości 500 tys. zł.
- Kwota stanowi 10 proc. zamówienia, które w całości z winy wykonawcy nie zostało wykonane - tłumaczy Kotłowski. - To standardowa procedura wynikająca poniekąd z zaleceń Najwyższej Izby Kontroli. Druga strona rozumiała nasze oczekiwania. Rozstaliśmy się na dżentelmeńskich zasadach.
I choć magistrat nie widzi już szansy na powrót do rozmów (np. w razie skutecznego usunięcia wszystkich usterek przez wykonawcę), to przedstawiciele spółki Mera Systemy liczą jeszcze, że sprawę uda się doprowadzić do szczęśliwego końca.
- Według informacji, które posiadam, trwają rozmowy z GZDiZ, które - mamy nadzieję - pozytywnie się skończą dla obydwu stron - napisał nam w krótkim SMS-ie Jakub Wronkowski, rzecznik prasowy firmy Mera Systemy.
Do połowy lipca konsultacje rynkowe
Mimo fiaska Gdański Zarząd Dróg i Zieleni nie rezygnuje z zakupu nowych urządzeń. W środę, 22 czerwca, opublikował zaproszenie do konsultacji rynkowych ws. dostawy parkomatów wraz z ich serwisem.
- Celem wstępnych konsultacji rynkowych jest powzięcie informacji niezbędnych do przygotowania opisu przedmiotu zamówienia wraz z określeniem warunków umowy. Zamawiający zamierza uzyskać wiedzę w zakresie dotyczącym właściwego określenia opisu przedmiotu zamówienia, projektowanych postanowień umowy, założeń, na podstawie których zostaną oszacowane koszty realizacji zamówienia i czas dostawy - informuje GZDiZ w opublikowanym dokumencie.
Konsultacje z uczestnikami zaplanowano na pierwszą połowę lipca. Czy konsultacje, zamiast od razu kolejnego przetargu, można traktować jako krok w tył?
- Nie oceniałbym tego w ten sposób - zastrzega dyrektor GZDiZ. - Sytuacja na rynku w ostatnich miesiącach mocno się zmieniła. Zerwane łańcuchy dostaw i wzrost kosztów sprawiły, że są określone problemy np. z dostępnością oprogramowania czy danych komponentów. Musimy zorientować się w obecnej sytuacji, by kolejny przetarg nie trafił w próżnię, lecz w konkretny rynek. Zależy nam na skutecznym rozstrzygnięciu przetargu, bo potrzebujemy tych urządzeń. Z drugiej strony nie ma pośpiechu, musimy też postępować zgodnie z ustawą o finansach publicznych, dlatego nie możemy sobie pozwolić na wprowadzenie na rynek nieprzyjaznych czy wadliwych parkometrów, za które zapłacimy kilka milionów złotych.
Przetarg jesienią, parkometry w połowie 2023 r.
Urzędnicy szacują, że kolejny przetarg uda się ogłosić jesienią i jeszcze w tym roku podpisać umowę z nowym wykonawcą. Urządzenia mogłyby się pojawić na ulicach Wrzeszcza i Starego Przedmieścia najwcześniej w połowie przyszłego roku.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-06-23 12:28
Bardzo dobrze (2)
im dłużej jest tam darmowe parkowanie, tym lepiej. Na parkingu kubaturowym parkowanie w ogóle powinno pozostać darmowe. Nie po to parkuje się kilometr od celu podróży, żeby jeszcze za to płacić. Jak wprowadzą tam płatne parkowanie to parking kubaturowy będzie pusty, bo jak ktoś i tak musi zapłacić, to woli zaparkować tuż przy celu podróży i nie tracić czas = kasę na chodzenie.
- 53 8
-
2022-06-23 12:32
kilometr od celu? Gdzie jest ten cel? (1)
- 2 3
-
2022-06-24 00:59
Kilometr od parkingu.
- 9 0
-
2022-06-23 12:03
Dotykowy ekran? (3)
Po co na siłe upierać się przy tym rozwiązaniu?
Klasyczne guziki działają dobrze w każdych warunkach atmosferycznych, dotykowy w deszczu (gdy masz mokre palce) będą bardzo kłopotliwe.- 106 2
-
2022-06-23 13:35
dokładnie!
Poza tym parkometry (przynajmniej te stosowane w marketach) mają taką bezwładność, że nie wiadomo czy pierwsza literka "wskoczyła" czy nie i trzeba nacisnąć jeszcze raz . A potem okazuje się, że pojawia się podwójnie np. GGA zamiast GA i trzeba poprawiać. Rozwiązanie marne.
- 9 0
-
2022-06-23 12:33
Jak zamarzną ekraniki - nie bedą działać. Gwarantuję.
- 15 0
-
2022-06-23 12:26
urzędnik wie lepiej ,się naprawi zdalnie :)
- 18 0
-
2022-06-23 12:34
(12)
Czy nikt z ZDiZ nie jeździ za granicę do miejsc bardziej uczęszczanych turystycznie niż trójmiasto? Wystarczy Hiszpania, tam nie ma nr rejestracyjnych tylko wybierasz czas który uważasz za stosowny na załatwienie swoich spraw i od tego zależy opłata. Przekroczysz czas, dostaniesz karę. proste i czytelne nawet dla Polaka z Gdańska.
- 83 12
-
2022-06-23 22:29
I rzesza kontrolerów sprawdza. U nas jeden pojazd.
- 0 1
-
2022-06-23 20:35
Wolność to klucz. W Japoni nikt nie wysiada z np. z autobusu,bo kończy mu się bilet czasowy. uzupełnia opłatę, po dotarciu do (1)
- 1 0
-
2022-06-24 12:07
Japonia to akurat słaby przykład wolności człowieka, niewolnicy pracy i korporacji
- 2 0
-
2022-06-23 19:58
Światowy
- 1 0
-
2022-06-23 16:32
Automatyczna kontrola (1)
Samochód z kamerą nie jest w stanie zajrzeć każdemu za szybkę i sprawdzić bilecik.
Dużo łatwiej odczytać numer rejestracyjny i porównać z bazą danych.
Mamy jednak w dowodach rejestracyjnych taki ładny QR kod - może by tak parkometr mógł go odczytać... bo wklepywanie numeru na mrozie przy blaknącym wyświetlaczu jest mało przyjemne.- 5 2
-
2022-06-24 08:08
Tylko że obecnie mało kto wozi ze sobą dowód rejestracyjny.
- 1 1
-
2022-06-23 13:55
Takie rozwiązanie jest przestarzałe i już u nas funkcjonowało.
- 4 1
-
2022-06-23 13:05
To co proponujesz jest akurat głupie (3)
Jadę do ZUS, wybieram 1h, a okazuje się że sprawę załatwiam w 20 minut, kto mi zwróci za 40 niewykorzystanych? okaże się że jest długa kolejka i sprawa potrwa 2h, mam dostać mandat bo nie mogę przedłużyć w najbliższym parkomacie, mam płacić znów wyższą stawkę za pierwszą godzinę, zamiast dokupić drugą?
Wpisywanie numerów tablic jest dobre bo taki parkomat można ustawić nawet w urzędzie i jak kończy Ci się czas to możesz na miejscu, z dala od auta, dokupić kolejny czas.- 12 5
-
2022-06-23 13:26
(1)
to zapłać przez telefon w rozliczaniu minutowym, a jak nie potrafisz ogarnąć tak prostej sprawy, to idź pieszo
- 5 18
-
2022-06-24 12:06
Parkują też osoby, które nie mają smartfonów
- 4 1
-
2022-06-23 13:10
to se apkę ściągnij
- 7 16
-
2022-06-23 13:05
Wystarczy skorzystać z aplikacji na telefon. Ustawiasz płatność minutową. Hiszpanie nie muszą nas uczyć jak jeść widelcem.
- 7 16
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.