• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk. Inwestycje w strefach płatnego parkowania

rb
5 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Od końca czerwca kierowcy korzystający ze Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania za pierwszą godzinę parkowania zapłacą 5,5 zł. Od końca czerwca kierowcy korzystający ze Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania za pierwszą godzinę parkowania zapłacą 5,5 zł.

Pod koniec czerwca w Gdańsku zacznie obowiązywać Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania. Powstaną też dwie nowe strefy: na Przymorzu oraz we Wrzeszczu Dolnym oraz zmienią się ceny za godzinę postoju. Aby poprawić wydajność kontroli wnoszenia opłat we wszystkich strefach urzędnicy zamierzają podwoić w nich liczbę kontrolerów. Przybędzie też parkomatów, a dotychczasowe zostaną zmodernizowane. Łącznie w ciągu trzech lat miasto na obsługę i inwestycje w płatnych strefach chciało przeznaczyć 15 mln zł, ale cięcia kosztów spowodowane epidemią koronawirusa mogą spowodować, że na inwestycje GZDiZ będzie miał mniej pieniędzy.



Czy podwojenie liczby kontrolerów to dobry pomysł?

Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania ma być lekiem na zalew samochodów w ścisłym centrum Gdańska. Wyższe opłaty mają wymusić większą rotację miejsc postojowych, skłonić kierowców do częstszego korzystania z komunikacji miejskiej a także zmniejszyć ruch w Śródmieściu, ograniczyć hałas i zredukować zanieczyszczenie powietrza.

Zmiany wejdą w życie 29 czerwca.

Od tego czasu kierowcy będą musieli zwrócić uwagę, w jakiej strefie parkują (wokół centrum będą też strefy bez poboru opłat), będą też musieli wprowadzić w parkomacie numery tablic rejestracyjnych. W przyszłości ma to umożliwić wprowadzenie w Gdańsku warszawskiego modelu kontroli płatności przez samochody z systemem kamer skanujących tablice zaparkowanych w SPP aut.

  • W sumie na obsługę i doposażenie stref płatnego parkowania Gdańsk wyda w ciągu trzech lat 15 mln zł.
  • Niewykluczone, że za parkowanie trzeba będzie wkrótce płacić na całym Przymorzu Małym.
  • Nowa strefa płatnego parkowania we Wrzeszczu Dolnym (na razie bez poboru opłat).
Do już istniejących stref dołączą też dwie kolejne: na Przymorzu oraz we Wrzeszczu Dolnym. W kolejce czekają już kolejne dzielnice zainteresowane uporządkowaniem anarchii parkingowej. To m.in. Strzyża.

Planowane zmiany powodują, że Gdański Zarząd Dróg i Zieleni już teraz musi się do ich wprowadzenia przygotować: zarówno pod względem logistycznym, infrastruktury, jak i zatrudnienia.

Dwukrotnie więcej kontrolerów, nowe parkomaty



Obecnie we wszystkich strefach pracuje 19 kontrolerów. 13 z nich to pracownicy firmy zewnętrznej, a sześciu pozostałych to kontrolerzy GZDiZ. Jak ustaliliśmy, od lipca liczba zewnętrznych kontrolerów będzie systematycznie rosła, by w ciągu dwóch lat (do lipca 2022 r.) podwoić się. Szacowane koszty dodatkowego zatrudnienia wynoszą ok. 3,2 mln zł.

Warto jednak dodać, że są to szacunki sprzed epidemii koronawirusa. Na razie żadne decyzje jeszcze nie zapadły, ale po zapowiedziach cięć wszelkich wydatków bieżących i inwestycyjnych, można założyć, że zarówno te, jak i pozostałe koszty mogą zostać ograniczone.

- Jeżeli wprowadzimy pojazdy skanujące tablice, to liczba kontrolerów zewnętrznych będzie ograniczana, adekwatnie do potrzeb - mówi Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ. - Podobnie w przypadku pracowników Działu Strefy Płatnego Parkowania w GZDiZ. Obecnie w biurze pracuje siedem osób. Do 2022 r. przewidujemy zwiększenie liczby pracowników biura o dwie kolejne osoby. W terenie pracuje obecnie sześć osób i nie planujemy zwiększenia zatrudnienia w tym zakresie.
Wkrótce na ulicach pojawi się 30 nowych parkomatów, a dotychczasowe zostaną zmodernizowane. W ciągu dwóch lat podwoi się też liczba kontrolerów. Wkrótce na ulicach pojawi się 30 nowych parkomatów, a dotychczasowe zostaną zmodernizowane. W ciągu dwóch lat podwoi się też liczba kontrolerów.
Do obsługi wszystkich stref potrzebnych będzie też więcej parkomatów. GZDiZ przed kilkoma dniami rozstrzygnął przetarg na zakup nowych parkomatów - na początek 30 z zaplanowanych 347 sztuk. Na postępowanie odpowiedziała jedna firma. Za dostawę i montaż nowych urządzeń otrzyma 805 tys. zł.

Urzędnicy chcą też w ciągu trzech najbliższych lat zmodernizować 361 dotychczas eksploatowanych urządzeń. Zostaną one przeprogramowane, by kierowca nie mógł zapłacić za postój bez wcześniejszego wprowadzenia numerów tablic rejestracyjnych. Pojawi się w nich także możliwość płatności przez BLIK. Łącznie na zakup parkomatów GZDiZ ma zabezpieczone ok. 11 mln zł, kolejny 1 mln zł ma kosztować modernizacja już posiadanych parkomatów. Przetarg w tej ostatniej zostanie rozstrzygnięty w połowie kwietnia.

Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania

Pobór opłat w ŚSPP będzie obowiązywać w Śródmieściu na Starym i Głównym Mieście oraz Długich Ogrodach.

Opłaty w ŚSPP będą pobierane codziennie w godz. 9-20.

Opłata jednorazowa za pierwszą godzinę w ŚSPP ma wynosić:

  • 5,50 zł,
  • drugą - 6,60 zł,
  • trzecią - 7,90 zł,
  • czwartą i kolejne - 5,50 zł.


Strefa Płatnego Parkowania

Opłata jednorazowa za pierwszą godzinę w SPP ma wynosić:

  • 3,90 zł,
  • drugą - 4,60 zł,
  • trzecią - 5,50 zł,
  • czwartą i następne - 3,90 zł.
rb

Opinie (327) ponad 10 zablokowanych

  • Nie może być 5zł ? To okrągła moneta a nie 5 i 50 groszy ! (1)

    • 18 1

    • na ratę za stadion by zabrakło :)

      podziękujemy poltykierom i tyle

      • 9 0

  • (4)

    dlaczego nie pobierac oplat za sam wjazd do Gdanska, juz na rogatkach, powiedzmy 10zl od auta i kazdy niech parkuje gdzie chce, jaka oszczednosc na parkometrach i kontrolerach
    idac dalej tym samym tokiem rozumowania - gminy oscienne tez powinny pobierac myto za wjazd na ich teren, stopniowe podnoszenie tych oplat spowoduje, ze bedzie mniej aut na drogach, mniej zanieczyszczen a i nawet najbardziej krnabrni kierowcy w koncu tez przesiada sie do zbiorkomu

    • 23 10

    • A za wypad nad jeziorko dwie stówy. (1)

      • 4 0

      • tez 10 zl od auta i bedzie ok. Z reszta w Gdańsku mamy jeziorko więc chętnych w tą strone jest mniej

        • 0 1

    • (1)

      Nie wiem ile masz lat, ale ja pamietam jeszcze jak sie podrozowalo w latach 80tych. Prawie nikt nie mial samochodu, a siec komunikacji publicznej byla gesta i siegala nawet do zapadlych wiosek. Do pociagu wchodzilo sie przez okno. Jak sie dostalo miejsce siedzace w kiblu to bylo super, ale tak naprawde to jechalo sie na jednej nodze, czasem kilkaset km. Podobnie bylo w autobusach o ile udalo sie wejsc. Wlasny samochod to jedna z najlepszych zmian ktore nas spotkaly.

      • 3 1

      • Tylko pozornie

        W tej chwili nigdzie nie dojedziesz jak nie masz auta lub nie możesz nim jechać z różnych powodów. Nie uważam, że to komfort. Komfort to móc dojechać tymi pociągami, gdzie chcesz i kiedy chcesz. Oczywiście w normalnych warunkach

        • 0 0

  • taaa, jasne, a Dolny Wrzeszcz to wręcz błagał o strefę płatnego parkowania (2)

    może na Zaspie i Przymorzu też zróbcie, taka sama sypialnia jak Dolny Wrzeszcz

    • 32 2

    • Niestety błagał (1)

      Był kiedyś artykuł o społeczniku, który prosił o taką strefę. Polecam poszukać - będzie wiadomo kogo rozliczyć.

      • 3 5

      • czyli dac mu nagrode

        tacy ludzie buduja przyszlosc, na sile wyciagaja wies z miastowych z pierwszego czy drugiego pokolenia.

        • 1 0

  • A ta bezczelna

    Tylko podwyżki i podwyżki. Ja mam pomagać firmom żeby nie zbankrutowaly, a ta będzie ze mnie wysysać jak pijawka

    • 49 2

  • Złodzieje!!!

    Niech się ktoś wkoncu weźmie za tą "legalna" mafię!!!

    • 33 2

  • Zamknąć!!!!

    Zamknąć strefy płatnego parkowania na czas tragedii w totalnym, pazernym gdańsku!!!!

    • 37 2

  • Za mnie pałaci firma.

    A koszta wlicza w cenę usługi. Przykro mi. Serwis kosztuje i nikt nie będzie do niego dopłacał.

    • 10 2

  • Gdyby komunikacja

    działała jak w cywilizowanym mieście ludzie by ją wybierali. A skoro:
    w niej śmierdzi, kloszardzi jeżdżą za darmo, jest niepunktualna, zatłoczone pojazdy, tabor przestarzały...
    To kodziarstwo sobie z tym nie radzi więc znów podnosi ceny parkingów i biletów.
    Oby jak najszybciej ta ekipa zniknęła.

    • 36 2

  • Geniusze z ZDiZ (2)

    Policzmy spokojnie. 2 lata to 730 dni. 730 dni po 11 godzin to 8030 godzin parkingowych na jedno miejsce. Średnia cena w SPP za godzinę to 4,1pln. roczny przychód z jednego miejsca przy 100% (niemożliwe) obłożeniu to około 33 000 PLN. Łączne koszty w ciągu dwóch lat to ponad 15 000 000. Wynika z tego, że tylko na pokrycie kosztów nowego sprzętu, ludzi, pensji ZDIZ będzie musiało być zaparkowanych przez dwa lata codziennie przez 11 godzin prawie 460 aut. I miasto z tego nic nie będzie miało !!!! Ale luzik - stać na to zdiz, um i Wszystkich Miłościwie nam Panujących.

    • 38 2

    • Geniuszu (1)

      SPP nie jest po to by zarabiać ale by wymusić rotację samochodów. Do czasu gdy tego nie ogarniesz nie mamy o czym rozmawiać

      • 3 12

      • Tak jest na świecie. Ale nie w Gdańsku!

        • 5 2

  • Lupic dalej lupic mieszkancow6a co tam dulkiewicz

    • 27 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane