Na ulicach Gdańska trwa wymiana wysłużonych opraw oświetlenia ulicznego. Prace prowadzone są w ramach umowy między Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni a spółką Energa Oświetlenie.
wystarczające, nie mam większych zastrzeżeń
19%
niezłe, ale wciąż są miejsca, gdzie przydałaby się wymiana lub budowa nowych latarni
58%
niedostateczne, często włącza się za wcześnie albo za późno; latarni jest też zbyt mało
23%
Od kilku dni kierowcy i piesi mogą zauważyć na ulicach Gdańska ekipy techniczne pracujące przy wymianie opraw na ulicznych latarniach. Dotychczasowe były już wysłużone, miały nawet po kilkanaście lat i nie nadawały się do dalszej eksploatacji.
- Prace prowadzone są w ramach umowy z Energą Oświetlenie, do której należy część słupów oświetleniowych w mieście - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor GZDiZ. - W sumie wymienionych zostanie prawie 4 tys. opraw. Nowe dadzą światło o innej barwie i bardziej ukierunkowane, co ma swoje plusy i minusy. Generalnie jednak jesteśmy z niego zadowoleni. Kierowcy także nie narzekają.Jedyne utrudnienia, z jakimi trzeba się liczyć, to zwężenie krótkiego odcinka drogi podczas prac - w miejscu, gdzie trzeba rozstawić sprzęt ekipy technicznej. Aby zminimalizować uciążliwości dla kierowców, drogowcy starają się prowadzić prace poza godzinami porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego.
Nowe ledowe oświetlenie to także oszczędności dla miasta, bo nowoczesne żarówki pobierają zdecydowanie mniej energii. To kolejny etap modernizacji miejskiego oświetlenia. Wcześniej
miasto wymieniało latarnie na słupach należących do majątku gminy w ramach programu "Sowa" współfinansowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Trwa też
program "Jaśniejszy Gdańsk", w ramach którego w najbliższych latach nowe oświetlenie pojawi się w 500 lokalizacjach zamieszkiwanych przez 54 tysiące gdańszczan. Miasto przeznaczy na to 58 mln zł.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
