• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk wyremontuje grobowiec Gralathów

Marek Gotard
18 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Niszczejący grobowiec rodziny Gralathów w Sulminie ma szansę na ratunek. Remont zabytku chce sfinansować Gdańsk. Niszczejący grobowiec rodziny Gralathów w Sulminie ma szansę na ratunek. Remont zabytku chce sfinansować Gdańsk.

Gdańsk chce wyremontować zniszczony grobowiec zasłużonej dla miasta rodziny Gralathów. Uchwałę w tej sprawie radni mają przegłosować na najbliższej sesji Rady Miasta. Koszt remontu zapomnianego zabytku, stojącego w Sulminie, ma wynieść ponad 100 tys. zł.



Portret Daniela Gralatha, burmistrza Gdańska i słynnego naukowca. Portret Daniela Gralatha, burmistrza Gdańska i słynnego naukowca.
Czytaj także: Daniel Gralath. Elektrycznoscią podpalił spirytus a Gdańskowi zostawił najpiękniejszą aleję

Przez lata mauzoleum Gralathów w podgdańskim Sulminie popadało w zapomnienie. Obiekt jest w fatalnym stanie. Jeśli radni zgodzą się przekazać pieniądze na jego renowację z budżetu miasta, zostanie uratowany.

- Chcemy przekazać na ten cel ponad 100 tysięcy złotych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace na sulmińskim cmentarzu rozpoczną się w przyszłym roku - informuje Emilia Salach-Pezowicz z gdańskiego magistratu.

- Zawarliśmy z Gdańskiem porozumienie w sprawie renowacji grobowca, a także uporządkowania samego cmentarza. Gdańsk sfinansuje remont zabytku, a nasza gmina uporządkuje cały teren nekropolii i odpowiednio go wyeksponuje - deklaruje Marek Trepczyk, zastępca burmistrza gminy Żukowo.

Czym rodzina Gralathów zasłużyła sobie na pamięć zarówno gdańszczan jak i mieszkańców Sulmina? Głównie za sprawą Daniela Gralatha (1708-1767), jednego z burmistrzów Gdańska. Najsłynniejszą pamiątką po XVIII-wiecznym burmistrzu jest obsadzona lipami Wielka Aleja, łącząca Gdańsk z Wrzeszczem.

Daniel Gralath był także pionierem w badaniach nad elektrostatyką. Jego "Historia elektryczności" była pierwszym na świecie dziełem poświęconym temu zagadnieniu.

Z Sulminem Gralathowie związali się, gdy córka burmistrza Daniela, Wilhelmina, w 1786 roku wyszła za mąż za ówczesnego właściciela sulmińskiego majątku, Edwarda Fryderyka Conradiego.

Sulmińskim majątkiem przez jakiś czas zarządzał także młodszy syn Gralatha, także Daniel, autor trzytomowego dzieła: "Historia Gdańska".

Samą kaplicę na cmentarzu w lesie nieopodal Sulmina wybudowano w 1818 roku. Jako pierwszy spoczął w niej brat Daniela, Karol Fryderyk, którego ojcem chrzestnym został ostatni król Polski, Stanisław August Poniatowski.

W rodzinnym grobowcu Gralathów w Sulminie prawdopodobnie pochowano jeszcze 7 lub 8 osób. Słynnego burmistrza Daniela pochowano wcześniej w Bazylice Mariackiej, nie wiemy jednak w którym miejscu. Grobowiec na sulmińskim cmentarzu to jedyny obecnie tak cenny, materialny ślad po znakomitej rodzinie, zasłużonej dla Gdańska i Polski.

Wszyscy zainteresowani losami rodziny Gralathów sięgnąć mogą po książkę Andrzeja Januszajtisa pt. "Sulmin. Niezwykłe dzieje podgdańskiej wsi". Imię Daniela Gralatha nosi też jeden z gdańskich tramwajów.

Opinie (108) 5 zablokowanych

  • ku.... ale bogate miasto

    kretyni

    • 2 6

  • Po co oglądać grobowiec?? Żadna przyjemność. (3)

    Za te pieniądze lepiej utworzyć jakieś przyjemne miejsce upamiętniające tą rodzinę. Np. jak fontanna i ławka z Oskarem na cześć Gunera Grassa lub plac z pomnikiem Heweliusza. Wówczas jest tablica, można przeczytać, czegoś się dowiedzieć o zasługach lub w ogóle o istnieniu takiego człowieka.

    • 2 5

    • Ludzie to przecież grobowiec! (1)

      W naszej kulturze szanujemy pamięć o zmarłych i odwiedzamy ich groby.

      • 5 0

      • ludzie..

        miejsce pochówku jest swietością....rodzice wam tego nie wpoili???

        • 0 0

    • No nie wiem.

      Jak na Krakowskim Przedmieściu stał nawet nie grobowiec, tylko zwykły krzyż, to ludzie tam aktywnie spędzali czas.

      • 1 0

  • To był ktoś.... (2)

    To jednak był ktoś przed Adamowiczem ??

    • 2 0

    • (1)

      Facet gruntownie wykształcony a nie miernota z partyjnego nadania. Taka była kiedyś gdańska elita, dlatego miasto płynęło mlekiem i miodem.

      • 0 0

      • bo było miastem uprzywilejowanym przez króla polskiego, dlatego było bogate, tylko do czasów rozbiorów

        • 0 0

  • Mieszkańcy Sulmina...

    ..no w końcu..ktoś myśli...bo jakoś starosta sie nic nie stara...apropos...mieszkańcy Sulmina wiedzą najlepiej kto co ma z tego cmentarzyska..po wojnie rozkradali i wyjmowali zwłoki z grobów..płot cmentarny do dnia dzisiejszego stoi na podwórzu jednego z mieszkańców...zbroje zmarłego Gralata też ktoś tam posiada...a teraz grobowiec służy młodzieży do dobrego miejsca spotkań na picie...żenujące i straszne...ale najwięcej wie stary ksiądz z Niestepowa..zna te historie bo sam betonował dojście..pozdrawiam

    • 1 0

  • Polacy remontuja niemieckie zabytki!

    dlaczego? kolejny dowod na to, ze ziemie piastowskie to euphenism polityczny uformowany wraz z polska mysla zachodnia w XIX w. Nie ma wybitnych polskich jednostek w tych niby odzyskanych terenach, wiec transfomuje sie niemcow na polakow. lol zenada polska!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane