- 1 73 loty Jacka Karnowskiego w pół roku (764 opinie)
- 2 Pasaż Podwale nie City Forum. Nowy wygląd (70 opinii)
- 3 Pożar w spalarni Port Service ugaszony (243 opinie)
- 4 Straciła 3 tys. zł, bo "koleżanka" prosiła o BlIK-a (117 opinii)
- 5 Muszą rozebrać do parteru nowy budynek (78 opinii)
- 6 "Kapsuła czasu" odnaleziona w leju po bombie (62 opinie)
Gdańska piłka ręczna w żałobie
PGE Wybrzeże Gdańsk
W wieku 80 lat zmarł Kazimierz Dauksza. Były piłkarz ręczny Wybrzeża i reprezentacji Polski oraz przez blisko 30 lat sekretarz zarządu gdańskiego klubu wsławił się również tym, że jego autorstwa jest obowiązujący do dzisiaj herb GKS. Pogrzeb odbędzie się 8 maja, w najbliższy wtorek na cmentarzu Srebrzysko. Nabożeństwo zaplanowano na godzinę 10:30, zaś wyprowadzenie zwłok z kaplicy na 11:00
.Dauksza wywodził się z Wilna, a po wojnie los rzucił go do Katowic. W tamtejszej Sparcie rozpoczął przygodę z piłką ręczną. -Był nietuzinkowym talentem, dlatego już jako 20-latek awansował do kadry narodowej. Oczywiście grało się wtedy niemal wyłącznie w piłkę 11-osobową na otwartych boiskach. Swój pierwszy mecz w reprezentacji rozegrał Kazik na stadionie Lechii we Wrzeszczu w 1954 r. Polska pod firmą Warszawy wygrała wtedy z Budapesztem 15:8, a Dauksza strzelił swoje pierwsze dwie bramki - pisał Jerzy Gebert w książce "Bombardierzy, Korsarze i inni".
Do Gdańska Dauksza trafił za namową Leona Walleranda, którego pożegnaliśmy w ubiegłym roku (czytaj więcej). Nie tylko grał w gdańskim Wybrzeżu, ale objął również obowiązki kierownika wyszkolenia klubu, a potem także trenera zespołu piłkarek ręcznych. Już w barwach GKS występował na mistrzostwach świata w NRD, które w 1958 roku przyniosły biało-czerwonym piąte miejsce za: Szwecją, Czechosłowacją, RFN i Danią.
-Ogółem w reprezentacjach 11- i 7-osobowych wystąpił Kazimierz 33 razy, strzelając dla Polski 75 bramek. W barwach Wybrzeża grał jeszcze do 1962 roku - pisze Jerzy Gebert. Z gdańską drużyną w lidze Dauksza zdobył dwa tytuły wicemistrza Polski (1959-60) oraz brąz (1958).
Już w 1959 roku został sekretarzem zarządu GKS Wybrzeże. -Rozpoczął inny, kto wie czy nie ważniejszy etap swojej sportowej kariery - podkreśla Jerzy Gebert. -Ta karta w jego biografii będzie znacznie dłuższa, a przy tym nie mniej bogata w sukcesy. Sekretarzem był rekordowo długo - prawie przez 30 lat, co najlepiej świadczy o jego zdolnościach organizacyjnych i umiejętności współżycia z setkami różnych ludzi, którzy w tym czasie przewinęli się przez największy i najsilniejszy klub gdański. Był znakomitym, z reguły bezbłędnym wykonawcą decyzji, jakie zapadały na posiedzeniach zarządu. Potrafił inspirować do działań i łagodzić konflikty, był prawą ręką aż 8 prezesów klubu na przestrzeni lat 1959-1988. Za swój największy w tym czasie sukces, obok stabilizacji i normalizacji życia wewnątrzklubowego, uznał chyba słusznie rozpoczęcie i zakończenie budowy tak potrzebnej klubowi nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej - pisze Gebert.
W czasach sekretarzowania Daukszy narodził się obecnie obowiązujący herb GKS. To On był inicjatorem, aby zastąpić pierwszy trójkątny herb dobrze dzisiaj znanym wszystkim sympatykom gdańskiego klubu rombem. O tej historii można więcej przeczytać TUTAJ.
Dauksza nie odmawiał pomocy GKS także, gdy był już na emeryturze. Gdy na początku XXI wieku klub przeżywał potężne kłopoty finansowe, służył swoją osobą, aby tylko klub przetrwał, zasiadając w Komisji Rewizyjnej, czy godząc się na rolę kuratora (przeczytaj więcej o problemach GKS tutaj oraz tutaj). Później pomagał również obecnemu klubowi żużlowemu uzyskać prawa do historycznego herbu klubu.
Pogrzeb Kazimierza Daukszy odbędzie się w najbliższy wtorek, 8 maja na gdańskim cmentarzu Srebrzysko. Nabożeństwo zaplanowano na godzinę 10:30, zaś wyprowadzenie zwłok z kaplicy na godzinę 11:00.
Cześć Jego Pamięci!
Kluby sportowe
Opinie (10)
-
2012-05-05 10:57
Smutna wiadomość:(
Niech spoczywa w pokoju.- 15 0
-
2012-05-05 11:14
Smutek i żal
Pozostanie na zawsze w pamięci, wyrazy współczucia rodzinie i bliskim, będzie Go brakowało
- 8 0
-
2012-05-05 12:17
Cześć Jego pamięci !
Za Jego czasów Gdańscy Gwardziści przysparzali chwały Gdańskowi.On i Pan Buchwald ze Spójni to były solidne fundamenty.
- 10 0
-
2012-05-05 13:49
Kolejna z wielkich osobowści klubu GKS "Wybrzeże". .
Oby dzisiejsi działacze, nie zaprzepaścili dorobku w szczypiorniaku i żużlu
swoich starszych,i coraz częściej.. śp. kolegów, z zasłużonego dla Gdańska
i Polski, klubu.- 9 0
-
2012-05-05 20:38
Wielki czlowiek
Znalem osobiscie Pana Kazimierza, byl wielklim czlowiekiem. Jego dobroc i oddanie innym nie znalo granic.
- 5 0
-
2012-05-05 20:41
(1)
"był inicjatorem" - prawda jest taka ze to On zaprojektował ten herb i nieodpłatnie przekazał na rzecz klubu
- 1 5
-
2012-05-06 00:43
w artykule na początku masz to napisane
- 2 0
-
2012-05-05 21:50
Nawet nie wiedziałem że jest tu taki dział.
Ta strona jest niczym labirynt.
- 6 0
-
2012-05-06 07:08
Ani hali ani człowieka - R.I.P.
cyt: "Za swój największy w tym czasie sukces, obok stabilizacji i normalizacji życia wewnątrzklubowego, uznał chyba słusznie rozpoczęcie i zakończenie budowy tak potrzebnej klubowi nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej - pisze Gebert."
- 6 0
-
2012-05-15 11:52
Zal serce sciska.Spoczywaj w spokoju.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.