• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańskie Główne Miasto w ten weekend za pół ceny

Katarzyna Moritz
23 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat "Weekend za pół ceny" - kolejny za prawie rok
Czy w ten weekend Główne Miasto będzie przeżywało takie samo oblężenie jak latem? Czy w ten weekend Główne Miasto będzie przeżywało takie samo oblężenie jak latem?
Miejsca, które biorą udział w akcji "Weekend za pół ceny". Miejsca, które biorą udział w akcji "Weekend za pół ceny".
Taki plakat będzie można zobaczyć w miejscach, które biorą udział w akcji. Taki plakat będzie można zobaczyć w miejscach, które biorą udział w akcji.

- Od kilku dni urywają się telefony i ludzie pytają, czy to prawda. Mam nadzieję, że nie zbankrutuję - żartuje jeden z gdańskich restauratorów. Wieść o tym, że na Głównym Mieście czeka nas weekend z cenami o połowę niższymi, rozniosła się lotem błyskawicy. Nie tylko taniej zjemy i napijemy się, ale też zwiedzimy muzea i oliwskie ZOO.



Marazm, nuda, puste ulice wieczorem - na taki obraz gdańskiego Śródmieścia narzekają nie tylko gdańszczanie, ale i pracujący tu restauratorzy. Dlatego ci ostatni postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zrobić coś, co ożywi Główne i Stare Miasto.

Dwa miesiące temu na spotkaniu z urzędnikami z Ratusza wspólnie wymyślili - a raczej zapożyczyli od poznaniaków - akcję "Weekend za pół ceny". Co to takiego? Obniżone o połowę wszystkie ceny w kawiarniach, knajpkach, restauracjach, hotelach i muzeach. Na cały weekend - od soboty do niedzieli.

Gdzie? Tam, gdzie na drzwiach dojrzymy plakat z hasłem akcji: "Weekend za pół ceny - Rozsmakuj się w Gdańsku". Takich miejsc jest niemal 80, w tym 68 kawiarni, barów i restauracji oraz osiem hoteli. Wyłamali się nieliczni.

- Może warto też się wybrać do restauracji hotelowych, które, choć mają doskonałych kucharzy, na co dzień mogą odstraszać cenami - zachęca Jan Orchowski, współorganizator akcji i restaurator z Baru pod Rybą.

Zasada jest prosta, wszystko, co jest w karcie, będzie nas w ten weekend kosztowało połowę. Ale żebyśmy się niemiło nie zdziwili rachunkiem, to przed wejściem do wybranego miejsca warto się upewnić, czy jest ono oznaczone plakatem akcji.

Żeby jednak tani alkohol nie był główną atrakcją akcji dla młodzieży, organizatorzy umówili się, że jeszcze staranniej niż zwykle będą sprawdzali wiek młodo wyglądających klientów, a tym "zmęczonym" sprzedawać go nie będą.

Czy weźmiesz udział w "Weekendzie za pół ceny"?

Z tego samego powodu organizatorzy nie zwracali się z propozycją udziału w akcji do największych klubów na Głównym Mieście: Parlamentu i Miasta Aniołów.

- Zresztą oni też o to nie zabiegali. Tam jest zbyt dużo młodzieży, w tych miejscach tańszy alkohol to zbyt wielkie ryzyko. Bardziej chodzi o to, aby z oferty korzystały całe rodziny, które połączą wizytę ze spacerem czy zwiedzeniem muzeum - tłumaczy Jan Orchowski.

Bo "Weekend za pół ceny" to uczta nie tylko dla ciała, ale i dla ducha. W sobotę, w ramach obchodów 400 lecia konsulatu Francji, o godz. 11 rozpocznie się przemarsz wojsk napoleońskich przez Główne Miasto. Startuje też festiwal sportów ekstremalnych Zajawka. Poza filmami, na Długim Targu w weekend stanie ścianka wspinaczkowa i tor dla segwayów. W kawiarnio - księgarni Ekslibris, w ramach akcji "Rozsmakuj się w książce", będzie można kupić za pół ceny niektóre tytuły.

Za pół ceny będziemy mogli zwiedzać wszystkie oddziały Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, a także oliwskie ZOO. W niedzielę będzie można się wybrać także na dzień otwarty budowanego stadionu piłkarskiego w Letnicy.

Do Śródmieścia Gdańska będzie można tanio dojechać taksówkami sieci Komfort Taxi (obniżona cena obowiązuje tylko na trasie do Śródmieścia), a powrót do domu po dniu pełnym atrakcji zapewni właśnie uruchomiona nocna linia tramwajowa N0.

Jeśli akcja się uda, po sezonie zostanie zorganizowana jej druga edycja.

Lista lokali biorących udział w akcji Rozsmakuj się w Gdańsku - Weekend za pół ceny.

Strona organizatorów akcji: Gdańska Starówka.

Wydarzenia

Opinie (231) ponad 20 zablokowanych

  • wzięłabym udział ale skm dalej bilet normalny więc nie wezmę.

    • 1 1

  • Bez klimatu i pomysłu na knajpy (wszytkie wygladaja tak samo) (3)

    Turyści szukają bardziej knajp z drewna ze starymi zdjęciami i niespotykanym klimatem i muzyka np: szant.
    A zastali plastikowo szklane puby z cenami zbliżonymi do Ibizy które w żaden sposób nie nawiązują do "Starego Miasta".

    Klimat - 0
    Ceny - 0
    Bezpieczeństwo - 0

    • 8 2

    • chcę klimat jadę do Gdyni ! (2)

      • 2 0

      • Czmu w innych miastach w Polsce

        1) ceny są o połowie mniejsze
        2) jest więcej restauracji i pubów
        3) wynajem (czynsze) są tańsze
        4) wszystkie bary restauracje puby i dyskoteki otwarte do 4:00 rano
        5) ceny biletów i taxi sa tańsze

        Czemu w Gdańsku jest drożnej niż np: w Poznaniu Wrocławiu czy Łodzi

        • 2 0

      • Też mi klimat ! Sopot - to jest to !

        • 0 0

  • fajna akcja ale ja dziękuję (2)

    Poparcie dla takich akcji. Nie znoszę tłumów więc ja dziękuje, wole zapłacić więcej za browarka ale w przyzwoitej atmosferze.
    No ale coś tam może ruszy się na długiej, ludzie z domów wylegną no i z dziećmi do RESTAURACJI bo to tak elegancko po kościele, no i wreszcie stać... (ale tu bez kpiny, 4 osobowa rodzina na taki obiad normalnie by górę kasy dała). I tu od razu wyrażam moje głębokie współczucie i zrozumienie dla KELNERÓW!!! Pamiętam weekendy w restauracji na długiej gdy przypływały promy albo był jarmark dominikański- kelnerzy mają wtedy przerąbane. I bynajmniej że dlatego bo 13h pracy w ciągłym ruchu, przemieszanym noszeniem zawalonych tac z jedzeniem, 6 piwami na ostatnią ławę pomiędzy 6ma stolikami gdzie każdy się wygodnie "rozsiadł" i mój osobisty faworyt- umiejętny slalom z tacą gorących zup pomiędzy beztrosko biegającymi po restauracji dziećmi w liczbie co najmniej 3 bo "rodzice chcą porozmawiać więc idź się gdzieś pobaw....". Naprawdę kusi kelnera żeby sprawdzić co się stanie gdy zupa wyląduje na głowie dziecka... Po takim dniu, ratunkiem, przynajmniej dla mnie, była miska z wodą i lodem... nigdy w życiu przedtem czy potem nie było mi dane zaznać takiego bólu nóg.
    Ja rozumiem że to jest praca i jak się chce można zrezygnować ale my Polacy mamy dziwny stosunek do czyjejś pracy- w ogóle jej nie szanujemy i lekceważymy. A wręcz przeciwnie, myślimy jak by tu uprzykrzyć jeszcze życie. Jedyne osoby które tak nie robią to z moich obserwacji Ci w butach od Armaniego i koszulkach Lacoste. Nawet jak im się przyniosło kurczaka po 30min. mówili że nie szkodzi i dawali napiwek.
    Wiec apel- po prostu nie róbcie z siebie wsi.

    • 8 3

    • to znajdź se inne zajęcie

      i nie pitol głupot, a jak ci mało płacą TO IDŻ NA BUDOWE ALBO INNEJ ROBOTY LENIU!!!!!,

      • 0 0

    • Nie wiem jak innii

      ale ja zachowuje sie normalnie i daje duze napiwki... chyba ze kelner pol godziny przynosi mi piwo...a pic sie chce jak diabli... i mam w dupie to czy mial po drodze gromadke dzieci slalomem czy upadek meteorytu. Jak place duza kase na polskie realia za jedzenie i napoje to chce byc obsluzony w normalnym czasie. Czy to takie trudne?

      • 0 0

  • Hotel Wolne Miasto OSZUKUJE! (2)

    • 7 1

    • Wiemy !!!!!!

      • 2 0

    • Ale jak bo nie kumam?

      • 1 0

  • Hotel Wolne Miasto OSZUKUJE! tylko njadroższe pokoje są za pół ceny! (1)

    Oczywiście nie mogą zrobic takiej akcji bez nabijania w butelkę. Pokoje które tam są za 250zł normalnie nie są w promocji, jedynie te co kosztuja powyżej 400zł. I CO WY NA TO?

    • 12 1

    • Ajak z restauracją? Też jakieś ściemy?

      chciałem się tam wybrać za te 50%, bo ceny za tak małe porcje w normalnej taryfie mają masakryczne.

      • 0 0

  • dzwonilam do jednej restauracji - ludzie nie na wszystko jest 50 % to tylko propaganda - otrzymałam odpowiedz, że obniżka objęte są dania z "niższej karty" i jak tu rozumieć ten szum wokół tej akcji; nabijanie ludzi w butelkę

    • 8 0

  • Gorzała też ?

    • 3 1

  • Jak szaleć to szaleć ... !

    dwa piwa proszę .........:)

    • 4 3

  • Dajcie sobie siana z tym korytem,zbudujcie lepiej ten stadion niech chociaż coś Wam wyjdzie.

    • 1 5

  • Czemu omijamy Gdańsk !!!! (3)

    1) ceny są o 2 razy większe niż w innych miastach w Polsce
    2) mały wybór cenowy restauracji i pubów co do ilość zapotrzebowania
    3) wynajem - (czynsze) są za drogie
    4) wszystkie bary restauracje oraz puby zamykane przed 22:00 (inne miasta min. 4:00)
    5) ceny biletów (komunikacji miejskiej) i taxi są za drogie

    Czemu w Gdańsku jest drożnej niż np: w Poznaniu Wrocławiu czy Łodzi

    • 15 3

    • ad pkt. 3, te....Tyrysta....chciałes wynając lokal od miasta?:) co za łoś :)))

      • 1 0

    • Swięte słowa !

      • 0 0

    • bo ktoś jest haraczownikiem

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane