• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańskie Nieruchomości szykują się na kryzys

Ewa Budnik
31 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Pracownicy Gdańskich Nieruchomości zostali powiadomieni, że dyrekcja przygotowuje się do funkcjonowania zakładu przy zmniejszonym budżecie. Pracownicy Gdańskich Nieruchomości zostali powiadomieni, że dyrekcja przygotowuje się do funkcjonowania zakładu przy zmniejszonym budżecie.

Z różnych stron dobiegają informacje o nadciągającym kryzysie gospodarczym i planowanymi w związku z tym przez przedsiębiorców ograniczeniami wydatków. Okazuje się, że plany takie mają nie tylko prywatne firmy, ale także te z sektora publicznego. Do "zaciskania pasa" szykują się Gdańskie Nieruchomości.



Czy spodziewasz się oszczędności w swoim miejscu pracy?

Gdańskie Nieruchomości to zakład, który zarządza należącymi do miasta Gdańsk nieruchomościami zabudowanymi i niezabudowanymi, w tym mieszkaniami komunalnymi i socjalnymi. Jak twierdzi dyrekcja, szybko zaobserwowano tu znaczny spadek płatności czynszów.

- Finansowanie działalności Gdańskich Nieruchomości jako zakładu budżetowego w głównej mierze oparte jest o przychody czynszowe z nieruchomości mieszkalnych i użytkowych. W związku z sytuacją kryzysową, dotyczącą epidemii koronawirusa, jako zakład stajemy w obliczu istotnego pogorszenia kondycji finansowej. Ograniczenia działalności podmiotów gospodarczych spowodowały znaczny spadek wpływów czynszowych. W perspektywie najbliższych miesięcy spodziewane jest dalsze pogorszenie sytuacji płatniczej, co znajdzie swoje odzwierciedlenie w braku środków finansowych na pokrycie zobowiązań, w tym także względem pracowników. Stąd też podjęte zostały kompleksowe działania, które mają pozwolić na zachowanie prawidłowej realizacji zadań - potwierdza Aleksandra Strug, rzecznik prasowy Gdańskich Nieruchomości.
Czytaj także: miejskie inwestycje realizowane zgodnie z harmonogramem

Świadczenia pracownicze mogą być "cięte"



Przemysław Guzow, dyrektor Gdańskich Nieruchomości, do działających tam związków zawodowych wysłał wypowiedzenie Zakładowego Układu Zbiorowego, który był w mocy od 2004 roku. Dokumenty takie określają zwykle warunki wynagradzania za pracę i przyznawanie innych świadczeń związanych z pracą. Decyzja o wypowiedzeniu motywowana jest spodziewanym znacznym uszczupleniem osiąganych przychodów i obawą o możliwy brak środków na pokrycie zobowiązań finansowych, w tym względem pracowników.

- Wypowiedzenie zbiorowego układu w żaden sposób nie wyklucza możliwości odstąpienia od tego wypowiedzenia, jeśli przed zakończeniem jego biegu sytuacja finansowa zakładu ulegnie poprawie - podkreśla Aleksandra Strug. - Na dziś, mając na względzie dobro pracowników, w celu zachowania miejsc pracy i zapewnienia stabilności finansowej zakładu konieczne jest uzyskanie możliwości ograniczenia części świadczeń pracowniczych, takich jak fundusze premiowe, fundusze szkoleniowe czy też wysokość nagród jubileuszowych.
Przemysław Guzow swoją decyzję wyjaśnił także w e-mailu skierowanym do pracowników. W Gdańskich Nieruchomościach wprowadzony został system pracy "co drugi dzień".

Przygotowanie do racjonalizacji wydatków



Przygotowania do zmian w realizacji zaplanowanego budżetu dotyczą jednak nie tylko pracowników, ale też zasadniczych zadań zakładu.

Czytaj także: prokuratura bada nieprawidłowości w Gdańskich Nieruchomościach

- Obecnie prowadzona jest analiza wszystkich wydatków w celu ich racjonalizacji, z zachowaniem bezpiecznego utrzymania administrowanych nieruchomości. W pierwszej kolejności ograniczenia mogą dotknąć nakładów związanych m.in. z utrzymaniem terenów zielonych i części zadań remontowych - informuje Aleksandra Strug.

Opinie (231) ponad 10 zablokowanych

  • Spoko, nikt nawet nie zauważy.

    Nic dotąd nie robili, więc co za różnica?

    • 1 0

  • Fajnie mają !

    Prócz pensji jeszcze fundusze premiowe, fundusze szkoleniowe,nagrody jubileuszowe !
    Bezgraniczna bezwstydność ! I jeszcze narzekają i ciągle im mało !
    A czemu nie pozbywacie się ( nie sprzedajecie) tych wszystkich nieruchomości !!!
    Wolny rynek czeka i walczy o prawo wykupu ! Czemu rok 2020 jest ostatnim rokiem, w którym
    można wykupić mieszkanie ? Czemu chętnym inwestorom rzucacie niezliczoną ilość kłód
    pod nogi ? Wystarczy przejść się pasem nadmorskim od Nowego Portu do Sopot aby zobaczyć waszą gospodarkę - wszędzie ruinki, syf, śmieci i zaniedbane / porzucone działki !
    Wszędzie gdzie są prywatne nieruchomości jest porządek i kwitną zadbane posesje ! Tak wygląda wasze gospodarowanie !

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane