- 1 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (37 opinii)
- 2 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (286 opinii)
- 3 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (220 opinii)
- 4 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (83 opinie)
- 5 Ugaszono pożar na budowie osiedla (185 opinii)
- 6 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (207 opinii)
Gdańskie molo widzą ogromne
Więcej metrów, to więcej funkcji - argumentują władze Gdańska i przygotowują się do rozbudowy molo, przez jednych określanego jako zaspiańskie, przez innych jako brzeźnieńskie. Pomost będzie ponad dwa razy dłuższy i być może będą z niego odpływały statki na Hel.
- Od dłuższego czasu konsekwentnie zwiększamy atrakcyjność terenów nadmorskich w Gdańsku. Żeby ożywić pas pomiędzy Brzeźnem a Jelitkowem także poza sezonem letnim, postanowiliśmy przedłużyć istniejące tam molo, tak, aby mogło pełnić nowe funkcje - mówi Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. Trzy wersje rozbudowy molo mają kosztować od 5,7 do 8,2 mln zł.
Wszystkie projekty opracowane przez Janusza Hauptmanna z pracowni Budmors Consulting, zakładają wydłużenie molo o 130 metrów (dziś ma ok. 100) i stworzenie przy nim przystani dla jachtów. W wersji droższej pojawia się dodatkowo osobna przystań dla statków białej floty. W wariancie najdroższym - który najbardziej przypadł do gustu prezydentowi Gdańska - głowica mola jest podniesiona na wysokość 5 m nad taflę wody, i może na niej działać punkt gastronomiczny. Przy molu znajdują się także pirsy mogące przyjąć zarówno spore jachty, jak i statki białej floty.
Prezes Żeglugi Gdańskiej, Jerzy Latała przyznaje, że nowe molo mogłoby być świetnym punktem wypadowym dla rejsów na Hel. - W sezonie jest duże zapotrzebowanie na szybkie rejsy wodolotem z Gdańska na Hel. Tymczasem gdański port, przez który musimy się przebijać startując z Długiego Pobrzeża, jest długi i jego pokonanie zajmuje tyle samo czasu, co przepłynięcie całej zatoki.
Kiedy gdańskie zostanie rozbudowane? Niestety, na pewno nie w ciągu najbliższych miesięcy. Co ciekawe, nie mają na to wpływu pieniądze, gdyż te są już zarezerwowane na ten cel w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym miasta, w programie "rozwój przystani morskich i żeglarskich".
Władze Gdańska zakładają jednak, że niezbędne dokumenty - m.in. pozwolenia z Urzędu Morskiego - uda się zgromadzić dopiero wiosną 2007 roku. Prace mogłyby ruszyć jeszcze w tym samym roku, ale zdaniem projektanta, budowa potrwa nawet 2,5 sezonu. Po raz pierwszy będziemy więc mogli spojrzeć na Gdańsk stojąc ćwierć kilometra w głąb zatoki za cztery lata, czyli w 2010 roku.
Opinie (123) 2 zablokowane
-
2006-01-30 23:33
super - a co najważniejsze kasa już zarezerwowana
- 0 1
-
2006-01-30 23:36
Fajnie
...i jeszcze raz fajnie.
- 0 1
-
2006-01-30 23:37
Stawiam na wariant najdroższy.
- 0 0
-
2006-01-30 23:43
wariant najdroższy
tylko bez zadnej kanjpy na końcu ! bo szkoda by było żeby ona znajdowała się na samym końcu i nie mozna by było zobaczyć mozna z końca mola.
pozdro all- 0 0
-
2006-01-30 23:45
wyglada jakby cos wskazywalo...
bedziemy mieli niedlugo stado amerykancow co w googleMaps zobacza taka strzalke = tutaj ukryty jest skarb, nic tylko centrum wypozyczania sprzetu dla nurkow zakladac.
- 0 0
-
2006-01-30 23:48
Molo na Zaspie jest OK
to moje ulubione molo w tricity
- 0 0
-
2006-01-30 23:48
na ten cel pieniadze sa zarezerwowane... a na rozbudowe Slowackiego?
- 0 0
-
2006-01-30 23:49
bk
"bedziemy mieli niedlugo stado amerykancow co w googleMaps zobacza taka strzalke = tutaj ukryty jest skarb"
buahahaha- 0 0
-
2006-01-30 23:54
fajnie, ale szkoda że z drewna, ja bym wolal z boczku
- 0 0
-
2006-01-31 00:09
No nie wiem
to mi przypomina pewną część ciała. Jak nic niedługo po zbudowaniu zaczną to nazyważ słowem staropolskim a określającym pewną część ciała mężczyzny..;-)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.