• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: Rewitalizacja także na Babich Dołach i w "Meksyku"

Patryk Szczerba, Krzysztof Koprowski
21 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
W wielu miejscach przeznaczonych do rewitalizacji nie zmienia się nic od lat. Na zdjęciu gdyński "Pekin". W wielu miejscach przeznaczonych do rewitalizacji nie zmienia się nic od lat. Na zdjęciu gdyński "Pekin".

W pięciu spotkaniach konsultacyjnych, podczas których dyskutowano, gdzie w Gdyni konieczna jest rewitalizacja, wzięły udział 153 osoby. Złożono także 25 formularzy z uwagami. Wystarczyło to, by po urzędniczych analizach do obszarów wymagających zmian włączyć m.in. "Meksyk" oraz część Babich Dołów.



Co sądzisz o przygotowywanym programie rewitalizacji?

Termin konsultacji dotyczących obszarów, na których konieczna jest rewitalizacja, nie jest przypadkowy. Samorządy chcą wykorzystać środki pochodzące z Unii Europejskiej oraz tzw. ustawę rewitalizacyjną, która weszła w życie w październiku ubiegłego roku. Nie inaczej jest w Trójmieście, gdzie prace trwają od kilku miesięcy.

W lutym spotkania

Wśród zagadnień opracowywanych na początku były te, które dotyczyły lokalizacji. W Gdyni urzędnicy zaproponowali cztery obszary: zachodnią część dzielnicy Witomino-Radiostacja zobacz na mapie Gdyni, Oksywie obejmujące dawną wieś wraz z ulicami Dickmana i Śmidowicza zobacz na mapie Gdyni Chylonię w rejonie ulic Zamenhofa i Opata Hackiego zobacz na mapie Gdyni oraz Wzgórze Orlicz - Dreszera zobacz na mapie Gdyni na Leszczynkach, kojarzone przez mieszkańców jako "Pekin".

Dyskusja nad tym, czy to wystarczający obszar, trwała przez cały luty. Zorganizowano pięć spotkań, w tym jedno ogólnomiejskie w Infoboksie. Razem wzięły w nich udział 153 osoby. Swoje uwagi można było także przekazywać w postaci formularzy. Takich dokumentów spłynęło 25.

- Przez cały miesiąc dokumenty informacyjne były dostępne w internecie, w Gdynia InfoBox i Laboratorium Innowacji Społecznych - opowiada Aleksandra Dylejko, rzecznik wyodrębnionej niedawno jednostki budżetowej Laboratorium Innowacji Społecznych.
Babie Doły i "Meksyk" dodane, w "Pekinie" też chodniki

Po rozpatrzeniu uwag, analizach i wizytach na zaproponowanych przez mieszkańców terenach, zdecydowano się na zmiany. Zwiększono obszar do rewitalizacji o okolice ul. Rybaków zobacz na mapie Gdyni, a więc część Babich Dołów oraz kolejną część Chyloni - tzw. Meksyk zobacz na mapie Gdyni. Korekcie uległy zaproponowane wcześniej miejsca, w tym "Pekin", gdzie zmiany będą także dotyczyły ulic i chodników. W ostatnim czasie radni Prawa i Sprawiedliwości zwrócili uwagę na zasadność jakichkolwiek inwestycji w tym miejscu.

Jak mówią, przyjęty w 2009 roku plan zagospodarowania przestrzennego dla tych terenów może oznaczać po prostu ich likwidację. Według zapisów większość terenu jest przeznaczona pod zabudowę. Dodatkowo sprawę komplikuje fakt własności gruntów i nieuregulowany stan części budynków.

"Pekin" z pieniędzy miasta


Władze miasta tłumaczą, że z powodu tych okoliczności nie udało się zebrać danych obrazujących stopień zdegradowania terenu wymaganych przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. W praktyce oznacza to, że rejon "Pekinu" będzie rewitalizowany ze środków miejskich, natomiast pozostałe ze środków unijnych. Dotacja może wynieść nawet 50 mln zł, z czego 80 proc. będzie przeznaczone na infrastrukturę.

Nad propozycjami granic obszaru rewitalizacji pochylą się teraz gdyńscy radni. Gdy stosowna uchwała zostanie przegłosowana, będą mogły rozpocząć się konsultacje społeczne dotyczące konkretnych zapisów dokumentu - Gminnego Programu Rewitalizacji.

Będą uwzględniały specyfikę i potrzeby każdego z wyznaczonych obszarów, by skupić się na potrzebach poszczególnych miejsc. Władze miasta zapowiadają, że w kwietniu do takich spotkań dojdzie też z mieszkańcami i właścicielami gruntów w "Pekinie". Niewykluczone, że doprowadzą do zmian w planie miejscowym z 2009 roku.

- Wtedy przystąpimy do bardzo intensywnych prac nad gminnym programem rewitalizacji miasta. Planujemy zakończyć go pod koniec roku i następnie będziemy aplikować o środki unijne - wyjaśnia Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
Biskupia Górka to jeden z obszarów Gdańska, który ma bardzo duże szanse na rewitalizację. Biskupia Górka to jeden z obszarów Gdańska, który ma bardzo duże szanse na rewitalizację.
W Gdańsku ponad tysiąc wniosków

W Gdańsku konsultacje społeczne zaowocowały aż ponad tysiącem uwag i wniosków od mieszkańców całego miasta. Przekazywać je było można podczas spotkań z urzędnikami oraz poprzez papierową i internetową ankietę.

Wśród propozycji pojawiły się m.in.: połączenie rewitalizacji Biskupiej Górki z rejonem ul. Rogaczewskiego zobacz na mapie Gdańska, oddzielonej od niej Trasą W-Z (al. Armii Krajowej) oraz objęcia rewitalizacją Stogów i Górek Zachodnich. Część osób postulowała też, by zrezygnować z dalszych prac we Wrzeszczu Dolnym oraz Letnicy, a także poszerzyć zakres działań o fragmenty Wrzeszcza Górnego, Strzyży, a nawet rolniczych terenów Olszynki.

- Analizujemy wskazane przez mieszkańców tereny pod kątem różnych wskaźników i w tym tygodniu przedstawimy prezydentowi nasze rekomendacje. Obecnie żadne decyzje jeszcze nie zapadły - dodaje Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
Przypuszczalnie ostateczny projekt uchwały trafi pod głosowanie Rady Miasta w kwietniu. Urzędnicy podkreślają, że to dopiero początek starań o fundusze na rewitalizację, więc dzisiaj trudno mówić o konkretnych projektach społecznych czy inwestycjach w infrastrukturę.

Przypomnijmy, że konsultacje opierały się o wytypowane wcześniej obszary zdegradowane i rewitalizacji.

Obszarem zdegradowanym nazwano "obszar gminy znajdujący się w stanie kryzysowym z powodu występowania negatywnych zjawisk społecznych przy jednoczesnym występowaniu co najmniej jednego z negatywnych zjawisk: gospodarczych, środowiskowych, przestrzenno-funkcjonalnych lub technicznych."

Obszar rewitalizacji, oprócz cech obszaru zdegradowanego, charakteryzuje się bardzo istotnym znaczeniem dla rozwoju lokalnego miasta i z tego powodu będzie miał priorytet przy podziale środków finansowych.

Obszarami zdegradowanymi wybrane zostały wstępnie: Biskupia Górka ze Starym Chełmem i Oruńskim Przedmieściem, Dolne Miasto z Placem Wałowym i Starym Przedmieściem, Nowy Port z Twierdzą Wisłoujście i Letnicą, Orunia, Dolny Wrzeszcz, Stogi Mieszkaniowe, Brzeźno, Przeróbka Mieszkaniowa, Angielska Grobla.

Obszarami rewitalizacji wybrane zostały wstępnie: Biskupia Górka ze Starym Chełmem i Oruńskim Przedmieściem, Dolne Miasto z Placem Wałowym i Starym Przedmieściem, Nowy Port z Twierdzą Wisłoujście i Letnicą, Orunia oraz Dolny Wrzeszcz.

Miejsca

Opinie (107) ponad 10 zablokowanych

  • Pekin to jak z początku XX wieku (2)

    aż wstyd. Mieszkańcy chyba cały czas liczą na pomoc innych a sami nie potrafią się zorganizować i zrobić cokolwiek wspólnymi siłami.

    • 61 25

    • Bo wspólnymi siłami to się robiło w poprzedniej epoce

      Teraz czas rozliczyć lata płacenia podatków. Nie rozumiem dopłacania z kieszeni do celów społecznych. To gdzie idą wszystkie zapłacone podatki? chyba na drogi rowerowe i fontanny.

      • 10 7

    • Nie potrafią się zorganizować i nie chcą przyjąć pomocy.

      • 11 3

  • Mieszkałem w Gdyni 2 lata na Starowiejskiej - nigdy w życiu więcej. (37)

    Dopiero przeprowadzka do Wrzeszcza wyleczyła mnie z traumy i depresji.

    • 46 71

    • (1)

      Mam to samo, z tym że mieszkałam na Chylonia

      • 20 28

      • Maine Kinder ty być so biedna Danziger.

        • 23 10

    • fakt,Gdynia nie dla wszystkich (7)

      A Wrzeszcz istne Eldorado...

      • 39 2

      • szczerze to Gdynia Śródmieście ładniejsza niż Wrzeszcz, ale z resztą coś nie tak (6)

        We Wrzeszczu jakiś spokój wewnętrzny, w Gdyni stres i pośpiech, a wszystko daleko na nogi, ulicę długie i pod górkę nie wiem do końca ale to było 10 lat temu

        • 5 30

        • bzdura,mieszkam we wrzeszczu (5)

          i mam dość,zresztą ogółem mam dość Gdańska....jestem zdeterminowany żeby się wyprowadzić.

          • 25 9

          • to zrób to (4)

            śmieszne bo jak ktoś mieszka w Gdyni i mu się nie podoba to się przeprowadza do Gdańska

            a jak ktoś mieszka w Gdańsku i mówi że mu się nie podoba i się przeprowadzi do Gdyni to tylko mówi

            • 7 13

            • idz leczyc kompleksy gdzie indziej

              gdzie byla mowa o przeprowadzce do gdyni?

              • 14 3

            • ale ja nie napisałem że (2)

              chcę się akurat do Gdyni przenieść,napisałem tyle że wyniosę się z Gdańska.W planie nie mam ogólnie zamiaru już w mieście mieszkać.

              • 10 1

              • to zrób to, nie musisz nas o tym informować masz pełną zgodę Pruszcz czeka (1)

                • 7 7

              • Pruszcz jest fajny

                • 7 4

    • (24)

      Napisz konkrety, bo przeprowadzam się na Starowiejską niedługo i jak na razie mam odwrotne odczucia. Ale chętnie posłucham opinii przeciwnej.

      • 16 3

      • mieszkałem na rogu Starowiejskiej i Zygmunta Augusta (12)

        Problemy z parkowaniem, hałas od bruku, to jedno. Z drugiej strony wszędzie kawał drogi czy do SKM, czy do morza, brak większych sklepów, żeby gdzieś pójść na spacer np na Kamienna to już wycieczka życia - nie będę przecież na spacer samochodem jeździł. Z pozytywu to fajne bistra i knajpy, Batory porażka jak CH, a o Kwiatkowskim nie wspominam. W tym wszystkim to chyba brakuje zieleni w tamtym miejscu. Teraz mam widok na drzewa i nie czuje że Wrzeszcz jest tak uciążliwy. Na koniec i tak codziennie telepałem się SKM do roboty do Gdańska a w garniturze to była męka szczególnie latem.

        Podsumowując mimo że centrum to brak w zasięgu 10 minut spacerem wielu sklepów, terenów zielonych, nie ma tylu miejsc pracy ( dojazdy do Gdańska). Na plus układ ulic można sobie drogę pieszo skracać, knajpki, bistra itp czego we Wrzeszczu jest za mało. Wrzeszcz ma dużo terenów zielonych, blisko sklepy praktycznie wszystkie, mało knajp i restauracji, ale to się zmienia i śmierdzącą Grunwaldzką która jest bariera bo przejścia są za rzadko i stoi się długo na światłach. W Wrzeszczu nie ma problemu z parkowaniem.

        • 19 23

        • ze starowiejskiej na kamienna gore to kawal? 5 minut piechota to dla ciebie za duzo na spacer? (1)

          no to niezle

          • 26 1

          • 5 minut? chyba samochodem?

            • 7 15

        • nie rozumiem :) (2)

          z miejsca gdzie mieszkałeś na skm 7 minut na piechotę, autobusy pod nosem, i na kamienną na spacer 5 minut i do morza czy bulwaru też 5 minut :) Piszesz o większych sklepach - biedronka 3 minuty na piechote :) lepszej lokalizacji nie ma jeśli chodzi o dostępność.

          Hałas od bruku to wiadomo, parkowanie zgoda

          Rozumiem że Ci się nie podobało ale akurat wszedzie miałeś blisko

          • 29 2

          • Przecież to prowokator jakiś, który nigdy w centrum nie mieszkał. Nie wie nawet, ile się idzie nad morze z centrum.

            • 21 3

          • na plaże 5 minut? helikopterem?

            • 3 3

        • Głupoty wypisujesz. Człowiek, który nigdy nie mieszkał na Zygmunta Augusta oczerniający Gdynię. (2)

          Rzeczywiście kawał drogi z Zygmunta Augusta nad morze, 10 min. pieszo i jesteś. Na Kamienną Górę podobna trasa, jak chcesz to twój tyłek na górę zawiezie kolejka i nie musisz nawet wchodzić.
          Brak większych sklepów? W promieniu 5-10 min. spaceru masz centra handlowe Batory, Gemini i Kwiatkowskiego. Ach tak, one są dla ciebie za małe. Wolisz chodzić po 2 km molochach ze 150 sklepami, a 10 min. pieszo nad morze to dla ciebie wysiłek godny maratonu.
          Brak terenów zielonych? Zyg. Augusta to centrum miasta, trzeba się przejść kilka minut i jesteś np. w Parku Kaczyńskich, trochę zieleni jest.

          Po braku wiedzy wnioskuję, że nigdy nie mieszkałeś na Zygmunta Augusta i to podkreślenie, że jeździsz w garniturze do pracy w Gdańsku. Żałosne i godne fantazji gimnazjalisty.

          • 26 3

          • (1)

            Gdzie jest Park Kaczyńskich w Gdyni?

            • 1 1

            • Na Kamiennej Górze

              • 1 1

        • NO IDIOTA! (2)

          Mieszkam na Zygmunta Augusta i lokalizacja jest GENIALNA!!!
          Codziennie na plażę po pracy można isc, na skm/autobus to nie trzeba sprawdzac rozkładu taki tu ruch wszystkich bsów i wogóle ślicznie. Jedź do Wejherowa lub Gdańska, to będziesz miał centrum...

          • 17 5

          • i menelów pełno pod klatką (1)

            • 3 11

            • Tak w ogóle. to w ogóle pisze się oddzielnie. Mniej plaży a więcej czasu ze słownikiem.

              • 2 8

        • bo najbliżej do morza jest z gdańskiego Wrzeszcza:)

          • 4 1

      • (10)

        Nie polecam Gdyni jako całości. Mieszkam tutaj od czterech lat i zaryzykuję stwierdzenie, że przeprowadzka tutaj to była najgłupsza decyzja mojego życia. Poza ładnym usytuowaniem geograficznym to miasto nie ma niczego do zaoferowania, wszystko co potrzebne zwykłemu mieszkańcowi lepielepiej funkcjonuje kub jest bardziej zadbane nieopodal, bo w Sopocie i Gdańsku, by nie wspomnieć o Wejherowie. Jeśli miałbym wdawać się w szczegóły, to spore wypracowanie by wyszło;-)

        • 13 26

        • Nie karmić trolla. Prowokator jeden.

          • 18 3

        • opinia (8)

          JESTEM tego samego zdania. Gdynia kiedyś mi się podobała bardziej niż Gdańsk, ale od kilku lat stoi w miejscu. Nowych miejsca pracy za bardzo nie przybywa, układ drogowy bez zmian (poza pociągnięciem Estakady do Obwodnicy oraz drogą różową). Na najbliższe lata żadna inwestycja drogowa nie szykuje się bo o OPAT można zapomnieć na najbliższe min. 10 lat. Gdańsk 90 lata przespał ale od momentu wejścia do UE rozwija się bardzo szybko. Cały czas nowe linie tramwajowe, PKM, mnóstwo nowych ważnych inwestycji drogowych, za chwilę otworzą tunel (od maja) więc centrum odkorkuje się już na całego. Sporo nowych miejsc pracy, szczególnie IT oraz usługi dla biznesu. Do tego sporo nowych ścieżek rowerowych i terenów zielonych. Prowadzone rewitalizacje zaniedbanych dzielnic, jak Letnica, Orunia, Dolne Miasto. Za chwilę Orunia, Biskupia Górka czy Nowy Port. Dla mnie 100% lepsze miejsce do życia to Gdańśk. Poza tym Gdynia za dworcem PKP w kierunku na Wejherowo to mega syf. Dzielnice północne wyglądają jak slumsy.

          • 18 14

          • Nie ma to jak samemu ze sobą prowadzić dyskusję co? Gdynianin i mr to ta sama osoba. (7)

            Zobaczcie na styl pisania.

            • 11 9

            • (1)

              Styl jest podobny, bo czasem zaglądają tu też ludzie bardziej rozwinięci intelektualnie, potrafiący po prostu tworzyć zdania nieco bardziej skomplikowane pod względem struktury, stylu i zawartości merytorycznej od Twoich.

              • 7 16

              • Pycha i zadufanie w sobie godne trolla. Nie ma to jak określać samego siebie rozwiniętym intelektualnie.

                Rozumiem, jakby to ktoś inny o tobie napisał, ale jak osoba sama sobie pisze komplementy, to tylko można współczuć tego "rozwinięcia intelektualnego".

                Jeden koleś, piszący w tym wątku wiele komentarzy, różnie się podpisując. To jest kwintesencja inteligentnego i zatroskanego o swoje miasto trolla.

                • 6 1

            • (4)

              Nie żebym oczerniał Gdynię, bo mam słabość do tego miasta, ale takie porównania przychodzą mi do głowy. Gdańsk zasuwa do przodu, po Warszawie chyba są jedynym miastem z Wrocławiem na czele, w którym tak dużo na plus się zmieniło i zmienia. Gdynia od wielu lat stoi w miejscu. Może czas odstawić od stołka Szczurka i nowym dać porządzić. To tylko moje przemyślenia. Chcesz to proszę bardzo, mieszkaj w Gdyni.

              • 5 11

              • chcę mieszkać w Gdyni

                i tu mieszkam i mieszkać będę,prezydenta mamy najlepszego i zmieniać go nie mamy zamiaru.

                • 12 4

              • Dlaczego tym razem nie napisałeś słów kluczowych WIELKIMI LITERAMI?

                Tak jak w komentarzu wyżej?

                • 2 1

              • Właśnie dochodzimy do sedna sprawy. Zastanawiam się, po co ty te wypociny w komentarzach produkujesz. (1)

                Gdańsk jest większy, ma więcej możliwości, więc w większości jest, ogólnie stwierdzając, lepszy od Gdyni, i na tym można by było zamknąć dyskusję. Ale ty, nie dość, że musisz się pochwalić jak to w Gdańsku super, to jedziesz po Gdyni, jakbyś nie mógł skupić się na Gdańsku tylko. I tu dochodzimy do sedna sprawy: cytuję "Może czas odstawić od stołka Szczurka i nowym dać porządzić.". Te słowa dyskwalifikują ciebie jako osobę wiarygodną, w tym co wypisujesz tutaj. Możesz mieć swoje zdanie, ale jeśli jedną motywacją twoich komentarzy jest obalenie Szczurka, to wniosek może być jeden, że masz interes w tym, żeby pisać te głupie komentarze, bo albo jesteś wynajęty do tej roboty albo jesteś ze środowiska jakiejś opcji politycznej, która ma parcie na władzę i przejęcie jej w Gdyni.

                • 5 0

              • Skoro jest większy to ma większe i więcej problemów. Proste. Warszawa ma tak samo większe niż Gdańsk itd. Osobiście nic do Szczurka nie mam, ale facet rządzi już chyba 20 lat. Jak dla mnie Adamowicz i Szczurek powinni być zmienieni przez nowych. Powinna być kadencyjność. 2 razy po 4 lata i styka. Potrzeba nowych pomysłów, ludzi, spojrzenia na problemy miasta itd. Nie jest ogólnie dobrze gdy ktoś się zasiedzi na jednym stanowisku. Sam przyznasz że niewiele się w Gdyni zmienia od dłuższego czasu. Wcześniej wydawało mi się to miasto dynamiczne i patrzące w przyszłość. Teraz mam wrażenie że zamienia się w drugi Sopot z kosmicznymi cenami mieszkań w dzielnicach bliżej Gdańska. Ludzi ubywa miastu bardzo szybko. To też o czymś świadczy.

                • 1 3

    • hahaha dobry żart :)

      • 3 2

    • Proponuję Sopot tak na załagodzenie nastrojów

      j.w

      • 3 3

  • (2)

    Ciekawe kiedy nawierzchnię 10 lutego zrewitalizują. Morska, Wielkopolska, Chwarznieńska jest co rewitalizować

    • 19 15

    • Morska?! (1)

      • 2 3

      • a co, zadziwienie?

        • 4 4

  • Zróbcie porządek z Polanką Redłowską!!! (8)

    Niby tylu prawników zatrudnia (czytaj: płaci ogromne pieniądze) UM Gdynia, a od tylu lat, nie ma sposobu, żeby przymusić kolejnych właścicieli tego terenu do rozpoczęcia inwestycji.
    W tej sytuacji nie można na drodze sądowej, unieważnić sprzedaży przez Miasto Gdynia tego gruntu?
    Ile jeszcze lat, my mieszkańcy mamy czekać?!
    Przed kolejnymi wyborami, temat Polanki znów wypłynie jako obietnica wyborcza pana Wojciecha Sz.
    Dość!!!

    • 47 4

    • Zrewitalizujcie ogródki działkowe na Al. Zwycięstwa! (7)

      Zrewitalizujcie, czyli wyburzcie te samowole budowlane!
      Kto pozwala tym ludziom łamać prawo i na stałe mieszkać na terenie ogródków działkowych!
      Gdyńskie favele - wstyd dla Miasta!

      • 24 1

      • super. tylko co w zamian? na bruk czy gdzie? (2)

        Co 5 lat sa wybory samorzadowe,można startować do Rady Miasta i działac...

        • 5 11

        • Samowole - (1)

          - to nie nasz problem, co zrobią z sobą ich lokatorzy, po zgodnym z prawem: eksmisją i wyburzeniem przez Miasto (oczywiście na koszt tych dzikich mieszkańców OGRÓDKÓW DZIAŁKOWYCH).

          Prawo jest od tego, by go przestrzegać.

          • 15 2

          • między tymi altankami stoją normalne domy mieszkalne - bardzo ładne

            • 1 1

      • Popieram w całej pełni (1)

        To już nie są ogródki działkowe, tylko w bardzo wielu przypadkach slamsy z walącymi się ruderami i nieużytkowanymi ugorami, albo samowolki budowlane, zajmujące całe powierzchnie działki. A właściciel śmieją się miastu w nos, że ich zrobili na szaro.

        • 18 1

        • Wyburzyć natychmiast!

          • 10 2

      • Pan Wojciech Sz.

        Dla którego działkowicze to spore grono wyborców ;-)

        • 3 2

      • Brawo!!!

        A Ciebie za ten pomysł oraz argumentacje nagrodzic bezpłatna eutanazją ok !!!

        • 0 3

  • Gdynia ma co robić, (1)

    Tylko, czy mieszkańcy się doczekają ?

    • 16 11

    • Pamiętam jak około 10 lat temu mieszkańcy Pekinu i Meksyku nie życzyli sobie zmian. Proponowali im nowe mieszkania w innej okolicy to się nie zgodzili... :/

      • 14 4

  • Gdynia się rozwija,ulepsza,wprowadza innowacje. (4)

    Dla niewtajemniczonych- to wymaga czasu i środkòw.

    • 23 20

    • Moim zdaniem to pozorowanie tego ze się coś robi

      Za jakiś czas się powie ze nic z tego nie wyszło i "po problemie"

      • 5 8

    • Poranny trolik Wojciecha Sz. ? (2)

      • 5 6

      • (1)

        Pewnie ten pisklak z Obluza

        • 3 2

        • zabawne,ze kazdy kto pochlebnie wypowiada sie o Gdyni musi byc stronnikiem Szczurka...

          Bo moze ludzie co tu mieszkaja poprostu lubia swoje miasto???

          • 5 0

  • Przeciez tzw. Meksyk mial byc juz dawno zlikwidowany . (12)

    Nalezy likwidowac takie miejsca niczym slumsy a nie znowu kombinowac rewitalizacje. Te miejsca mialy byc jak mowiono od wielu , wielu lat likwidowane . Kiedys bodaj gdzies wspominano ze na dziwnych zasadach tam ludzie miejszkaja czy sa zameldowani lub tez nie posiadaja aktow notarialnych itd . Jak dlugo beda takie miejsca utrzymywane .

    • 34 16

    • wybudować ze 2 falowce i rozjechać całą dzielnicę buldożerem!

      jak widać Przymorze się pięknie rozwija

      falowce = rozwój

      • 13 7

    • Miał być, ale mieszkańcy protestowali

      • 11 0

    • (6)

      Najpierw trzeba tym ludziom dać lokale socjalne, a Gdynia takimi nie dysponuje.

      • 1 9

      • (2)

        Przecież mieli dostać. Mieszkam na Dreszera i jedna z moich koleżanek w tych niechlubnym rejonie (są tam też całkiem ładne i zadbane domki pomiędzy lepiankami). Już chyba ze trzy razy miasto proponowało im NOWE lokale. Pamiętam jak około 2005 roku, może wcześniej deweloper chciał odkupić od nich całość i postawić kawałek dalej nowe bloki (właśnie dla tych mieszkańców). Część się zgodziła, ale część nie, a dodatkowo buntowali pozostałych. Wiadomo, że nikt nie kupi kilkunastu działek, bo to bez sensu. Ci ludzie dobrze wiedzą ile ta ziemia jest warta i było im za mało (mieszkanie + dopłata). Poza tym niektórzy marudzili, że nagle będą musieli płacić czynsz itp. Większość z tych ludzi jest niereformowalna i wcale nie chcą się wynieść ze swoich "posiadłości". Przypomina to trochę kupców z hali targowej, którzy zablokowali budowę przejścia podziemnego między Wojta Radtkego a Jana z Kolna (do przystanku) - przeszedł protest ulicami.
        Wszyscy mówią, że to wina miasta - a nie zawsze tak jest. Nie mogą iść wyrzucić na siłę z ich własnej ziemi.

        • 6 3

        • jezeli ziemia nie nalezy do nich , nie maja aktow notarialnych to nalezy ich sila eksmitowac. (1)

          Wazne czyja tam jest ziemia, dzialki i kto posiada akt notarialny. Jezeli ci ludzie sa tam bez aktow wlasnosci ziemi lub jezeli miasto posiada ta ziemie na wlasnosc to naezy eksmitowac i nie nalezy sie za to zadne mieszkanie zastepcze.

          • 4 4

          • To dopiero by była akcja pisiorow łącznie z ponowną nagonką telewizji

            • 3 3

      • A po co uszczęśliwiać na siłę ludzi za publiczne pieniądze? (2)

        Nadajesz się na polityka. Doskonale wytrwonisz nie swoje pieniądze.

        • 1 0

        • od Hossy też nie chcieli kasy i mieszkań :]

          • 3 2

        • Taki jeden od trwonienia publicznych pieniędzy jest w Gdyni powszechnie znany i uwielbiany.

          • 2 4

    • (1)

      Co Ty chrzanisz? Ja mam własność jestem zameldowany. Mój dom ma 120m2 . Mam normalnych sąsiadów. Prowadzę firmę i odprowadzam podatki. Nie wkladaj wszystkich do jednego worka.

      • 9 1

      • To typowe wpisy naganiaczy obecnej władzy w Gdyni, która chce zdyskredytować mieszkających tam ludzi i tym samym uzasadnić swoje zaniechania na tamtejszych terenach.

        • 2 4

    • A wiesz co to jest własność?

      Nie każdy musi mieć hipoteke na mieszkanie w centrum w nowoczesnej kamienicy o anglojęzycznej nazwie.

      • 4 1

  • (2)

    co tam rewitalizować? tam trzeba buldożery wysłać aby zburzyły i wyrównały te rejony wstydu.

    • 38 21

    • pewnie, a ludzi na bruk (1)

      czy pobudowac im apartamentowce na ktore ich nie stac, zeby je demolowali

      • 3 10

      • skoro stawiasz samowolki budowlane w stylistyce altanki działkowej to licz się że któregoś dnia będziesz musiał poszukać innego lokum.

        • 2 1

  • Gdyńskie inwestycje

    Głównie mgliste plany, zapowiedzi do zrealizowania za x lat, jak znam życie rewitalizacja będzie oznaczać po prostu konieczny remont i ucywilizowanie okolicy przy użyciu najtańszych materiałów (np.polbruk) . Szkoda ,że w naszym mieście króluje tandeta na każdym kroku i nikt za to nie ponosi odpowiedzialności..

    • 15 14

  • bardzo dobrze

    • 13 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane