• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: Trasa rowerowa zamiast zaniedbanej alei?

Patryk Szczerba
7 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Droga miałaby zaczynać się łagodnym podjazdem przy kładce prowadzącej do stacji SKM Wzgórze.
  • Proponowany przebieg trasy.
  • Skrócony opis wraz z mapą orientacyjną.

O rewitalizacji alei 17 Grudnia zobacz na mapie Gdyni w Gdyni mówi się od lat. Wciąż jednak nie ma nawet gotowego projektu, więc sprawę w swoje ręce chcą wziąć aktywiści rowerowi. W ramach budżetu obywatelskiego chcą zmienić trasę w przyjazną cyklistom i pieszym drogę łączącą bezkolizyjnie Wzgórze z dworcem.



Czy podoba ci się projekt zmian na alei 17 Grudnia?

Aleja 17 Grudnia zobacz na mapie Gdyni to trakt spacerowy w centrum Gdyni, ciągnący się wzdłuż torów kolejowych począwszy od ul. 10 Lutego zobacz na mapie Gdyni do węzła na Wzgórzu zobacz na mapie Gdyni. Nazwa upamiętnia ofiary masakry robotników, która miała miejsce 17 grudnia 1970 roku i powinna zobowiązywać. Obecnie trakt jest jednak jednym z bardziej zaniedbanych miejsc w śródmieściu.

Przymiarki miasta

Miasto od kilkunastu miesięcy przymierza się do rewitalizacji alei. Jak mówią urzędnicy z ZDiZ, w tym roku zostanie zlecony projekt. O terminie wykonania nic na razie nie wiadomo, choć niewykluczone, że inwestycję przyspieszy przebudowa skrzyżowania Dworcowa, Podjazd, 10 lutego zobacz na mapie Gdyni zaplanowana na ten rok. Póki co, kończy się na drobnych lub poważniejszych - jak w przypadku zakończenia montażu ekranów akustycznych przy torach przez PKP - pracach porządkowych. Tymczasem bez względu na nie, na stan infrastruktury narzekają spacerowicze napotykający tam amatorów alkoholu.

Trasa ma powstać w śladzie istniejącej alejki parkowej. Idealnym rozwiązaniem będzie uzupełnienie jedną lub dwoma lekkimi kładkami w miejscach obniżenia terenu.

Najbardziej niezadowoleni z dotychczasowego wykorzystania terenu są jednak rowerzyści, którzy - nie chcąc czekać na działania miasta - coraz mocniej naciskają na poprowadzenie w tym miejscu porządnej drogi rowerowej. Biegnąca wzdłuż Władysława IV, dzięki swojemu położeniu, omijałaby skrzyżowania z ulicami Obrońców Wybrzeża oraz Żwirki i Wigury.

Oszczędność czasu

Entuzjaści poprowadzenia trasy w tym miejscu przekonują, że dzięki temu zostanie zaoszczędzony m.in. czas cyklistów.

- Przejazd obecną trasą jest dłuższy o pół kilometra. Liczy ona teraz 1600 metrów, a po drodze trzeba pokonać liczne punkty kolizyjne, cztery sygnalizacje świetlne, łącznie z niebawem wybudowaną przy ul. Obrońców Wybrzeża. Do tego nachylenia terenu oraz brukowaną nawierzchnię na ul. Starowiejskiej. Przejazd trwa ok. 10 minut. Gdyby trasa wiodła przez aleję 17 Grudnia, skróciłby się według naszych wyliczeń do 3 minut - przekonuje Jakub Furkal, ze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.
Dziś na trasie można spotkać spacerowiczów - w głównej mierze mieszkańców okolicznych budynków. Dziś na trasie można spotkać spacerowiczów - w głównej mierze mieszkańców okolicznych budynków.
Plany zakładają uporządkowanie terenu i przystosowanie go do jazdy rowerem. W tym celu konieczne jest zbudowanie m.in. łagodnego podjazdu przy węźle Cegielskiej.

Bez strat dla pieszych

- Trasa ma powstać w śladzie istniejącej alejki parkowej. Idealnym rozwiązaniem będzie uzupełnienie jedną lub dwoma lekkimi kładkami w miejscach obniżenia terenu. O pełnym zakresie zdecyduje kosztorys. Przestrzeń dla spacerowiczów zostanie zachowana - przekonuje Furkal, dodając, że to na razie wstępne przymiarki, które mogą przyjąć kształt konkretnego projektu do budżetu obywatelskiego.
Wiadomo, że gdyby koncepcja miała trafić pod głosowanie, konieczna byłaby zgoda właścicieli części działek, po których biegnie droga, co w ramach projektów realizowanych z budżetu obywatelskiego jest dopuszczalne. Sprzymierzeńcem pomysłodawców jest fakt, że plan miejscowy dopuszcza w tym miejscu przebieg trasy rowerowej.

Trasa pozostaje bowiem zaniedbana. Sporo do życzenia pozostawia zwłaszcza infrastruktura. Trasa pozostaje bowiem zaniedbana. Sporo do życzenia pozostawia zwłaszcza infrastruktura.
W puli dla śródmieścia Gdyni w tym roku ma być ok. pół miliona złotych, więc jest o co walczyć. Przypomnijmy, że do jej zgarnięcia przymierzają się też przedstawiciele Stowarzyszenia Starowiejska, planujący zaproponować mieszkańcom zmiany na ulicach Zygmunta Augusta zobacz na mapie Gdyni, Abrahama na odcinku od 10 Lutego do Batorego zobacz na mapie Gdyni oraz lewej części ul. od Batorego do Armii Krajowej. Chodzi o stworzenie strefy Woonerf, która przywędrowała do Polski z Holandii. Po ulicach brzmiącego bardziej swojsko podwórca mogą jeździć auta, ale mają ograniczone możliwości parkowania i muszą poruszać się bardzo wolno, a pierwszeństwo mają piesi i rowerzyści.

Opinie (152) 1 zablokowana

  • K

    Czekamy na realizacje tego projektu !!!

    • 1 0

  • Relax

    Teraz jest dziko,trudniej dla tych co korzystaj z tej starej przestrzeni zieleni, za to można spokojnie pospacerować, ale jak zaczną remontować to znowu znikną drzewa, będzie beton
    ... 2 lata remontu i zakaz wstępu a potem... Wielkie NIC... poddaję się!

    • 1 0

  • A gdzie Mtematyk, do tego kierowca?

    I jego teorie o terrorze mniejszości rowerowej?

    • 1 0

  • Rower to nadzieja dla miast. Dobrze, że coraz (32)

    więcej mieszkańców wybiera go jako środek transportu do pracy. Budować ścieżki. Nie trują, jest się zdrowszym i nie traci kasy na paliwo.

    • 109 48

    • (13)

      Haha dobre. Środek transportu do pracy zwłaszcza zimą, jesienią i wczesną wiosną gdy pogoda bardzo nie pewna. Poza tym co to za praca że ma się siły i warunki aby przyjeżdżać rowerem ? Żeby nie było jestem osobą wysportowaną.
      Po drugie przemysł motoryzacyjny szeroko rozumiany ( fabryki, warsztaty, lakiernie, wytwórnie części, sklepy, ubezpieczenia, przemysł paliowy, drogi i ich budowa, naprawa itp.) to około 1-1,5 miliarda miejsc pracy na śiecie. Gdzie będziesz dojeżdżał na rowerku do pracy gdy jej nie będzie ?
      Pozdrawiam

      • 11 21

      • Tak ? Dzisiaj na 3-go maja padł rekord rowerzystów. 800 około 18-19-tej (7)

        Co ciekawe, w weekendy jest znacznie słabiej.
        A to oznacza, że ludzie częściej już jeżdżą rowerami do pracy niż rekreacyjnie.

        Ale w poniedziałki zawsze są rekordy. Jak z mocnym postanowieniem "od poniedziałku" wsiądą 1 raz w sezonie na rower i d**a umarznie, to w piątek już znacznie słabiej te statystyki wyglądają. Ale i tak lepiej, niż w soboty i niedziele.

        • 12 6

        • Dzisiaj na 3 Maja padł rekord. 20 000 pieszych. Trzeba powiększych chodniki (6)

          kosztem ścieżek rowerowych, gtóe zajmują miejsce większości.

          • 15 9

          • chodniki trzeba powiększyć kosztem jezdni

            lub wprowadzić i egzekwować zakaz parkowania samochodów na chodnikach

            • 0 0

          • I tak łazicie po ścieżkach rowerowych, po co wam chodniki. (3)

            • 10 13

            • Haha (2)

              Jadę rowerem - wieczór. Na chodniku koło ścieżki rowerowej stoi kobieta. Po drugiej stronie ścieżki na trawniku koło ulicy jej pies.
              A przez całą szerokość ściezki rozciągnięta smycz owego psa.
              Więc łażenie po ścieżkach to stosunkowo mały problem :-)

              Czy jak następnym razem przejadę po tej smyczy - czy psu coś się stanie ?
              Bo mam nadzieję że tylko zostanie pręga na łapie durnej panci.

              • 7 6

              • (1)

                Nie przesadzaj, każdemu się zdarza zapomnieć się. Mi też zdarzyło się parę razy ochoczo dreptać po ścieżce rowerowej, gdy akurat byłem pieszym.

                • 8 0

              • A zdarzyło Ci się kiedyś ochoczo dreptać po torach tramwajowych ?

                Ja z punktu widzenia rowerzysty, będąc pieszym po prostu staram się na rowery uważać bo mam świadomość ich istnienia.
                Tobie jako rowerzyście się dziwię, im w sumie nie, bo wydaje im się że ścieżka rowerowa to tylko chodnik innego koloru. Najbardziej opornych nauczy dopiero potrącenie, jak wlezą komuś metr przed kołami myśląc że rower nie ma drogi hamowania.

                • 4 5

          • O czym ty pitolisz ? Zupełnie nie trafiasz w kontekst wypowiedzi na którą odpowiadasz

            • 1 7

      • co to za praca?

        nie każdy macha łopatą jak ty - trzeba się było uczyć to byś teraz miał siłę

        • 3 3

      • co to za praca?

        nie każdy macha łopatą tak jak ty

        • 1 5

      • Rower to doskonała alternatywa! (1)

        Wiele osób czytając artykuły o rowerach myśli, że ktoś chce ich zmusić do rezygnacji z samochodu. Jest to nieporozumienie i niepotrzebne sianie zamętu.
        Rower ma być alternatywą i jest taką alternatywą, bo coraz więcej osób z niego korzysta z oczywistych powodów. Chodzi o to, aby coraz więcej osób doceniło jego zalety i zrezygnowało z samochodu. Wtedy życie w mieście będzie dużo przyjemniejsze.
        Co do zimy, to dziwię się, że na ten temat piszą ludzie, którzy chyba nigdy nie jeździli zimą rowerem. Ja jeżdżę 3 sezon i o dziwo żyję. W tym roku zauważyłem, że bardzo dużo osób rozpoczęło sezon z początkiem marca. A proszę powiedzieć, czym pogoda w marcu różni się od tej w styczniu czy lutym? Ja różnicy nie widzę. Tak więc głównym powodem braku aktywności zimą jest bariera psychologiczna, a nie rzeczywiste warunki pogodowe.

        • 8 5

        • Masz 100% racji, Kolego.

          Też jeżdżę zimą, zacząłem w lutym.
          Pogoda nie jest problemem. Wystarczy się odpowiednio ciepło ubrać, a po przejażdżce od razu przebrać w suche ciuchy.
          Ludzie myślą że zmarzną, że zmokną, że się przeziębią. Nic z tych rzeczy, jeśli się odpowiednio ubiorą. Jest artykuł na trojmiasto.pl jak się ubrać na rower zimą.
          Dla chcącego nic trudnego, ale najłatwiej kwękać przed monitorem że rowerzyści ich terroryzują i narzucają swój styl życia.

          A jeździjcie sobie samochodami - to Wy stoicie w korkach godzinami, nie ja. To Wam bęben rośnie i spada kondycja z każdym dniem, u mnie wręcz przeciwnie, więc to naprawdę nie mój problem czy wy się przekonanie do rowerów czy nie.
          Rower to fajny styl życia, cieszę się nim i nie potrzebuję na siłę nikogo uszczęśliwiać, ale fajnie jest się szczęściem dzielić, a czy będę się dzielił z rodziną, tymi co już jeżdżą, czy zachęcę do tego nowych, to inna sprawa.

          • 9 2

      • mocno naciągnięty ten miliard

        Chociaż faktem jest, że to ogromny przemysł. Dodam jeszcze, że tylko niewielka część produkowanego na świecie paliwa trafia do prywatnych samochodów. Transport morski i lotniczy pochłania większość podaży.

        • 7 2

    • I jest ciszej. Rowery nie hałasują. (8)

      • 15 7

      • I dają życie wieczne w roweraju ament. (7)

        • 10 12

        • Można zrozumieć jakąś przekorę, konstruktywny sprzeciw (3)

          ale złośliwa zawiść w odpowiedzi na niezaprzeczalny i zgodny z prawdą argument, który świadczy o ogólnym pożytku - to żałosne.
          Co, lubisz żyć w hałasie tak ? Lubisz wdychać spaliny, stać w korkach, lubisz nie mieć kondycji siedzieć d*pksiem w fotelu i zapychać sobie żyły "kurczakami" z KFC albo innym cool syfem zamiast zdrowo żyć i się ruszać, tak ?
          Czy tylko zazdrościsz tym co wybrali zdrowszy tryb życia i szlag cie trafia że ty tak nie potrafisz ?

          • 17 9

          • Niezaprzeczalnie i logiczne rowery są ponad wszystkim, a kto się nie zgadza, tego czeluście pochłoną ament (2)

            • 0 2

            • No na pewno szybciej ich gleba pochłonie niż tych co ruszaka jedynie palcami na klawiaturze :-) (1)

              Poza tym słyszalem też opinie, że ludzie którzy nikogo nie lubią i wszystkim dowalają, częściej zapadają na raka.

              • 1 0

              • o raku nie wiem, nie wykluczam,
                ale na pewno częściej ulegają depresji i psychozom

                to zresztą widać nawet tutaj

                • 1 0

        • A żebyś wiedział! (2)

          Jako wieloletni pracownik za biurkiem widzę różnicę w kondycji i ogólnie zdrowiu od kiedy przesiadłem się na rower. Któregoś dnia stwierdziłem, że nie ma sensu dojeżdżać do pracy samochodem skoro rowerem dojadę w tym samym czasie lub szybciej. Wtedy myślałem bardziej o zaoszczędzonych nerwach, czasie i pieniądzach. Dziś widzę super kondycję jak na 48 lat. Zacząłem nawet startować w zawodach:) Przybył jeszcze dodatkowy rower, a ubył jeden samochód!
          Rowerem jeżdżę cały rok i kręcę prawie 5000 km. Do tego 1200 km rocznie spacerów z psami:)))

          • 6 5

          • Od kiedy używam kosmodisku plecy mnie nie bolą i mąż mnie niezdradza (1)

            • 0 2

            • Jak skończysz 40-stkę to przestaniesz się śmiać:)) Kosmodisk nie pomoże i po rower pierwszy sięgniesz.

              • 2 1

    • Nie ma jak rower zimą... (4)

      ...zwłaszcza z dzieckiem do przedszkola. Też bym pozamykał wszystkie ulice. Niech małe gnojki siedzą w domu i likwidują hałas, zamiast się rozbijać limuzynami z rodzicami

      • 15 20

      • A tam, gadanie :) (2)

        ZImy nie ma, pogoda idealna, a rowerem po tych wszystkich ścieżkach nikt nie jeździ. Nawet te ichnie liczniki o tym świadczą :-))))

        • 9 11

        • Nikt nie jeździ ? (1)

          To wsiądź i daj przykład. Po jednym dniu ci d**a odmarznie mądralo forumowa.
          Ci co im pogoda nie straszna jeżdżą. Ja codziennie od początku lutego. 570km do dzisiaj.
          Dziś był rekord chyba roku na 3-go Maja - 800. Tylko w 1 miejscu a liczniki znam tylko 2 - na 3-go Maja i na Grunwaldzkiej npko CH Manhattan. Myślę że dziennie 2-3 tysiące jeździ po Gdańsku. Na początku marca. Sądzę że w kwietniu się podwoi. Chcesz ich na drogach ? Rozumiem że brakuje ci tych kilogramów siarki w powietrzu i decybeli z ich samochodów ?

          • 14 10

          • Ja nie lubię rowerów i nie zamierzam nimi jeździć. Ani to przyjemne ani praktyczne.

            • 0 3

      • A ten znowu swoje, nuda....

        • 7 3

    • (3)

      Alleluja chwalmy Pana w niebiosach!

      • 12 9

      • AVE Rower Przenajświętsze Panaceum na ból istnienia! (2)

        • 12 12

        • chyba na ból d*py (1)

          chyba, że pomyliłem znaczenie słowa panaceum
          z spiritus movens

          • 1 4

          • Masz w domu dw kanały TV i między nimi CI się kształtuje światoodbiór :-))))

            • 0 2

  • (2)

    Lepiej by zrobić trasę szybkiego ruchu a nie jakieś durne ścieżki dla getrewcow

    • 14 21

    • trasy szybkiego ruchu zamieniają się w godzinach szczytu w zbiorowiska

      samochodów poruszających się w tempie pieszego lub wolniej.

      Samochód stał się w mieście ofiarą własnego sukcesu.

      Wielu kierowców nie potrafi uznać tej prostej prawdy i nie bierze pod uwagę alternatyw nawet na krótkie odległości.

      Problemem jest brak wyobraźni władz miasta.

      • 1 0

    • trase szybkiego ruchu na odcinku kilometra? srogie piguly sebastianie

      • 8 3

  • (2)

    Pomysł fajny. Szkoda,że nikt nie wpadł na niego, aby zrobić to przed wybudowaniem ścieżki rowerowej na Władysława IV i 3Maja

    • 6 3

    • Pomysł fajny (1)

      A ścieżka na 3-go Maja nie musi być wieczna. Po prostu trzeba ją zlikwidować gdyż spowodowała niepotrzebne korki w centrum miasta.

      • 0 4

      • niepotrzebne korki powoduje nadmiar samochodów

        oraz lub nadmierna skłonność do korzystania z samochodu do odbywania przejazdów na krótkie odległości.

        • 0 0

  • Rowerzyści to bardzo ciekawa grupa społeczna (3)

    Wiarygodne badania ruchu pokazują że rowerzyści mają około 0.5% średnioroczny udział w transporcie osób w miastach.
    Przy czym w wielu miastach infrastruktura rowerowa dorównuje skalą i nakładami do infrastruktury dla pieszych (których jest kilkadziesiąt razy więcej).
    Taka chyba słabość demokracji że dostaną nie ci którzy potrzebują, a ci którzy wrzeszczą.

    • 5 10

    • udział przejazdów rowerowych w ogólnej liczbie podróży sięga 5%

      w miastach o wysokiej jakości życia dużo więcej - do 55%

      Drogi rowerowe nie są budowane dla rowerzystów czy kolarzy - oni potrafią sobie dać radę na jezdni

      Drogi rowerowe budowane są dla mieszkańców, którzy potrafią zrozumieć, że rower to szybki, bezpieczny i wygodny sposób poruszania się po mieście: tych jest dużo więcej niż 0,5%

      • 0 0

    • (1)

      kto wrzeszczy niby?

      • 5 0

      • trójpedałowcy :-(

        • 2 0

  • (5)

    "Aktywisci rowerowi" to brzmi jak "hufiec im. Pawlika Morozowa".

    • 71 45

    • Gdyby pomysły szły jeszcze w parze z wykonaniem

      Ścieżki rowerowe w Gdyni, Gdańsku to kpina w biały dzien. Parę metrów ścieżki, potem przejście, potem znowu pare metrów i tak w kółko. Jadąc rowerem nie chodzi o to, zeby ścigać sie z wiatrem ale jechać, a nie skakać ze ścieżki na ścieżkę bo tu jest kawałek, tam teochę.... Ale plan miasta wypełniony. Ścieżki w ilości takiej i takiej są.

      • 0 2

    • To jest rodzaj pionierów "nowego lepszego świata" :-) (2)

      Widocznie każdy czas ma swoich. W końcu rzeczywistość zatrze ślady po ścieżkach rowerowych, ale to będzie już po naszej śmierci.

      • 9 16

      • Po twojej na pewno. (1)

        • 7 5

        • Uh. Mocne. Intelektualny odpowiednik bomby atomowej. Powinienieś zostać radnym i zatańczyć na rurze.

          • 1 1

    • rowerzyści - terroryści.

      • 12 18

  • dopiero???

    ile to trzeba czekac zeby polepszyc wielu ludziom poruszanie sie po miescie....

    • 6 0

  • W Gdyni tylko projektują i gadają ale mało robią (6)

    • 102 33

    • (2)

      To nieprawda! Tylko te inwestycje które sa potrzebne sa projektowane a nie realizowane, natomiast takie jak np lotnisko od razu sie buduje bez myślenia :D

      • 15 10

      • O interpunkcji to się zapomniało co? Do szkoły edukować się. (1)

        • 4 13

        • Co ma piernik do wiatraka?

          • 1 2

    • ale lotnisko wybudowali

      • 4 4

    • Jeszcze na dziurawej 10 lutego pół dziury nie załatali , a już kolejny bełkot przedwyborczy nam sprzedają.

      • 17 10

    • dokładnie tak jak piszesz

      Zero konkretów tylko ze może zlecą projekt i może wybudują

      • 12 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane