• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: ponad 60 mln na ochronę przed zalaniami

neo
24 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
W ramach poprzedniego projektu powstała m.in. kanalizacja deszczowa przy ul. Opata-Hackiego. W ramach poprzedniego projektu powstała m.in. kanalizacja deszczowa przy ul. Opata-Hackiego.

63 mln zł unijnej dotacji pozyskała Gdynia na projekty dotyczące zagospodarowania wód opadowych, które są coraz większym problemem w dużych miastach. Dzięki temu powstanie pięć nowych zbiorników retencyjnych, "zielone dachy" i inne inwestycje.



Czy zauważasz, że obecnie jest więcej ulewnych deszczy?

Ministerstwo Środowiska właśnie rozdzieliło unijne pieniądze na projekty dotyczące zagospodarowania wód opadowych. Wśród podpisanych umów są dwie przygotowane przez urzędników z Gdyni.

- Podpisałem umowy na dofinansowanie ze środków UE kolejnych dwóch projektów, które obejmują dalszą rozbudowę systemu gospodarowania wodami deszczowymi w naszym mieście. Łączna wartość dofinansowania wynosi aż 63 mln zł, co stanowi aż 85 proc. kosztów kwalifikowanych obu projektów. Powstaną dwa nowe zbiorniki retencyjne i trzy zbiorniki "suche", pojawią się zielone dachy a wybrane boiska szkolne zostaną przykryte nawierzchnią przepuszczalną. Projekty obejmują też regulację rzeki Kaczej oraz odtworzenie potoku Wiczlińskiego. To kolejne projekty w dużym programie związanym z wodami opadowymi, który Gdynia realizuje od wielu lat. Zwiększanie retencji wód opadowych w mieście to nie chwilowa moda, ale konieczność. Temu samemu celowi służą propagowane przez nas ogrody deszczowe - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Ruszyły prace przy odtworzeniu Potoku Wiczlińskiego



Na co przeznaczone zostaną środki z UE?

  • budowę lub przebudowę sieci kanalizacji deszczowej o łącznej długości ok. 6,2 km w dzielnicach Witomino, Chwarzno-Wiczlino oraz Chylonia (osiedle Meksyk);
  • budowę urządzeń służących gospodarowaniu wodami opadowymi, w tym dwóch zbiorników retencyjnych (w Witominie i Wiczlinie), zespołów komór i skrzynek rozsączających i dachów zielonych oraz pasaży roślinnych, muldy i rowów odwadniających;
  • likwidację powierzchni uszczelnionych (głównie boisk) na terenie Szkoły Podstawowej nr 26, X Liceum Ogólnokształcącego oraz Zespołu Szkół Specjalnych nr 17 i zastąpienie ich nawierzchnią przepuszczalną;
  • odtworzenie koryta potoku Wiczlińskiego o długości około 3,4 km,
  • budowę trzech suchych zbiorników przeciwpowodziowych o łącznej pojemności 111 tys. m sześc.: "Zielenisz" i "Wiczlino - Szkoła" na potoku Wiczlińskim oraz "Obwodnica" na połączeniu potoku Wiczlińskiego z rzeką Kaczą wraz z regulacją tej rzeki w niezbędnym zakresie oraz przebudowę rowu odwadniającego i budowę towarzyszącej infrastruktury technicznej;
  • przebudowę boiska przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 3 w dzielnicy Dąbrowa na dwa boiska o powierzchni łącznej 820 m kw., z nawierzchnią przepuszczalną dla wód opadowych.


Zalane ulice po burzy w Trójmieście.

neo

Opinie (118) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Takie deszcze, ulewy (14)

    były zawsze. Miasta nigdy nie były tak zabetonowane. Było pole natura sobie radziła sama z takimi opadami. Włodarze miast i deweloperzy patrzą tylko na zysk. Nikt nie zwraca uwagi co zostawimy kolejnym pokoleniom.

    • 204 35

    • Tu nie ma się co sprzeczać (4)

      Wystarczy sięgnąć do danych.

      Od wielu lat mamy rejestrowane ilości wody, jakie spadną w danym czasie.

      I z tego, co wiem, o ile ogólna ilość wody opadowej nie uległa zwiększeniu, to zmienił się sposób w jaki spada. Kiedyś było to wiele mniejszych deszczów, a teraz jest wiele tzw "oberwań chmur".

      To czy betonuje się, czy nie to inna sprawa. Chciałbym zauważyć, że przed wojną Gdańsk (Śródmieście) był dużo gęściej zabudowany.

      • 30 13

      • Betonowanie JEST problemem bo miasta stoją na najniższych poziomach gdzie kiedyś dowolnie spływała woda a osiedla na skarpach powodują tworzenie się rzek podczas ulewy.

        • 0 33

      • To już mniejsza o to, że nas zalewa (1)

        Wodę trzeba retencjonować, rozsączać i wpuszczać ją do gruntu przede wszystkim dlatego, że mamy jej małe zasoby. A przy spadającej ogólnej ilości opadów staje się to coraz ważniejsze.

        • 28 10

        • 200% racji

          i dlatago głosy typu "zbudować większe rury i szybciej spuszczać deszczówkę do Bałtyku" są mega szkodliwe.

          Potrzebne jest przytrzymywanie jak największej ilości deszczu, zarówno w mieście jak i w całym kraju - budowa stawów, drenaży rozsączających, a nawet i całych pomp po prostu wstrzykujących wodę pod ziemię.

          • 35 0

      • przed wojną ludzie mieli też inne oczekiwania

        otwarty ściek na ulicach nikogo nie dziwił, błoto i końskie łajno po kostki było standardem. Wystarczy poczytać jak to całe armie utykały w błocie po roztopach.

        teraz ludzie wpadają w histerię jak woda po deszczu sięga do połowy koła chociaż po 1h nie będzie już po niej śladu

        • 35 6

    • tak tak kiedys bylo super (3)

      jedlimy chleb za smalcem i w piec osob w chalupie mieszkalim

      • 25 26

      • a co (1)

        chleb ze smalcem i ogórasem jest zayedwabisty!
        ja tam tęsknię czasem, bo na jarmarku to jak obiad po 15 zeta chodzi...

        • 34 8

        • Proponuje uważać na słownictwo, bo ostatnio takie jedno państwo na wschodnim brzegu morza śródziemnego z braku argumentów, strasznie sie czepia i oskarża o antysemityzm ;)

          • 25 10

      • Jo, pamientam!

        • 24 9

    • cieszę się, że wreszcie coś drgnęło w urzędniczych głowach, ale... (1)

      wieloletnie wycinki drzew i krzewów, golenie trawników, betonowanie i pokrywanie kostką każdego kawałka terenu, zmniejszanie powierzchni biologicznie czynnych na każde skinięcie dewelopera dało swoje efekty. Dlaczego jakoś nie dostrzeżono tego wcześniej? Stworzyliśmy sami sobie ogromny problem, który teraz za równie ogromne pieniądze będziemy likwidować. Przyczyną jest tylko urzędniczy brak logiki, czy może należy poszukać innych przesłanek? Czy aby ktoś nie powinien ponieść za to karnej odpowiedzialności, żeby podobne sytuacje nie zdarzały się w przyszłości?

      • 51 11

      • Stworzyliśmy, czy bezmyślni włodarze miast, pazerni na kase deweloperów stworzyli?

        • 29 9

    • Takie deszcze i ulewy jak teraz są co tydzień to kiedyś trafiały się może 2 razy do roku

      • 22 17

    • (1)

      To idz mieszkac do szalasu ba przedmieścia
      Po co mieszkasz w bloku / domu z betonu

      • 21 39

      • To idź se od razu kup ponton

        Byś mógł wygodnie pod klatkę podpłynąć.

        • 39 13

  • 63 banki w Gdyni - ledwo starczy na kalosze dla pracownikow UM.

    • 54 34

  • Gdynia XXI w.

    Koło mnie na Dąbrowie developer na zielonym terenie 1600 m2 zrealizował budynek i zero zieleni.Wszystko zabetonowane.Cała woda do kanalizacji burzowej lub na ulicę.."Zielona Gdynia"

    • 45 44

  • Najpierw dawali dotacje na zabetonowanie

    Teraz będą dawać dotacje na zielone dachy. Cała UE brawo!

    • 43 47

  • lasy karwiny wiczlino

    Radzę zwrócić uwagę na wycięty ogromny obszar lasu który widać gołym okiem z obwodnicy jadąc z Karwin w kierunku Chwarzna, w okolicy są 3 zbiorniki retencyjne, a ta wycinka to podobno pod budowę kolejnego, to jakaś paranoja. Za chwilę zamiast lasów będziemy mieli parki

    • 70 20

  • Problem jest większy (1)

    bo na ogromną skalę topią się lodowce na Grenlandii. Zazwyczaj było to 10 % ubytku w sezonie letnim, a teraz jest blisko 45 %....Niebawem poziom mórz i oceanów podniesie się o...no nie wiem...Dotychczas zjawisko to było wręcz niezauważalne ale co szkodzi aby trochę jeszcze przyspieszyć ?

    • 69 19

    • Skąd więc nazwa "Green"-landia?

      Wystarczy pomyśleć- była po prostu cała zielona, jak została odkryta.

      • 24 8

  • Bo powinien jeden wystarczyć-tak wyszło chyba z obliczeń..?Na ul.Starowiejskiej zazwyczaj też niektórzy mają tak samo... Ale nic nie przebije rozlewiska na ul.Morskiej z ul.Warszawską-rejon dworca PKP....Kolejarze zrobili solidny murek p-zalewowy do ul.Morskiej do toru przy peronie 5 na odcinku kilkuset metrów i woda nie ma gdzie spłynąć....Proponował bym wybudować na tym odcinku jakąś pochylnię a/la most zwodzony-wzdłużny opuszczany po każdym intensywnym deszczu.

    • 71 20

  • A co Świętojańską po remoncie kilka lat temu - jeden kanał deszczowy zamiast dwóch i przy obfitych opadach większość piwnic

    • 56 34

  • pfff (6)

    Tam gdzie mieszkam pada deszcz prawie codziennie, nie ma mowy o powodzi a kałuże szybko znikają. W uk jest dobry system, trzeba brać przykład.

    • 56 66

    • Akurat w UK ciągle są powodzie i podtopienia w miastach

      Wystarczy duża ulewa. Poczytaj nie tylko o Londynie.

      • 11 14

    • A jakie oni mają grunty? (1)

      Założę się, że piachy, podczas gdy Trójmiasto to w większości glina. Poza tym Trójmiasto jest górzyste, woda rozkłada się nierównomiernie, zalewa dolny taras.

      • 20 4

      • e, no niebardzo

        wyspy brytyjskie to też obszary polodowcowe + sporo skał, wcale nie tak łatwo wsiąka

        • 12 9

    • W Afryce tez jest ok, ale to tez inna strefa klimatyczna.. (2)

      • 31 0

      • to czemu ci murzyni tak z tej afryki teraz do europy uciekają ... he? (1)

        ach to ocieplenie europejskiego klimatu?

        • 20 11

        • Dlaczego uciekają od wojen, biedy, głodu, susz i chorób zakaźnych na europejski socjal?

          Serio pytasz?

          • 26 2

  • Spokojnie o "lotnisko"..

    Byłem u wróżki i ona powiedziała mi, że lotnisko zostanie uruchomione niebawem ale
    nie wcześniej za nim nie zostaną zabudowane i zasiedlone w 80% okoliczne pola(100 ha) w gm.Kosakowo-wieś Pogórze. Euro-unia-dała zielone światło już blisko dwa lata temu na to aby mogły startować i lądować samoloty... A czemu nadal nic się nie dzieje ? Warto wybrać się do wróżki....

    • 75 15

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane