• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: kontrapas będzie bezpieczny

Robert
4 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

- Kierowcy za nic mają ciągłą linię i nie zwracają uwagi na rowerzystów, którzy jadą kontrapasem po ul. 3 Maja w Gdyni. Już kilka razy widziałem, że tylko przytomność umysłu ratowała rowerzystów przed zderzeniem - pisze nasz czytelnik, pan Robert.



Nasz czytelnik przysłał film z ul. 3 Maja zobacz na mapie Gdyni w centrum Gdyni. Co jakiś czas powtarzają się także w tej sprawie wpisy w naszym Raporcie. Oto spostrzeżenia pana Roberta:

***

Ulica 3 Maja jest jednokierunkowa. Po jej lewej stronie wyznaczono jednak kontrapas rowerowy, bo droga rowerowa przy ul. Władysława IV urywa się i nie można legalnie dojechać rowerem np. do dworca głównego. Po wprowadzeniu kontrapasa na ul. Obrońców Wybrzeża oraz 3 Maja jest to łatwe i w zamyśle miało być też znacznie bezpieczniejsze.

Niestety, nie wszyscy kierowcy uważają na rowerzystów na kontrapasie. Warto tu dodać, że każdy jadący rowerem od strony ul. 10 Lutego w górę musi poruszać się po jezdni - tak samo jak kierowcy samochodów. Kontrapas jest jednokierunkowy - jak sama nazwa wskazuje: jedzie się nim "pod prąd" (ruchu samochodowego). Pomijam już kierowców trąbiących na jadących zgodnie z przepisami rowerzystów, bo oni sami się ośmieszają. Gorzej, gdy przy wyprzedzaniu zajeżdżają drogę rowerzystom jadącym kontrapasem.

Widziałem takie sytuacje wielokrotnie. Część z nich to "jedynie" przekroczenie ciągłej linii, za co w Polsce chyba nawet drogówka nie zatrzymuje. Ale zdarzają się i takie, że rowerzyści zmuszeni są do ucieczki z kontrapasa na obszar wyłączony z ruchu, a raz nawet pani musiała zeskoczyć z roweru na trawnik, bo pan w samochodzie "musiał" wyprzedzić 5 metrów przed zakrętem.

Wielu kierowców trąbi na rowerzystów i nie ma pojęcia, że kontrapas rowerowy jest jednokierunkowy - mimo, że jasno mówią o tym znaki.


Oddzielić rowerzystów od kierowców



Dlatego właśnie mam apel do władz Gdyni: oddzielmy kontrapas od jezdni. On i tak tam jest, na tej ulicy jest ograniczenie prędkości do 30 km/h, więc jeśli będzie za mało miejsca, żeby wyprzedzić jadącego średnio 20 km/h rowerzystę (a wielu jedzie szybciej), to żadnemu kierowcy korona z głowy nie spadnie.

Nie trzeba budować wysokich krawężników czy stawiać barierek. Wystarczą gumowe ograniczniki, które stosuje się w wielu miastach, a zyskamy bezpieczeństwo i uspokojony ruch tych, których znaki poziome i pionowe jakoś nie mogą uspokoić.

Codziennością jest też parkowanie samochodów na kontrapasie.



Odpowiada Jakub Furkal, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. dróg rowerowych

Mamy pomysł na rozwiązanie tego problemu, który rzeczywiście czasami występuje w tym miejscu. Nie powinny to być jednak żadne fizyczne zapory. Wydział organizacji ruchu proponuje przesunięcie kontrapasa bliżej krawędzi jezdni. Dzięki temu rowerzyści jadący kontrapasem będą jechać bliżej krawężnika, a od jezdni oddzielać ich będzie jeszcze powierzchnia wyłączona z ruchu. To jednak droga publiczna, więc wcześniej musimy wykonać projekt nowego oznakowania, a zmianę organizacji ruchu musi zatwierdzić policja.
Robert

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (284) 5 zablokowanych

  • Ale przecież miał włączone awaryjne. (2)

    Tak się to w Polsce robi: jeśli nie wolno się zatrzymywać to wystarczy włączyć awaryjne i już kierowca jest rozgrzeszony usprawiedliwiony.

    • 32 2

    • Powinien dostać dwa mandaty - za parkowanie i za błędne oznaczenie. To by się nauczyli.

      • 3 0

    • Nie tylko w Polsce

      bo takie postepowanie kierowcow widzialem juz w roku 2007 w Paryzu! I bylem tym zaskoczony....

      • 1 0

  • Droga rowerowa a “trenujacy” rowerzysta... (17)

    Po co te drogi rowerowe skoro “najwybitniejsi” (w ich przekonaniu) rowerzysci co trenuja kolarstwo szosowe maja wstret do drog rowerowych? Widok jadacego ulica “sportowca” i obok biegnacej sciezki rowerowej bezcenny...

    • 69 14

    • gdzie ty w Polsce widziałeś drogę rowerową? (8)

      różowy pasek fantazyjnie wytyczony na chodniku to nie jest droga dla rowerów nawet w myśl polskich przepisów.

      • 19 10

      • (1)

        A gdzie widziales w dobrym stanie ulice w Gdyni?

        • 13 1

        • Ulica przynajmniej gdzieś dojedziesz a gdzie dojedziesz taka ślepa śmieszka na puckiej np no gdzie? W pole? W dziurę w ziemi?

          • 5 0

      • (5)

        Wole jechac po tym “wytyczonym pasku” niz zostac skasowanym przez ciezarowke, autobus badz kuriera.
        Podziwiam za to trenujacych, zamiast trenazera badz drog poza miastem lepiej lansik w oparach olowiu, ale kto by zauwazyl wtedy?

        • 16 8

        • taaaa bo jadać "ścieżką" jest bezpieczniej. nie rozmieszaj mnie.
          widocznie przemieszczasz się co najwyżej dziecięcym rowerkiem biegowym skoro tak piszesz.

          • 7 4

        • Olowiu? Od lat na stacjach maja jedynie benzyne bezolowiowa

          • 1 0

        • Pamiętaj, że jadąc po wytyczonym pasku masz obowiązek ustępowania pierwszeństwa pieszym (CPR)

          • 2 0

        • (1)

          A wiesz ze 90% niebezpiecznych sytuacji każdy kto dużo jeździ rowerem ma na tych ch..ja wartych ścieżkach chodnikowych co chwila albo pieszy albo rolkarz albo samochód wyjeżdżający z boku nie da się dojechać z Gdańska do Gdyni bez przynajmniej kilku groźnych sytuacji. Nie da się po prostu

          • 4 1

          • potwierdzam. też uważam że na jezdni jest zdecydowanie bezpieczniej. nie wspominając o zaoszczędzonym czasie i komforcie jazdy.

            • 1 0

    • Dla i**otów. Czyli dla ciebie i twojego potomstwa

      • 2 1

    • w d byłes i g widziałes...

      nie masz pojecia o tym co piszesz

      • 1 1

    • gdzie te drogi dla rowerów? (4)

      przykro mi ale w Gdyni jest może kilkaset metrów dróg dla rowerów.

      Reszta to czerwone chodniczki - coś co w umyśle twórców może i miałoby służyć do jazdy rowerem, jednak jest albo nieprawidłowo (niezgodnie z rozporządzeniem) oznakowane, albo brakuje prawidłowych wjazdów i zjazdów z jezdni, a więc jazda rowerem po czymś takim jest z całą pewnością nie obowiązkowa, najwyżej jest dopuszczalna.

      Praktycznie wszędzie w Gdyni, można się rowerem poruszać po jezdni, bo dosłownie na palcach jednej ręki można policzyć miejsca gdzie zgodnie z prawem rowerzysta ma obowiązek poruszać się taką drogą dla rowerów, która poza ściśle określonym sposobem oznakowania, dogodnością wjazdów, zjazdów, kierunkiem równoległym z jezdnią musi spełniać cały szereg wymogów technicznych (np. co do wysokości krawężników, szerokości, promienia skrętów itp.), niespełnienie któregokolwiek z tych warunków powoduje że formalnie droga dla rowerów tam nie istnieje, a co za tym idzie nie ma żadnego obowiązku nią jechać.

      • 3 1

      • ale dla swojego bezpieczeństwa lepiej z tej nie-drogi dla rowerów korzystaj (3)

        jadąc swoją terenówką jestem chroniony dwoma tonami stali, a ty siedzisz na kawałku aluminium bez żadnych poduszek powietrznych

        • 1 9

        • Takie fetyszyzowanie swojego pojazdu oznacza ze najprawdopodobniej nie masz psychicznych zdolnosci do poruszania sie autem. Probujesz stosowac prawo silniejszego, ale Cie zmartwie - nie jestes najsilnieszy. Nie jedz po drogach, bo po spotkaniu Twoich dwoch ton plastiku, cienkiej blachy i poduszek powietrznych z ciezarowka bedziesz tak samo martwy jak rowerzysta. Dla bezpieczenstwa wszystkich uzytkownikow drog nalezy eliminowac osoby myslace jak Ty z naszych ulic.

          • 7 2

        • I co w związku z tym? Dżungla drogowa tak?

          • 6 0

        • czy kierofczyk czasem nie brzmi jak ilsamki terrorysta?

          dostosujcie się bo was wszystkich pozabijamy.

          Jak ci ciężarówa wjedzie w tą twoją terenówkę to ci tak na nagrobku napiszemy.
          "dla swojego bezpieczeństwa lepiej terenówką po nieutwardzonych ścieżkach korzystaj".

          • 4 0

    • Bardzo dobrze że jadą po ulicy masz jakieś problemy z tym że ktoś jedzie sobie 40 po ulicy gdzie jest 50? To się leczy

      • 1 0

  • Przytomnosc?

    "Przytomnosc umyslu rowerzysty"
    To jakis oksymoron?;)

    • 26 12

  • są i trzeba się stosować

    no ale polski cham zwyczajny nie dorósł do poszanowania prawa

    • 6 11

  • (2)

    Nie zgodzę się z przedmówcą poniżej , że Gdynią rządzą nieudacznicy itp...
    Po prostu „ na państwowym” nie trzeba się starać , bo nikt nikogo nie rozlicza za wykonaną pracę.
    Wystarczy że się od czasu do czasu coś pomaluje, zrobi festyn i odtrąbi sukces w mediach.

    • 25 5

    • Polecam pracę w UM (1)

      Można się wykazać, a nie chrzanić w necie

      • 2 1

      • dziękuję , nie skorzystam - nie lubię pracować za drobne

        • 0 1

  • Ścieżki rowerowe powinny być tak zrobione aby nie kolidowały z autami (1)

    to nie wina rowerzysty, że artysta malarz tak wyznacza trasy. Dokończyć ścieżki w całym mieście rozdać mapy z trasami rowerzyście, a jak bedzie poruszał sie po chodnikach miedzy pieszymi itp. surowo karać

    • 33 11

    • chłopie mamy 21 wiek. nigdzie na świecie się już "ścieżek" nie buduje.

      • 6 1

  • kto jest autorem i co za i**ota wymyślił te ultra , kontra lasy? (2)

    dlaczegich nie wyniesiono ?, np. ułożyć na wzór nadjeziornych pomostów na wysokość dwóch trelinek specjalne proponują nazwać to "Rowerowiska" - było by to bardziej widoczne dla kierowców ,uniemożliwjało im na to wjazd ! oraz mobilizowalo by rowerowców {też nim jestem !!! } dp bardzo uważnej jazdy {co by się nie spier...ć z tego pomostu ! .A przede wszystkim byłby to wynalazek nz wiatową skale podobnie jak zbudowane niedawno rondo na bulwarowej ścieżce rowerowej!. Jeszcze raz apeluje o wyniesienie ścieżek rowerowych na odpowiednią wysokoć nad jezdnie mini. 50 cm . Zdecydowaniw poprawi to jakoć poruszanie się i wpłynie na bezpieczeństwo ! . Należało by się jeszcze zastanowić w jakim miało by być to kolorze , ale to póżniej !. Panowie nie siedzieć bezczynnie , pracować ,pracować ! i wymyślać nowe i nowoczesne rozwiązania !

    • 19 9

    • A jak ktoś spadnie

      to się miasto nie wypłaci z odszkodowanie. Propozycja fajna, ale w bajce

      • 1 0

    • ironia czy odstawione tabletki?

      wystarczy pojechać do Gdańska i zobaczyć, jak fukcjonują różne rozwiązania. Najważniejsza jest gotowość uspokojenia i redukcji ruchu a następnie realokacja przestrzeni jezdni.

      • 1 0

  • Dlaczego tam nie ma policji? Ewidentne łamanie przepisów!

    • 7 15

  • Ścieżki rowerowe w Gdyni to porażka (2)

    Niestety ale Gdynia wyznacza ścieżki rowerowe w taki sposób, że normalnie wstyd nazwać je ścieżkami do tego rowerowymi. Szczególnie w centrum miasta. Jestem pewny , że nikt z urzędów bioracych udział w tym procederze nie jeździ tamtedy.

    • 49 5

    • akurat te pasy rowerowe to są bardzo dobrze zrobione ( może poza tymi na bruku), tylko kierofczyki jakieś niereformowalne są

      • 3 3

    • dlatego jezdzi sie tam gdzie nie ma zadnych "sciezek"

      rower to pojazd i jego miejsce jest na jezdni, a nie chodniku.

      • 2 1

  • (13)

    ten kontrapas dla rowerzystów powinien być cały na czerwono aby był bardziej widzialny i ostrzegawczy dla kierowców - że kierowca wjeżdża na drogę dla rowerów, może wówczas mniej kierowców lekceważyłoby ten znak

    • 17 8

    • Baranowi nic nie pomoże, wjedzie gdzie chce.

      • 7 2

    • kierowcy to po prostu niereformowalna dzicz (11)

      To tak jak z przejazdami dla rowerzystów
      są znaki pionowe, są znaki poziome... z czasem przejazdy wymalowali na czerwono.....teraz tworzy się je na podwyższeniu.... i co? i gó**. Jak kierowcy nie ustępowali pierwszeństwa tak nie ustępują.......

      inny przykład to parkowanie. Są przepisy ogólne, kierowcy olewają, znaki olewają, nawet słupki olewają ( jakoś wjeżdżają za nie)...co może pomóc? betonowy mur?

      • 8 2

      • (10)

        Zgodnie z przepisami ustępuje się pierwszeństwa rowerzyście ( lub pieszemu ) będącemu na przejeździe ( przejściu ) , a nie 2 metry przed. Jeżdżąc rowerem w ruchu publicznym warto znać chociaż minimalne podstawy zasad ruchu drogowego.

        • 2 7

        • przepisy mówią, że ma ustąpić rowerzyście mającemu zamiar wjazdu

          także tego

          • 6 3

        • Idz sobie powtórz co to znaczy ustąpić komuś pierwszeństwa. (8)

          Czyli według twojej teorii kierowca mający pierwszeństwo ma faktycznie pierwszeństwo dopiero jak wjedzie na skrzyżowanie? Jak będzie 10cm przed to już go nie ma? odważna interpretacja.

          może ten konkret ci pomoże w zrozumieniu twojej głupoty:

          Znak D-6a "przejazd dla rowerzystów" oznacza miejsce przeznaczone do przejeżdżania rowerzystów w poprzek drogi. Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6a jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wjeżdżających.

          • 7 1

          • (3)

            no a gdzie jest napisane że ma ustąpić pierwszeństwa ?
            „Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe.

            Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić.”
            także ten tego...

            • 2 3

            • (2)

              Znasz definicje wymuszenia pierwszeństwa i jego ustąpienia? To ja poznaj facet i nie ośmieszaj się. Przejazdy rowerowe już od 8 lat mają inne przepisy od przejść dla pieszych widać że nadal do wielu zakutych lbow to nie dociera

              • 3 1

              • (1)

                pod warunkiem że są wymalowane i dobrze oznaczone

                • 0 2

              • zawsze są dobrze oznaczone.

                • 1 0

          • Dlaczego on ma sobie powtorzyc, a nie ustawodawca? (3)

            Zgodnie z prawem przed przejsciem/przejazdem nie ma pierwszenstwa. A Twoj przyklad jest zwyczajnie glupi, bo pojazd poruszajacy sie droga z peirwszensttwem porownales do pojazdu wlaczajacego sie na droge.

            • 1 3

            • (2)

              rower też porusza się drogą z pierwszeństwem. Na drodze dla rowerów ma pierwszeństwo i na przejeździe dla rowerzystów ma również pierwszeństwo. Rower wjeżdżając na przejazd nie włącza się do ruchu. Zdałbyś uczciwie prawko to byś to wiedział, bo jest to wyraźnie w przepisach napisane.

              • 4 0

              • (1)

                Gdzie masz w Gdyni drogę rowerową ?

                • 0 1

              • Pod estakadą Kwiatkowskiego

                Z Orłowa do Sopotu i w wielu innych miejscach

                • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane