• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: kumulacja wyprzedaży podwórkowych

Michał Sielski
25 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Po sukcesie akcji zorganizowanej przez mieszkańców śródmieścia, kolejne podwórka przyłączają się da akcji wyprzedaży. Dochody przeznaczą na upiększanie swojej okolicy.



Magdalena Jacoń zachęca do odwiedzenia swojego podwórka - zakupowe okazje trafią się na pewno. Magdalena Jacoń zachęca do odwiedzenia swojego podwórka - zakupowe okazje trafią się na pewno.
Pierwsza gdyńska wyprzedaż podwórkowa okazała się hitem. Jej organizatorka, Magdalena Jacoń szybko znalazła więc naśladowców. W najbliższą sobotę na czterech gdyńskich podwórkach będzie można nie tylko kupić książki, ubrania czy fotel bujany, ale spróbować również domowych wypieków.

Pchli targ będzie trwał w godz. 13-17 przy ul. Świętojańskiej 13 zobacz na mapie Gdyni (wejście przez bramę poniżej księgarni Świat Książki). W sprzedaży m.in.: stare monety i medale wojenne, książki, porcelana i meble.

- W tle będzie muzyka ze starych płyt, a na stołach ciasta domowej roboty. Sąsiadka zrobi sernik, my przygotujemy jabłecznik - mówi Mariusz Jagłowski, który współorganizuje wyprzedaż na swoim podwórku. - Na codzień kontakty z sąsiadami ograniczają się do "dzień dobry" i "do widzenia". Nawet jeśli nie sprzedamy zbyt wiele, przynajmniej się lepiej poznamy - podkreśla.

Wyprzedaże mają bowiem także przynieść wymierny zysk, który przeznaczony zostanie na upiększanie podwórek - zakup kwietników czy pomalowanie zaniedbanych ścian.

Podobne akcje odbędą się też przy ul. Świętojańskiej 62 zobacz na mapie Gdyni (wejście przez bramę niedaleko sklepu Diverse) oraz przy Placu Grunwaldzkim 16 zobacz na mapie Gdyni (wejście przez bramę od ul. Armii Krajowej), gdzie o godz. 16
odbędzie się również pokaz mody dziecięcej, do którego koleżanki z podwórka przygotowują się z zapałem od kilku tygodni. Dziewczynki w wieku 5-12 lat są jednocześnie modelkami i projektantkami, wystąpią w zaprojektowanych przez siebie strojach.

W godz. 15-18 przy ul. Witomińskiej 10 zobacz na mapie Gdyni (naprzeciwko Domu Aktora) będzie można natomiast kupić m.in. fotel bujany i mnóstwo zabawek.

- Cieszę się, że kolejni gdynianie do nas dołączają. To świetna, wspólna zabawa, która pozwala się poznać i wspólnie zmienić okolicę naszych domów - mówi Magdalena Jacoń.

Opinie (65) ponad 10 zablokowanych

  • ciekawe czy to się przyjmie (6)

    • 44 7

    • głupio gadasz (2)

      marud

      • 2 11

      • Pewnie, że głupio gada (1)

        Wiadomo, że jesteśmy ciekawi czy to się przyjmie, więc nie ma sensu pisać o tej ciekawości. To zwykłe trollowanie!

        • 2 2

        • Twoja umiejętność identyfikowania motywów zachowań napawa mnie wielkim zdumieniem. Powinieneś zostać analitykiem NBP

          Powinieneś zostać analitykiem NBP

          • 4 0

    • Pozazdrościli jarmarku dominikańskiego

      W Gdańsku mamy to samo ale na większą skalę

      • 0 11

    • przyjmie się

      Polacy, wbrew temu co głosi propaganda są indywidualistami. Pozostałości po reżimie z lat ubiegłych. Każda akcja mogąca zjednać sobie ludzi choćby z podwórka jest z****iaszcza!

      • 3 0

    • a kiedy?

      jestem chyba ślepa...:)) a kiedy to ma byc?W angli mieszkałam 3 lata i byłam fanka takich targow, super rzeczy za grosze...no ale co innego tam a co innego tu:)

      • 1 0

  • Domowych wypieków (8)

    -ciekawe co na to sanepid.

    Zlew ubikacja ze zlewem specjane lady chłodzące temperatury.

    i co można ciasto sprzedawać na podwórku??

    Właśnie władza obnaża bezsensowność przepisów najpierw tworzą prawo żeby pózniej je łamać i nazwać to akcją a normalny kowalski dostałby skarbówke sanepid na głowę i karę 100 tys zł .... i bankructwo....

    co za syf w tym kraju

    • 48 61

    • SYF TO TY

      syf to może Ty masz na podwórku że zazdrościsz innym kreatywności :xD

      • 11 9

    • dobra nie marudź

      • 14 3

    • a co mi tam grozi... (2)

      nie ma nic gorszego niż legalne jedzenie w sklepach

      Codex Alimentarius (wytyczne WHO ) ds zywienia NAKAZUJE krajom należącym do WTO modyfikowac genetycznie mięcho i warzywa, wciskac w nie hormon wzrostu, i inne hormony poch ludzkiego- zwierzecego)
      Powoli zakazuje obrotu naturalnymi ziołami, uprawami bez GMO
      nakazuje uzuwanie etykiet któe zarcie jest modyfiokowane, a które nie

      NAKAZUJE napromienowanie zywnosci w imie dbania i psucie sie - tym smaym jemy jedzenie pozbawione całkowicie skłądników odżywczych

      .... faktycznie wole zjesc cos z podwórka, a niedługi przyjda czasy, że bedziemy żrec kore i piach- bo bedziemy mniej po tym chorowac niz po STARANNIE WYSELEKCJONOWANYCH PRODUKTACH z nowoczesnych upraw

      • 9 2

      • Racja, ale na targu można kupić bez problemu np. dobre jajka wiejskie czy warzywa. Ja zawsze robię zakupy w takich miejscach. Trzeba jedynie uważać na cwaniaków, którzy sprzedają jajka "wiejskie" z pieczątkami oraz inne warzywa. Zresztą rolnika łatwo rozpoznać bo ma w swojej ofercie tylko takie rzeczy, które można samemu wyhodować a nie np. mandarynki.

        • 0 0

      • Baju, baju...

        Używasz zwrotów których nie znasz w mieszaninie która jest groteskowa i "wciskasz kit" ludziom... Ergo: idiota.

        • 0 0

    • TYlko narzekać

      Typowo polska mentalność, zamiast się cieszyć, że coś fajnego wymyślili to tylko narzekanie i szukanie problemów :/

      • 5 2

    • Chyba Cie nikt nie zrozumial :) Biurobolszewia :(

      • 1 0

    • omg... weź zadzwoń na policje frajerze i powiedz im ze nielegalnie ciasta bedą sprzedawać.... idiota.

      • 0 1

  • porównać to wszystko mozna do wystawek przy kiblach na osiedlach

    • 11 60

  • OK (1)

    Bardzo dobrze... Kiedyś było normalne, że dzieci handlowały przed domem albo na targowisku tym co dla nich było zbędne... Teraz albo z****na straż wiejska, albo jacyś maruderzy... do dupy z tymi czasami !!!!

    • 74 1

    • stare czasy

      tak tak to prawda sam jako dzieciak jeździłem na elbląską i na przymorze brava i lampy od tv i Kajka i kokosza sprzedawać to była szkoła ale też inni ludzie bardziej otwarci ...a i pocztówki tez sie sprzedawać pod novotelem ;)

      • 0 0

  • co na to fiskus (8)

    Akcja godna polecenia , lecz nie stety , nie zgodna z prawem . Co na to fiskus , straz miejska , sanepid itp I w taki oto sposób , cały misterny plan ......w pi.......du

    • 25 26

    • W Stanach takie wyprzedaże są na porządku dziennym (3)

      Myślicie, że tam też organy podatkowe się czepiają?
      To bez sensu.
      Ja tam uważam, że takie akcje są fajne

      • 20 0

      • tu nie Ameryka...tu jest pożądek!!! (1)

        • 4 7

        • porzadek

          • 3 0

      • Ale my nie mieszkamy w Stanach... :(

        • 7 3

    • (1)

      a fiskus na to JAJCO

      tak jak na allegro kupujesz do 1000 zł bez podatku tak samo możesz kupić na podwórku

      Czemu szukacie problemów a nie chwalicie

      Ja gratuluje i na pewno wpadnę - pozdrawiam :)

      • 16 1

      • to kapusiu naślij SANEPID,SKARBÓWKĘ,to się lepiej poczujesz

        • 5 2

    • Fiskusa prosimy o pocałowanie się w d...łoń (1)

      Sprzedaż rzeczy osobistych, posiadanych przez sprzedającego powyżej 6 miesięcy, nie jest opodatkowana.

      • 1 0

      • Dokładnie tak! Wyprzedaż garażowa:)

        Sama za chwilę organizuję taką wyprzedaż garażową:) Zorganizuję minifestyn. Będę częstować ciastem, a nie je sprzedawać. I jak przedmówca powiedział - w porozumieniu z Fiskusem. Jeśli sprzedajesz rzeczy , które przynajmniej użytkowałeś przez okres 6 miesięcy - pełen legal. Tym bardziej, że na swoim terenie:))

        • 0 0

  • usmiechniety

    a usmiechniety i zadowolony wojtus z uwalenia wlodka co to blokowal co wystawl
    ze swych nagrod wszekalich sie zapytuje?

    • 1 0

  • jak będzie browarek to wpadam

    j.w. spr. und potw.

    • 8 1

  • Dowalić sanepid skarbówke niech ta akcja pokaże jak się zyje przedsiębiorcom (4)

    szybko akcja zbankrutuje do tego niech każdy sprzedający zapłaci ZUS

    Właśnie o to chodzi że Polska jest krajem w którym nic się nie opłaca
    w wielkiej brytani pracujesz m,asz mieszkanie samochód odłożysz jeszcze
    w Polsce stayka do 20 pózniej bieda.

    Mojemu Ojcu sanepid dowalił rok temu 1000zł kary dlatego bo nie miał
    odczytów codziennych na kartce temperatury a tu ot tak wszytsko na wierzchu bedzie się kisić bez kas fiskalnych itd....
    niech ta akcja pokaże jak trudno jest zacząć działaność że sama kasa to wydatek 2500zł a sanepid czepia się każdego szczegółu do tego wynajem lokalu 6 tys zł i Zus który ciągnie.

    • 34 17

    • bo Polska to jest taki kraj

      ze wszystko musi byc na tip top. Mi samochod przegladu nie przeszedl, bo cos trzaslo w zarowce podswietlenia panela klimatyzacji.

      • 2 4

    • jaki sanepid? jaka skarbówka?

      Czym innym jest handel żywnością a czym innym poczęstowanie kogoś ciastem przy okazji wyprzedaży. Skarbówka też ich nie obchodzi bo prawdopodobnie to są za małe kwoty, żeby musieli to gdziekolwiek zgłaszać i płacić jakikolwiek podatek..
      W tej Wielkiej Brytanii tez nie jest tak różowo średnia pensja 2-3 razy wyższa od polskiej przy cenach nieruchomości najwyższych z dużych państw UE nie robi wrażenia. Tyle, że zdecydowana większość Polaków zarabia dużo gorzej od Brytyjczyków i o średniej krajowej może jedynie pomarzyć tak samo jak o kupnie jakiegokolwiek mieszkania w GB.

      Jak ktoś się decyduje na działalność gospodarczą to musi się liczyć z tym, że będzie miał o wiele więcej na głowie niż w zwykłej pracy. Twój ojciec dostał karę i prawdopodobnie się nauczy przechowywać żywność zgodnie z przepisami. Trzymam kciuki i mam nadzieje, że uda mu się interes. Bo takich ludzi, którym się cokolwiek chce nam tu w Polsce potrzeba.

      Powodzenia

      • 5 1

    • to taka polska mentalność
      Ja mam źle, to niech sąsiad ma gorzej

      • 4 0

    • człowieku- wyjdź na dwór żeby ochłonąć!

      przecież w tej akcji nie chodzi o to by zrobić wielki biznes.
      Mój ojciec też nie raz zapłacił karę, bynajmniej czegoś go to nauczyło. A Ty pokazujesz tu żale, że Twoja rodzina zbiedniała o 1000 zł. Przykra sprawa. Chciał mieć swoją działalność? Musiał się liczyć z nieprzyjemnościami. I nie marudź, bo oprócz wszystkich opłat, napewno wychodzi dobrze na plus. Zależy jaką ma firmę. No cóż... sama jestem córką prywaciarza, wiem coś o tym, ale Pieniądz- rzecz nabyta, zapamiętaj to! ;)
      a jak Ci się w Polsce nic nie opłaca, to jedź sobie do tej Twojej Brytani.

      • 2 0

  • super (1)

    Super pomysl,a Ci ktorym to sie nie podoba niech spadaja na drzewo,a ten co za wzor podaje zycie w Angli,niech napisze jakie sa targowiska staroci w kazdym miescie albo na obrzezach ,/uzywanych rzeczy i sprzetow ,mebli ,bizuteri itp./i Angol tez z tego zyje a nie tylko ze swojej pensji.

    • 16 0

    • Za tydzień wyjeżdżam do GB i nie mogę się doczekać niedzielnego wypadu na boot sale :-)))) Można znaleźć prawdziwe cudeńka :-) Byłoby miło gdyby w Polsce ten zwyczaj zagościł na dobre...

      • 3 0

  • U nas (1)

    to dopiero wchodzi w życie , a w USA jest na porządku dziennym . W każdą sobotę przed domami są wyprzedaże i to jest super sprawa.

    • 25 2

    • a ch** z tym usa

      tu jest POLSKA nie produkcja stany zjednoczone

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane