• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia kupuje trolejbusy, na autobusy poczeka

Patryk Szczerba
4 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Wszystkie planowane nowe trolejbusy w Gdyni pojawią się na ulicach w 2019 roku. Wszystkie planowane nowe trolejbusy w Gdyni pojawią się na ulicach w 2019 roku.

Miasto przyjęło ofertę firmy Solaris, która dostarczy 30 nowych trolejbusów. Pierwsze pojazdy pojawią się w Gdyni we wrześniu. Natomiast przetarg na zakup nowych autobusów został unieważniony z powodu zbyt wysokiej ceny.



Czy powtórzenie przetargu na zakup autobusów to dobra decyzja?

O otwarciu kopert w przetargach na zakup trolejbusów i autobusów informowaliśmy kilka tygodni temu.

Czytaj też: Nowe trolejbusy dla Gdyni wyprodukuje Solaris?

Czytaj: Oferta na nowe autobusy dla Gdyni droższa o 16 mln

W obydwu postępowaniach złożono po jednej ofercie. Każda z nich przekraczała zakładany przez Gdynię budżet.

Gdynia kupi trolejbusy



W przypadku trolejbusów Gdyńskie Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej na zakupy chciało przeznaczyć łącznie 86,4 mln zł. Zamówienie podzielono na trzy części - zakup 14 standardowych pojazdów, 16 przegubowych i dostarczenie baterii litowo-jonowych z montażem w 21 pojazdach.

Na udział w postępowaniu zdecydował się wyłącznie Solaris. Firma złożyła oferty we wszystkich trzech częściach, oferując 95 mln zł za całość.

Różnica w oczekiwaniach miasta i żądaniach firmy wyniosła więc blisko 10 mln zł brutto (dokładnie 8,6 mln zł). Mimo to, Gdynia zdecydowała się przyjąć ofertę i pierwsze trolejbusy wyjadą na ulice we wrześniu. Firma dostarczy czternaście trolejbusów standardowych o długości 12 m, szesnaście przegubowych o długości 18 m i 21 zestawów nowych baterii trakcyjnych wraz z montażem.

Sprawdź rozkład ZKM Gdynia

- Kupujemy trolejbusy, które zastąpią 20 wysłużonych, przerobionych z autobusów Mercedes O 405N, z lat 1993-1998. Tym samym, pomimo trudności, ekologiczna flota trolejbusów w naszym mieście znacząco odmłodnieje - wyjaśnia Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.

Na nowe autobusy w Gdyni trzeba będzie poczekać



Z kolei na zakup 55 nowych autobusów jedyną ofertę złożyła firma MAN Truck & Bus Polska. Zażądała za zakup 32 autobusów przegubowych i 23 standardowych pojazdów 92,6 mln zł. Tymczasem budżet przygotowany przez Gdynię na tę inwestycję, wraz z dofinansowaniem unijnym, wynosił 76,5 mln zł.

Producent zaproponował 5-letnią gwarancję oraz terminy dostaw: 260 dni dla przegubów i 230 dni dla standardowych pojazdów - 10 mniej niż wymagania przetargowe. To prawdopodobnie właśnie krótkie terminy dostawy pojazdów wymagane przez zamawiającego okazały się kluczową kwestią, przez którą cena była tak wysoka.

W tym przypadku różnica blisko 16 mln zł okazała się dla miasta zaporowa i przetarg unieważniono.

- Chcemy mieć najlepsze autobusy w Polsce, ale też chcemy zawalczyć o lepszą cenę. Mamy nadzieję, że to się uda, jest dość czasu, by bezpiecznie powtórzyć procedury nie tracąc dotacji - zapowiada Gruszecka-Spychała.
Ponowny przetarg zostanie ogłoszony w lutym. Urzędnicy zapowiadają, że nie zostaną zmienione parametry techniczne pojazdów.

Całkowity koszt projektu szacowano na 170 mln zł. Dofinansowanie unijne z Programu Ochrona i Środowisko zaplanowano w wysokości 103,1 mln zł.

Autobusy elektryczne na ulicach Gdyni?



Niewykluczone, że w najbliższych miesiącach na ulice Gdyni wyjadą po raz pierwszy autobusy elektryczne. W ramach programu Gepard, miasto może kupić 6 takich pojazdów z 40-procentowym dofinansowaniem z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Przegubowy trolejbus jeździł w maju na testach w Gdyni



Nie musisz być na przystanku, by na bieżąco znać realny, uaktualniony wobec oficjalnego rozkładu czas odjazdu każdego tramwaju czy autobusu w Gdańsku.

Przyznajmy: elektroniczne tablice na przystankach tramwajowych i autobusowych w Gdańsku działają różnie, czasem lepiej, czasem gorzej. Przeważnie jednak wszystko z nimi jest ok i wtedy pokazują nie tylko autentyczny czas przyjazdu kolejnych pojazdów - z uwzględnieniem korków - ale także informacje o utrudnieniach w ruchu.

Tak bardzo się do nich przyzwyczailiśmy, że na przystankach z takimi tablicami mało kto zerka już na papierowy rozkład jazdy wywieszony w wiacie przystankowej.

Od teraz dane wyświetlane na elektronicznych tablicach przystankowych dostępne są także na stronie mobilnej m.trojmiasto.pl/ztm oraz w darmowej aplikacji Trojmiasto.pl (dostępnej na telefony z Androidemsystemem iOS).

Można je znaleźć poprzez wyszukiwarkę przystanków lub w zakładce z rozkładami jazdy, na podstronie każdego gdańskiego przystanku. Najczęściej używane przystanki warto dodać do ulubionych, by szybciej je wyszukiwać.

Co ważne, dysponujemy danymi nawet dla tych przystanków, na których nie ma tablic elektronicznych.

Jak to możliwe? Informacje przekazuje na bieżąco system Tristar, wysyłając je zarówno do tablic przystankowych, jak i do serwerów ZTM Gdańsk, z których pobiera ją Trojmiasto.pl.

Dzięki temu, że wiemy, o której naprawdę przyjedzie nasz autobus lub tramwaj, możemy uniknąć zbędnego czekania na przystanku lub właśnie przyspieszyć kroku, by nie przegapić naszego połączenia.

Dowiedz się więcej: aplikacje mobilne Trojmiasto.pl

Miłego korzystania!

Opinie (117) 1 zablokowana

  • Zemścimy się za katastrofalny stan ulic. (2)

    I wrogi stosunek do kierowców w Gdyni. Możecie panowie już sprzątać swoje biurka i palić teczki. Wybory nadchodzą.

    • 8 2

    • (1)

      przestań niszczyć ulice, to będą w lepszym stanie. to kierowcy wożący powietrze i używający samochodu nawet do minimalnych przemieszczeń są winni korkom, niszczeniu infrastruktury (w tym chodników i zieleńców) i zalewaniu miast asfaltem. ograniczanie tego trendu nie jest wyrazem wrogości, tylko głosem rozsądku.

      • 0 3

      • Pomijając już resztę wypowiedzi, której po prostu nie chce mi się komentować... Dlaczego drogi w Gdyni wyglądają tak jak wyglądają... W Gdyni nie naprawia się dróg tak, aby starczyło to na lata. W Gdyni naprawia się drogi tak, aby znajomi królika mieli cały czas zajęcie.

        • 0 2

  • Może tak zamiast tak inwestować w tabor, miasto zadbałoby o to, żeby obecny miał po czym jeździć, bo z roku na rok stan dróg się pogarsza i korki coraz większe. Na estakadzie autobusy stoją w korkach nagminnie.

    • 2 2

  • Igranie z ogniem

    Miasto nie ma chyba pojęcia jakim taborem w tej chwili dysponują przewoźnicy!!!! Apeluje do wszystkich służb aby zainteresowały się autobusami starymi „na oko” widać które to są one nie powinny jeździć po ulicach miasta jak dojdzie do katastrofy to wówczas będą szukać winnych i znajda zapewne w osobie kierowcy bo tak najprościej a urzędnicy moja w d*pie głębokieBabil jaki transport jeździ jak zawsze nie maja pieniędzy ale oby nie było za późno. Wiem co mówię sprawdźcie autobusy zanim nie jest za późno

    • 5 0

  • dziwne miasto stawia wymagania na te autobusy skoro tylko jedna firma startuje do przetargu...

    • 4 0

  • Super! Czekam na nowe trajtki!

    :-)

    • 4 0

  • Dobrze ze nie poddali się dyktatowi jednej firmy

    W przeciwieństwie do trajtkow autobusy produkuje sporo firm i nie ma co zgadzać się na dyktat cenowy tylko jednej z nich. Wydłużyć termin dla dostawcy i pokazać MAN-owi , że frajerów powinien szukać gdzie indziej;)

    • 5 0

  • szanowni czytelnicy...

    Ekologia to bzdura , ekonomia tez ... trolejbusy to relikt... wyprodukowanie baterii do takiego auta zanieczyszcza środowisko jak ponad 100-150 tys km autobusu diesla ... wyprodukowanie energii by to jeździło kosztuje Polaków na południu mega smog... tak tak są filtry na kominy tak jak są katalizatory i filtry w autobusach a chcecie trolejbusy więc co z tymi filtrami ? Nareszcie utrzymanie lini trolejbusowych to koszt potężny zwłaszcza zima , gdzie cała noc trolejbusy starego typu muszą jeździć i oczyszczać linię (to około 6 -8 pojazdów w nocy plus 2 pojazdy techniczne). W sumie w nocy pracuje z 20-25 osób w trasie poza baza plus standardowo warsztat jak w innych zajezdniach. Ponadto są to pojazdy zawsze uzależnione od energii nawet jeżeli tabor wymienimy na 100% Nowy , no może 98% bo na zimę muszą zostać Stare przecinarki... to i tak zawsze będą musiały mieć możliwość ladowania lub doładowania po 15 km. Mieszkamy w mieście gorzystym gdzie średnia spalania dla autobusu przegubowego w Poznaniu jest o nawet 20% mniejsza niż w Gdyni... energia elektryczna jest paliwem innym niż ropa czy gaz i tam gdzie jest górka potrzeba jej znacznie więcej ... pomijając fakt blokowania ruchu z uwagi na odpinajace się szelki czy też spadające pały (jak zwał tak zwal) trolejbus nigdy nie będzie wart tyle co autobus. Przykład podmycie torów w Gdańsku gdzie autobusy z Gdyni pomagały w transporcie ludzi ...

    • 6 0

  • inwestują w nowe trajtki

    ale planów puszczenia ich na Obłuże lub Oksywie(nie mówiąc o Witominie) brak.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane