W przejściu podziemnym pod obwodnicą pomiędzy Pustkami Cisowskimi a Demptowem królowały dotąd niewybredne napisy i niezbyt ambitne gryzmoły. Teraz zastąpi je mural, wykonywany właśnie przez artystę Marka "Looney'a" Rybowskiego.
Prace nad muralem jeszcze trwają. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinny się skończyć w tym tygodniu. Wykonuje je znany w Trójmieście artysta grafficiarz,
Marek "Looney" Rybowski. On też był autorem graficznego projektu, który powstawał pod nadzorem
Jacka Piątka, miejskiego plastyka. Jego wykonanie finansowane jest z budżetu obywatelskiego.
Mural nawiązujący do natury
- Tą drogą porusza się codziennie bardzo dużo osób, zarówno do szkoły, jak i do sklepów czy do kościoła. To miejsce było zaniedbane, pojawiały się niewybredne napisy, więc uznałam, że należy je zrewitalizować i podnieść troszkę walory estetyczne naszej okolicy poprzez piękne malowidła - mówi Monika Rak, pomysłodawczyni muralu. - Nasza dzielnica jest pięknie położona, w obszarze zalesionych wzgórz, a tutaj wcześniej były łąki i ten mural miał właśnie nawiązywać do natury oraz sportu i rekreacji, ponieważ jest elementem wniosku, który kładzie nacisk na spędzanie czasu na wolnym powietrzu - wyjaśnia.Na początku prac przejście zostało wymalowane farbą podkładową, później powstały szkice, które teraz są wypełniane kolorami. Przejście cały czas jest otwarte, więc można podpatrzeć, jak wykonywane są takie malunki, albo oceniać postępy co jakiś czas. Za kilka dni mural ma być już gotowy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
