• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia na warszawskich tramwajach

28 marca 2001 (artykuł sprzed 23 lat) 
Od dłuższego czasu na ulicach Trójmiasta oglądaliśmy billboardy reklamujące Gdynię jako miasto, w którym warto inwestować. Takie same billboardy oglądali również mieszkańcy Warszawy, Wrocławia, Poznania, Krakowa i Śląska. Już niedługo tekst 'Gdy inwestujesz - Gdynia' zobaczyć będzie można na również na tramwajach w stolicy. Będzie to drugi etap ogólnopolskiej kampanii reklamowej Gdyni, którego zadaniem jest kreowanie i podtrzymywanie wizerunku nowoczesnej Gdyni - centrum biznesu w województwie pomorskim.

Tramwaje z reklamą Gdyni jeździć będą po stolicy przez pół roku. Środki masowej komunikacji nie kojarzą się nam z ludźmi biznesu, ale będzie to niewątpliwie nośnik reklamy zauważalny przez kierowców stojących w korku.

Sopocka agencja reklamowa Yapan prowadząca tę kampanię decydując się na tę formę reklamy pragnie zwrócić uwagę przedsiębiorców na alternatywne prowadzenie działalności na Pomorzu i inwestycje w tym rejonie. Grunty i nieruchomości w Warszawie osiągają już tak zawrotne sumy, że zasadne wydaje się wycofywanie ze stolicy niektórych firm. Reklama na billboardach i środkach komunikacji miejskiej ma skłonić do zastanowienia się o celowości pozostawania w Warszawie i rozważenia propozycji przeniesienia się do Gdyni.

Równocześnie Gdynia będzie reklamowana jako miasto atrakcyjne turystycznie. Rozdawane będą ulotki i foldery w autobusach i tramwajach mieszkańcom stolicy. Ta reklama potraktowana będzie z mniejszym rozmachem. W tej chwili promocja miasta idzie w kierunku bogatych, tych którzy mogą być potencjalnymi inwestorami hali widowiskowo-sportowej w Redłowie, centrum biznesu w Międzytorzu, czy wieży z platformą widokową na Kamiennej Górze. Czyżby Gdynia starała się postawić na innego niż Gdańsk odbiorcę? Być może segmentacja rynku przyjeżdźających do Trójmiasta ma iść w kierunku wiekszej orientacji Gdyni na biznesmena przyjeżdzającego do Trójmiasta w interesach, a nie na turystę ?

Opinie (12)

  • Gdańszczanka

    to bardzo dobrze że Gdynia chce inwestować w siebie ale
    zastanawia mnie dlaczego władze Gdańska niczego nie
    robią w kierunku wypromowania naszego miasta
    powinni się uczyć od Nich gospodarowania zasobami kasy miejskiej
    dziękuję

    • 0 0

  • Do: Nicholas

    No cóż, ja przymusowo mieszkam w W-wie od czterech lat (jestem gdańszczaninem) i muszę przyznać, że choć faktycznie jest szpetna, to ma swoje miłe miejsca (polecam okolice placu Narutowicza, czy niektóre miejsca na starym Mokotowie). Co do Gdyni - poza skwerem Kościuszki takich miejsc nie stwierdziłem, a urok tego miejsca miasto zawdzięcza w 90% morzu, a więc niejako przypadkowi. Reszta to betonowe pudła, jak w 80% W-wy lub na Śląsku. Ale nie o tym mowa - osobiście nie uważam, żeby "biznes" zwracał na to specjalną uwagę. Mimo to, nie sądzę aby udało się Gdynię w ten sposób skutecznie wypromować. Jak już pisałem wcześniej, liczą się statystyki i konkretne dane, a nie ładne plakaty. Przedsiębiorcy nie są głupi i gdyby było warto masowo tam inwestować, zainwestowaliby kilka lat zanim ktokolwiek wpadłby na pomysł umieszczenia jakichkolwiek plakatów. Przy turystyce takie plakaty mogą być skuteczne - przy inwestycjach... hmm...

    • 0 0

  • Maly Krytykancie, przeprowadzilem sie pol roku temu z Gdyni do Warszawy, i zapewniam Cie, ze drugiego tak oblesnego jak Warszawa miasta nie uswiadczysz w Polsce, a teraz gdy widze Gdynie to jest dla mnie niemal szczytem piekna...

    Ale rzeczywisice pomysl reklamowania odbieram jako lekko poroniony, zapewne bedzie mial tak wymierne efekty jak reklama Gdyni na zaglu Warty-Polpharmy (chyba ani razu nie pojawila sie jeszcze w TV :(

    • 0 0

  • I bardzo dobrze

    się stało, że Gdynia zaczyna reklamować się w Warszawie. Wydaje mi się, że reklamowanie Gdyni w Gdyni było (prawie) całkowicie pozbawione sensu. NIe sądzę, żeby po tej kampanii reklamowej nagle przybyło w mieście inwestorów, ale fakt zastosowania takiej formy public relations w Warszawie bardzo mnie cieszy. Bardzo!

    • 0 0

  • P.S.

    Ale w jednym Gdynia może śmiało równać się z Warszawą - w brzydocie.

    • 0 0

  • Gdynia- moje miasto

    Ja też jestem dumny, że mieszkam w Gdyni. Między Gdańskiem a Gdynią istnieją jednak duże różnice na niekorzyść tego pierwszego. Przede wszystkim, w Gdyni ok. 70% gruntów miejskich jest w rękach prywatnych, co wielce ułatwia finansowanie gminy. Wiele przedsiębiostw komunalnych (np. autobusy) są dochodowe. Gdynia jest miastem szalenie "kompaktowym", co sprawia, że życie tutaj może być szybsze. Spróbujcie np. w Gdańsku "za jednym zamachem" pójść do urzędu skarbowego, kupić kasetę magnetofonową, kilogram gwoździ, skoczyć na pocztę i do szewca... Wielkie dzięki: bez samochodu to wyprawa na cały dzień ! W tym samym czasie dwa kursy po Świętojańskiej i 10go Lutego załatwiają wszystko... No comments.
    Następnie- Gdynia jest miastem czystym, zadbanym i posiada dobrą infrastruktrę. Wodociągi mamy jedne z najnowocześniejszych w tej części Polski (nie to co te stare, cieknące rupiecie warszawskie) itd. Miasto posiada dużą nadwyżkę powierzchni biurowych, co może w naturalny sposób regulować ceny (nie to co ta paranoja warszawska). Jedyne, czego nie posiadamy, to image, który przyćmiewany jest przez Gdańsk (głównie za sprawą Starówki), ale to ma takie związki z biznesem jak ja z chińską dynastią Ming.
    O malowniczym położeniu pisać nie będę, bo to każdy ma za oknem. A jak nie ma ... to niech przyjeżdża tutaj inwestować ! :-)

    Pozdro

    • 0 0

  • Uwazam ze jest to swietny pomysl na promocje Gdynii, ktora korzysta z dobrego polozenia (blisko stolicy wojewodztwa-Gdanska), oferuje tansze tereny i mniejsze problemy przy inwestycji...Wielkie Brawa dla tego miasta! Jestem z Torunia (studiuje w Gdansku) i szczerze zyczylbym takiej promocji swojemu rodzinnemu miastu...a takze dla Gdanska przydalaby sie taka promocja:)...

    • 0 0

  • Pieknie.

    Wyjasniam niektorym, ze kamapania kosztuje 1 mln zl, z czego 90 % (!!!) sumy pokrywaja gdynskie firmy, a tylko 10% budzet miasta.
    Oprocz billboardow i trawajow w miatstach polskich, w gdynskim magistracie przygotowano specjane broszurki dla inwestorow oraz uproszczono wszelkie mozliwe procedury. Gdynia juz od kilku lat posiada sale obslugi mieszkancow, dzieki czemu, wiekszosc spraw, takze inwestycyjnych, mozna zalatwic na parterze.
    Pomyslodawca kampanii jest prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek - polityk.
    Oczywiscie, ze skutecznosc oraz efektywnoasc (to nie to samo) ocenic mozna bedzie po czasie, jednak ja osobiscie jestem dumny, ze mieszkam w takim miescie !!!!!!
    Jestesmy pionierami, pionierzy zawsze narazeni sa na wieksza liczbe popelnianych bledow, jednak ryzkujac, zwiekszaja swoje szanse na sukces, Ci co nie robia nic, pojda na dno, tak czy owak. Pozdrawiam WSZYSTKICH !!!

    • 0 0

  • DSC+T

    Nie wiem czym tu sie podniecac. Gdynia jest tak samo niedoinwestowana jak Gdansk a taka akcja jest wielce ryzykowna bo jej efekt moze byc mizerny. Przypomne tutaj o akcji reklamowej w Londynskim Time'sie zorganizowanej przez rade miasta Wroclawia ponad rok temu. Skutek?-Brak Efektu! Spytajcie pierwszego lepszego Developera albo firme budowlana, a powie wam ze tak samo trudno robi sie inwestycje w Gdansku i w Gdyni. Po prostu trzeba pozmieniac debilnych politykow i ludzi ktorzy zamiast ulatwic inwestorom realizacje swoich planow, utrudniaja je!....dlatego wszyscy buduja w Warszawie a ostanio w Poznaniu i Krakowie. Wierzcie mi znam to z autopsji.

    • 0 0

  • No w sumie to niewiadomo...

    Kasa na to poszła niesamowita jak mniemam, a jakie beda efekty niewiadomo....

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane