Gdyńskie władze przekonują, że pandemia koronawirusa nie zatrzyma miejskich inwestycji. - Tempo może być nieco wolniejsze, ale nie wstrzymujemy działań - podkreśla wiceprezydent miasta, dodając, że w ten sposób Gdynia stymuluje też lokalną gospodarkę.
nie, trzeba oszczędzać na gorsze czasy
8%
tylko w niezbędnym zakresie
16%
tak, właśnie w ten sposób można nie dopuścić do kryzysu
76%
O ograniczeniu tegorocznych inwestycji
poinformował już Sopot. Żyjące głównie z turystyki miasto najbardziej odczuło skutki obostrzeń związanych z zatrzymaniem rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Gdańsk nie zamierza na razie rezygnować z planowanych inwestycji. Gdynia podobnie.
Trwają przetargi na
dokumentację przebudowy ul. płk. Dąbka,
koncepcję zmian na ul. Starowiejskiej, remont ul. Abrahama czy budowę nowego centrum Małego Kacka. Równolegle powstaje
dokumentacja dla obwodnicy Witomina, placów zabaw, wybiegów dla psów i innych mniejszych inwestycji z budżetu obywatelskiego.
Samorządy mogą odbudować gospodarkę miast
- Warto pamiętać, że realizacja inwestycji może stanowić jeden z kluczowych czynników, które pomogą wyjść z ewentualnego kryzysu spowodowanego pandemią. Samorządy stoją teraz przed bardzo ważnym zadaniem. Nasza praca w dużej mierze może przełożyć się na szybkie odbudowanie gospodarcze nie tylko miast, ale i całego kraju - podkreśla Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.Dlatego gdyński samorząd chce zrobić wszystko, by lokalny rynek nie odczuwał skutków ewentualnego kryzysu, który może pojawić się w związku z pandemią koronawirusa i sporymi ograniczeniami w działaniu wielu gałęzi przemysłu i przede wszystkim usług.
Trwają prace nad
odtworzeniem Potoku Wiczlińskiego wraz z budową zbiorników retencyjnych, a także
przebudowa ul. Hodowlanej, która jest pierwszą częścią zadania związanego z
przebudową ul. Chwarznieńskiej.
Prace mogą zwolnić, ale nie będą wstrzymane
- Inwestycje, takie jak budowa węzła Chylonia czy remont ul. Hodowlanej, realizowane są zgodnie z harmonogramem. Za trwające budowy odpowiedzialne są osoby wyłonione w przetargach i to one odpowiadają za swoich pracowników i teren, na którym powstaje dana inwestycja, a także za to, by stosować się do zaleceń głównego inspektora sanitarnego w zakresie zachowania odległości czy dostępności środków dezynfekcji. Wydział Inwestycji ogłasza kolejne przetargi. W ramach możliwości kontynuujemy prace przygotowawcze do zaplanowanych inwestycji, m.in. tych, które stanowią część projektu KLIMATycznego Centrum. Ze względu na wyjątkową sytuację tempo prac być może jest nieco wolniejsze, ale nie wstrzymujemy działań - podsumowuje Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
