• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia nie dopłaci do tramwajów wodnych. Będzie dużo drożej

Patryk Szczerba
6 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Tramwaj wodny przegrał z nierealnymi założeniami
Szczyt popularności tramwajów przypadał na zloty żaglowców, których Gdynia była dwukrotnym organizatorem w ostatnim czasie. Szczyt popularności tramwajów przypadał na zloty żaglowców, których Gdynia była dwukrotnym organizatorem w ostatnim czasie.

Gdynia nie będzie współfinansowała kursowania tramwajów wodnych na Półwysep Helski. Nie dołoży też Urząd Marszałkowski i Jastarnia. Tramwaje jednak nie znikną, ale ich obsługą zajmie się prywatna firma - Żegluga Gdańska. Ceny biletów do Helu wyniosą 35 zł normalny i 25 zł ulgowy.



Czy Gdynia powinna utrzymać kursowanie tramwaju wodnego do Jastarni?

Podczas przyjmowania budżetu na rok 2014 w Gdyni panował w kwestii uruchomienia linii tramwajów wodnych umiarkowany optymizm. Radni planowali wydatek 2,6 mln zł, by tramwaj mógł kursować od 28 czerwca do 31 sierpnia na trasie do Jastarni. Uwzględniali też kilka źródeł finansowania. Z biletów zaplanowano wpływy w wysokości 1 mln zł. Kolejną część - ok. 650 tys. zł miał dołożyć Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w formie pożyczki. 200 tys. zł to kwota od Jastarni. Gdynia tym samym musiałaby dopłacić ok. 800 tys. zł.

Samorządowcy z Jastarni nie są jednak skłonni do ponoszenia dodatkowych kosztów. Miasto liczyło na wsparcie Urzędu Marszałkowskiego, który jednak także postanowił tym razem pieniędzy nie wykładać. Finansowanie przedsięwzięcia w przeważającej części musiałoby spaść wyłącznie na Gdynię.

- Tramwaje wodne były uruchamiane na zasadzie linii komunikacyjnych, czyli potrzebna była dopłata budżetu miasta. Przy cenach biletów, które oferowaliśmy, nie było innej możliwości. Już w zeszłym roku, kiedy wycofał się Hel, pojawiły się kłopoty. Jastarnia nie cieszyła się bowiem taką popularnością wśród pasażerów, którzy woleli często zapłacić drożej i płynąć bezpośrednio statkami pływającymi pod egidą Żeglugi Gdańskiej do Helu. W związku z tym zmuszeni jesteśmy zawiesić ich kursowanie - wyjaśnia Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia.

Kursy z Nabrzeża Pomorskiego do Jastarni były wykonywane w zeszłym roku trzy razy dziennie. Cena biletu normalnego wynosiła 14 zł. Ulgowy kosztował dwa razy mniej. Udało się przewieźć 97 tys. pasażerów. Atrakcja turystyczna, jak nazywali ją radni Gdyni i prezydent Wojciech Szczurek, który przed ostatnimi wyborami obiecywał w programie wyborczym utrzymanie linii, istniała od 2006 roku.

Początkowo pływały nie tylko z Gdyni na Hel oraz do Jastarni, ale także na trasach Gdańsk - Hel, Hel - Sopot, Sopot - Gdańsk. Dofinansowane były z budżetów miejskich. Z czasem poszczególne samorządy zaczęły wycofywać się ze wsparcia i linie znikały. Dwa lata temu zrezygnował Hel, którego włodarze podkreślali, że by przedsięwzięcie miało sens, powinna zainwestować w nie prywatna firma.

Katamarany wypływające z Gdyni nie będą stały jednak przy brzegu. Mają być wykorzystywane przez Żeglugę Gdańską. Statki z Gdyni, Sopotu i Gdańska do Helu rozpoczną kursowanie już 1 maja.

Tramwaj wodny będzie znacznie droższy

Pasażerowie muszą się jednak przygotować w tym momencie na dużo większy wydatek. Rok temu tramwajem wodnym ZKM Gdynia można było popłynąć do Jastarni za 14 zł. Ulgowe bilety kosztowały połowę mniej. Żegluga Gdańska kursy swoimi jednostkami z Gdyni do Helu wyceniała na 22 zł, natomiast z Gdańska i Sopotu na 30 zł. Tegoroczne ceny biletów wzrosły. Normalny kosztuje 35 zł, ulgowy 25 zł, natomiast 5 zł będzie kosztowało przewiezienie roweru. Chcąc płynąć do Helu z Gdańska, Sopotu lub Gdyni zapłacimy tyle samo.

- Wzrost cen był potrzebny do zbilansowania się biznesu. Niewiele się zmienia za to pod względem rozkładu. Liczymy, że pogoda dopisze i mimo podwyżki będziemy mieli większe obłożenie niż w zeszłym roku - tłumaczy Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej, która będzie obsługiwała kursy tramwajów wodnych.

Tak jak przed rokiem, na pewno będą kursowały dwie linie tramwaju wodnego pod egidą ZTM Gdańsk, czyli F5 (Żabi Kruk - Westerplatte) i F6 (Targ Rybny - Narodowe Centrum Żeglarstwa). Są one obsługiwane przez Żeglugę Gdańską w ramach programu Ożywienia Dróg Wodnych w Gdańsku. ZTM Gdańsk płaci za to 6 mln zł w ciągu pięciu lat. Roczny koszt funkcjonowania linii szacuje się na 2,3 mln zł.

- Trwają ostateczne ustalenia co do cen biletów i innych aspektów dotyczących kursowania tramwajów. Trasa prawdopodobnie pozostanie niezmienna. Szczegóły podamy w najbliższym czasie - wyjaśnia Jerzy Dobaczewski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

W zeszłym roku 10 zł trzeba było zapłacić za bilet normalny, natomiast o połowę mniej za ulgowy.

Sprawdź rozkład i ceny biletów na tramwaje wodne

Materiał archiwalny

Zobacz, jak wyglądają rejsy gdańskich tramwajów wodnych.

Miejsca

Opinie (323) 4 zablokowane

  • prosta sprawa - jak cena rośnie, to nie będę tam jeździł (23)

    a szkoda, fajny sposób na spędzenie weekendu na rowerze

    • 413 30

    • (6)

      Teraz trzeba bedzie po prostu w obie strony tam pojechac na kole.

      • 83 4

      • ja mam gdzieś jakieś stare pordzewiałe złomy (5)

        wsiadam do mojego Hammera i jade przez wydmy rozjerzdzając je gdzieś mam jakieś tam ptaki czy inne stwory

        • 20 33

        • Pod innym artykułem rozjezdzales żaby.

          • 35 1

        • wiecej marzen

          to nie zabije;)

          • 12 1

        • im Hammer większy... (1)

          tym ptaszek mniejszy ;-b

          • 58 1

          • ai mozdzek

            • 17 1

        • Debilu

          Zacznij grac w lotto

          • 7 2

    • a ja się mimo to raz przepłynę (11)

      35 zeta x2 jeszcze mnie stać w tym kraju nad Wisłą.

      • 13 17

      • dobrze, że nie masz żony i dwójki dzieci (10)

        wtedy cena takiej wycieczki wyniesie 240 zł, czyli prawie ćwierć pensji większości ludzi

        • 50 10

        • (5)

          Ćwierć pensji większości ludzi? Zdrowo się czujesz?

          • 21 17

          • wiesz ile wynosi minimalna pensja? (4)

            wiesz jaki procent społeczeństwa za nią pracuje?

            • 21 8

            • (2)

              tak się mowi, ale na ulicach tego nie widać, wręcz odwrotnie :)

              • 13 3

              • Na ulicach

                Tego nie widac, bo ludzie zyja na pokaz - zeby sasiedzi mysleli jaki ze mnie wielki pan

                • 16 1

              • trzeba się rozejrzeć

                po przychodniach, autobusach, pomyśleć o tych, co w domu siedzą... a nie tylko na wielkie samochody na świętojańskiej, które mocno rzucają się w oczy

                • 9 1

            • Tak najnizsza krajowa 1500 zl brutto

              • 2 3

        • Chyba Cie pogielo

          • 1 1

        • (2)

          to sie trzeba bylo uczyc, a nie dzieci robic.

          • 3 12

          • napisałam gdzieś, że mam dzieci? (1)

            • 6 1

            • skoro nie masz dzieci, to po co gdybasz o innych?

              • 1 4

    • jest wybór (2)

      to ja wole chwile dłużej i pojechać pociągiem regio na regio karnecie co wyjdzie w dwie strony ledwie 25zł albo na ich wekendowym za 45zł i tyle w temacie...

      • 18 1

      • jedz rowerem...

        będzie jeszcze taniej

        • 10 3

      • Czy zegluga gdanska na te stare plywajace krypy ma atesty. Strach plywac czyms takim.

        • 5 1

    • Szczurek zniszczy to miasto.

      • 10 1

  • Bedzie drożej - nic nowego (9)

    trzeba będzie na trzeźwego

    • 191 2

    • Lotnisko (5)

      odbija sie czkawką !!!!!

      • 62 13

      • (3)

        Zmienisz zdanie jak Boingi i Dżambodżety będą tam lądować.

        • 16 24

        • (2)

          i wahadłowce NASA

          • 35 1

          • (1)

            i UFO...

            • 9 1

            • i bociany

              Ale tylko latem:)

              • 2 0

      • To zapytaj się władz Gdańska, kiedy zrezygnowały z dopłat do tramwajów.

        • 0 0

    • "Cena biletu normalnego wynosiła 14 zł. Ulgowy kosztował dwa razy mniej."

      Niby wszyscy wiemy o co chodzi, a jednak... Poprawniej brzmiałoby: "bilet ulgowy kosztował połowę".

      • 32 3

    • znowu pogorszy się wynik monopolu spirytusowego

      na rzecz innych narodowych trunków nacji np.Szkockiej

      • 2 2

    • a tak sie smiali jak gdansk costam anulowal, a teraz gdynia sie nie doklada...zycie, nie ma co szydzic, bo samemu mozna tak samo cierpiec;)

      • 6 2

  • Proste rozwiazanie. Pływać z Gdańska. (12)

    • 97 57

    • Gdańsk już w ubiegłym roku zrezygnował z dopłat. (4)

      • 53 3

      • nie prawda (2)

        • 6 34

        • ależ prawda.

          Dlatego większość turystów płynęła z Gdyni, bo było dwa razy taniej.

          • 47 4

        • Sprawdz na stronie ZTM , Gdańsk nie jeździ od zeszłego roku .Są tylko rejsy według zwykłych cen - bardzo drogich .

          • 6 1

      • Dokładnie, Gdańsk już rok temu porzucił sprawę, a Gdynia jeszcze dopłacała przez rok.

        Widać komu zależy na turyście.

        • 3 0

    • Budyniolandia juz dawno zrezygnowała z doplat ,bo musi co roku wywalac 40 milionów na straty pustego stadionu!! (5)

      kolejny raz tam gdzie urzędasy z PO rządzą udowodnili że marnują nasze podatki!! A likwidują wszystko co przynosi korzyści dla mieszkańców!!Gdynia jak widać nadal chciała dopłacać do tramwajów wodnych, ale skoro wszystkie urzędy należące do PO zrezygnowały z dopłat to mnie to nie dziwi ze nic z tego nie będzie!!

      • 43 26

      • Nieprawda (4)

        Gdańsk nie miał partnerów, to musiał zrezygnować z pływania po zatoce.

        W przeciwieństwie do Gdyni _miejskie_ tramwaje wodne nie znikną, bo będą pływać w granicach miasta na Westerpaltte i do Górek Zachodnich.

        A w Gdyni nie będzie już nic miejskiego, choć mogłaby pływać mała jednostka np. ze Skweru Kościuszki do mola w Orłowie... albo do Oksywia...

        • 10 10

        • w Orłowie jest zbyt płytko! (1)

          ignorancie. Tramwaj na Hel to m.in.sposób na korki. Teraz Warszawka się przekona jak ważny jest OPAT!

          • 6 11

          • Powtórzę raz jeszcze MAŁA JEDNOSTKA.

            A co do OPAT, to raczej marne szanse - bo nie ma szansy być drogą krajową.
            A skoro tak, to rząd nie dołoży się do niej.

            A "Warszawka" może przyjechać pociągiem, zwłaszcza że od przyszłego roku czas przejazdu w końcu znacznie się skróci...

            • 2 2

        • SONICA (1)

          Zbyt płytko? Przecież napisał mała jednostka...

          • 4 0

          • katamaran może być duży a zanurzenie mieć maleńkie

            • 0 0

    • z gdańska??

      z gdańska też będzie za 70 zł w obie strony

      • 3 4

  • (9)

    Jakos mi nie zal. Mialem watpliwa przyjemnosc poznac osobiscie kapitana tej wodnej drezyny - takiego zlosliwego, nieuczynnego knuta dawno nie spotkalem.

    • 74 24

    • To są

      kapitanowie żeglugi szuwarowo-bagiennej o kulturę u nich bardzo trudno !!!!!!

      • 41 5

    • tysiace pasarzerów nawet z rowerami niemiało problemu wiec tak zal nam bardzo (4)

      • 3 5

      • nagroda tygodnia dla ignoranta ortograficznego (3)

        trafia właśnie do Ciebie, gratulacje!

        • 9 4

        • dzienkòje

          • 9 1

        • Blondi niepodoba sie nieczytaj przepisuj i poprawiaj (1)

          • 3 3

          • wlasnie bardzo mi się podoba!

            • 0 3

    • Ale co to ma do rzeczy? (1)

      • 7 2

      • Co ma do rzeczy? Ot, moje luzne dywagacje w temacie.

        • 0 4

    • Ja jak płynąłem to obsługa co postój wychodziła na zewnątrz gdzie palili papierosy

      a wiatr z tym ich dymem wiał na mnie i moją rodzine

      • 2 0

  • (12)

    Za 35zł na Hel to prestiż prawie jak na Karaibach pod palmami.

    • 224 7

    • (11)

      Na Karaibach byś zapłacił tyle samo w dolcach. Polacy za dużo zarabiają, gdyby zarabiali mniej wycieczka byłaby tańsza.
      Na Wyspach Zielonego Przylądka 60 euro za 2 h katamaranem.

      • 9 13

      • (2)

        Jednak za te 35 dolarów wolę oglądać palmy i bajeczne plarze.

        • 20 5

        • (1)

          Musisz tam najpierw pojechać za większą kasę.

          • 7 1

          • za to ceny pobytu i ceny resturacji to połowa tego co płaci się na Hellu

            • 14 2

      • (7)

        "Za dużo zarabiają", a to dobre :)

        • 11 3

        • (6)

          Najmniej w Unii ale wciąż za dużo

          • 11 4

          • wcale nie najmniej (5)

            Jak się uwzględni siłę nabywczą to wyprzedzamy Estonię, Łotwę, Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię. Porównywalnie z Czechami i Chorwacją. Do Grecji czy Portugalii wcale tak daleko nie mamy (kwestia utrzymania przez dekadę obecnych trendów wzrostowych).
            W narzekaniu za to zawsze numer jeden! ;)

            • 3 6

            • (4)

              zarobki zarobkami
              tyko co z tego jak u nas jest wszystko prawie najdroższe w Unii, i ot problem

              • 3 2

              • po to jest właśnie liczenie z uwzględnieniem siły nabywczej. (3)

                Drogo też jakoś wyjątkowo nie jest ...

                • 2 1

              • (2)

                otoz jest, jedz do UK. zobacz ile tam kosztuja ubrania i elektronika. jedzenie tylko minimalnie drozsze, dlatego pracujac za 1500Ł miesiecznie mozna pojechac jeszcze dwa razy w roku na wycieczke do cieplych krajow.
                oczywiscie zyjac tam na wynajetym mieszkaniu itp itd.

                • 3 1

              • liczby kłamią!

                Anegdotyczne wynużenia znajomych pracujących na przysłowiowym zmywaku mają większą wartość niż jakieś tam statystyki Światowego Banku czy Eurostatu!

                • 0 0

              • u nas zarabiajac 1500 funtow, czyli 7500zł nie dalbys rady pojechac "do cieplych krajow" ?

                W UK mieszkanie i zywnosc jest drozsza, w takim Londynie znacznie drozsze mieszkanie. Ile tej elektroniki i ubran mozna kupic? Co z tego, ze kupisz sobie iPhone'a o 20% taniej jak dzien w dzien, miesiac w miesiac musisz na zycie wiecej wydawac. To tyle odnosnie Polski jako najdrozszego kraju (jedzcie do krajow skandynawskich jak chcecie zobaczyc co to znaczy drogo)
                Zreszta zarobki (liczone wg. tzw. zarobkow rozporzadzalnych) w Wlk Brytanii sa jakies 2,5x wyzsze niz w Polsce, co nie znaczy, ze Polska jest najbiedniejszym krajem w EU, czy tez Polacy najmniej zarabiaja. To jest tylko wasze narzekactwo nie oparte na faktach. W tej chwili jestesmy liderem bylego bloku wschodniego i gonimy te najbiedniejsze kraje "bogatego" zachodu jak Portugalia czy Grecja.

                Powodow do narzekania jako kraj nie mamy a wygadywanie takich rzeczy bierze sie moim zdaniem z jakichs osobistych niepowodzen.

                • 0 1

  • (10)

    No to kolejna publiczna atrakcja stała się obiektywną drożyzną.

    • 179 5

    • (9)

      obudź się, żyjesz w Gdyni rządzonej przez Szczurka i Samorządność

      • 18 26

      • (7)

        A dlaczego to ma być finansowane z publicznych pieniędzy? Ktoś dla przyjemności chce sobie popłynąć to ja mam do tego dopłacać ? Może też Gdynia ma dopłacać do tych bud nad morzem, bo kurcze kupiłem dziś balon dla dziecka za 25 zeta.Wszędzie i wszystko jest drogie ale przecież tego chcieliście to teraz płacz ?

        • 13 9

        • Dlaczego Infobox, szkoła filmowa (4)

          mają być finansowane z publicznych pieniędzy ?

          • 26 5

          • (3)

            Nie ma czegoś takiego jak PUBLICZNE pieniądze. To są pieniądze Gdynian a nie Wojciecha, który ufundował sobie lotnisko.

            • 14 10

            • (2)

              Popierajmy dalej Wojtka, to żadnych pieniędzy w kasie miasta nie będzie.

              • 6 19

              • Tak bo w budyniogrodzie i innych miastach nie ma finansowania bzdurnych akcji. Ty powinieneś się również leczyć bo co komentarz to wylewasz frustracje na Szczurka, jesteś chorym fanatykiem pewnie w domu boisz się otworzyć lodówkę żeby Szczurek nie wyskoczył.Proponuję zacząć się leczyć.

                • 18 3

              • a kogo proponujesz w zamian?

                • 0 0

        • a po co do czegolwiek dopłacać? po co drogi budować, szpitale, szkoły (1)

          przecież to som moje piniondze!

          • 7 2

          • Co innego dopłacać do szpitali które ratują czyjeś życie a co innego na czyjeś przyjemności, ale chyba jesteś za tę.py by to pojąć.

            • 1 2

      • leming to własnie Gdynia chciała doplacać!obudź się leming bo to załsuga urzedasów PO zeniebedzie doplat!

        z dopłat zrezygnowały urzędy marszałkowskie które po obsadziła swoimi urzędasami! I to oni zrezygnowały z dopłat leming!!

        • 12 4

  • to moze Warszawa by nas trochę wsparła (5)

    nie musieli by stać w korku 2 godziny w drodze do Jastarni, Juraty czy Helu; a Gdynia by tylko wybudowała na przytorzu od ul.Jana z kolna parkingi wielopoziomowe; jakaż oszczędność paliwa i przyrody ; a także nikt by się nie denerwował w korku

    • 103 8

    • Skoro Warszawiacy jeździli tam, jak bilety były po 5 czy 10 zł, to nadal będą tam jeździć samochodami, jak bilety będą po 35 zł.

      • 15 2

    • (2)

      No po co, lepiej zaoszczedzic na doplatach. Za 1000 lat starczy akurat na opata.

      Zamiast stworzyc sensowna oferte konkurencyjna dla samochodu lepiej nie robic nic i mowic ze jest straszliwie zle bo drogi zakorkowane. Na Hel nie da sie poszerzyc szosy. Ale co tam OPAT pomoze.

      • 8 0

      • Opat pomoże (1)

        Ale odkorkować Rumię, Redę, Chylonię i Cisową. Pomógł by też tramwaj wodny. Niemniej samorządy nie chcą współpracować. Droga od Pucka do rogatek Helu powinna być płatna. Ludzie decydowali by wtedy - nocleg w Gdyni lub Gdańsku i tramwaje wodne albo nocleg w Rumi, Redzie, Władysławowie i Pucku i pociąg. Wtedy na sam półwysep jechali by tylko Ci co wiozą przyczępę lub sprzęt do sportów wodnych i mieszkańcy, a nie cała Polska. Ech...

        • 3 0

        • Opat ale po 2020 roku bo nie lubia szczurka.dopoki przesladuje gdynian nie bedzie zadnych inwestycji

          • 1 0

    • Warszawa własnie zrezygnowała bo to decyzje odnich ze niebedzie doplat

      • 2 0

  • Niech do (6)

    ceny biletow dorzuca sie restauratorzy z polwyspu, bo to oni na tym interesie wycieczkowym najwięcej zyskuja.

    • 185 11

    • (3)

      Mylisz się. Ktoś kto liczy każdą złotówkę, to płynąc na półwysep zabiera ze sobą jedzenie i pice, a restauracje omija szerokim łukiem.

      • 18 24

      • to ty sie mylisz (2)

        • 12 3

        • (1)

          1. Przeciez restauratorzy płacą na półwyspie podatki. W interesie Helu i Jastarni jest przyciągnięcie jak największej liczby turystów żeby te podatki do kas gmin wpływały.
          2. Hel i Jastarnia powinny pomyślec o tym w co lepiej zainwestować - drogi czy transport publiczny. Ja bym obstawiał jednak to drugie. Ale małe móżdżki nie pomyślą, że skoro zlikwidują kolej i prom to zostanie jedynie smród spalin i korki.
          3. Nie każdy kto płynie na Hel zabiera jedzenie i picie - jak w ogóle można tak napisać? :O

          • 26 1

          • Ja zawsze brałem z sobą jedzenie i picie. Na miejscu zapłaciłem tylko za wejście na latarnie morską i do fokarium. Po prostu, kilka lat temu mogłem skorzystać z taniego połączenia z Helem - to skorzystałem kilka razy i tyle. W każdym razie gdyby nie te niskie ceny na bilety, to pewnie bym się tam nie wybrał. No może raz i na tym koniec.

            • 3 2

    • (1)

      to nie restauratorzy a barowicze, serwujący stare gó..a

      • 22 1

      • filet z mrożonego mintaja

        95zł + napój piwopodobny żywiec 12zł

        • 2 0

  • Kasa z dopłat idzie na lotnisko dla Ryśka aby miał bliżej do domu! (5)

    • 86 25

    • (2)

      Niestety, nietrafione inwestycje pociągają za sobą coraz większe konsekwencje, a zapowiada się jeszcze gorzej.

      • 19 17

      • (1)

        Gdańsk wydaje co roku 40mln na pusty stadion i jest z tego dumny. Może Gdynianie też znajdą swoj powód do dumy.

        • 14 1

        • kto bogatemu zabroni ?

          Wydajemy i jakoś nie musimy zaciskać pasa. :)

          • 1 3

    • Leming wy zawsze musicie pochwalic sie swoją głupotą!!Gdynia chce doplacac (1)

      ale ty za głupi jesteś i nawet nie rozumiesz co czytasz Gdynia!!Radni planowali wydatek 2,6 mln zł, ale zrezygnował z dopłat Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska,Jastarnia, Hel, i Urząd Marszałkowski!!

      • 15 3

      • Jakieś kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem?

        Gdynia nic nie planowała wydawać, tylko tyle to kosztuje. 2,6 mln. Gdynia musiałaby wydać 800 tys (reszta, łącznie z pożyczką! opisana w tekście) na co jej najwidoczniej nie stać.
        Zamiast bić rekordy w pisaniu słowa leming w mianowniku, proponowałbym dokładniejszą lekturę artykułów.

        • 4 0

  • najważniejsze że jest lotnisko (4)

    kto by się tam przejmował turystyką

    • 157 24

    • W zeszłym roku byłem we Wrocławiu. Za rejs po Odrze (przepłynięcie kilku km) zapłaciłem jakieś 25 zł. Gdybym tam mieszkał na stałe, nigdy bym z tego nie skorzystał, bo szkoda by mi było na to kasy. Jednak, będąc tam turystą - zapłaciłem. Turyści, którzy przyjadą do Gdańska - również zapłacą, bo to zawsze jest to jakaś tam atrakcja.

      • 26 7

    • Dokładnie! Myslę że jak mnie wybierzecie na jeszcze jedną kadencję to zbuduję trzecie lotnisko

      i koniecznie z 6 infoboxów. Zapomnijcie natomiast o inwestycjach w dzielnice czy poprawie standardu życia. To mnie nie interesuje.

      • 22 12

    • lemingi zapomniały ze Sopot i Gdańsk zrezygnował juz rok wczesniej! (1)

      • 11 5

      • dopłacanie

        przez miasto do atrakcji dzięki której turysta z niego wyjeżdża jest nielogiczne. lepiej te pieniądze zainwestować w coś na miejscu.

        • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane