• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: oceń z urzędnikami infrastrukturę rowerową

Patsz
21 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Wspólny przejazd rowerowy ma pomóc urzędnikom w polepszeniu dróg rowerowych w Gdyni. Wspólny przejazd rowerowy ma pomóc urzędnikom w polepszeniu dróg rowerowych w Gdyni.

Jeżdżący rowerem mieszkańcy Gdyni będą mogli ocenić stan rowerowej infrastruktury i podpowiedzieć urzędnikom nowe rozwiązania. Wspólny przejazd władz miasta i rowerzystów zaplanowano na środę o godz. 16:15.



Wspólny przejazd ma być etapem audytu polityki rowerowej BYPAD prowadzonej przez 14 gmin wchodzących w skład Obszaru Metropolitalnego Gdańsk - Gdynia - Sopot. Po części diagnostycznej i konsultacyjnej, urzędnicy chcą zaprosić do bezpośredniego wyrażania opinii podczas wspólnego przejazdu. Przejazd ma na celu ocenę jakości i komfortu gdyńskiej infrastruktury rowerowej.

- Naoczne sprawdzenie warunków ruchu rowerowego umożliwi wypracowanie zestawu rekomendacji. Będą to działania potrzebne i możliwe do wdrożenia w ciągu najbliższych dwóch lat. Wszystko po to, aby można było bezpieczniej i wygodniej poruszać się rowerem w naszym mieście - zapowiada Jakub Furkal, z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Czytaj: Wspólny przejazd rowerowy w Sopocie

Rowerzyści ruszą sprzed Urzędu Miasta w środę o godz. 16:15. Przejazd będzie trwał dwie godziny. W trakcie przejażdżki mają zostać udokumentowane wszystkie wymagające interwencji miejsca.



Podczas przejazdu będzie także można porozmawiać z urzędnikami na temat stanu dróg rowerowych w Gdyni i dowiedzieć się na temat wprowadzanych rozwiązań. Zachęcać do rozmowy ma wolne tempo jazdy.

- Przejazd będzie obejmował istotne z punktu widzenia polityki rowerowej cele podróży, takie jak: dworzec kolejowy jako węzeł przesiadkowy, urząd miasta, centrum handlowe, szkołę, osiedle mieszkaniowe - zapowiada Jakub Furkal.
Swoją obecność można zapowiedzieć wysyłając wiadomość mailową na adres j.furkal@zdiz.gdynia.pl
Patsz

Wydarzenia

Audyt rowerowy w Gdyni

spotkanie

Miejsca

Opinie (245) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Na fotce ...

    Na fotce przykładnie jadą rowerzyści , ale tylko do zdjęcia zebrano taką grupę , bo w rzeczywistości zauważam tylko gdzieniegdzie pojedyncze osoby jadące rowerem. Natomiast piesi muszą skakać po chodnikach , gdzie znajdują się drogi rowerowe po różnych stronach chodnika.

    • 0 1

  • Wolne tempo moze i pozwala na miłą pogawędkę

    Ale w ten sposób nie da się wyłapać błędów w infrasrukturze. Żeby to rzetelnie ocenić trzeba kilka tygodni w różnych warunkach dojeżdżać do pracy. I dopiero jak będziecie w stanie utrzymać srednią 20 km/h to nikt wam niczego nie bedzie musiał uświadamiać. To co wczoraj nie zwróciło waszej uwagi za kilka tygodni będzie was doprowadzać do szału.
    Ale widać, że to wszysko pic na wodę gdyż c.d. nie nastąpił.

    • 0 1

  • Ja mam im pomysły podsuwać? (3)

    A za co urzędnicy biorą pieniądze?

    • 2 2

    • za sluchanie pomysłów i przekształcanie ich w działania, które przynosza owoce obfite (2)

      tak jak przyniosly już w Gdańsku i Tczewie oraz w wielu innych miastach i gminach Pomorza.

      • 1 1

      • owocne w Gdańsku co ty bredzisz człowieku? (1)

        • 0 2

        • tak, owocne: udział przejazdow rowerowych w mieście na poziomie 5,9%

          czyli trzy razy więcej niż w roku 2010, więcej niż pasażerów SKM.

          • 1 0

  • Kultura jazdy.

    Moim zdaniem bardzo dużo zależy od kultury jazdy kierowców i rowerzystów. Byłem niedawno na wycieczce Stena Line "Dzień na rowerze". W centrum miasta i nie widziałem jakiejś drastycznej różnicy pomiędzy ich DDR a naszymi. Jazda na rowerze u nich za to to czysta przyjemność. Nikt na mnie nie trąbi, nikt nie wyprzedza na grubość lakieru, kierowcy niemalże wszędzie przepuszczają pieszych i rowerzystów. Tam kierowcy chyba naprawdę zdają sobie z tego sprawę, że swoim autem mogą wyrządzić komuś krzywdę. :-)

    • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    (30)

    W Gdyni nie da się jeździć rowerem, może jedynie od Wzgórza do Orłowa jakoś to wygląda. Reszta ścieżek to więcej nerwów niż jazdy i ciągłe przenoszenie roweru z jednej strony jezdni na drugą. Żadnej spójności, dlatego mimo to że mieszkam w Gdyni to wybieram ścieżki od Sopotu do Gdańska tam można pojeździć. A ta pokazówka urzędasów gó..... O da jak zwykle. 2 godziny hahaha z ich kondycją, dużo akurat zobaczą uchybień w tym czasie. Oni powinni pojeździć po całej Gdyni z 8 godzin to może by przejrzeli na oczy. A tak przejdą się bulwarem, Piłsudskiego i do Orłowa i stwierdzą że mamy poziom europejski jak w Holandi

    • 172 19

    • pojeździć?! (13)

      człowieku, my sobie flaki wypruwamy, żeby nas traktowano jako pełnosprawnych uczestników życia publicznego, w tym ruchu ulicznego, równych w prawach do innym obywateli, takich samych karnych podatników, bo jeździmy rowerami do pracy, na zakupy, gdy dla większości buców tych ról nie da się spełnić bez samochodu

      a ty chcesz infrę by "se pojeździć"? czułki, normalnie, opadają! no to faktycznie kierowczyki mają rację z ich postulatem "ped**arze do lasu"

      wiesz, strzelaj w swoje kolano, a od mojego się odwal!

      • 12 20

      • Prawda

        ped**arze do lasu

        • 0 2

      • (1)

        Zazdrościsz bar.....ie że większość ludzi zrobiła prawo jazdy i kupila samochod.Mamy 21 wiek to wiadomo że zakupy i inne czynności wykonuje się samochodem.A ty dur,,,,,,u tak flaki wypruwaleś w życiu że nie dorobileśsię nawet 15 letniego trupa,o prawie jazdy nie wspomnę bo pewnie w życiu nie nauczylbyś się jeżdzić samochodem po mieście.

        • 0 5

        • Ewka mewk

          • 2 0

      • Wyluzuj człowieku! (6)

        Ty chcesz jeździć do pracy, ktoś inny chce jeździć po lesie, ktoś inny chce pojeździć. Po prostu pojeździć. I niech każdy sobie jeździ tak jak mu to odpowiada. Wyzywanie od buców... No cóż. Często w takim momencie mówimy k sobie.

        • 14 5

        • (5)

          trasy rowerowe w miescie powinny służyć głównie celom komunikacyjnym jak chcemy zeby ludzie przesiadali sie na rowery. budowanie "ścieżek" które nadają się jedynie do rowerków biegowych nie ma sensu. bo po co? dla turystów? ludzie oczekują szybkiego komfortowego przemieszczania, a nie toru przeszkód. jeszce jak by nie było nakazu korzystać z tego badziewia to ok ale jest.

          • 13 4

          • No dobrze. Cel komunikacyjny (1)

            Ale to nie wyklucza tego, że ktoś chce ścieżki po to żeby sobie pojeździć i nie można na niego za to wrzeszczeć

            • 7 0

            • wrzeszczy wąska grupa motomaniaków

              cykliści są raczej spokojni

              • 2 0

          • Ja jestem zwolennikiem likwidacji tego typu infrastruktury (2)

            i wprowadzenie zamordystycznych kar za potrącenia rowerzystów jadących jezdnią, wyprzedzanie na gazetę itd.

            • 6 6

            • ...I równie zamordystycznych kar za potrącanie pieszych na chodniku (1)

              Za przejeżdżanie rowerem po przejściu dla pieszych.

              • 10 4

              • Ostatecznie tak, ale trzeba zacząć odwracać patologię

                jaką zaserwowali nam motomaniacy zawłaszczający przestrzeń publiczną.

                • 3 0

      • Infrastruktura w miescie nie powstaje poto by sobie pojeżdzic tylko poto by była komunikacja w miescie (1)

        ,co nie znaczy ze tacy jak ty nie mogą sobie po niej pojeździć dla przyjemności :)

        • 8 0

        • Ja akurat pochwalam sobie jeżdżenie

          bo przyczynia się to do rozwoju rekreacji i zdrowych zachowań społecznych.

          • 3 0

      • Bardzo niekulturalna odpowiedz, o ile bardziej merytoryczna byłaby bez tej złości i obelg?

        • 2 0

    • 100 % racji

      • 0 2

    • Gdańsk - Gdynia rowerem (1)

      O ile w pasie nadmorskim jedzie się całkiem płynnie, choć w sezonie letnim nietrudno tam o wzrost ciśnienia i kilka nieparlamentarnych słów, o tyle przejazd miastem, w dłużej np Grunwaldzkiej to już mało przyjemna przygoda. Po pierwsze co rusz trzeba zsiadać z roweru aby przeprowadzić go na drugą stronę bo ścieżka nie jest poprowadzona jedna strona drogi, po drugie miejsce na chodnik albo na ścieżkę (zależy od miejsca) jest zbyt wąskie aby mogło się tam minąć 2 rowerzystów lub spokojnie przejść np 2osoby idące obok siebie (zazwyczaj mamy z dziećmi lub po prostu spacerowicze). DDR w trojmiescie są nieprzemyślane, brak również kultury zarówno wśród kierowców jak i rowerzystów. Ale to ostatnie to nasza polska przypadłość niestety.

      • 3 2

      • gdyby kierowcy nie mieli prawa do parkowania na chodnikach

        to nie byloby wielu miejsc potencjalnych kolizji z pieszymi i powstawałoby więcej dróg dla rowerów

        • 2 0

    • Dobre czy

      złe - a jaka róznieca jak prawie wszędzie te hulajnogi w poprzek drogi są stawiane !!! Na ul.Morskiej natomiast same auta na ścieżce.... to nie są drogi rowerowrowe tylko ścieżki przetrwania :D

      • 1 2

    • Sopot? Pojeździć normalnie? Niby gdzie? (3)

      Dojazd od centrum Sopotu do granicy Gdyni zajmuje tyle samo co od granicy Gdyni do centrum Gdyni. A to może z 1/3 tej odległości.

      • 10 9

      • sopot to juz totalne zidiocenie (2)

        wszedzie strefa 30 a jezdnią jechać nie można. i**ota to wymymyslił jakiś albo człowiek który nigdy na rowerze nie jezdził

        • 12 5

        • Akurat strefa 30 sprzyja rowerzystom, ale strefa 10 już nie. (1)

          • 3 3

          • o ile da się z niej skorzystać i nie ma nakazu jazdy chodnikiem ;)

            • 2 2

    • jaki prezydent takie ścieżki (4)

      nie wspominając o kuriozalnych słupkach na ścieżce na ul. Morskiej "dla dobra rowerzystów" jak tłumaczył Urząd Miasta :) bo tu nie chodzi o ściezki dla rowerzystów, a o szybkie wydanie kasy z Unii, żeby nie przepadła, a przy okazji ktoś zarobił na zrywaniu kostki położonej 3-4 lata wcześniej, jej wywiezieniu, położeniu asfaltu, malowaniu itd. I kasa krąży. To że te nibyścieżki nie nadają się do bezpiecznej jazdy, a niestety słusznie ich poprowadzenie wkurza też kierowców, to już zawdzięczamy polityce Szczurka. On ma gdzieś mieszkańców, ważne żeby się mógł pochwalić, że w tym roku oddał X kilometrów ścieżki i jakim jest świetnym prezydentem. Takie przejazdy to na etapie planowania, bo teraz to tylko śmieszny PR

      • 17 3

      • (1)

        Po tych komentarzach mogę śmiało stwierdzić, że 90% osób tutaj piszących w ogóle nie jeździ rowerem a pisze te komentarze tylko żeby zjechać UM

        • 6 6

        • oczywiście, że tak, to trole pisu i Moskwy, nowy jesteś na forum?

          poczekaj aż zaczną kasować twoje wpisy to zobaczysz jakie jest zadanie tutaj wykonywane

          • 1 3

      • ścieżki są dobre (1)

        ale zawsze jest miejsce na ulepszenia

        • 2 9

        • w 90% to gnioty ktore ze wzgledow bezpieczenstwa nigdzie poza polską nie byłyby dopuszcone do użytkowania

          • 18 5

    • Zgadza sie ale w Gdańsku jest tylko ciut lepiej.

      • 2 3

    • jest okazja aby sie pojawić i przekazać swoją opinię

      samo biadolenie w interneicie pewnie nic nie zmieni.

      • 7 3

    • W Sopocie i Gdańsku właśnie tak przenosi ten rower - pod tym względem to czym bliżej Sopotu tym gorzej.

      • 2 4

  • Ten przejazd to tylko propaganda nic wiecej ,dlaczego urzednicy nie polecą do Skandynawi i zobacza jakie tam sa rozwiazania! (3)

    Ale nie trzeba tam leciec są opracowania reportaże w internecie można tez się skontaktować z urzędami w krajach skandynawskich oni chętnie dzielą siew swoim doświadczeniem. Po pierwsze wszystkie drogi dla rowerzystów powinny być wydzielone!!Bo rower jest zbawieniem komunikacyjnym dla miasta i generuje najmniejsze koszty a największe zyski! Jego przeciwieństwem sa blachosmrody które są największym szkodnikiem w mieście generuje największe koszty i powoduje same szkody!!Wiec dlaczego urzędnicy Dyskryminują rowerzystów i pieszych a wprowadzają cały czas kosztowne przywileje dla blachoszrotów!!
    Dlaczego rowerzyści nie maja gdzie postawić i przypiąć roweru w mieście .Wszędzie są parkingi dla blachoszrotów ,które i tak parkują gdzie popadnie na chodnikach trawnikach i to bezkarnie !Za to spycha się rowerzystów na ulice które są jedne z najbardziej niebezpiecznych w Europie .Polska ma najwięcej blachosrotów w Europie w miastach i średnia wieku to 18 lat!!W trójmieście jest najbardziej niebezpiecznie i dlatego jest najwyższe OC w Polsce .Nie będziemy jeździć ulicami do momentu az nie bedzie wydzielonej bezpiecznej drogi bo lepiej już zapłacić mandat niż zginąć w wypadku albo zostać kaleką!!Wczoraj pirat drogowy w BMW zabił ojca co uratował od tego żonę z dzieckiem, a wcześniej w Gdańsku inny pirat drogowy gonił po chodniku rowerzystę by go przejechać.Jestesmy komunikacyjne zacofani kilkadziesiąt lat za europą zachodnią a w szczególności Skandynawią tam buduje się autostrady tylko dla rowerzystów piętrowe parkingi ,a zielona fala jest na sygnalizacji dostosowana do ruchu rowerów w mieście !!
    Specjalne sygnalizatory informują rowerzystów jaką prędkość maja utrzymać by mieć zieloną fale . Ten przejazd, to nic nie zrobicie tylko sobie pogadacie identycznie w Gdańsku.

    • 3 3

    • Proponuję wpis dzielić na mniejsze fragmenty (2)

      zmiana w dobrym kierunku rzadko kiedy następuje szybko. Trzeba od czegoś zacząć. Jak na razie to mam wrażenie, że przedpiśca nie jest rowerzystą całorocznym, tylko chodnikowym. Dobrze zarządzane miasto niekoniecznie spycha rowerzystów z jezdni na wydzielone drogi dla rowerów, które proponuje przedpiśca, ale przede wszystkim dba o dyscyplinowanie kierowców, którzy uważają, że dla rowerzystów miejsca na jezdni nie ma. Warto przyswoić sobie pojęcie niewidzialnej infrastruktury rowerowej czyli sposobów na redukcję i uspokojenie ruchu samochodów w mieście.

      • 1 1

      • czy ty i**oto wogle zrozumiałes sam sa na pisałes :)

        To jak szybko następuje zmiana zależy od wielu czynników ,ale ty ich nie znasz :)

        • 0 2

      • Co to jest,, przedpiśca,, - szukałem w słowniku i nie znalazłem

        • 1 2

  • Zapraszamy na Małokacką (1)

    Przede wszystkim zjazd w dół "ścieżką" wytyczoną na jezdni przy samym jej skraju, gdzie zbierasz punty za każdą zaliczoną studzienkę ściekową, gdzie samochody mijają Cię o centymetry, bo nie ma miejsca. Zjazd dla samobójców. Nie wiem, jak można wytyczyć tak niebezpieczną drogę dla rowerów - bo to właściwie żadna droga dla rowerów. Potem jest wielkie zdziwko, że rowery jeżdżą chodnikiem.
    Polecam też przejazd przez Witomino w ciągu ulicy Chwarznieńskiej. Najpierw jezdnią prosto, drugi przejazd bocznymi ulicami, po dziurawych i kruszących się płytach betonowych. Aż trudno wybrać, którą z tych wspaniałych dróg rowerowych zjechać w dół.

    • 6 2

    • Ja nie wiem, zawsze tamtędy zjeżdżam. Problemem są niestety kierowcy jadący powyżej dopuszczalnej prędkości. Wielokrotnie na ograniczeniu do 40 na wysokości stacji i przejścia byłem wyprzedzany, pomimo jazdy 40+ i totalnego braku miejsca do wyprzedzania. Nie da się normalnie w tym kraju funkcjonować, dokąd bandyci będą pozostawać bezkarni.
      To, że nie możesz jezdnią zjechać bezpiecznie na rowerze nie jest winą jezdni, ani tego że tamtędy jedziesz. Ja też nie wyobrażam sobie ograniczeń w postaci jazdy lewą stroną po tamtym asfalcie, bo to jak jechać np. 50/h Kielecką po pieszorowerówce obok tych krzaków, ludzi, piesków.

      • 1 0

  • Nic z tego nie rozumiem (1)

    Kiedyś były ciężarówki które dymiły i zatruwały niby społeczeństwo. Teraz jeżdżę taxi ( od 35lat ), mam mercedesa w124 i też niby nie jestem EKO. Ludzie, kiedyś ludzie żyli i dziś niby żyją. Przesiądzie się na taxi z tych rowerów i dajcie nam - taksówkarzom zarobić godne pieniądze które pokryją koszta utrzymania domów na które kiedyś za komuny zarabialiśmy !!!

    • 4 9

    • ,, Nic z tego nie rozumiem-dlatego jesteś taxowkarzem

      • 2 0

  • znowu zapominamy o potrzebach pieszych? (8)

    rowerzyści powinni być na końcu. Po pierwsze niepełnosprawni, po drugie piesi, po trzecie pasażerowie zbiorkomu i ew. po czwarte rowerzyści.
    Szkoda, że o tych trzech pierwszych grupach się zapomina.

    • 35 39

    • i to robimy, i o tym niezapominamy

      zgodnie z łacińską zasadą: et haec facienda et illo non omittenda. Dbanie o infrastrukturę rowerową podnosi także jakość infrastruktury i przestrzeni miejskiej służacej pieszym.

      • 1 0

    • hehe niepełnosprawni

      i wjazdy do urzędów za 2 miliony złotych dla jednego niepełnosprawnego w ciągu dnia

      • 1 2

    • Co Ty tu gadasz... (1)

      Chodników dla pieszych nie brakuje więc nie rozumiem argumentu, że się nie dba o pieszych. No come on! :) Infrastruktura dla rowerzystów to zwykle nadrabianie lat zaległości. Infrastruktura dla pieszych powstawała przez dziesiątki lat i jest wszędzie. Niepełnosprawni - zgoda. Należy działać i to mocno. Ale stopniowanie, kto jest ważniejszy? To już wątpliwe. I niepotrzebne.

      • 5 2

      • Chodniki sa krzywe i dziurawe. Krawezniki wysokie. Schody poniszczone. Nawet kawalek chodnika niedaleko UM przerobili na droge rowerowa. Pieszy formalnie powinien zasuwac dookola.

        • 1 2

    • (1)

      Masz chodniki, czego jeszcze chcesz?

      • 9 2

      • dywanów na nich żąda

        wiadomo

        • 7 2

    • piesi i nepelnosprawni są na szczycie odwróconej piramidy mobilności wymyślonej przez rowerzystow

      bezpośrednio poniżej znajdują się rowerzyści i hulajnogowcy. Pasażerowie transportu zbiorowego zaraz po nich. Na samym końcu użytkownicy samochodów prywatnych.

      • 4 2

    • Ale rowery sa takie trendy.No i pIesiewicz naciska

      • 3 10

  • Mogę ocenić urzędników (3)

    Pod kątem infrastruktury rowerowej

    • 24 5

    • ciekawe, czy stosujesz zasady analizy wielokryterialnej

      • 0 0

    • D jak

      sioDełko ;)

      • 0 1

    • P jak...

      Przerzutki:-)

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane