- 1 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (138 opinii)
- 2 Działkowcy przez to będą mieli problemy? (102 opinie)
- 3 Uziemił się przez skradziony miernik (52 opinie)
- 4 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (94 opinie)
- 5 Kim jest Aleksandra Kosiorek, nowa prezydent Gdyni? (742 opinie)
- 6 Cyberpolicjanci mają nową siedzibę (85 opinii)
Gdynia: parkowanie przed teatrem i stadionem
- Place przed Teatrem Muzycznym i stadionem GOSiR zastawione są samochodami, które lawirują pomiędzy spacerowiczami, często wjeżdżając przez przejście dla pieszych - informuje nasz czytelnik. Policjanci i strażnicy miejscy sprawę znają, ale niewiele mogą zrobić, bo tereny zastawione przez auta nie należą do gminy.
Policja: zgłoszenie niepotwierdzone
- Jakież było moje zdziwienie, gdy policjanci oznaczyli moje zgłoszenie jako niepotwierdzone. Wykonałem więc zdjęcia i filmy, które dostarczyłem wraz z kolejnym zgłoszeniem w tym samym temacie. I sytuacja się powtórzyła: znowu niepotwierdzone. Czy tylko ja widzę tam samochody? - denerwuje się pan Paweł.
Strażnikom miejskim sprawa parkowania przy Teatrze Muzycznym i u podnóży Kamiennej Góry znana jest od dawna. Wielokrotnie podejmowali tam interwencje, włącznie z odholowywaniem nieprawidłowo zaparkowanych aut.
Strażnicy miejscy co jakiś czas interweniują w okolicach Teatru Muzycznego.
W tym przypadku sprawa wygląda jednak nieco inaczej. Teren bezpośrednio przyległy do Teatru Muzycznego nie jest pasem drogowym. Za chodnik odpowiada teatr, a jego władze - ze względu na brak bezpłatnych miejsc parkingowych w okolicy - zdecydowały się na udostępnienie terenu swoim pracownikom. Wydrukowano dla nich nawet specjalne identyfikatory.
Podobnie jest pod gdyńskim stadionem.
- Miejski teren sięga tam 3,8 metra od jezdni ul. Stryjskiej. Dalsza część placu należy do Gdyńskiego Centrum Sportu. Samochody stoją więc tam legalnie, skoro nie przeszkadza to zarządcy tych terenów. Co więcej, kierowcy mogą po tym placu jeździć, a jedynie w przypadku, gdyby wjeżdżali przez przejście dla pieszych, policjanci mieliby podstawy do interwencji - podkreśla Krzysztof Kuśmierczyk z gdyńskiej policji.
Opinie (200) 9 zablokowanych
-
2018-03-10 21:46
zamiast wlepiać mandaty, najpierw
trzeba zapewnic miejsca postojowe dla kierowców,a potem egzekwowac. Nikogo sie nie zmusi zeby korzystał z komunikacji miejskiej czy wybrał rower.
- 4 3
-
2018-03-10 23:22
Mm
PocałujtaWójtaWd..e
- 0 1
-
2018-03-11 08:01
Opłaty za wjazd do Centrum - i po sprawie..
a kochanym, śmierdzącym dieselkom mówimy - NIE WJEDZIESZ.
- 2 2
-
2018-03-11 09:30
Wystarczy sprawdzać stan techniczny "samochodów"
Ile pojazdów można by wyeliminować z ruchu gdyby przeprowadzić ich faktyczny stan techniczny.
- 1 1
-
2018-03-11 10:04
Pan Paweł
Pan Paweł jest najwyraźniej starym kawalerem bez samochodu, że mu takie rzeczy przeszkadzają. Nie ma człowiek co robić. A może by tak zostać np. Wolontariuszem w Hospicjum? I pomagać innym a nie zajmować się pitolami?!?!?!
- 2 0
-
2018-03-11 10:08
Kumendant strażników miejskich w przódy powinen wydelegować swoich funkcjonariuszów do swojego pryncypała
czyli pana prezydenta i uzyskać informacje ile zostało wybudowanych i oddanych do użutku parkingów i miejsc parkingowo postojowych w Mieście Gdyni ! - od tego trzeba zacząć Bałwany !!! .Wówczas można czepiać się ,gnębić i szykanować mieszkańców ! .
- 3 1
-
2018-03-11 11:38
śmierdzące dieselki czas odstawić i na piechotę....
- 1 1
-
2018-03-11 20:21
Mi przeszkadza to tylko ze względów estetycznych
W takich miejscach nie powinno być widać samochodów bo zasłaniają budynek i szpecą widok
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.