- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (209 opinii)
- 2 Co z pociągami SKM do Pruszcza i Tczewa? (179 opinii)
- 3 Przestępca seksualny wpadł w porcie (87 opinii)
- 4 Paraliż drogowy na północy Gdyni (28 opinii)
- 5 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (323 opinie)
- 6 Rozdadzą "kwietne bomby" i zasieją łąkę (51 opinii)
Gdynia: początek remontu ul. Morskiej dopiero w 2013 roku
Planowany remont ul. Morskiej na odcinku od ul. Chylońskiej do ul. Kcyńskiej nie zacznie się jesienią. Inwestycja została przesunięta po interwencjach mieszkańców i radnych, którzy wymusili na urzędnikach zmiany w projekcie.
- Opóźnienie w rozpoczęciu prac to efekt aktywności części radnych miejskich i dzielnicowych. Okazało się, że rozwiązania przyjęte przez inwestora oraz Zarząd Dróg i Zieleni w ocenie społecznej są niekorzystne dla mieszkańców. Przyjęliśmy te uwagi i postanowiliśmy wprowadzić korekty do projektu. Zajmiemy się od nowa dokumentacją i w najbliższych dniach powinien zostać ogłoszony przetarg - wyjaśnia Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
Zmiany dotyczą skrzyżowania ul. Morskiej z ul. Zbożową . Na jezdni w kierunku Rumi zostaną dodane dwa pasy ruchu do skrętu w lewo i w prawo. Inwestycja, na którą miasto przeznaczyło w tym roku osiem milionów złotych, rozpocznie się w nadchodzącym roku.
- Korekty w projekcie pokazują, że warto słuchać mieszkańców i rad dzielnic. Szkoda, że w Gdyni dzieje się to tak rzadko i wielokrotnie zbyt późno. Niech za zły przykład komunikacji posłuży to, co wydarzyło się na skrzyżowaniu ulicy Chylońskiej i Północnej, gdzie pojawił się bruk bez wiedzy mieszkańców. Teraz będzie musiał być usuwany - podkreśla Łukasz Cichowski, radny Platformy Obywatelskiej.
Przesunięć w budżecie na 2012 rok, jakie uchwalili na ostatniej sesji radni, jest więcej. Łącznie, w wyniku nierozstrzygniętych przetargów, mniejszych niż planowano kosztów inwestycji oraz zmianach w harmonogramie ich realizacji, wydatki zmniejszyły się o blisko 100 mln. zł. Przesunięty został m.in. przetarg na rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 37. Nie udało się także uporządkować terenów rezerwatu Kępy Redłowskiej.
- Zmiany są uzasadnione, ale od kilku lat powtarza się to samo. Chciałbym widzieć postawę, w której w końcu budżet realny będzie bliższy teoretycznemu - zaznacza Marcin Horała, radny Prawa i Sprawiedliwości.
- Część faktur będziemy płacili w styczniu. Przesunięcie będzie więc kilkutygodniowe, ale musi zostać ujęte w tegorocznym budżecie - odpowiada Krzysztof Szałucki, skarbnik miasta.
Część zaoszczędzonych pieniędzy - 10 mln. zł - zostało przeznaczonych na wynagrodzenia dla nauczycieli oraz inwestycje w placówki oświatowe.
- To konsekwencja działań rządu i tego, co dzieje się w Ministerstwie Edukacji. Samorządy nie mają wyboru, muszą szukać środków we własnym budżecie, by utrzymywać odpowiedni poziom edukacji. Pamiętajmy, że ona przyczynia się do rozwoju miasta, na pewno nie hamuje go, dlatego myślę, że warto podejmować takie działania - podkreśla Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni.
Opinie (73) 2 zablokowane
-
2012-11-03 01:20
nie zdajecie sobie sprawy!
tyle osób ma jakieś zastrzeżenia. Może interesujmy sie bardziej tym co się dzieje w mieście. Osobiście uważam, że nasz UM robi bardzo wiele rzeczy aby nasze miasto rozwijało się, aby było lepiej- dla nas. Jeżeli będą remonty to po to aby żyło się nam mieszkańcom Gdyni lepiej! Z uwagami należy kierować się do odpowiednich jednostek. Sama korzystałam i wiem, że miasto chętnie pomaga, wystarczy wyjść z inicjatywa. Jeżeli natomiast chodzi o pana prezydenta to jest on fantastycznym człowiekiem. Zawsze wysłucha, wychodzi do ludzi, pomaga tym co potrzebują pomocy. Nie można tylko wymagać. Pan Szczurek zawsze jest tam gdzie jest potrzebna pomoc, co roku można go spotkać na gdyńskich cmentarzach, na wigilii oraz wielkanocy u franciszkanów. Otwòrzcie oczy. Oczywiście nic nie jest idealne. Jednak to my wszyscy tworzymy to piękne miasto! Zatem dajmy szanse tym co próbują pomagać.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.