Ponad rok po decyzji o pozostawieniu Polanki Redłowskiej
jako terenu zielonego i ogólnodostępnego władze Gdyni zaprezentowały dwa obszerne opracowania dotyczące tego miejsca. Choć bardziej porządkują one dostępną wiedzę, niż wnoszą coś nowego, to urzędnicy zapowiadają, że staną się one podstawą do wypracowania koncepcji zagospodarowania tego ukochanego przez wielu mieszkańców Gdyni zakątka.
bardziej uporządkowanym, lepiej oświetlonym i łatwiej dostępnym
39%
powinna pozostać miejscem bliskim naturze i trochę dzikim
61%
Przyszłość Polanki Redłowskiej to jeden z tych tematów, który od wielu lat budzi w Gdyni kontrowersje. Wystarczy wspomnieć, że samo uchwalanie planów zagospodarowania dla tego rejonu trwało przez dekadę.
Przedłużało się głównie przez to, że urzędnicy próbowali przez lata przekonywać, że w miejscu tym powinna się pojawić komercyjna zabudowa, a sam teren powinien zostać sprzedany.
Nie podobało się to mieszkańcom, którzy protestowali przeciwko takiemu rozwiązaniu i zasypywali urząd uwagami do kolejnych wersji planów.
Polanka Redłowska pozostanie zielona
Dopiero w styczniu ubiegłego roku
władze miasta ostatecznie przychyliły się do głosu mieszkańców i zadecydowały, że Polanka Redłowska pozostanie terenem ogólnodostępnym i zielonym. Później takie zapisy znalazły się też w uchwalonym planie miejscowym.
Bardzo szybko pojawiły się jednak pytania o to, w jaki sposób polanka powinna zostać ostatecznie zagospodarowana. Wiadomo było od początku, że na szybką inwestycję nie ma co liczyć, także ze względu na brak odpowiednich środków w budżecie miasta.
Ostatecznie jednak miasto zapowiedziało konsultacje... i zapadła cisza.
Dwa opracowania, ale konkretów brak
Teraz, po ponad roku, temat wraca za sprawą
dwóch dokumentów zaprezentowanych przez urzędników. Co prawda nie są to koncepcje przyszłego zagospodarowania polanki, ale na bezrybiu i rak ryba. Przedstawione dokumenty to
blisko 90 stron "Raportu z obserwacji terenu Polanki Redłowskiej" oraz nieco krótsze opracowanie zatytułowane "Polanka Redłowska w Gdyni - informacje o terenie".
Oba dokumenty dostępne są na stronie miasta.
Urzędnicy obserwowali ruch na Polance Redłowskiej
Pierwszy z dokumentów przedstawia wnioski płynące z trwających łącznie 43 godziny i przeprowadzonych w 15 różnych terminach obserwacji Polanki Redłowskiej. Przygotowało go Laboratorium Innowacji Społecznych, a na jego potrzeby odbyto też rozmowy z setką osób spotkanych na polance.
Same ustalenia twórców dokumentu nie należą do specjalnie odkrywczych. Faktycznie ustalono, że Polanka Redłowska jest popularna wśród mieszkańców Gdyni (zdarzały się dni, gdy obserwatorzy notowali około 250 osób odwiedzających to miejsce w ciągu dwóch godzin podczas prowadzenia obserwacji).
Udało się również empirycznie potwierdzić, że na polankę mieszkańcy miasta przychodzą w różnych celach. Jedni chcą rozpalić grill, inni posiedzieć na słońcu i odpocząć, a jeszcze inni po prostu traktują tę przestrzeń jako miejsce spacerów.
Krótko mówiąc, dokument raczej nie zaskoczy nikogo, kto na polance bywa.
Niemniej znajdują się w nim też rekomendacje dotyczące przyszłego zagospodarowania. I tu warto zwrócić uwagę na podpunkt mówiący o nierównym wykorzystaniu terenu. O ile sama polana piknikowa była i jest popularna, to zupełnie zapomniane wydają się tereny po dawnych basenach i hotelu, które są zaniedbane i bardziej odstraszają, niż zachęcają spacerujących. Twórcy opracowania wskazują też na konieczność lepszego oświetlenia i oznakowania całego terenu.
Większy nacisk na głos mieszkańców
Drugi z dokumentów - również przygotowany przez Laboratorium Innowacji Społecznych - to po prostu zbiorcze opracowanie dotyczące terenu Polanki Redłowskiej. Porządkuje on całą wiedzę na temat tego miejsca. Opisana została historia terenu, jego cechy, przeanalizowano również głosy mieszkańców i społeczników, którzy w zasadzie mówią tu jednym głosem, że Polanka Redłowska powinna zostać terenem zielonym i ogólnodostępnym.
Ten dokument wydaje się jednak ciekawszy, choćby przez fakt usystematyzowania głosów mieszkańców miasta w kwestii tego, czego ich zdaniem teren potrzebuje (rozmowy przeprowadzono w 2022 r., a więc już po decyzji władz miasta, że Polanka Redłowska pozostanie miejscem ogólnodostępnym).
Jakich zmian oczekiwali mieszkańcy Gdyni?- Zwiększenia bezpieczeństwa na terenie Polanki Redłowskiej przez zamontowanie lepszego oświetlenia.
- Częstszego sprzątania terenu, szczególnie w okresie wiosenno-letnim; częstszego opróżniania śmietników.
- Umożliwienia dotarcia na teren polanki komunikacją miejską i powrotu z niej, także po godzinach zmroku.
- Uporządkowania dróg i ścieżek prowadzących na teren polanki piknikowej, dostosowania ich np. do potrzeb osób na wózkach i z wózkami.
- Zagospodarowania terenu w ten sposób, aby atrakcyjny był on także przy gorszej pogodzie.
- Uporządkowania najbardziej zaniedbanych części Polanki Redłowskiej, głównie terenu po dawnych basenach.
Na koncepcje zagospodarowania Polanki Redłowskiej trzeba będzie poczekać
Choć urzędnicy zapowiadają, że oba raporty będą
punktem wyjścia dla wstępnych koncepcji, które opracuje miasto i przedstawi je mieszkańcom, a następnie przeprowadzi w tej sprawie konsultacje społeczne, to terminu stworzenia tych koncepcji nie przedstawiają.
Z dokumentów udostępnionych mieszkańcom można jednak wywnioskować, że droga do stworzenia koncepcji jest jeszcze długa. Wcześniej miasto będzie musiało m.in. rozpoznać warunki geologiczne i hydrologiczne terenu, przeprowadzić inwentaryzację pozostałości po dawnych obiektach budowlanych czy stworzyć operat dendrologiczny.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
