- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (52 opinie)
- 2 Był senator skazany na więzienie (213 opinii)
- 3 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (485 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (217 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (106 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (132 opinie)
Gdynia posprząta przed przetargiem
- Na działce przy ul. Gedymina walają się śmieci, a dom się rozpada - alarmuje nasz czytelnik, pan Andrzej Kowalski z Orłowa. Okazuje się, że gdyńscy urzędnicy chcą sprzedać posesję, dlatego nie "inwestują" w wyburzenie zabudowań
Niszczejący dom przy ul. Gedymina 43 stoi, a raczej chyli się ku upadkowi od niemal 10 lat. Wokół walają się śmieci, załatwiają się psy.
- Co się dało wynieść, rozkradli złomiarze. Reszta została zdewastowana przez bezdomnych i pijaczków. Całość wygląda tragicznie: wokół pełno brudu, a śmierdzi na kilkadziesiąt metrów - denerwuje się Andrzej Kowalski.
Okazuje się, że właścicielem, który zaniedbuje nieruchomość jest... miasto Gdynia. Gminna działka jest przygotowywana do przetargu. Ale tylko od strony formalnej.
- Mamy tam niemały kłopot, bo dom na sąsiedniej nieruchomości został nielegalnie rozbudowany i zajmuje część tej działki. Moglibyśmy rozebrać część samowoli budowlanej, ale mieszka w niej kobieta, której musielibyśmy zapewnić mieszkanie zastępcze. A tych w Gdyni, jak zresztą wszędzie, wciąż brakuje - przyznaje Tomasz Banel, naczelnik wydziału polityki gospodarczej i nieruchomości UM Gdynia.
Nie oznacza to jednak, że nieruchomość nadal będzie straszyć okolicznych mieszkańców. Teren zajęty przez samowolę zostanie wcielony w granice działki ją zajmującej. Można to zrobić, bo ona też jest własnością gminy. Ale budynek nie zostanie rozebrany.
- Nigdy nie robimy tego przed sprzedażą. To tylko niepotrzebne koszty, a żeby wyburzyć dom musimy zrobić projekt, rozpisać przetarg itd. Osoba prywatna zrobi to o wiele szybciej i nie wyda na to pieniędzy publicznych. Zapewniam jednak, że zobliguję Zarząd Dróg i Zieleni do jak najszybszego uprzątnięcia tego miejsca i dbania, by do czasu rozstrzygnięcia przetargu miasto nie musiało się go wstydzić - obiecuje Tomasz Banel.
Miejsca
Opinie (61) 8 zablokowanych
-
2009-03-10 10:28
Rozwiązanie jest bardzo proste,wystarczy popytać sąsiadów kto wybudował i mieszkał w tej ruderze i zobowiązać go do uprzątnięcia posesji,a pieniądze z podatków nie będą wydane.
- 0 1
-
2009-03-10 12:34
Eh
Uśmiechnij się jestes w gdyni
- 1 0
-
2009-03-10 15:49
CHYLONIA TEZ GDYNIA
- 0 1
-
2009-03-10 19:12
Ten artykuł najlepiej obrazuje brak samokrytycyzmu u gdynian. Wystarczy, ze ktoś coś złego napiszę o tym mieście, a gdynianie siedzą cicho jak mysz pod miotłą. No ale wystarczy jakiś krytyczny artykuł nt Gdańska i od razu 99% komentarze to pisane przez gdynian, którzy chcą dokopać swojemu sąsiadowi.
- 0 0
-
2009-03-11 14:57
"....załatwiają się psy"
to jest najlepszy moherowy tekst:))) psy się załatwiają, a wokół pełno szkieletów i łusek z ich pistoletów:)))))))))
- 0 0
-
2009-03-13 20:33
niee
lubań to to nie jest napewno!!!!!!!!11
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.