• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia przegrała w sądzie w Luksemburgu w sprawie lotniska, ale to nie koniec

Michał Sielski
1 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Lotnisko jest już praktycznie gotowe. Sąd w Luksemburgu sugeruje, że można przystosować je do celów... wojskowych. Lotnisko jest już praktycznie gotowe. Sąd w Luksemburgu sugeruje, że można przystosować je do celów... wojskowych.

Sąd w Luksemburgu oddalił wniosek o zawieszenie wykonania decyzji Komisji Europejskiej, nakazującej zwrot niedozwolonej pomocy publicznej dla lotniska cywilnego Gdynia-Kosakowo. Gdynia może złożyć jednak kolejny wniosek o zawieszenie i skorzysta z tego prawa, zwłaszcza że zyskała silnego sojusznika - polski rząd został dopuszczony do sprawy i będzie wspierał miasto. W osobnym postępowaniu toczą się losy skargi na tę samą decyzję.



Czy Gdynia powinna ponosić kolejne koszty walki o cywilne lotnisko?

Bogusław Stasiak. Bogusław Stasiak.
Katarzyna Gruszecka-Spychała. Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Przypomnijmy: skarga i wniosek o zawieszenie wykonania decyzji to efekt decyzji Komisji Europejskiej, która orzekła, że 91,7 mln zł, jakie otrzymała spółka Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo z miejskiego budżetu, jest niedozwoloną pomocą publiczną. Chodziło przede wszystkim o złamanie zapisów odnoszących się do rynkowej konkurencji, bo gdyńskie lotnisko miało częściowo powielać operacje, które odbywają się w Rębiechowie.

Przedstawiciele miasta, które w znakomitej większości finansowało projekt ucywilnienia wojskowego do tej pory lotniska w Gdyni, nie zgodzili się z tym i odwołali się od tej decyzji do sądu w Luksemburgu. Złożyli też wniosek o wstrzymanie jej wykonalności. Obsługą prawną zajęła się kancelaria Domański Zakrzewski Palinka z Warszawy.

Czytaj więcej: 400 tys. zł dla prawników za skargę w sprawie lotniska.

Sąd oddalił jednak wniosek o wstrzymanie wykonalności decyzji Komisji Europejskiej, a w uzasadnieniu wypunktował jego błędy logiczne. Wskazał również na fakt, że to sama spółka złożyła wniosek o upadłość, więc nie można mówić, że wynika ona z decyzji Komisji Europejskiej. Zwłaszcza że nie wykorzystano jeszcze pełnej procedury, na którą zezwala polskie prawo.

"Spółka PLGK złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości w dniu 12 marca 2014 r. (...) Jak wynika z postanowienia sądu rejonowego w Gdańsku z dnia 7 maja 2014 r., wniosek ten uzasadniono faktem, że od dnia 28 lutego 2014 r. spółka PLGK borykała się z problemami finansowymi, gdyż nie mogła pozyskać finansowania od swych wspólników i ze źródeł zewnętrznych, a jej istniejące zobowiązania przekraczały wartość jej aktywów. Tymczasem we wniosku w przedmiocie środka tymczasowego skarżące, czyli gmina Gdynia i spółka PLGK, pominęły milczeniem zarówno fakt złożenia przez tę spółkę wniosku o ogłoszenie upadłości, jak i przyczyny złożenia tego wniosku. Dopiero Komisja w swych uwagach z dnia 12 maja 2014 r. wspomniała nie tylko o wniosku o ogłoszenie upadłości, ale także o wystosowaniu przez gminę Gdynia pisma z dnia 6 marca 2014 r., w którym spółka PLGK została wezwana do zwrotu spornej pomocy państwa." - czytamy w uzasadnieniu.

Zobacz także: Fakty i mity o gdyńskim lotnisku.

Sąd przekonuje także, że fakt, iż spółka nie ma żadnego majątku (jej własnością są głównie nieruchomości, które stanęły jednak na dzierżawionym od Skarbu Państwa gruncie), nie ma dla sprawy wielkiego znaczenia.

"(...) Co się wreszcie tyczy szkody polegającej na tym, że jeśli spółka PLGK zakończy działalność gospodarczą, to Skarb Państwa będzie mógł wypowiedzieć umowę użyczenia zawartą z gminą Kosakowo, która to gmina z kolei będzie mogła wypowiedzieć umowę dzierżawy zawartą z tą spółką, w efekcie czego infrastruktura wybudowana przez tę spółkę zostanie ponownie przekazana państwu bez żadnego wynagrodzenia." - czytamy w dalszej części uzasadnienia. Sąd sugeruje także, że istniejąca infrastruktura w większości z powodzeniem może posłużyć... wojsku, które działa na pozostałej części lotniska.

Decyzja Komisji Europejskiej, nakazująca zwrot 91,7 mln zł została więc potwierdzona. Spółka Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo, która jest obecnie w upadłości, ma cztery miesiące na zwrócenie powyższej kwoty. Ale tylko teoretycznie. Bo Gdynia może złożyć kolejny wniosek o wstrzymanie decyzji KE.

- W momencie złożenia kolejnego wniosku o wstrzymanie wykonalności decyzji termin zwrotu zostaje wstrzymany, a na pewno skorzystamy z takiej możliwości - przekonuje Katarzyna Gruszecka-Spychała, prezes Agencji Rozwoju Gdyni, która uczestniczy w postępowaniu.

Władze miasta przekonują, że łatwo się nie poddadzą. Zwłaszcza że po stronie Gdyni opowiedział się również polski rząd, który będzie wspierał miasto w starciu z europejskim sądownictwem.

- Jeszcze nie otrzymaliśmy dokumentów z sądu, więc czekamy z ostateczną decyzją, ale z pewnością wykorzystamy wszystkie proceduralne możliwości, by dowieść swych racji. Argumenty wskazane w skardze oczywiście nadal podtrzymujemy - podkreśla wiceprezydent Gdyni Bogusław Stasiak.

Opinie (339) 5 zablokowanych

  • Na tym forum to większość z gdańska (6)

    Jednego nie rozumie na tym forum najwięcej szczekają mieszkańcy Gdańska Czy oni nie mogą popatrzeć na swoje miasto i zobaczyć co tam sie dzieje

    • 3 7

    • (1)

      Ty się na swoją Gdynię patrz - o tym zresztą jest artykuł. Niedługo wykopiecie kanał do Bałtyku żeby nie pływać przez Zatokę, bo się nazywa "Gdańska".

      • 5 1

      • i nie zapominaj też o Puckiej

        a zatokę można zmienić na bardziej przyjazną?

        • 2 1

    • Po pierwsze artykuł jest o Gdyni. (3)

      Po drugie w Gdańsku w przeciwieństwie do sąsiadów, krytykujemy władze za głupie decyzje, chwalimy za mądre a nie piszemy peany na ich cześć niezależnie co robią. Rzuć chociaż okiem na artykuły o ECS, na koszcie i bajońskim rozmachu tego pomnika nie zostawiają internauci suchej nitki.

      Z drugiej strony inne inwestycje potrafią być chwalone (np. tramwaj na Morenę).

      Natomiast forumowicze z Gdyni, w sporej większości podchodzą do decyzji władz ich miasta w religijnym wręcz uwielbieniem. I to bardziej religijnym w stronę fundamentalistów islamskich czy wyznawców Rydzyka niż zwykłych wierzących. Każdy krytyka Szczurka jest traktowana jako atak na Gdynię i jej mieszkańców i spotyka się z agresywną obroną.

      • 7 2

      • Ot to!

        100/100.
        Lepiej bym tego nie podsumował.

        • 4 2

      • (1)

        Niestety, daje się to zauważyć. Dochodzi jeszcze do tego syndrom oblężonej twierdzy.

        • 4 0

        • Co dziwi mnie o tyle, że choćby ja krytukując polityke władz Gdyni

          Samych Gdynian ani ich miasta zamiaru atakować nie mam. Mam tam rodzinę, znajomych, bywam dość często w różnych sprawach, naprawdę fajne miasto. ale od około 5-6 lat wyraźnie zmienia się na gorsze, wyraźna stagnacja. A jakoś wyznawcy samorządności tego nie dostrzegają, są na to albo ślepi, albo zwalają odpowiedzialność za to na Gdańsk.

          Tymczasem z tego jak ja to widzę, to porządna robota jaka zrobiła Cegielska już się wypaliła, a obecne władze nie mają pomysłu co robić dalej i wymyślają jakieś bzdury zamiast zrobić coś konkretnego. Ale niech ktoś zza miedzy, spróbuje na nie złe słowo powiedzieć, to zaraz uważany jest za wroga Gdyni.

          • 1 0

  • Jeszcze brakuje dwoch lotnisk (2)

    - jednego w Sopocie oczywiscie, bo skoro Gdynia ma i Gdansk ma, to czemu Sopot ma nie miec, przeciez nie jest gorszy!
    - drugiego w Gdansku Zaspie, pas startowy przeciez juz jest, tylko troche bud nastawiali (wiec je zburzyc)

    • 2 1

    • (1)

      W Sopocie zrobić pas startowy na Molo, będzie pół-lotniskowiec.

      • 1 0

      • a to gimnazjaliści mają wolne dzisiaj

        bo widać wypisują tu głupoty

        • 0 0

  • ile można czytać  te bzdety o lotnisku Gdyni w Kosakowie ?

    1. Niech się wójt Włudzik wytłumaczy dlaczego przez lata zgadzał się, żeby brand pn. Opener Heineken był kojarzony z Gdynią, a nie z Kosakowem gdzie leży ponad 90 proc. lotniska. Może tą sprawą zajęłaby się NIK jeśli nie prokuratura ?
    2. Ile pieniędzy wzięli przedstawiciele gmin Kosakowo i Gdynia za zasiadanie w organach spółki port lotniczy ?
    3. Czy w związku z fiaskiem projektu port lotniczy Gdynia w Kosakowie w/w osoby przekażą pobrane pieniądze na cel charytatywny ?

    ps. wszystkie dane odnośnie osób które brały tzw. d*powe za zasiadanie w spółce lotniskowej są dostępne w krs on- line.

    • 0 1

  • W sondzie brakuje możliwości wyboru

    TAK, bo Gdynia ma tracić jak najwięcej kasy

    • 0 0

  • Upadlosc

    UE wie co robi i jak wspierać potęgi, jest upadlosc wiec skoro już wszystko na lotnisku gotowe to zapewne Lufthansa kupi lotnisko za przysłowiową zlotowke no moze UE nakarze by LH zapłaciła 1 I tym sposobem bedzie po konflikcie.
    Przy okazji moze mi ktos logicznie wyjasnic dlaczego bilety LOTu ( ktory podobno jest na skaju bankructwa) sa drozsze od biletow Lufthansy? Czesto latam z Monachium do Gdanska (nie ma tanich lini) i jeszcze nie zdarzylo mi sie by LOTem bylo taniej a zapewne zaloga jak i przeglady techniczne samolotow w porownaniu z LH sa o polowe tansze

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane