• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: rowery towarowe także dla mieszkańców

Patryk Szczerba
29 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Rowery towarowe w Gdyni mogą też wypożyczyć mieszkańcy. Rowery towarowe w Gdyni mogą też wypożyczyć mieszkańcy.

Do tej pory rowery towarowe w Gdyni mogli wypożyczać jedynie przedsiębiorcy, instytucje i jednostki miejskie. Od kilku dni dwa takie pojazdy są bezpłatnie dostępne także dla mieszkańców.



Czym jest rower cargo? W skrócie: to rower dostawczy, wyposażony w "przyczepkę" lub przestrzeń ładunkową, najczęściej z przodu. Część bagażową można zaaranżować też tak, by wozić w niej np. małe dzieci.

Rowerowe przyczepki do przewozu bagaży



Ćwierć mln euro na rowery cargo w Gdyni



Czy rowery towarowe zyskają popularność?

Do Gdyni sprowadzić takie pojazdy pozwolił unijny projekt pod nazwą CoBiUM (Cargo Bikes in Urban Mobility). Budżet na realizację gdyńskiej części projektu wynosi 247 tys. euro z dofinansowaniem w wysokości 85 proc.

W 2018 roku do miasta sprowadzono 10 pojazdów. Były wykorzystywane przez miejskie instytucje i firmy oraz organizacje pozarządowe. Mogą je wciąż wypożyczać, rezerwując pojazdy na 28 dni. W zeszłym sezonie rowery cargo wypożyczono ok. 70 razy, a we wrześniu Gdynia była gospodarzem zlotu towarowych bicykli.

W ramach kolejnego programu unijnego pod nazwą CityChangerCargoBike zakupiono następne dwa rowery, które zostały udostępnione tym razem wyłącznie mieszkańcom. Są to dwa pojazdy: dwukołowy i trzykołowy.

Rowery towarowe w Gdyni: jak wypożyczyć?



Rowery posiadają wspomaganie elektryczne oraz "namioty", które chronią ładunek przed deszczem. Urzędnicy przekonują, że sprawdzą się przy przewożeniu nie tylko towarów czy bagażu, ale także dzieci albo zwierząt.


  • posiadać kartę mieszkańca albo Metropolitalną Kartę do Kultury
  • wypełnić formularz rezerwacyjny na stronie internetowej
  • poczekać na kontakt pracowników Urzędu Miasta lub biblioteki
  • na miejscu wypełnić protokół wypożyczenia.

Rowery cargo w Gdyni można wypożyczać w bibliotece na ul. Opata Hackiego 33 w Chyloni oraz w Urzędzie Miasta przy ul. 10 Lutego.

Wypożyczający mogą trzymać rower "pod chmurką", ale urzędnicy proszą są o używanie pokrowca i podwójne zabezpieczenie roweru- o-lock i łańcuchem.

- Mamy już kilka zapytań w sprawie wypożyczenia. Po pilotażu planujemy rozszerzyć wypożyczalnię, kupując kolejne rowery i zachęcać do tej formy transportu - mówi Agata Lewandowska z referatu projektów unijnych i zarządzania mobilnością Urzędu Miasta w Gdyni.

Miejsca

Opinie (127) 6 zablokowanych

  • poproszę (1)

    Poproszę najpierw drogi dla rowerów w Gdyni
    "Bida z nędzą" w tym temacie u Nas

    • 3 2

    • Ul. Zielona na początek!

      • 1 0

  • A kiedy dorożki

    do północnych dzielnic? Bo na transport szynowy nie ma już co liczyć.

    • 5 1

  • w Gdańsku też takie poproszę (1)

    • 4 1

    • wy macie rydwany

      • 1 0

  • Jak to za darmo? (1)

    co to znaczy "wypożyczyć za darmo"??

    • 2 2

    • to znaczy bez pobierania opłat za wypożyczenie ;-)

      Koszty niepieniężne (wynikające z potrzeby pedałowania) są do poniesienia - wynika z tego wiele korzyści zdrowotnych: dla ciała i umysłu korzystających.

      • 1 0

  • Jak w Kopenhadze, ale..

    Czy do notariusza też trzeba iść jeśli chce się wypożyczyć ?

    • 3 0

  • Litości (1)

    Błagam , litości dla nas... Gdynia miastem riksz, wózków i skuterów. Dodajmy targ rybny i stragany z jajami od szczęśliwych kur. Budki z piwem i więcej barów mlecznych. Dyskoteka niech będzie tylko jedna. W niedzielę lody i wata cukrowa na skwerze. Wizja przyszłości z przeszłości.

    • 2 2

    • Zapomniałeś

      o Kibucach powszechnych w polin

      • 1 1

  • Kolejny biznesik za 10mln?

    Kolejna wielka miejska inwestycja za 10mln z którymi ktoś pryśnie?

    • 1 0

  • Super! Bezpieczeństwo przede wszystkim. (2)

    Producenci fotelików i przyczepek rowerowych glowią się, jakby tu dzieciom bezpieczeństwo zapewnić, a tu proszę - wystarczy dziecko, a najlepiej trójkę wrzucić do drewnianej skrzynki toczącej się nie wyżej niż koło małej osobówki i wio w miasto w ruch uliczny. Oczywiście bez kasków, ale za to z paskami (nie mylić z pasami) zrobionych z troka od koca piknikowego i przykręconego na dwa wkręty fi 4 do dykty. Brawo wy!

    • 3 2

    • I jeszcze dodam, że to rozwiązanie promuje Urząd Miasta Gdynia

      w osobie p. Lewandowskiej, no chyba że te trumienki mają atesty i certyfikaty miejskie do przewożenia dzieci bez kasków, pasów itd. Trzeci świat, rzykro na to patrzeć, a ta karetka na filmie w tle jest faktycznie bardzo na miejscu.

      • 1 2

    • rozumiem, że aktywnie działasz na rzecz uspokojenia ruchu kołowego

      przestrzeganiem limitów prędkości i innych działań poprawiających bezpieczeństwo ruchu drogowego?

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane