• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia trzeci raz kusi smakiem

Michał Sielski
8 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najlepsze dania cieszą nie tylko podniebienie, ale również oczy. Najlepsze dania cieszą nie tylko podniebienie, ale również oczy.

Wcale niemałe dania po 5 zł, gotowanie na żywo w wykonaniu mistrzów kuchni i wyłonienie kulinarnej wizytówki miasta - to tylko niektóre atrakcje III Weekendu Kulinarnego w Gdyni. Uwaga łasuchy! Startujemy w piątek już o godz. 12.



Jak często jesz w restauracjach?

Przez cały weekend w 25 gdyńskich restauracjach pomiędzy godz. 12 a 20 będą "szczęśliwe godziny" (szczegółowa rozpiska poniżej), podczas których wybrane dania będzie można kupić po 5 zł.

- To oferta dla osób, które chcą spróbować wielu rodzajów kuchni. Dla najbardziej aktywnych mamy nagrody. W każdej restauracji będzie bowiem można otrzymać naklejkę, a tego, kto zbierze ich najwięcej, czeka miła niespodzianka - mówi Katarzyna Gruszka z Agencji Rozwoju Gdyni, która organizuje III Weekend Kulinarny w Gdyni.

Oprócz mini-dań, restauratorzy zapowiadają też inne promocje. Niektórzy dodają gratis lampkę wina do kolacji, inni obniżają ceny. W sobotę i niedzielę od godz. 12 w centrum Gemini będzie można zobaczyć mistrzów kuchni w akcji. Mistrz świata cukierników Tomasz Deker (w sobotę), a także spece od kuchni kaszubskiej, francuskiej, japońskiej czy greckiej będą na żywo pokazywać jak stworzyć dania, które oczarują podniebienie.

Jeśli ktoś uzna, że może dorównać mistrzom, tuż obok będzie mógł zaopatrzyć się w oryginalne produkty. W Gemini będzie też bowiem trwał Mini Jarmark Smaków ze specjałami z całego świata. Nie zabraknie oczywiście i zabaw dla dzieci. Imprezę w Gemini w niedzielę o godz. 17 zakończy rozstrzygnięcie konkursów na Gdyński Przysmak oraz Rajdu po Gdyńskich Restauracjach.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (83) ponad 10 zablokowanych

  • MmMmm... pysznosci :)))

    • 15 4

  • Znowu restauratorzy zbankrutują, tyle muszą dopłacać do interesu. (1)

    • 19 19

    • Doprawdy, .....

      ....takie z nich instytucje charytatywne, do wszystkiego dopłacają, biedacy. Z poczucia misji, niewątpliwie. TurboDymoMan zawstydził matkę Teresę....

      • 10 4

  • taaa (1)

    zamiast stare i zepsute wyrzucić, zawsze można obchnąć za 5złotych. Super pomysł.

    • 26 13

    • Po

      to się to robi , jestem kukiem , wiem jak to się kreci .

      • 1 2

  • Wszystko po 5 zł (2)

    Litr paliwa, cukier oraz dwie łyżki zupy w kulinarnej Gdyni ;-)

    • 37 7

    • cukier baranku już dawno staniał

      ale nie pasuje do koncepcji, co ?

      • 1 2

    • u was to moze tak

      • 0 1

  • jeac jesc jesc jesc (1)

    po to czlowiek zyje

    • 10 10

    • nieprawda! je po to żeby żyć

      a nie zyje by jeść

      • 1 0

  • Super mini dania za 5 zł (8)

    Trzeba zjeść co najmniej 10 dań żeby poczuć że coś się smacznie przekąsiło. Ważne że interes się kręci

    • 21 16

    • Restauracja dla Paliaczków! (3)

      Gigantyczny kotlet z połowy świni, kopiasta patelnia frytek, trzy łyżeczki kapusty. I jeszcze ponarzeka, że PORCJE ZA MAŁE. Polak do "restauracji" (barów, w istocie) idzie NAŻREĆ SIĘ DO WYPĘKU, nie zaś cieszyć podniebienie kulinarnym kunsztem. Cóż, jak wszystko w tym kraju, niestety.

      • 11 17

      • (2)

        Jak idę do restauracji to chyba po to żeby się najeść. Będę chciał się napatrzeć to sobie pójdę nad morze, albo do galerii sztuki. Nie będę płacił 50zł za jakieś miniaturowe coś, za które nie wiadomo jak się zabrać.

        • 14 3

        • No to nie będziesz :) (1)

          Ale czemu wszyscy tak samo muszą? Bo co - plemienna jedność? Smacznego schaboszczaka pozostaje życzyć :)

          • 1 10

          • no właśnie wszyscy nie muszą i nie czepiaj się człowieka, że sie chce najeść.

            • 9 0

    • (1)

      To żeby się smacznie przekąsiło, czy nażarło jak gruba świnia? Jedno z drugim się nie łączy!

      • 2 4

      • A w każdym razie.....

        ...połączenie takie nie jest obowiązkowe. Ale u nas w kraju WSZYSTKO CO PRAKTYKUJE TŁUSZCZA JEST OBOWIĄZKOWE! Każdy kto się wyłamuje, musi zostać ukarany! Vox chłoporobotników, vox dei!

        • 2 2

    • Oj pasibrzuchu... (1)

      Idź na kebaba i dopchaj się gofrem.

      • 3 2

      • Całe kurczaki!

        Wprost z rożna nie czyszczonego od ostatniego zlodowacenia! Mniam! I dwa portery!

        • 2 0

  • A gdzie konkretne adresy restauracji? Czy tak trudno napisać? (2)

    Same nazwy nic nikomu nie mówią.

    • 16 7

    • Wystarczy... (1)

      ..."wygooglać" nazwę restauracji i adres sam się znajdzie:). Powodzenia!

      • 4 3

      • Ba!

        Można nawet ją "wytrójmiastować pe el".

        • 6 1

  • fuj (1)

    tylko nie marchew

    • 2 15

    • A, byłbym zapomniał!

      Prawdziwy polski mężczyzna nie jada warzyw! Ew. kapustę czasem w drodze wyjątku, razem z resztą smażonego chłamu.

      • 3 7

  • (5)

    Zapewne będzie jak w Gdańsku, gdzie dzikie tłumy oblegały restaurację, a czas oczekiwania na danie wynosił ok 30 min.

    • 5 20

    • Ale oczywiście wiesz, .... (3)

      ...że w restauracji, w przeciwieństwie do BARU (nazywanego w naszym kraju niesłusznie w większości przypadków restauracją właśnie) - NORMALNIE czeka się 30 minut na potrawę? Bo nie odgrzewają jej tam w mikrofali, a PRZYGOTOWUJĄ?

      • 14 1

      • (2)

        naleśnika przygotowujesz 30 min ?

        • 1 4

        • (1)

          przygotowanie sushi w restauracji trwa do 10 min max

          • 0 4

          • Jeśli zamówisz.....

            ....dwa kawałeczki, to tak, nawet minut pięć. A jeśli zamówisz chleb i wodę - to JESZCZE szybciej, wow! Zresztą, najlepiej przynieść jedzenie ze sobą skitrane w dresy - wtedy możesz spożyć je jeszcze przed wejściem do restauracji - i po krzyku. Dobra nasza, byle nie zapomnieć tyskacza!

            • 8 1

    • Nigdy tak nie było na szlaku, ponieważ restauracje mają wyznaczone godziny i przygotowane dania, z resztą jak nie chcesz czekać to idź do Mc donalda - a pupa rośnie!

      • 4 0

  • Daleko Polsce do kuchni "gwiazdkowej"... (11)

    Niestety u nas jest ważniejsze zapchanie żołądka niż delektowanie się potrawa jak np. we Francji czy Niemczech...

    • 14 15

    • Jak to już wielokrotnie napisałem powyżej --

      -- niestety, istotnie dokładnie taka jest nasza smutna, szara, niestrawna rzeczywistość. Ulgix Wzdęcix dla wszystkich! A jak nie do "restauracji", to "zgryluje się" na balkonie coś....

      • 2 5

    • Bladzisz, bracie. (2)

      W niemczech? Nie rozsmieszaj mnie.

      • 6 3

      • (1)

        A byłeś kiedyś w restauracji w hotelu Adlon? A może w restauracji w KaDeWe w Berlinie? Pewnie nie bo nie stać, a swoją drogą pewnie szczytem Twoich horyzontów kulinarnych są bulwy ze śledziami... Więc ty mnie nie rozśmieszaj... Smacznego...

        • 2 9

        • Ot taka polakowość...

          Fajnie pokazać przed innymi, że mnie stać a Ciebie nie :)

          • 2 1

    • Restauracja "gwiazdkowa" (2)

      Ostatnio wybrałam się z mężem do restauracji, nazwijmy ją "gwiazdkową", w Gdańsku. Kolacja rocznicowa. Całą noc mój żołądek delektował się skosztowaną przeze mnie jagnięciną, a mój mąż wyszedł lekko głodny, bo jego danie główne, choć z szafranem i złotem, to jednak nie powaliło go na kolana. Mój portfel również delektował się rachunkiem na ok. 300 zł (bez wina). Jedynie przystawki, deser oraz faktycznie profesjonalna obsługa kelnerska uratowały całe wyjście. I nie sądzę, że mamy chłopskie czy grillowe podniebienia... Wcale nie dziwię się, że wiele osób nie wybiera dobrych=drogich restauracji, bo gwarancji wyjścia z nich z uszczęśliwionym podniebieniem i żołądkiem nikt nie daje. Na szczęście jest kilka miejsc w Trójmieście, gdzie można dobrze i kulturalnie zjeść (nie boję się zapłacić więcej za taki posiłek), ale niestety nie są to miejsca na tzw. szczególne okazje i tego mi tutaj brakuje. Myślę, że obie strony jeszcze muszą się wiele nauczyć - Polacy i polscy "restauratorzy" (w cudzysłowie, bo prawdziwych restauratorów w naszym kraju ze świeczką w ręku szukać). Tylko obopólna współpraca może podciągnąć nas pod poziom kulinarny krajów np zachodnich. Z tego miejsca mogę tylko życzyć powodzenia na kulinarnej drodze życia...

      • 5 0

      • Mając na myśli restauracje gwiazdkowe myślę o restauracjach wyróżnionych gwiazdką Michelina;)

        • 1 1

      • Podaj przykłady tych sprawdzonych restauracji

        Takie rzeczy warto rozpowszechniać dalej. Często człowiek sie zastanawia czy warto i w końcu idzie do jednej sprawdzonej żeby nie trafić na minę, a tak to by popróbował...

        • 0 0

    • a ile zarabiają we Francji czy Niemczech (2)

      a ile zarabiają u nas ludzie?z tego co kojarze to relacja jest chyba 1/4 ...

      • 3 3

      • I co z tego? (1)

        To, że zarabiam 4 razy mniej niż ktoś na zachodzie oznacza, że mam pożywiać się wyłącznie obierkami i trzykrotnie panierowanymi schaboszczakami? Nazywam się milijon, bo za miliony kocham i cierpię po wsze czasy katusze? Męczeństwo i ofiara, to chlebek mój powszedni?

        • 5 2

        • tak-masz nasrane w deklu.ot co

          • 2 2

    • delektowanie się w niemczech? litości.

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane