- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (152 opinie)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (526 opinii)
- 3 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (96 opinii)
- 4 Był senator skazany na więzienie (338 opinii)
- 5 Mała uliczka, duży problem (244 opinie)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (144 opinie)
Gdynia uczciła słynnego żeglarza. Otwarto Aleję Żeglarstwa Polskiego
Dziś żeglarze opływają glob z nadajnikami GPS, zapasami i telefonami satelitarnymi. Władysław Wagner płynął bez żadnej elektroniki przez siedem lat, na trzech kolejnych żaglowcach, bo poprzednie nie wytrzymywały trudów podróży. Tablica z jego nazwiskiem zapoczątkuje aleję żeglarskich sław w Gdyni.
8 lipca 1932 roku wypłynął z Gdyni. I zaczęły się przygody. Jego łupinka, którą nazwał "Zjawa", była tak mikra, że na Kanale Panamskim musiał kupić nową łódź. Przez kanał przeciągnął ją płynący akurat tamtędy Dar Pomorza.
- W kwietniu 1934 roku Wagner przybył do Samoa, a następnie do Fidżi, gdzie jacht - zjedzony przez świdraki - został sprzedany. Następnie przypłynął do Sydney na pokładzie statku Niagara (dzięki pomocy polskiego konsula w Australii). Kolejny jacht, Zjawę III, zdecydował zbudować w Ekwadorze - mówi wnuczka Jana Wagnera, brata kpt. Władysława, Olimpia Dębska, która jest także autorką projektu tablicy pamiątkowej oraz muralu poświęconych Wagnerowi, które znajduje się na terenie Centrum Wychowania Morskiego ZHP (po drugiej stronie basenu jachtowego).
Łódź ponownie trzeba było więc wymienić i czytający te słowa mogą myśleć, że wszystko dzieje się dynamicznie. Nic bardziej mylnego - od startu minęły już cztery lata...
W sumie na wszystkich trzech żaglowcach kapitan Wagner przepłynął ponad 13.760 mil morskich. Nie dane było mu jednak wpłynąć do polskiego portu, bo gdy on żeglował po morzach i oceanach, nazistom zamarzyło się panowanie nad światem. 2 września wpłynął do Great Yarmoouth w Wielkiej Brytanii. Nigdy nie wrócił do Polski, pozostając na emigracji i rozwijając przemysł jachtowy m.in. na Wyspach Karaibskich.
Od soboty jego nazwisko jest pierwszym w Alei Żeglarstwa Polskiego . Tablica, wykonana przez rzeźbiarza Adama Arabskiego, poświęcona kapitanowi znajdzie się na terenie Basenu Jachtowego im. M. Zaruskiego, na falochronie południowym (przy wejściu na plażę miejską od strony Basenu Jachtowego). W przyszłości aleja upamiętniać będzie kolejnych wielkich polskich żeglarzy.
Podczas sobotniej uroczystości do Gdyni wpłynęli harcerze, którzy na "Zjawie IV" żeglowali z Great Yarmouth do Gdyni. "Rejs Podług Słońca i Gwiazd" zorganizowało Centrum Wychowania Morskiego ZHP.
Wydarzenia
Opinie (70) 4 zablokowane
-
2012-09-17 11:02
3 - mieszczanie
Rzecz jest o ciekawym człowieku, naszym rodaku, który zrobił coś wychodzacego poza ramy przeciętności. Nie rozumiem całej tej przepychanki Gdańsk-Gdynia. Do kompletu brakuje tylko kilku cierpkich słów o kierowcach z Wejherowa i Żukowa. Losy Gdyni i Gdańska sa ze sobą tak splecione, że podziały nie maja sensu. Wiele osób mieszka w Gdyni i pracuje w Gdańsku i na odwrót. Cos mi się wydaje, że największym źródłem podziału jest brak wspólnej komunikacji na terenie całego Trojmiasta, zarówno "dużego" jak i "małego", poza SKM.
- 2 0
-
2012-09-17 11:10
wchowywać przez sport !!!!
Niech władze miasta od edukacji pomyślą o pieniądzach na edukację przez SPORT m.in. ŻEGLARSTWO -to jest przyszłość dla naszych następców , których należy uczyć męstwa, wytrzymałości, umiejętności przeżywania porażek i konkurencji zdrowej!!DZIECI I MŁODZIEŻ NA ŻEGLOWANIE ZAPISAĆ!!!
- 0 0
-
2012-09-17 13:27
wielki czlowiek
slyszalem o nim nie raz podziwiam go swietnie ze uczcili jego wyczyn w gdyni skad zaczal swoj rejs !!
- 3 0
-
2012-09-17 15:11
więcej informacji
http://www.wladekwagner.com
- 0 0
-
2012-09-18 12:37
"Panienka po prawej" (1)
Owszem, zdarzają się ładni harcerze, a tym bardziej ładne harcerki, choć wydaje mi się, że w tym momencie bardziej priorytetowa była sprawa Wagnera.
Tak się składa, że jak tam stałam, to Słońce świeciło prosto w twarz i w efekcie swoją minę nazwałabym raczej grymasem.
Pozdrawiam- 0 0
-
2012-09-19 15:06
to generalnie chodziło o panienkę, która jest na zdjęciu z Wagnerem... na tym zdjęciu z lat 30tych ;)
- 1 0
-
2016-04-01 12:22
Rodzina Władysława Wagnera mieszka w Gdańsku na Suchaninie :)
- 0 0
-
2016-04-01 12:33
Słychać to nazwisko w wielu obcych portach-szacunek dla Wagnera
Wielki Polak
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.