Na maszcie flagowym Urzędu Miasta Gdyni załopotała kopia oryginalnej bandery z pierwszego przedwojennego żaglowca "Zawisza Czarny", na budynku magistratu powieszono też specjalny baner. W ten szczególny sposób uczczono Tajny Hufiec Harcerzy i jego działania w czasie okupacji. To właśnie dzięki dzielnym gdyńskim harcerzom, Gdynia podczas II wojny światowej niemal nie ucierpiała i nie zamieniła się w gruzy.
2020-03-28 19:27
Opinia wyróżniona
Przelotny Ptak, Twarde Serce, Samotny Jastrząb... Harcerze przybierali pseudonimy wzorując się na Indianach. Przelotny Ptak to ta harcerka, która przeniosła plany przez front. Wcześniej zdobycie planów Portu Gdynia. Ukrywanie zestrzelonych lotników alianckich i udany przerzut tych żołnierzy do Anglii via Szwecja. Kupowanie broni od Włochów,
Przelotny Ptak, Twarde Serce, Samotny Jastrząb... Harcerze przybierali pseudonimy wzorując się na Indianach. Przelotny Ptak to ta harcerka, która przeniosła plany przez front. Wcześniej zdobycie planów Portu Gdynia. Ukrywanie zestrzelonych lotników alianckich i udany przerzut tych żołnierzy do Anglii via Szwecja. Kupowanie broni od Włochów, stacjonujących w Gdyni. Marsz Śmierci zimą 1945 roku z obozu Stutthof - wśród więźniów byli też gdyńscy harcerze. Joachim Joachimczyk, którego skomplikowane losy wojenne przywiodły do Gdyni, po Powstaniu Warszawskim, podczas którego dokumentował walki na zdjęciach. Kto pamięta? Warto przeczytać książkę "Bez Mundurów" (Bolduan, Podgóreczny) z lat 80-tych XX wieku. Należy przekazywać tę wiedzę z pokolenia na pokolenie. Pozdrawiam
2020-03-29 14:04
ale pan Rajmund Bolduan "uczynił" też parę książek z niejakim Janem Babczenko. Ten drugi był w czasach PRL-u dosyć nikczemną postacią i często wykorzystywał słowo pisane do zakłamywania historii. Nie czepiam się, nie oceniam generalnie, bo to były tragiczne czasy i często twórcy byli rozdarci pomiędzy wiedzą i prawdą a fikcją tworzoną by zarobić na
ale pan Rajmund Bolduan "uczynił" też parę książek z niejakim Janem Babczenko. Ten drugi był w czasach PRL-u dosyć nikczemną postacią i często wykorzystywał słowo pisane do zakłamywania historii. Nie czepiam się, nie oceniam generalnie, bo to były tragiczne czasy i często twórcy byli rozdarci pomiędzy wiedzą i prawdą a fikcją tworzoną by zarobić na chleb.. Wspomniałem tu o tym tylko, by podkreślić, że życie nie zawsze jest białe lub czarne, ale wypełnia je nieokreślona szarość. Sam miałem w swojej rodzinie zarówno działaczy podziemia antykomunistycznego jak i miejskich sekretarzy partii. Ważne, czy wierzyli w to co prezentowali i jakimi byli ludźmi dla innych.
2020-03-29 14:12
Zgadzam się
2020-03-29 12:16
Wszystko dobrze tylko co tam robił pracownik Urzędu Bezpieczeństwa Leszek T. ?????
2020-03-29 10:47
Książka miała chyba tylko jedno wydanie. Od ponad 30 lat nie było wznowienia.
2020-03-29 11:51
Były co najmniej dwa wydania: z 1970 i 1978. Mam obydwa. Prawdopodobnie było też wydanie z 1966 roku.
2020-03-28 20:30
Moim sąsiadem był Szary Wilk. Wyjątkowo ciekawa postać, niestety odszedł na wieczną wartę.
2020-03-28 18:06
2020-03-28 18:08
2020-03-29 19:16
2020-03-28 18:15
2020-03-29 17:28
2020-03-28 18:07
Jest nagrany paradokument gdyby ktoś chciał poznać szczegóły. Gdyńscy Harcerze podczas II wojny światowej na YT
2020-03-29 09:14
mój ojciec ze swoim bratem dzień wcześniej nałapali gołębi by poprzywiązywać im do nóżek biało-czerwone wstążeczki - i wypuścili je 11list. w centrum Gdyni.
* Niemcy byli wściekli...
kilku nawet strzelało do tych biało czerwonych gołębi
przez kilka kolejnych tygodni szukali winnych.
gdyby tych dwóch smarkatych durni znaleźli - cała rodzina poszła by do Koncentracionlager!
2020-03-29 11:13
Wyrazy szacunku.
2020-03-29 12:14
To ciekawe zważywszy że Polaków z Gdyni wysiedlono w max kilka miesięcy po zajęciu miasta we wrześniu 39
2020-03-29 13:12
Nie wszystkich.
2020-03-28 18:15
Zdobycie Gdyni zajęło Rosjanom (przy pomocy Polaków) prawie 2 tygodnie.
Przy niewielkiej liczbie wystrzałów? No bez żartów... Powiedzcie to tym, którzy spoczęli w Redłowie i Łężycach.
2020-03-28 18:30
Proszę zdać sobie sprawę,że takie np. Chwarzno wówczas Gdynią nie było
2020-03-28 19:22
Pierwszy pierścień obrony.
2020-03-28 20:22
Dokładnie tak
2020-03-28 20:26
Po wszystkim, na górze łusek było po kostki...
2020-03-28 23:04
Na 100% nie było 8.8 na Markowcowej. Były 4x 10.5 SK C/32 i 1x działko 2 cm Flakvierling
"Gdynia jako baza morska była broniona przez oddziały przeciwlotnicze Kriegsmarine.
Do działań naziemnych przeznaczono tam 58 armat 10.5 cm, 19 armat 12.8 cm, 52 armaty 3.7 cm i 90 armat 2 cm.
88-ki były za to w Gdańsku (Gdańsk, w przeciwieństwie do Gdyni, osłaniali przeciwlotnicy z Luftwaffe): 83 armaty 88 mm oraz 43 armaty 20 mm."
2020-03-29 09:08
2020-03-29 17:12
Sagorsch (Zagórze - czyli "Markowiec"), Lensitz (Łężyce) oraz Voeltzendorf (Chwarzno). Ich d-cy, odpowiednio: Witt, Sardemann, Maes(+), zostali odznaczeni Krzyżami Rycerskimi.
Zagórze i Łężyce 10.5 cm, Chwarzno 12.8 cm (jednolufowe).
2020-03-28 18:16
Gdynię wyzwoli wyklęci z bratnią armią usej. Kto to słyszał żeby pisać o armii czerwonej.
2020-03-28 18:23
Chwała tym co o wolność walczyli
2020-03-29 08:09
2020-03-28 18:28
W którego dnie ,przez front przemycono mapę
2020-03-28 18:28
to wspaniały film dokumentalny poświęcony komendantowi Tajnego Hufca Harcerzy - Joachimowi Joachimczykowi, późniejszemu dyrektorowi Technikum Tworzyw Sztucznych w Gdyni. Film miał premierę w tym roku w gdyńskim kinie studyjnym. Naprawdę warto zobaczyć, nawet nie wiemy, jakich mieliśmy bohaterów wśród nas
2020-03-28 20:27
2020-03-28 22:33
był na tv gdańsk i miał być na discovery, czasem go powtarzają, trzeba poszukać
2020-03-28 22:46
był na Tvp Gdańsk, czasem go powtarzają, miał też być podobno na discovery, trzeba by poszukać
2020-03-28 18:39
2020-03-28 19:03
2020-03-29 08:49
Ścieżki rowerowe i mieszkania dla młodych w kredycie na 30 lat.
2020-03-29 09:15
powstanie tam apartamentowiec.
Ku czci harcerzy oczywiście.
2020-03-28 19:19
Szkoda, że nie ma już skweru przed pomnikiem gdyńskich harcerzy...
2020-03-29 00:29
na tym placu przed pomnikiem,
jej syn ten plac zamienił w obiekt handlowy,
a pomnik przysłonił brzózkami,
cóż, mówi się, takie życie ...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
