- 1 Co z pociągami SKM do Pruszcza i Tczewa? (111 opinii)
- 2 Przestępca seksualny wpadł w porcie (71 opinii)
- 3 Rozdadzą "kwietne bomby" i zasieją łąkę (43 opinie)
- 4 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (306 opinii)
- 5 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (75 opinii)
- 6 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (205 opinii)
Gdynia użyje fusów z kawy do posypywania chodników
Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie ogłosił, że przetestuje kawowe fusy zamiast soli do posypywania oblodzonych chodników. Pomysł podpatrzony na Ukrainie zrobił furorę w mediach społecznościowych i dotarł do trójmiejskich urzędników. Gdynia już planuje wprowadzić go w życie, Gdańsk to rozważy, a Sopot jest na nie.
Kawiarnie i herbaciarnie w Trójmieście
Lwów zaczął używać fusów z kawy zamiast soli do posypywania chodników na początku lutego. Pomysł rozniósł się w mediach społecznościowych z prędkością światła. Jego zwolennicy zaczęli też oznaczać trójmiejskie instytucje z prośbami, by spróbować też z tym rozwiązaniem na lokalnym gruncie. Sprawdziliśmy więc, co na to trójmiejscy urzędnicy.
Gdynia użyje fusów
Gdynia już deklaruje, że wprowadzi pomysł w życie i użyje fusów z kawy do posypywania chodników.
- Pomysł jest bardzo ciekawy i bardzo ekologiczny - świetnie wpisujący się w ideę naszego klimatycznego centrum. Będziemy chcieli wprowadzić ten pomysł pilotażowo, gdzieś w przestrzeni naszego miasta - może to będzie teren jakiegoś parku kieszonkowego - mówi nam Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.
Gdańsk będzie się przyglądał efektom
Gdańsk na razie podchodzi z dystansem do zimowego wykorzystania fusów. Nie wyklucza jednak, że jeśli sprawdzi się to w innych miastach, to też wprowadzi takie rozwiązanie.
Czytaj też: 41 tys. zł kar za nieodśnieżanie w Gdańsku
- Pomysł wydaje się na pierwszy rzut oka bardzo ciekawy. Mało tego, wywołał ogromne zainteresowanie, a u niektórych wręcz zachwyt. Od niedzieli dostajemy mnóstwo zapytań o fusy. Zadać sobie należy jednak kilka pytań, zanim podejmie się decyzję o wykorzystaniu tego odpadu do uszorstniania parkowych alejek. My wykorzystujemy do tego jedynie piach - najbardziej neutralny materiał - mówi Magdalena Kiljan, rzeczniczka Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Przepisy określają jednoznacznie, jakich substancji można używać do zimowego utrzymania różnego rodzaju nawierzchni i nie ma wśród nich fusów. Z zainteresowaniem będziemy się jednak przyglądać działaniom Krakowa, a właściwie efektom tych działań - zaznacza.
Sopot nie planuje wykorzystać kawy
Sopoccy urzędnicy mówią, że choć pomysł wykorzystania zużytej kawy do posypywania oblodzonych chodników jest ciekawy i "wydaje się być proekologiczny", to nie planują go testować.
- W obecnej chwili nie planujemy zastąpienia piasku kawą, gdyż budzi nasze wątpliwości kwestia doprowadzenia do porządku chodników i parków po zimie. Dodatkowo do minimum staramy się ograniczyć wykorzystywanie soli w miejscach, gdzie jest to niezbędne. Kawa zakwasza grunt, co nie służy wszystkim roślinom - mówi Katarzyna Alesionek z sopockiego magistratu. - Warto wykorzystać fusy od kawy do zakwaszania gleby pod np. hortensje - ale dla ogrodu przydomowego.
Urzędniczka dodaje też, że fusy z kawy lepiej wykorzystać jako bioodpad do produkcji kompostu.
Są plusy i minusy
Green Projects - blog o ekologii to rozwiązanie chwali.
- Zalet takiego rozwiązania jest kilka: wykorzystanie odpadów, poprawa jakości gleby, ochrona psich łap oraz aromat dodający energii spacerowiczom - wskazuje Green Projects.
Zobacz też: Kubki na kaucję. Ekorewolucja w gdańskiej kawiarni
Poza niewątpliwymi zaletami tego ekologicznego pomysłu w sieci pojawiło się też już jednak sporo argumentów na niekorzyść używania fusów.
Fusy z kawy mogą bowiem ograniczać wzrost roślin, działać toksycznie na mikroflorę gleby i dżdżownice, mogą też wpłynąć na zaburzenie działania instalacji oczyszczania ścieków.
W Gdyni kolejna innowacja w odśnieżaniu (17 opinii)
Gdynia już deklaruje, że wprowadzi pomysł w życie i użyje fusów z kawy do posypywania chodników.
- Pomysł jest bardzo ciekawy i bardzo ekologiczny - świetnie wpisujący się w ideę naszego klimatycznego centrum - mówi nam Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.
Gdynia już deklaruje, że wprowadzi pomysł w życie i użyje fusów z kawy do posypywania chodników.
- Pomysł jest bardzo ciekawy i bardzo ekologiczny - świetnie wpisujący się w ideę naszego klimatycznego centrum - mówi nam Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju. Zobacz więcej
Miejsca
Opinie (376) ponad 20 zablokowanych
-
2021-02-08 16:47
W warszawie będą sypać innym rodzajem materiału
którego była ostatnio nadpodaż w Czajce
- 15 1
-
2021-02-08 16:50
lepsze to niż sól.
Sól to tragedia dla butów, psów, chodnika i klatek schodowych. Drzewa przy ulicach i chodnikach usychają nie bez powodu.
- 16 1
-
2021-02-08 16:51
myślalam że do wróżenia
na jedno wyjdzie :)
- 11 0
-
2021-02-08 16:52
Wszystko bylę nie sól!!!
Mogą nawet świeżo zmieloną kawą posypywać. A która najlepiej się sprawdza? MK, Woseba, Lavazza?
- 16 0
-
2021-02-08 16:57
Pieszy
Urzędnicy kawę piją, a wusami będą posypywac chodniki haaahaa
- 7 1
-
2021-02-08 16:57
Wszystko lepsze od tej okropnej soli.
- 9 0
-
2021-02-08 17:01
dobry pomysł, pozbierać, wysuszyć i będzie pyszna kawka budowlanka
- 8 0
-
2021-02-08 17:01
buahaha
No na pewno będziecie mieć dużo fusów przy zamkniętych knajpach
- 12 0
-
2021-02-08 17:03
Wszystkie fusy pochodzis beda z Urzedu miejskiego w Gdyni :) starczy ponoc na miasto Gdynia i okoliczne gminy.
- 18 2
-
2021-02-08 17:06
Moge sprzedać
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.