• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: zburzą przedszkole i zbudują mieszkania?

Michał Sielski
23 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Przedszkole nr 50 jeszcze działa, ale jego dalsze losy zależą już tylko od właścicieli gruntu. Przedszkole nr 50 jeszcze działa, ale jego dalsze losy zależą już tylko od właścicieli gruntu.

Przedszkole w centrum Gdyni zobacz na mapie Gdyni może zostać zburzone, by w jego miejsce można było zbudować mieszkania z usługami na parterze - proponuje Rada Miasta Gdyni. To dalszy ciąg zmian po przegranym przez gminę procesie ze spadkobiercami właścicieli tej nieruchomości.



Czy w takim miejscu powinny powstawać kolejne mieszkania?

Gdynia przystąpiła do zmiany planu zagospodarowania dla części Śródmieścia Gdyni. W miejscu obecnie działającego przedszkola nr 50 przy ul. Władysława IV 52 zobacz na mapie Gdyni, będzie można postawić mieszkania. Przedszkole można więc będzie zburzyć i zlikwidować w majestacie prawa. Czy tak się stanie i kiedy, zależy od właścicieli gruntu. Wcześniej można jednak spodziewać się protestów osób korzystających z przedszkola.

Czytaj więcej: Gdynia przegrała sprawę w sądzie o kolejną nieruchomość.

- Od lat miasto nie robi większych inwestycji, bo wciąż nie wiadomo, co dalej będzie z tą nieruchomością. Ale nie przeżywamy tego tak bardzo jak kiedyś, choć oczywiście się przejmujemy - mówiła nam w lutym dyrektor przedszkola Magdalena Szczukiewicz.
W tym miejscu radni Gdyni chcą pozwolić na budowę mieszkań. W tym miejscu radni Gdyni chcą pozwolić na budowę mieszkań.
Co będzie mogło powstać w miejsce przedszkola? Głównie zabudowa mieszkaniowa z usługami na parterach. Miasto nie chce już bowiem ponosić dalszych kosztów sporu z właścicielami gruntu, ani też inwestować w istniejącą placówkę.

- Przedszkole wymaga sporych nakładów. Poza tym, prowadząc je tam nadal, musielibyśmy wypłacić wysokie odszkodowania właścicielom nieruchomości. Stąd postulat, by pozwolić tam na nowe możliwości zabudowy, spełniające oczekiwania właścicieli gruntu - mówi Andrzej Bień, radny Samorządności Wojciecha Szczurka.
Burzliwe losy gruntu pod przedszkolem

W 1951 roku teren został odebrany właścicielom, bo władze wymyśliły, że zbudują tam przedszkole dla pracowników Polskich Linii Oceanicznych. Działa ono do dziś, obecnie jest publiczne.

Po trwającym wiele lat procesie grunt został jednak ostatecznie zwrócony spadkobiercom właścicieli. 18 września 2006 r. wydana została natomiast zgoda dla inwestycji polegającej na rozbiórce budynku przedszkola i budowie budynku mieszkalnego wielorodzinnego z usługami nieuciążliwymi, garażem podziemnym i infrastrukturą techniczną. Nie została jednak zrealizowana, bo miasto cały czas sądziło się ze spadkobiercami właścicieli.

Pięć lat później zmieniono też plan zagospodarowania przestrzennego. Utrzymano w nim przeznaczenie terenu pod usługi oświaty i wychowania. Teraz jednak czeka nas kolejna zmiana, którą urzędnicy tłumaczą tak:

"Po szczegółowej analizie dotyczącej konieczności utrzymania funkcjonującego obecnie przedszkola wynika, że ze względu na stan prawny gruntu, na którym jest zlokalizowane oraz bardzo zły stan techniczny przedszkola nie jest zasadna dalsza rezerwa przedmiotowego terenu na cele wskazane w obowiązującym planie miejscowym. Zasadna jest zmiana przeznaczenia terenu umożliwiająca realizację zabudowy o funkcji wynikającej z wydanej decyzji o warunkach zabudowy i parametrach dostosowanych do realnych możliwości zagospodarowania terenu." - czytamy w uchwale Rady Miasta (pisownia oryginalna).

Opinie (170) 8 zablokowanych

  • Pewnie bydyniowi ślinka pociekła.

    j.w.

    • 6 2

  • ratten przegral

    Co bylo oczywiste.....teraz powinien z wlasnych srodkow zrekompensowac koszty sadawe o bezsensowy spor. Moze 50 lat to duzo by pamietac ale wladze polskie maja odpowiedzialnosc moralna za ponizanie i wywlaszczanie z nieruchomosci lat 50.

    • 5 4

  • mieszkam w Gdyni i płakac mi sie chce jak widze co sie dzieje

    kazdy skrawek zieleni musi byc zabudowany, gdzie mieszkania w tym miejscu, co za debil to wymyślił. Mozeby tak miasto pomyslało o parkach zieleni, miejscach rekreacji,a nie tylko bierze kase pod stołem od deweloperki. Szczurek i jego banda won

    • 17 7

  • zalejmy miasto betonem

    popaprańcy

    • 11 2

  • moze zamiast budowac kolejne mieszkania (1)

    wziąść sie za drogi, bo wstyd

    • 8 5

    • to się weż, bo chyba nie liczysz że prywatny właściciel ci wybuduje

      • 0 0

  • Szczurek pójdzie siedzieć , zobaczycie ...

    skończą się koleżki tu i tam , układy i układziki i robienie przez niemal dwadzieścia pięć lat mieszkańców w bambuko !

    • 9 6

  • (1)

    Jeżeli powstaną tam mieszkania to obowiązkowo każdy kupujący podpisując umowę u notariusza powinien podpisać jakąś klauzulę że nie będzie rościł żadnych pretensji do miasta czy do PKP o hałas i nie będzie żądał budowania na koszt nas wszystkich jakiś ekranów czy innych pierdół które nie dość że szpecą miasto to jeszcze są drogie.

    • 13 0

    • Ekrany już są i to takie że gorszych już nie może być.

      • 0 0

  • Nie wiem ile mam mieszkań

    Od dawien dawna wiadomo który z developerow ma miasto w kieszeni

    • 7 1

  • Wejherowo ma więcej przedszkoli niż Gdynia (4,5 razy większa) (1)

    • 6 1

    • Jedno

      Z tego co wiem w Wejherowie jest tylko jedno publiczne przedszkole. Reszta to prywatne.

      • 0 1

  • Pytanie czy miasto zaproponuje w zamian za utracone przedszkole jakiś inny obiekt tego typu?

    Pytanie drugie jeżeli wiadomo było że grunt został zagrabiony dlaczego wydawano publiczne pieniądze na proces w którym nie było wątpliwości co do prawowitego właściciela terenu ? (zakładam że artykuł rzetelnie opisał sytuację)

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane