Gdynia: zieleń i szerszy chodnik w okolicy "Cyganerii"

Patryk Szczerba

5 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat)

Opinie (443)

Najnowszy artykuł na ten temat Parkują auta, a mógłby być deptak. Co z ulicą przy bazylice w Gdyni?

Poszerzenie chodnika, likwidacja zatoczek postojowych i nowe zieleńce - to zmiany jakie czekają ul. 3 Maja w Gdyni, w sąsiedztwie lokalu "Cyganeria" w najbliższych tygodniach. Prace ruszyły kilka dni temu. Od ul. Armii Krajowej do ul. Obrońców Wybrzeża jest planowana jednokierunkowa droga rowerowa.

Ul. 3 Maja to jedna z ulic przecinająca ul. 10 Lutego, która prowadzi od ul. Jana z Kolna w kierunku ul. Obrońców Wybrzeża. Kierowcy często korzystają z tej jednokierunkowej ulicy, omijając główną arterię miasta, czyli ul. Władysława IV. Wzdłuż ulicy znajdują się wydzielone miejsca parkingowe - na niektórych odcinkach umieszczone są na chodniku.

W ramach metamorfozy śródmieścia Gdyni, które ma stać się przyjaźniejsze pieszym, władze miasta zaplanowały zmiany na odcinku od 10 Lutego do Obrońców Wybrzeża.

Nowy chodnik, likwidacja zatoczek postojowych

W pierwszej fazie prac ekipa budowlana rozpocznie rozbiórkę chodnika po lewej stronie ulicy, w bezpośrednim sąsiedztwie kultowej "Cyganerii".

Po trzech tygodniach prace przeniosą się na drugą stronę ulicy. Zakres robót będzie obejmował rozbiórkę krawężników, nawierzchni chodnika oraz likwidację zatoczek postojowych.

100-metrowy fragment ulicy 3 Maja zyska nową nawierzchnię chodnika z kostki betonowej o wymiarach 20 x 20 cm. Dzięki temu, że znikną zatoki postojowe, chodnik będzie szerszy. Po obu stronach ulicy pojawią się też uatrakcyjniające przestrzeń zieleńce.

Równolegle po drugiej stronie 10 Lutego trwają prace przy modernizacji chodnika przyległego do budynku Banku Polskiego. Są prowadzone przez firmę Moderna, która remontuje zabytek, budując obok apartamentowiec.

Po drugiej stronie 10 Lutego trwają z kolei prace zlecone przez firmę Moderna związane z remontem elewacji budynku "Banku Polskiego".

W przyszłości ułatwienia dla rowerzystów

- To pierwszy etap zmian, jakie zaplanowaliśmy na całej długości tej ulicy - zapowiada Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
Według zapowiedzi w przyszłości w kierunku ul. Obrońców Wybrzeża na ul. 3 Maja zostanie poprowadzona droga rowerowa.

Droga rozpocznie się za kładką przy dworcu PKP, później rowerzyści będą zjeżdżać na ul. Batorego. W ciągu ul. 3 Maja od ul. Batorego do ul. Armii Krajowej rowerzyści pojadą pasem rowerowym, natomiast na ul. 3 Maja od ul. Armii Krajowej do ul. Obrońców Wybrzeża jednokierunkową drogą rowerową.

Czytaj też: Park zamiast parkingu w centrum Gdyni

To oznacza m.in., że znikną istniejące tam miejsca postojowe wraz z placem przed garażami.

Patryk Szczerbap.szczerba@trojmiasto.pl

Miejsca

Urząd Miasta Gdyni Gdynia, al. marsz. Józefa Piłsudskiego 52/54
ZDiZ Gdynia Gdynia, 10 Lutego 24

Opinie (443) ponad 10 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-08-06 20:29

..

Gdynia jak zwykle na przekór zdrowemu rozsądkowi

mii
3 lata
- 2 1
Twoja opinia

Zmień treść

Gdynia jak zwykle na przekór zdrowemu rozsądkowi
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-08-23 00:25

Znowu prowizorka :(

Powinno się wybudować/zmodernizować ścieżkę rowerową wzdłuż torów kolejowych ale do końca, nie tylko 100m od dworca. Co za matoł to wymyśla???

Heniek
3 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Powinno się wybudować/zmodernizować ścieżkę rowerową wzdłuż torów kolejowych ale do końca, nie tylko 100m od dworca. Co za matoł to wymyśla???
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-08-29 20:44

To już robi się chore. Pomijając tych, którzy mają coś do załatwienia w klinice czy Energii i nie będą mieli możliwości zaparkowania - jesteśmy jeszcze my - tutaj mieszkający. Te miejsca parkingowe były potrzebne i wcale nie było ich tak mało. Już teraz często nie można zaparkować w granicach tych 200 metrów dookoła adresu zameldowania. Do tego niedługo wprowadzają parkingi płatne w weekendy. Czy ktoś pomyślał o tym, że to zniechęca do przyjazdu osoby nie mieszkające w centrum Gdyni, które przyjeżdżając zostawiają swoją kasę w knajpach, czy sklepach? A dla mieszkańców będzie to kolejna niedogodność. Każdy kto zechce nas odwiedzić, nawet w weekend będzie musiał liczyć się z haraczem za parking. Każda skrajność jest zła. Pewne ograniczenia są korzystne. Ale obecnie wprowadzane, to już paranoja. Gdynia staje się nieprzyjazna dla mieszkańców. Remonty są przeprowadzane za NASZE pieniądze z podatków, które płacimy do gdyńskich Urzędów Skarbowych. I powinny one służyć mieszkańcom, a nie być dla Urzędników narzędziem do wyciągania z nas i naszych rodzin kolejnych pieniędzy. Gdynia, to nie prywatny folwark, a Władze Gdyni chyba zapominają kto i po co ich wybrał. Czy to były potrzeby mieszkańców? Wątpię. Czy tak ma wyglądać miasto przyjazne i zachęcające do przyjazdu? Również wątpię. Przykre to, bo kocham Gdynię i przez lata popierałam obecnie tu panujących, ale betonowanie każdej wolnej przestrzeni i ograniczanie swobody mieszkańców, to coś czemu mówię zdecydowane NIE.

I jeszcze ja
3 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

To już robi się chore. Pomijając tych, którzy mają coś do załatwienia w klinice czy Energii i nie będą mieli możliwości zaparkowania - jesteśmy jeszcze my - tutaj mieszkający. Te miejsca parkingowe były potrzebne i wcale nie było ich tak mało. Już teraz często nie można zaparkować w granicach tych 200 metrów dookoła adresu zameldowania. Do tego niedługo wprowadzają parkingi płatne w weekendy. Czy ktoś pomyślał o tym, że to zniechęca do przyjazdu osoby nie mieszkające w centrum Gdyni, które przyjeżdżając zostawiają swoją kasę w knajpach, czy sklepach? A dla mieszkańców będzie to kolejna niedogodność. Każdy kto zechce nas odwiedzić, nawet w weekend będzie musiał liczyć się z haraczem za parking. Każda skrajność jest zła. Pewne ograniczenia są korzystne. Ale obecnie wprowadzane, to już paranoja. Gdynia staje się nieprzyjazna dla mieszkańców. Remonty są przeprowadzane za NASZE pieniądze z podatków, które płacimy do gdyńskich Urzędów Skarbowych. I powinny one służyć mieszkańcom, a nie być dla Urzędników narzędziem do wyciągania z nas i naszych rodzin kolejnych pieniędzy. Gdynia, to nie prywatny folwark, a Władze Gdyni chyba zapominają kto i po co ich wybrał. Czy to były potrzeby mieszkańców? Wątpię. Czy tak ma wyglądać miasto przyjazne i zachęcające do przyjazdu? Również wątpię. Przykre to, bo kocham Gdynię i przez lata popierałam obecnie tu panujących, ale betonowanie każdej wolnej przestrzeni i ograniczanie swobody mieszkańców, to coś czemu mówię zdecydowane NIE.
Regulamin dodawania opinii