• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia zmniejszyła opłatę za wywóz śmieci

Patryk Szczerba
23 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Zmiana stawek ma ulżyć tym, którzy mieszkają w najmniejszych lokalach i zachęcić do skuteczniejszej segregacji śmieci.  Zmiana stawek ma ulżyć tym, którzy mieszkają w najmniejszych lokalach i zachęcić do skuteczniejszej segregacji śmieci.

Od 2014 roku w Gdyni zmaleją stawki za wywóz śmieci. Ważną zmianą jest zwiększenie z 40 m kw. do 45 m kw powierzchni, dla której obowiązuje najniższa stawka. Od stycznia spadnie ona do 17 zł, czyli o 2 zł.



Czy zyskasz na zmianie stawek za wywóz śmieci?

- Analiza finansowa pokazuje, że możemy obniżyć stawki. Wpływy z opłaty w roku 2014 roku przewyższą wydatki na utrzymanie systemu o ok. 3,8 mln zł. O taką kwotę właśnie chcemy obniżyć podatek od wywozu śmieci w mieście - mówił Michał Guć, wiceprezydent Gdyni podczas środowej sesji rady miasta.

Dziś mieszkańcy Gdyni zamieszkujący lokale do 40 m kw. płacą 19 zł miesięcznie, zamieszkujący do 80 mkw. - 32 zł, natomiast lokatorzy większych - 39 zł za odbiór posegregowanych śmieci. Za niesegregowane śmieci stawki wynoszą odpowiednio 28 zł, 48 zł i 58 zł.

Od stycznia zmieni się próg powierzchni lokalu, w którym naliczana jest najniższa stawka, z 40 do 45 m kw. Osoby zamieszkujące te lokale zapłacą 17 zł. Pojawi się także nowy próg powierzchni. Ci, którzy zajmują lokale o powierzchni od 45 do 60 m kw. będą płacić 28 zł, natomiast lokatorzy mieszkań do 80 m kw. 32 zł.

Bez zmian pozostanie opłata dla zajmujących największy metraż, czyli powyżej 80 m kw. - oni płacili i będą płacić 39 zł. Za nieposegregowane śmieci stawki będą wynosiły odpowiednio 25, 42, 48 i 58 zł.

Obniżka będzie dotyczyła ok. 65 tys. mieszkań. Zyskają przede wszystkim mieszkańcy najmniejszych lokali - o powierzchni do 40 m kw. Takich jest w Gdyni 10 tys.

- To próba zmiany rozwiązania dalekiego od ideału. W ramach niego próbuje się ulżyć mieszkańcom Gdyni i to dobrze. To krok w dobrą stronę, ale nadal założenia systemu dla Gdyni nie są najlepsze, jakie można było przyjąć. Spodziewamy się jednak kolejnej obniżki, zwłaszcza, że przyszły rok, to rok wyborczy - komentuje Tadeusz Szemiot z gdyńskiego klubu PO.

Wątpliwości opozycji wzbudził nadzwyczajny tryb wprowadzenia uchwały pod obrady. Radni zostali o niej poinformowani na początku sesji. Władze miasta tłumaczą, że był on potrzebny, by nowe stawki mogły obowiązywać od nowego roku.

- Nieszczęściem jest to, że dzieje się to wszystko w takich okolicznościach. Nie sposób jednak nie poprzeć tej uchwały. Ograniczamy niesprawiedliwość, która do tej pory obowiązywała. Wypada to docenić. Jak się okazuje, trzeba walczyć o swoje. Kolejne protesty i uwagi mieszkańców przynoszą efekty - zaznaczał Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości.

Opozycyjni radni zwracali też uwagę, że realnym działaniem będzie zmiana wyboru metody z powierzchniowej na osobową. Taką propozycję zakładał zgłoszony przez mieszkańców projekt uchwały obywatelskiej podpisany przez ponad 2 tys. osób. Głosami radnych z Samorządności został odrzucony.

- Opieramy się na wyliczeniach, a nie hipotezach, dlatego proponujemy tak błyskawiczną korektę. Ustawa śmieciowa to jedna z najgorszych ustaw, jakie wyszły z polskiego parlamentu w ostatnich 20 latach. Nie da się znaleźć gminy, w której samorządowcy mówią o niej pozytywnie. Jeśli opozycja z PO i PiS próbuje przekonać teraz, że metoda w ramach ustawy wybrana jest zła, to te głosy są po prostu nieuczciwe - wyjaśniał Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

W związku ze zmianami, mieszkańcy będą musieli złożyć po raz kolejny deklaracje o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Dotyczy to właścicieli lokali, gdzie będą obowiązywały nowe stawki. W praktyce ten obowiązek spadnie w większości na zarządców budynków wielorodzinnych.

Jak płacą za śmieci mieszkańcy Gdańska i Sopotu?

Gdańsk: 56 groszy od metra kwadratowego mieszkania za posegregowane i 72 groszy za niesegregowane odpady. Powyżej powierzchni 110 mkw., za każdy dodatkowy metr płaci się 7 groszy przy braku segregacji i 5 groszy, gdy segregujemy. Władze miasta już zapowiedziały obniżkę od nowego roku, ale jeszcze nie została ona przegłosowana.

Sopot: minimalny ryczałt płacą ci, którzy segregują śmieci i w miesiącu nie zużyją więcej wody niż 4 metry sześcienne. Za każdy kolejny rozpoczęty metr sześcienny wody naliczana jest opłata za śmieci w wysokości 3,50 zł. Za śmieci niesegregowane opłaty będą o 50 proc. wyższe: dotyczy to zarówno ryczałtu (21 zł), jak i opłaty za każdy dodatkowy rozpoczęty metr sześcienny wody (5,25 zł). Liczona jest tylko woda "użytkowa", a nie ta, która używana jest do podlewania ogródków.

Miejsca

Opinie (187) 6 zablokowanych

  • Geniusz (9)

    "Spodziewamy się jednak kolejnej obniżki, zwłaszcza, że przyszły rok, to rok wyborczy - komentuje Tadeusz Szemiot z gdyńskiego klubu PO."

    Jak taki facet może być radnym? Opłata za śmieci to zwykłe wyliczenie kosztów a nie wishful thinking.

    • 108 14

    • Deklaracje (1)

      Droga redakcjo! Napiszcie, że trzeba złożyć nowe deklaracje!.

      • 5 4

      • dlaczego tak??

        Bez zmian pozostanie opłata dla zajmujących największy metraż, czyli powyżej 80 m kw. - oni płacili i będą płacić 39 zł.

        ----------------
        jak to? Czemu nie jest proporcjonalnie obniżone? Dlaczego babcia, która mieszka na 81m2 ma bulić więcej niż rodzina 4 osobowa na 50m2? KOMUNA PADŁA JUZ 25 LAT TEMU PANIE SZCZUREK!

        • 0 0

    • (1)

      Widać jakimi kategoriami myśli pan Szemiot z PO.

      • 28 4

      • segregacja śmieci nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego jak się doliczy ceny wynajmu/kupna pojemników/kupna worków to się okaże że ta segregacja jet tańsza tylko teoretycznie...

        • 18 1

    • Kolega Szemiot dąży do metody osobowej?

      Niech udowodni szczerości krytykując PO w Gdańsku...

      • 16 2

    • najpierw partyjni koledzy z parlamentu uchwalili bzdurną ustawę...

      ...potem kolega radny ma pretensje do lokalnego klubu. Czad

      • 13 3

    • zrobić wreszcie od zużycia wody!!!! (2)

      i będzie spokój.

      • 4 8

      • Smieci trzeba WAZYĆ!!!!!

        Co ma woda do śmieci? Powinno się płacić za to co się "wyprodukuje".

        • 5 2

      • od zuzyci wody - sprawdź

        I będziesz płacił tak jak w Sopocie - 40 metrowe mieszkanie - wywóz śmici 60 zł. (3 osoby)

        • 1 0

  • Brawo!!! (2)

    w innych miastach też zapewne tak się stanie. Ciągłe podwyżki za:

    czynsz komunalny nieadekwatny do stanu budynków, mieszkań i lokalizacji,

    wywozu śmieci,

    komunikacji,

    podatku od nieruchomości,

    energii,

    wody itd

    pogłębia biedę mieszkańców...

    Ale czy sytych to interesuje?

    • 57 6

    • Nie licz na to o czym piszezsz w Gdańsku. Tu nie mieszkaniec a urzad miasta ma najwięcej do powiedzenia

      mieszkaniec ma tylko wykonywać polecenie zapłaty za coś co nie jest jej kompletnie warte

      • 14 2

    • Pytanie jest tylko takie ile prezydenci naszych miast przytulili kasiorki za wybor firmy wyworzacej smieci. Nie mowie, ze wszyscy ale... na bank kaska poszla w ruch

      • 1 1

  • co ma wielkosc mieszkania do wysokosci oplaty za wywoz smieci?! (28)

    Bzdura totalna, ktoś powinien sie temu przyjzec a ktoś inny beknac za to absurdalne rozporządzenie

    • 183 21

    • a jaki inny systemem ty byś zaproponował??? (14)

      • 8 21

      • ilość osób zamieszkujących lokal. (12)

        • 38 12

        • no tak! (10)

          szybko by się okazało, że w Polsce już nikt nie mieszka!

          • 25 17

          • (8)

            od ilości śmieci
            to proste

            tylko jak to policzyć?

            i tez niesprawiedliwe, bo jak zgrabię liście (z parku obok przylatują) to dlaczego jamuszę za nie zapłacić?

            najlepiej było by darmo (= z padatków, jak komunikacja miejska w Tallinie) ale na to nikt nie pójdzie, jeszcze nie dojrzelismy....

            • 5 3

            • (7)

              Tak i ciekawe skąd na to wszystko "za darmo" brać. Myślisz że "z podatków" to jest worek bez dna? Czym skompensujesz dziurę budżetową powstałą po rezygnacji z opłat za bilety? Pozostaje wtedy podnieść inne opłaty. W tym Tallinie roczny koszt utrzymania bezpłatnej komunikacji to 12 mln euro, a cała komunikacja w Tallinie to raptem 4 linie tramwajowe i 9 linii trolejbusowych czyli cały system jest mniejszy niż w o połowę mniej licznej Gdynii, o Gdańsku nawet nie ma co wspominać. Skąd na to weźmiesz kasę? Koszty operacyjne ZKM Gdynia za 2013 r. to 160 mln zł. Gdynia nie ma 250 mln zł na wkład własny na OPAT, ale wydawać 160 mln zł rok w rok to już jest skąd?

              • 3 7

              • w przypadku gospodarstw domowych np proporcjonalnie do zużycia wody (ścieki)? - parametr jak najbardziej wyliczalny (5)

                większe zużycie wody = większe prawdopodobieństwo zamieszkiwania kilku osób i tym samym większej ilości generowanych śmieci?

                Ta sprawa powinna trafić do trybunału konst. albo jakiegoś organu nadzorczego w UE (niech się ten twór choć raz do czegoś przyda) bo z jakiej racji np. samotna mieszkająca na 70m2 babcia ma płacić tyle co 4-5 osobowa rodzina?!

                • 28 2

              • (1)

                No świetnie, ale jak to się ma do tego, co mój przedpiśca sugerował, że śmieci i komunikacja miejska powinny być za darmo?

                • 3 0

              • z komunikacji miejskiej nie każdy korzysta, ale śmieci wyrzuca każdy, więc w czym problem?

                • 1 0

              • Smieci trzeba WAZYĆ!!!!! (2)

                Wyposażyć każdą śmieciarę w wagę ;)

                A tak na poważnie, to wprowadzić system zamkniętych śmietników z dostępem na kartę + darmowe worki z kodem kreskowym.
                Jak można płacić ryczałt!?!? Trzeba płacić za to co się "produkuje"!!!
                Jak ktoś nie kupuje opakowań szklanych to dlaczego ma płacić za wywóz szkła?

                • 4 2

              • Bzdury piszesz. (1)

                Jak wprowadzili by system zliczania od wagi to znów masa cwaniaczków ze śmieciami do lasu wróci!

                • 0 2

              • Śmieci w lesie są cały czas

                Śmieci w lesie są cały czas - po podwyżce miało ich nie być !!!!!!!!!!!

                • 4 0

              • nie mówimy tu o komunikacji (ani o kosztach typu druk i dystrybucja biletów, biletomatów, kontroli, mafijnych działań tworów renomopodobnych, promocji śmiertelnych wypadków samochodowych, korków i smogu) a twoja uwagę uprzedziłem mówiąc o naszej (w tym TWOJEJ) niedojrzałości cywilizacyjnej

                mówmy o śmieciach. mówiłem najpierw by płacić od ich ilości. co masz przeciwko temu? jak wtedy sprawić, żeby ludzie nie wynosili ich do lasu, by potem różni fiuu-ziuuu Cieszewscy nie mylili worów ze śmieciami z drzewami?

                a opłata z podatku przynajmniej wyeliminowała by potrzebę liczenia metrów kwadratowych podłogi lub sześciennych wody...

                • 2 0

          • Przywrócić obowiązek meldunkowy.

            jeżeli został zniesiony

            • 12 9

        • Tak mamy w Rumi

          ale niestety trzeba segregowac na trzy worki szklo, plastik i makulature. I to jest slabe bo w Gdansku cena wychodzi podobnie ( w moim przypadku) ale segregacja na suche i mokre.

          • 2 0

      • od osoby!

        • 6 0

    • to prawda (1)

      jednak było kurka nie wywalać śmieci do lasu to by nie było problemu!!

      • 3 7

      • co ty idioto pierdzielisz, jakoś nie zniknęły śmieci z lasu po reformie śmieciowej

        • 9 0

    • to wygląda teraz tak (4)

      ja mieszkając sama na 40 metrach płace tyle samo co sąsiedzi w takim samym mieszkaniu w 5 osób którzy chocby samymi pampersami produkują codziennie sterty smieci

      • 35 3

      • Jakby było liczone od osoby to by się okazało że sąsiadów nie jest piątka... (1)

        ale co najwyżej dwójka.

        • 12 13

        • gdzieś muszą być zameldowani

          dla głupiego wiadra śmieci nikt się nie będzie wymeldowywał, litości...

          • 19 8

      • duże mieszkanie to (1)

        dużo kurzu, dużo much, dużo odpadów bo jaśnie państwo nie zje wczorajszych bułek, duże ogryzki, duże kartony po dużych telewizorach, dużo butelek, dużo bambetli

        • 6 18

        • zwłaszcza te duże ogryzki, większe niż w mieszkaniach o mniejszej powierzchni

          widzę, że viceprezydenci działają na forum ;)

          • 3 0

    • Tak samo można zapytać co ma wielkość mieszkania do wysokości opłat za czynsz (2)

      • 3 16

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • większe ogrzewanie

        • 0 0

    • chamstwo (1)

      Co mozna powiedzieć o Sopocie gdzie płaci się za zuzytą wodę. To dopiero jest totalna bzdura.Niektórzy radni mając kilka mieszkań nie chciało płacić od powierzchni i przegłosowali zuzycie wody.

      • 5 6

      • no ale jak stoją puste to nie ma zużycia wody

        a jak ktos mieszka to placi.. logiczne. ja tez bym nie chciał płacić bo są metry a nikt nie mieszka.

        • 1 1

    • wywóz smieci

      Też jestem tego zdania ,że ściany nie produkują śmieci.
      na mniejszej pow.Żyje 8 osób,a na większej 2 i jak się to ma do ilości śmieci i opłaty za ich wywózkę?????????
      niesprawiedliwość!!!!!!!!!

      • 0 0

  • krok w dobrym kierunku, ale dla mieszkań 60-80 nie ma żadnej zmiany??? (12)

    to trochę niesprawiedliwe... choć i tak z trójmiasta najlepszy system jest chyba w Gdyni, najgorszy oczywiście w Gdańsku, gdzie jeszcze nie wpadli na to że można segregować na szkło, plastik itp. tylko mają jakiś systemem dla krajów trzeciego świata na suche i mokre - lol

    • 56 28

    • no popatrz....

      to podpowiedz mi, w jakim mieście mieszkam, skoro pod moim domem są kontenery do segregacji , śmieci na papier, plastyk i szkło?

      • 8 5

    • W Gdańsku niestety lepszy (2)

      Z punktu widzenia ekologii i koniecznych poziomów recyklingu system gdański jest lepszy. Dzieląc odpady na "mokre" i "suche" masz szansę na uzyskanie czystego odpadu "bio" równiez z gospodarstw domowych co w Gdyni jest niewykonalne. Ujmując to prościej:

      Gdańsk odzyskuje makulaturę, szkło, plastik i metale (w gniazdach lub na sortowni z frakcji "suche" oraz frakcji "zmieszane") raz "bio" z frakcji "mokre"

      Gdynia odzyskuje makulaturę, szkło, plastik i metale (zbiórka domowa, w gniazdach lub na sortowni z frakcji "zmieszane"). Gdynia nie odzyskuje frakcji "bio", gdyż nie da jej się wysortować z frakcji "zmieszane"

      To co do ekologii.
      Jeśli idzie o praktyczną stronę sortowania to w Gdańsku też jest łatwiej. Mieszkaniec ma de facto do wyboru: jeśli nie ma miejsca na sortowanie to dzieli odpady na tylko dwie frakcje; jeśli ma możliwości to może sortować tak szczegółowo jak w Gdyni dostarczając surowce do gniazd.

      • 10 3

      • Dokładnie tak!

        Jestem mieszkańcem Gdyni i uważam, ze Gdańsk wprowadził zdecydowanie lepszą metodę.
        Tak jak pisze @Sąsiad, a po drugie i tak nieudolni lokatorzy wsypują karton do plastiku, plastik do szkła, szkło do papieru, więc tak czy inaczej wszystko trafia nieposortowane jak należy, więc po co ten bajzel. W Gdańsku jest tylko to i to i sprawa załatwiona. Poza tym mniej pojemników, bo gdzie to wszystko trzymać

        • 9 4

      • do: Sąsiad: A co w tym przypadku oznacza "bio"?

        • 0 0

    • (6)

      Jeżdżę do mojej mamy, która mieszka w Gdańsku Brzeźnie i tam przy śmietniku, w którym stoją kubły na suche i mokre są dodatkowo pojemniki na szkło, plastik, makulaturę. Dodam stały od lat i stoją nadal. w Gdyni natomiast takie pojemniki zostały zlikwidowane kilka lat temu i segregacja tak właściwie nie istniała

      • 4 5

      • W Gdyni pojemniki nie zostały zlikwidowane (5)

        Były dostawiane nowe. Nie wiem, skąd masz takie informacje.
        Po wprowadzeniu ustawy zostały zmienione lokalizacje pojemników i rozstawiono większą ich ilość.
        W Gdyni pierwsze pojemniki do segregacji postawiono w latach 90-tych.

        • 3 1

        • (4)

          kreciku, 7 lat temu wprowadziłam się do Gdyni (mały kack) na ul. Druskiennicka. Niedaleko placu zabaw stały pojemniki na szkło, plastik, makulaturę. Zostały one zlikwidowane (jak w całym mieście jakies 5 lat temu). Ja nie pisze o tym co jest teraz, tylko jak to wyglądało i jak teraz wygląda. W Gdańsku możesz segregować na mokre i suche i dodatkowo jesli chcesz na plastik, szkło i makulaturę bo są miejskie pojemniki. W Gdyni masz do wyboru segregowanie lub niesegregowanie. I szczerze mówiąc nie segreguję, bo w domu nie mam miejsca na worki z plastikami, szkłem i makulaturą, które są odbierane żenująco rzadko a czterech pojemników obok budynku nie postawię (bo muszę płacić wtedy za dzierżawę czterech pojemników) a poza tym nie ma na nie miejsca.
          I powiedz mi gdzie te pojemniki są, bo jeżdżę po Małym Kacku, Orłowie i jakoś tych pojemników nie widzę.

          • 2 0

          • kłamiesz! ja mieszkam na witominie i tutaj są pojemniki do segregacji od jakiś 10 lat i nie zostały 5 lat temu zlikwidowane (3)

            • 1 1

            • to poszukaj tych pojemników na małym kacku, dąbrowie, orłowie, karwinach. Powodzenia

              • 0 0

            • przeczytaj to: artykuł z Dziennika Bałtyckiego z dnia 27.04.2009 roku

              Do niedawna za wywóz posegregowanych przez mieszkańców odpadów płacił Urząd Miasta Gdyni. On też wskazywał w dostępnych dla wszystkich miejscach lokalizacje dla kolorowych pojemników.
              Warunek - jeden zestaw miał służyć co najmniej 500 mieszkańcom. Tym ostatnim nie zawsze to jednak odpowiadało, bo albo wrzucane butelki za dużo hałasu robiły, albo ktoś kartony wyciągnął. Rada Miasta zmieniła więc regulamin utrzymania porządku w mieście. Teraz każda spółdzielnia, wspólnota czy właściciel domku jednorodzinnego muszą sami podpisać umowę na dostawę kolorowych pojemników i za to zapłacić.

              Jednak ludzie do płacenia chętni nie są. Stąd pojemniki zniknęły z ulic Gdyni.

              Aleksander Michałowski jest entuzjastą segregowania odpadów. Jego świadomość ekologiczną wzmocnił kilkuletni pobyt w Austrii, gdzie za wyrzucenie w jednym worku pomieszanych domowych odpadów grożą słone kary. Gdy kilkanaście dni temu wrócił do Gdyni, nabyte w Austrii przyzwyczajenia próbował wcielić w czyn.

              - Wyszedłem na idiotę - mówi Michałowski. - Uzbrojony w kilka wiaderek, z których w jednym był papier, w drugim plastik, w kolejnych odpowiednio szkło i aluminium, biegałem po osiedlu Dąbrowa i próbowałem znaleźć kolorowe pojemniki do segregacji. Bez skutku. W Gdyni tyle mówi się o ekologii, czego dowodem jest nowoczesna Ekodolina z linią do odzyskiwania surowców wtórnych. A jak tu je odzyskiwać, skoro mieszkańcy są zmuszani wrzucać wszystko do jednego wora?

              Michałowski nie jest wyjątkiem. Wielu gdynian chce segregować odpady, tymczasem pojemników w mieście jak na lekarstwo, a o nowym obowiązku segregowania odpadów przez mieszkańców mało kto słyszał.
              Ideą zmiany gdyńskiego regulaminu było, by system stał się powszechny i by przysłowiowy Kowalski nie biegał po dzielnicy i nie szukał pojemników. Kiedyś pojemniki stały przy ciągach dla pieszych, teraz mają być lokowane w zamykanych na klucz pergolach, które spółdzielnie czy wspólnoty muszą sobie same wybudować.
              - Nie każdy przecież ma ochotę budować pergolę. To są koszty. Tam, gdzie przeważają domki jednorodzinne, zalecamy kupno worków. W ciągu miesiąca są wyznaczane dni, kiedy nasi pracownicy przyjeżdżają i zabierają posegregowane śmieci. 120-litrowy worek kosztuje u nas ok. 3 zł.

              • 1 0

            • KŁAMIESZ!!!! może na terenie twojej spółdzielni są śmietniki do segregowania bo postawiła je spółdzielnia, bo miejskich śmietników - które stały tak jak napisano w artykule w ciągu komunikacyjnym - do segregowania nie ma

              • 0 0

    • nie zmiany dla 60-80m bo takich mieszkan jst najwiecej!

      • 0 0

  • (4)

    w gdańsku za smieci w mieszkaniu 70m2 płaciłam 18zł, a po zmianie 38zł!!!!!!! (2 osoby zameldowane)

    mam jedno pytanie dlaczego?????

    • 70 3

    • (1)

      Mieszkam w Gdańsku, sama w mieszkaniu 56 m. kw. i płace tylko za siebie - jedną osobę 32,- Do końca czerwca płaciłam miesięcznie ok. 10,-
      Brak słów! Komu mogę się poskarżyć???

      • 5 1

      • osobom, które wywoziły śmieci do lasu.

        • 1 8

    • ja za takie mieszkanie w budynku 2 rodzinnym w Pruszczu Gd. płacę 46zł !

      • 1 0

    • w Gdyni

      w Gdansku 70m 38 i 2 osoby a ja w Gdyni placilam za 58m 1 osoba 48zl miesięcznie i to była skandal.teraz zaplace 28zl(tez nie mało )

      • 0 0

  • Nie ma Remondisa...

    ... jest lepiej...
    ... taniej!
    Gdańsk jak zwykle dał...

    • 14 6

  • Czy metry kwadratowe produkują śmieci? (8)

    idiotyzmy w tym dziwnym kraju że hoho!

    • 135 7

    • Chyba nie ma idealnego sposobu... (7)

      Niestety nie ma idealnej metody naliczania opłaty:
      - od metrażu nie, bo to niesprawiedliwe
      - od ilości osób nie, bo zaraz się okaże, że nikt już w Polsce nie mieszka
      - od zużycia wody nie, bo co z tymi, którzy podlewają ogródek
      Jakieś inne propozycje?

      • 12 11

      • ... (5)

        OD WODY.
        Najmniej niesprawiedliwa, najbardziej obiektywna.
        Każdy się myję, więc nie ma znaczenia ile osób zadeklaruje w mieszkaniu i ile metrów w nim ma.
        A dodatkowo trochę zmobilizuje do oszczędzania wody!!

        • 14 10

        • skoro jak sam piszesz, zużycie zależy od oszczędności wody to nie ma nic wspólnego ze śmieceniem (1)

          • 17 0

          • a jak ktoś hoduje krówki to ma pr....ane

            • 2 1

        • ;)

          albo kombinowania, podobnie zreszta jak w pozostalych metodach ;)

          • 0 0

        • (1)

          Nie, nie zgadzam się. Mieszkam w domu jednorodzinnym, podlewam ogród i myję auto. Nie będę płacić za coś czego nie produkuję!!! Większa powierzchnia to automatycznie więcej mieszkańców, a jak ktoś mieszka sam na 200 metrach to jego problem.

          • 2 6

          • no brawo to ja to skwituje takim samym idiotycznym argumentem :
            skoro podlewasz sobie ogródek czy myjesz samochód to twój problem

            • 5 0

      • skromnie zasugeruję - od człowieka

        Ale to przecież metry kw, woda, świadectwo od lokalnego proboszcz itp. cuda generują śmieci...

        • 8 4

  • Czyżby przyszły rok był rokiem wyborczym ?

    jedna z prawych rąk Budynia też już coś mamrotała o obniżce

    • 36 1

  • Ale tam się zapuściło

    a to jest była siedziba amber gold ?

    • 8 2

  • a jq mam 62 m i jestem w d....pie (5)

    • 25 2

    • witaj w klubie ja mam 60,2 (2)

      :(

      • 7 0

      • (1)

        dołączam się do Ciebie {i mieszkam sama}

        • 1 0

        • o, orgietka? przynieść wino?

          • 1 0

    • (1)

      Witam również, ja mam 63 m

      • 3 0

      • a ja 23 cm, ale nie zazdroszczę Tobie :)

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane