- 1 Dwóch 29-latków z narkotykami (60 opinii)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (165 opinii)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (240 opinii)
- 4 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (415 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (110 opinii)
- 6 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (60 opinii)
Gdynia zwiększa wydatki na letnie imprezy
Ponad 2 miliony złotych dodatkowo będą kosztowały Gdynię dwie sztandarowe letnie imprezy: podniebne pokazy samolotów Red Bull Air Race oraz zlot żaglowców. W najbliższym czasie potrzebne będą prawdopodobnie kolejne środki, by oba wydarzenia mogły dojść do skutku.
Trzeba będzie dołożyć też do dwóch imprez, które mają przyciągnąć najwięcej turystów - lipcowego Red Bull Air Race oraz sierpniowego zlotu żaglowców. W przypadku pierwszej imprezy wydatki wzrosły o 1 mln zł, natomiast drugiej - na którą zaplanowano już 2 mln zł - o 1,3 mln zł. 700 tys. zł pochłonie z kolei zapewnienie bezpieczeństwa oraz sprzątanie po wszystkich wakacyjnych imprezach.
Władze miasta przekonują, że te dodatkowe środki są konieczne, a zwłaszcza zawody w podniebnych wyścigach przyczynią się do promocji miasta w skali całego świata.
- Przypominam, że to impreza rangi mistrzostw świata. To do nas zwrócono się z propozycją, a nie my zabiegaliśmy o tę imprezę. To spora inwestycja w markę miasta i na tym nam najbardziej zależy, wierząc, że będzie to miało wpływ również na portfele mieszkańców. Relację z takich widowisk oglądają setki milionów osób na całym świecie - tłumaczył Bartosz Bartoszewicz, radny Samorządności, koordynujący przygotowania do imprezy.
Opozycyjni radni podkreślali, że po raz kolejny zwiększają się wydatki na promocję, a zapomina się o inwestycjach.
- Zmniejszono wydatki o 3,6 mln zł, ucinając chociażby 500 tys. zł na budowę kanalizacji na placu Dworcowym . Nie zobaczyłem większych środków na budowę zapowiadanego węzła integracyjnego, który miał być powodem takiego ruchu. W przypadku imprez, o ile zlot żaglowców budzi mniejsze wątpliwości z racji morskiego charakteru imprezy, o tyle dokładanie do podniebnych wyścigów jest kontrowersyjne - oponował Marcin Horała, radny PiS.
Tymczasem praktycznie pewne jest, że zawody do których organizacji Gdynia dopłaciła już 1,2 mln euro będą prawdopodobnie potrzebowały w najbliższym czasie kolejnych zastrzyków z budżetu miasta.
- Pełna organizacja takiej imprezy to koszt rzędu 20-25 mln zł. Przeznaczyliśmy już środki na to, co będzie działo się w powietrzu, jednak potrzebne są kolejne pieniądze na organizację tego, co będzie działo się na ziemi - wyjaśniał Bartoszewicz.
Dodatkowe wydatki nie mają wpłynąć na kondycję budżetu, którego dochody zwiększyły się w ostatnim czasie o ponad 9 mln zł, w największym stopniu ze sprzedaży akcji banku Nordea oraz miejskich nieruchomości i opłat za nielegalną wycinkę drzew przez dewelopera.
- Zdaję sobie sprawę, że będą potrzebne przesunięcia. W rezerwie ogólnej są zagwarantowane odpowiednie środki na takie sytuacje, więc na pewno miejski budżet jest bezpieczny - podkreślał Krzysztof Szałucki, skarbnik miasta.
Zobacz przedsmak imprezy Red Bull Air Race, która w ostatni weekend lipca zagości w Gdyni.
Zobacz jak wyglądał zlot żaglowców w Gdyni w 2011 roku
Miejsca
Opinie (207) 5 zablokowanych
-
2014-04-24 21:26
Bardzo dobrze to nie żadne igrzyska tylko ciężkie negocjacje żeby te imprezy mogły się odbyć. Trzeba spełnić sporo warunków, jest to reklama dla Gdyni
i równocześnie wspaniała zabawa dla wszystkich.
Nie mogę doczekać się lata !!!!!!!- 0 5
-
2014-04-25 05:25
tak.to się opłaci ale nie miastu tylko prezydentowi.zrobi sobie kampanię za nasze pieniądze.igrzyska dla ludu!!!!!!
- 3 0
-
2014-07-13 21:28
Turystka
Ja bez narzekania będę i wstawię się na pewno.Pozdrawiam wszystkich gdynian.
- 0 0
-
2014-07-25 07:24
haha Szczurek
no właśnie wybory niebawem i Szczurek zrobi wszystko żeby motłoch przeniusł sie z Gdańska do Gdyni......a niech jadą bo ta stonka jest straszna .s****ą po trawnikach ,sikają po klatkach.......niech jadą s**** i sikać do Gdyni,niech z****ją ja całą......pozdro z Gdańska
- 1 0
-
2014-07-25 15:03
wstydźcie się marudy!!!
Zazdroszczę Gdyni tych wydarzeń.Jestem mieszkańcem Gdańska i wstydzę sie imprezami organizowanymi w naszym miescie. Jarmark Dominikański to tradycja i nie będę się czepiał, chociaż poziom tej imprezy jest coraz niższy,powiedziałbym "discopolowy" (przepraszam discopolowców). Gdańsk dźwiga muzę ,czy toczy bekę - to dopiero "budyniowe" przekręty - milony wyrzucone w błoto - zerowe zainteresowania, poziom tragiczny ,frekwencja ,to chyba tylko rodziny organizatorów.Kompletna chałą.
Ostatnio to było strasznie głośno, na widowni kilkudziesięciu widzów !!!
W Gdyni na Openerze setki tysięcy co roku, na RED BULL RACE na 100 % minimum będzie z kilkaset tysięcy, wszystkie tv i radia na całym świecie reklamują Gdynię i to wydarzenie. Gdynianie marudzący wstydźcie sie - taka promocja miasta to nie przeliczalne na złotówki wartosci, liczone nie w milionach,ale w miliardach.
Gratuluję mieszkańcom Gdyni i "chowam łeb w piasek" ze wstydu za Gdańsk.- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.