- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (168 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (184 opinie)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (133 opinie)
- 4 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (24 opinie)
- 5 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (97 opinii)
- 6 Wzięli pod lupę punktualność SKM (78 opinii)
Gdynianie zwyciężyli w konkursie lotów
Po długiej przerwie do Gdyni powrócił Konkurs Lotów Red Bull. Nie zabrakło emocji i dobrej zabawy. W szóstej edycji tej imprezy - podobnie jak przed laty - triumfowała ekipa z Trójmiasta - "Smog Wawelski" z Gdyni. W Basenie Prezydenta został także pobity rekord Polski - od dziś wynosi on 28,8 m. Ustanowiła go ekipa "Latającej Kotwicy" z Nowych Grocholic.
Konkurs lotów zapowiadaliśmy w oddzielnym artykule oraz w naszym kalendarzu imprez.
Śmiałkowie musieli wykonać skok, startując ze specjalnie wybudowanej sześciometrowej rampy, która stanęła przy Nabrzeżu Pomorskim w gdyńskim Basenie Prezydenta. Sędziowie - m.in.: Adam Małysz, Łukasz Czepiela, Natalia Nykiel i Filip Chajzer - oceniali nie tylko długość lotu (chociaż to było ważne), ale także kreatywność startujących ekip i 30-sekundowy pokaz na rampie. Tu warto dodać, że dopuszczone do konkursu latające maszyny budowane były własnoręcznie, a podczas zawodów napędzane jedynie siłą mięśni.
Ekipa z Gdyni zwyciężyła w konkursie
Rekord Polski wynoszący 16,5 m został pobity przez drużynę "Latającej Kotwicy", której udało się polecieć na odległość 28,8 m. Ten wynik nie wystarczył jednak do zajęcia miejsca na podium. Zwycięstwo i pierwsze miejsce na "pudle" padło łupem gdyńskiej ekipy "Smog Wawelski", zaraz za nimi uplasowała się drużyna z Warszawy "Chłopaki z Wisły". Trzecia lokata przypadła wrocławianom występującym pod nazwą "Byki z Politechniki". Czwarte miejsce, bo w tym wypadku i o tym powinniśmy wspomnieć, zdobyła drużyna "Asterix i Obelix" z Gdyni, która w 2015 r. odniosła zwycięstwo w konkursie lotów.
- To wspaniała impreza i cieszę się, że po tylu latach wróciła do Gdyni. Loty nie były spektakularne, ale też nie to jest najważniejsze. Liczy się kreatywność startujących ekip, a tego nie zabrakło. Wspaniale, że mogliśmy być świadkami pokazów The Flying Bulls, ich podniebne akrobacje zrobiły na nas ogromne wrażenie - powiedział nam pan Darek, jeden z widzów.
The Flying Bulls z Salzburga do Gdyni
Podczas konkursu lotów zgromadzeni widzowie mieli okazję co jakiś czas podziwiać na niebie lotniczą ekipę The Flying Bulls, która do Gdyni przyleciała z legendarnego Hangaru 7 w Salzburgu. Piloci wykonywali na niebie akrobacje w wyjątkowych maszynach z czasów II wojny światowej m.in.: jedynym w Europie wciąż latającym myśliwcu P-38 "Lightning", bombowcu B-25J "Mitchell" czy T-28B "Trojan". Występy Flying Bulls uświetniły także pokazy śmigłowca Bolkowa BO-105 oraz najmocniejszego samolotu akrobacyjnego w Polsce - Edge'a 540t z Łukaszem Czapielą za sterami.
Korki w Gdyni przez cały dzień trwania imprezy
W niedzielę zakaz ruchu obowiązywał na Skwerze Kościuszki, al. Jana Pawła II, ul. Borchardta, ul. Żeromskiego - pomiędzy skrzyżowaniem z ul. Pułaskiego a skwerem Kościuszki i ul. Waszyngtona. W związku z ogromnym zainteresowaniem imprezą praktycznie całe centrum miasta było sparaliżowane, na co uwagę zwracali nasi czytelnicy w raporcie z Trójmiasta.
Dzień wcześniej, w sobotę na plaży miejskiej w Gdyni, odbyły się koncerty związane z wydarzeniem. Wystąpili Natalia Nykiel i The Dumplings. Jednocześnie pokazy lotów oglądało 20 tys. osób, a szacunkowo przez cały weekend ta liczba mogła wynieść nawet 100 tys.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (219) ponad 20 zablokowanych
-
2019-08-05 15:50
Korki
Korki nie robią się same, to głupki, które chciałyby najlepiej wszystko podziwiać nie wychodząc z samochodu. Ja jakoś mogłam zostawić samochód i przyjechać wraz z rodziną autobusem. A tak pchają się autami bo nóżki rozbola od chodzenia.
- 1 0
-
2019-08-05 17:25
A hrabia Kuchciński latał?
- 2 0
-
2019-08-05 18:36
Buraki z NO w suvach
Najgorsze były trzy suvy o rejestracji NO które pchały się gdzie się da lexusy i porshe, kolesie buraki przyjechali do Wielkiej Gdyni metropolitalnej i nie umieli się zachować po chodńikach jeździli!!!
- 0 0
-
2019-08-05 19:35
Impreza spoko, ale się dłużyło pod koniec no i żenujący prowadzący... to słownictwo, odzywki, pozy... poprostu amatorzy
I powinna wygrać kotwica, żury z przypadku, ciągłe zmiany, głosowanie bez sensu. Kotwica trafiła na głupków.
- 1 0
-
2019-08-05 19:45
Najlepszy był brodacz - zapytany kogo by zrzucił - odparł, że małego człowieka z kotem:)
- 2 0
-
2019-08-05 22:12
Kuchcińsi przebił wszystkich - superlotnik (1)
- 0 0
-
2019-08-05 23:30
A jego przebił tusk
- 0 0
-
2019-08-05 23:34
No cóż, muszę się godzić na to, że żyję w społeczeństwie januszy i grażyn
- 1 0
-
2019-08-06 00:38
krak
Odczucia ambiwalentne. Fajne airshow i loty na byle czym, ale oprawa... Prowadzący spaprali wszystko, co się dało. Zimoch zakłócał pokazy, a parę drużyn się postarało. Musieli go prosić przez mikrofon o powstrzymanie się. Poziom wodzirejów - zwykła gimbaza. Zmieniające się jury???? Prawie wszyscy "fajni", ale nieuczciwi. Niewielu miało odwagę nisko ocenić beznadziejne show. Trzeba było mieć szczęście do aktualnego składu.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.