• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńscy kupcy zaakceptowali obecność miasta w Hali Targowej

Michał Sielski
21 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 50 nowych miejsc parkingowych przy hali
Teren przed wejściem do hali zostanie uporządkowany, a sprzedawcy kwiatów przeniosą się na plac z boku obiektu. Teren przed wejściem do hali zostanie uporządkowany, a sprzedawcy kwiatów przeniosą się na plac z boku obiektu.

Niemal 400 kupców podpisało już nowe umowy z Gdynią, która od stycznia zarządza Halą Targową zobacz na mapie Gdyni. Już wiadomo, że halę czekają zmiany.



Robisz zakupy w halach targowych i targowiskach?

Najszybsza z nich to przeniesienie rynku kwiatowego, który trafi na plac przy ul. 3 Maja zobacz na mapie Gdyni. Do tej pory mieścił się przed głównym wejściem do hali, co sprawiało, że przez chodnik przy niej trzeba się było często przeciskać.

- Zmiany będą dotyczyły także otoczenia hali. Pojawi się m.in. nowa sygnalizacja świetlna. W samym obiekcie trwa inwentaryzacja, a potem nastąpią generalne porządki - zapowiada wiceprezydent Gdyni Bogusław Stasiak.

W budżecie na 2013 rok przewidziano 1,3 mln zł na inwestycje w zabytkowy obiekt. W przyszłym roku gmina chce też aplikować o unijne środki na generalny remont całego budynku.

Wokół przejęcia zarządzania halą przez miasto narosło wiele kontrowersji. W maju kupcy przeszli przez śródmieście Gdyni, protestując przeciwko przejęciu hali. Niewiele ugrali. We wrześniu otrzymali projekty nowych, ośmioletnich umów najmu. Ich cena nie była obiektem przetargu, umowy otrzymali wszyscy dotychczasowi najemcy, którzy zapłacą kwoty powiększone o współczynnik rocznej inflacji.

Od początku stycznia zarządcą hali jest miejska Administracja Budynków Komunalnych. Poprzednim zarządcą obiektu była spółka Miejskie Hale Targowe, która zostawiła długi. Obecnie trwa ich egzekucja, a szczegóły działalności spółki bada komisja rewizyjna Rady Miasta.

Miejsca

Opinie (107) 4 zablokowane

  • a mieli inne wyjście?? (11)

    czas na nowego prezydenta naszego miasta

    • 84 107

    • to idź na wybory...

      • 17 8

    • Ten kto twierdzi (8)

      że Szczurek jest złym prezydentem niech zamieszka w Gdańsku, Białymstoku, Suwałkach.

      Prawda jest taka, że jak dotąd nie ma nikogo lepszego. Tak było z Franką Cegielską, tak jest z Wojtkiem Szczurkiem, a jego następca będzie taki sam i to najlepsze co mogło spotkać nasze miasto.

      Gdynia jest dobrze zarządzana, mogło być gorzej.

      • 47 35

      • prawda

        szczurek nie jest idealny, ale wolałbym jego niż budynia

        • 38 16

      • Już wiesz, że następca będzie taki sam? (3)

        Rozumiem, że podobnie jest ze Szczurkiem... jest dobry bo jest następcą Cegielskiej? To jedyny argument? Strach się bać. Sam nie widzę lepszego kandydata, ale w zyciu nie powiedziałbym, że osoba która z topowego miasta sprowadziła nas do wspólnej ligi z Kutnem, Kielcami i Radomiem jest dobrym prezydentem. I nie straszcie mnie budyniem - już wolę 1 mld na twarde inwestycje niż infobox. A Gdynia wcale dużo mniej od Gdańska zadłużona nie jest.

        • 22 9

        • Twarde inwestycje, których zakończenie odwleka się w czasie o lata lub sypią się dzień po zakończeniu projektu.

          • 4 7

        • GUĆ (1)

          • 4 3

          • on też jest wyalienowany

            • 2 1

      • bzdura

        W gdyni miało nie być strefy płatnego parkowania (słowa szczura) ... a wyszło jak wszędzie.

        • 14 7

      • wasze uwielbienie dla Szczurka jest naprawdę przerażające. To już podchodzi pod kult jednostki

        • 16 11

      • Owszem, jest dobrze.

        Ale to nie znaczy, że nie może być lepiej. Pan Szczurek już swoje zrobił, a teraz jedzie na tej opinii. Wiadomo, że moglibyśmy mieć dużo gorszego prezydenta, ale nie należy mu przyklaskiwać na każdym kroku, bo w tej chwili nie robi za wiele dobrego (chociażby miliny wydane na Infobox, który w przyszłości ma być rozebrany, czy inwestowanie w rejony przez niego zamieszkane).

        • 9 5

    • Prasa boi się napisać że koledzy zrobili długi?

      A miasto zwlekało...

      • 1 0

  • W końcu halą zajmie się porządny administrator!

    • 86 20

  • jedyna hala jaka (7)

    tam jest , to hala rybna. Reszta to zwykłe sklepiki gdzie i tak nie można negocjować cen. Wybieram lidl i biedre, przykro mi.

    • 94 33

    • współczuje, po żarciu z Lidla... (5)

      będziesz świecił bardziej niż Supernowa.

      • 19 26

      • A jak myślisz gdzie (4)

        się zaopatrują sklepikarze z hali?

        • 23 7

        • Mięsa i wędliny na pewno nie są z Lidla (3)

          Takiego wyboru jak na hali w Lidlu nigdy nie było. Sporo stoisk ma mięso z rozbioru wykonywanego na miejscu, a wędliny pochodzą zarówno od dużych wytwórców, jak i od małych masarni robiących przepyszne produkty, jakich dużym firmom po prostu nie opłaca się produkować.

          • 15 2

          • (2)

            a gęsinę można kupić ?

            • 5 1

            • Są stoiska sprzedające wyłącznie drób, ale odnośnie gęsi się nie wypowiem, nie zwracałem uwagi - za to kaczki są dostępnie bez problemu.

              • 5 2

            • Można kupić gęsinę.

              • 0 0

    • w marketach można negocjować ceny ?

      • 0 0

  • : ) (7)

    Kto jeszcze chodzi na halę?Teraz mamy biedrony i lidle a na hali zdzierają z cenami.

    • 86 47

    • Kiedyś na hali było tanio, bo nie kazdego było stać na h&m czy reserved. A teraz? Spodnie z hali za 200 zł?

      Za wysokie ceny, sorry.

      • 37 3

    • Jak komuś odpowiada trutka z Lidla to proszę bardzo (2)

      Jakiś czas temu, tak się złożyło, że kupiłem mięso w Lidlu. Nie dało się go usmażyć, po wylądowaniu na patelni razem z sokiem wyszły z niego takie białe "gluty" (polifosforany do wiązania wody). By dokończyć smażenie trzeba było to wylać, dać nowy olej i dopiero wtedy mięso zaczęło się obsmażać.
      Lidl - dziękuję, ale dla mnie od opakowania ważniejsza jest zawartość

      • 19 7

      • (1)

        Gratuluję pomysłu kupowania mięsa w sklepach typu Lidl - przecież te sklepy znane są z wysokiej jakości produktów mięsnych. Na szczęście mięsa nie oszukasz i na patelni od razu zauważysz czy jest "chrzczone" a żeby takie nie było musi swoje kosztować. Dobra przysłowiowa szynka nie może kosztować 20zł/kg. Masz wybór - albo cena albo jakość.

        • 12 0

        • Raz kupiłem, bo takie były akurat okoliczności

          i nie mam zamiaru więcej tego doświadczenia powtarzać - jedyne co było dobre w tym mięsie z Lidla to opakowanie, ale tego akurat nie jadam. ;-)

          • 10 2

    • Chodzą tam ludzie, którzy stawiają na jakość a nie na chemiczne pseudo-jedzenie z biedry.

      • 9 5

    • markety nie płacą podatków a kupcy płacą stąd różnica w cenie

      • 3 0

    • ja

      chodzę latem, po świeże warzywa i owoce

      • 1 0

  • W końcu. (1)

    Nie będzie długów, w końcu ktoś zrobi porządek.... nie wiem po co się tak burzyli - mają przeciez takie same ceny, a i pewnie jakiś bonus zgarną, bo co jak co, ale Gdynia dba o to czym zarządza...

    • 44 14

    • dba o to czym zarządza...

      exemplum: estakada rowerowa

      • 7 4

  • Inne wyjście

    To wyjście kupców z hali. Długi trzeba spłacać.

    • 20 6

  • Najlepsze miejsce do zakupu świeżego mięsa, wędlin, ryb, nabiału (16)

    wiejskich jaj, niepasteryzowanego mleka, swojskiego twarożku i dobrych warzyw i owoców. Choć mam do Hal 30km jezdze raz na 2-3 tygodnie bo tylko tam mogę kupić mięso niefaszerowane hektolitrami wody z azotanami.

    • 58 29

    • A ty co.. (4)

      naiwny???

      • 10 11

      • Kupowałeś? (3)

        W gdyńskiej hali możesz kupić mięso rozbierane z półtuszy na miejscu. To nie to samo, co przemysłowy schab nastrzyknięty wodą z polifosforanami i konserwantami, tak by mógł przetrwać w ciągu logistycznym - duży zakład mięsny > hurtownia > sklep lub zakład mięsny > centrum logistyczne > magazyn sklepu sieciowego > stoisko sklepu sieciowego

        • 25 2

        • widać że nie kupował

          Kto kiedykolwiek tam był to powinien widzieć że w dostawach tam się wozi półtusze a nie plastikowe paczki.

          • 11 3

        • ja pare razy tak, dorsze zawsze stare, do jedzenia się nie nadawały. (1)

          nigdy więcej nie kupię ryby na hali.

          • 2 0

          • Jak ktoś ma pecha to i palec w d... złamie

            Ja kupowałem dorsza ze 100 razy, na nieco przechodzonego trafiłem 1 raz (ale i to tylko dlatego że moich 2-3 stałych straganiarzy nie miało już ryby i kupiłem u innego typa)

            • 0 1

    • baju baju

      bujaj dalej w obłokach

      • 7 8

    • (8)

      serio sądzisz że jedzenie pozbawione wszelkiej ochrony chemicznej przed psuciem i brudem jest zdrowsze?

      • 2 6

      • TAK (7)

        A poza tym
        1. Świeże mięso jest świeże. To w markecie nie jest konserwowane tylko szprycowane wodą z chemią trzymającą wodę (nie z substancjami konserwującymi).
        Mięso czy ryby nafaszerowane wodą potem trudno usmażyć nie mówiąc o obrzydliwej mazi w patelni.
        2. Do konserwowania nie potrzeba chemii - kabanosy można ususzyć. Wiedzą to nawet większe firmy np Tarczyński który do niedawna miał wiele wędlin bez konserwantów (niestety ich ekspansja w hipermarketach dla motłochu poszła w parze z sypaniem konserwantów do wędlin np kabanosów które teraz są okropne jak reszta hipermarketowego ścierwa. Szkoda).
        Wędlina ususzona/posolona nie będzie się psuła. Tak samo osolona - polecam np szynkę łososiową na stoisku Kummer - słona pyszna szynka, doskonała z pomidorkiem, ogórkiem itp.
        3. Jeszcze nie zatrułem się zsiadłym mlekiem (nawet kilkumiesięcznym!) za to wielokrotnie odchorowałem chemikalia w hipermarketowym żarciu. Twarożek własnej roboty (wiejski) może leżeć w lodówce 2-3 tygodnie i NADAL jest słodki, do zjedzenia. Ze sklepu po tygodniu jest skisły do wyrzucenia.
        Itd itd. Ja szczerze polecam ryneczek w Gdyni, z kolei wędliny warto kupować... u pani na giełdzie w Pruszczu z lokalnej masarni (przy drugim wejsciu)
        Jeśli ktoś lubi ryby (konkretnie sałatki rybne, leczo rybne, śledz na 20 sposobów to polecam stoisko rybne na rynku w Pruszczu), jeśli świeże to Hala Rybna w Gdyni jest bezkonkurencyjna np świeże niemrożone mintaje, halibuty że o bardziej wymyślnych nie wspomnę.
        No ja niestety mam żołądek wrażliwy na ścierwo (zwłaszcza chemię) i azotany odchorowuję a poza tym nie lubie jeść shitu. Z drugiej strony nie lubię przepłacać dlatego nie kupuje w jakichś hipermarketowych Wedliniarniach itp.
        Aha, co do pieczywa jeszcze to polecam 3 miejsca
        1) wyroby z piekarni Jarzębińscy z Kościerzyny
        2) piekarnia przy ul. Śląskiej (vis a vis Prokomu/Asseco) w Gdyni
        3) pieczywo na stoisku w Selgrosie (ale dość drogie)

        • 7 2

        • wspomnieć też można, że na Hali Rybnej kupimy łososia bałtyckiego

          czyli normalną rybę niehodowlaną i niekarmioną hormonami, oczywiście norweski łosoś tez jest ale smakiem nawet nie podjeżdża do bałtyckiego.

          • 6 1

        • nie wszystko da się uzuszyć i posolić. człowiek konserwuje żywność od tysięcy lat, oczywiście na początku miał do dyspozycji tylko sól ale ta niestety zmienia smak potraw. potem był rozwój nauki, pojawiły się nowe środki, równie skuteczne jednak nie zmieniające smaku żywności. ale nadszedl wiek XXI, pojawił się homo ecologicus i zaczął odrzucac wszelkie dobrodziejstwa nauki, w tym te które pozwoliły na pokonać wiele chorób układu pokarmowego. a potem mamy w ultra cywilizowanej europie, w XXI wieku epidemię... salmonelli.

          ja nie mówię że im więcej chemii tym lepiej, nie mówię że marketowe żarcie jest najlepsze bo jezeli kupujemy szynkę za 10zł za kilogram to nalezy się spodziewac że mięso tam jest dodatkiem a nie składnikiem, ale nie nalezy dogmatycznie chemii się wystrzegać

          • 2 1

        • (3)

          Już ci prawie uwierzyłem, tyle, że tą piekarnię na śląskiej to akurat znam, sama chemia w tym pieczywie, nadmuchane i słone, smaku brak.

          • 1 1

          • chyba mówimy o różnych miejscach bo to pieczywo na pewno nie jest "dmuchane" (1)

            Chleb jest b.dobry a bułki najlepsze w 3mieście.
            Jedynie obsługa jest masakryczna (chyba żony piekarzy więc się nie boją szefów ;-))

            • 1 0

            • z BIO-Piekarni są 100 razy lepsze

              • 1 0

          • Dopisek:To piekarnia przy ul. Nowogrodzkiej (róg Nowogrodzka/Śląska) wejscie od Nowogrodzkiej

            I na pewno nie jest dmuchane.
            Dopisałem jakby ktoś szukał - bezpośrednio przy Asseco rzeczywiście jest buda z pieczywem i tam rzeczywiście jest "jak wszędzie"

            • 0 0

        • mintaje łowi się na oceanie, więc niemrożone to raczej zbyt świeże nie są, w końcu musiały przebyć długą drogę do Gdyni. W tym przypadku lepsze są mrożone i glazurowana na statku przetwórni od razu po złowieniu na oceanie. Glazura zapobiega wysychaniu. Docierają do nas w lepszej kondycji.

          • 4 0

    • Jak najbardziej.

      Zgadzam się z przedmówcą. Prawdą niestety jest, że hala na przestrzeni lat zdrożała i to strasznie w porównaniu do molochów. Ale owoce, warzywa, czy mięso zupełnie nie znajdują porównania do tego, co znajdujemy w lidlu czy realu itd. Ja czasami lubię się wybrać na halę i posłuchać tego gwaru tych ludzi, i nacieszyć oczy kolorami warzyw i owoców.

      • 2 0

  • Co to za kupcy skoro miasto musi wymuszac uporzadkowanie terenu i generalne porzadki. (3)

    szmal kupcom odbiera rozum i chyba polubili syf . W hali jest drogo i dziadowsko a produkty gorsze niz w sklepach wiec sens tego zanika. Hala miala byc zbiorem kupcow gdzie bedzie taniej ale widocznie chec szybkiego zysku odebrala rozum i sens. Kielbasa za 40 czy 50 zlotych to jakis nonsens lub buty Chinskie .Na calym swiecie w takich obiektach jest zawsze tanszy towar wiec co to za kupcy skoro sioe na ekonomi nie znaja ?

    • 47 20

    • (1)

      To kupuj 'kiełbasę' kosztującą 10zł/kg w normalnych sklepach.

      • 9 4

      • chyba "normalnych"

        Ja oczywiście również podziwiam że celulozę, ścięgna i inne g... da się upodobnić do widoku kiełbasy ale nie zdecydowałem się tego jeszcze próbować.

        I akurat chwali się, że na hali jest kilka punktów z mięsem pochodzącym z mięsa.

        • 7 0

    • "Na całym świecie w takich miejscach jest zawsze tańszy towar" a tylko jeśli chodzi o towar nie psujący się tyle że świat sie zmienia i taki asortyment kupuje sie obecnie najtaniej przez internet. Jeśli chodzi o żywność lub np kwiaty to "w takich miejscach" sprzedaje się produkty najświeższe.

      • 1 0

  • nie ma ryb nad morzem (6)

    Jesli hala zniknie juz nigdzie w trójmieście nie kupimy świeżych ryb

    • 58 15

    • co ty znowu bzdurzysz???

      czy ktokolwiek mysli, mówi i pisze o likwidacji hali rybnej??? I w ogóle hali? Co za du..ń!

      • 3 3

    • (1)

      -> Osada Rybacka, godziny poranne. Świeższych nie dostaniesz nigdzie, chyba że złowisz na własną rękę.

      • 11 2

      • co racja to racja

        ale trzeba mieć na to czas,a jak się zasuwa do pracy ,to lipa z porannych zakupów połowowych .

        • 4 0

    • zatoka "morzem"?

      tę brudną zatokę nazywasz "morzem"?
      chyba nie wiesz co to jest morze.
      wyjedź do Grecji, Hiszpanii... zobaczysz co to jest morze, morska woda, czy ryby z morza.

      • 0 6

    • rzecz względna...

      czy one zawsze są świeże.

      • 1 0

    • słaboś poinformowany

      rynek przymorze, rynek wrzeszcz - stoisko "dzikie ryby" a obecnie "pstrąg rzeczny" i nie tylko pstragiem handluja (nieporownywalny z teczowym z hodowli w stawach), wszystko generalnie maja swiezsze niz gdzie indziej, za wyjatkiem sandacza ale sandacz w 99% to mrozony import

      • 0 0

  • Rozbijać układy i koterie , także w tego typu miejscach. Jak i na " Zielonym Rynku "

    Cwaniaczki dorwą się do władzy i duszą interesy. Skandalem jest WYSOKOŚĆ PLACOWEGO NA RYNKU PRZYMORZE !

    Niebawem będzie pusty stał !

    Drobne cwaniaczki , Wynajmą plac od spółdzielni i chcą kokosy zarabiać na sprzedawcach !

    • 36 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane